__Kai__
Zarejestrowani-
Postów
2 875 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia __Kai__
Wielki Mistrz marki (14/14)
0
Reputacja
-
No... z tym badaniem kompresji interfejsem to taki żart? :D Do E24 wystarczy jakakolwiek stara INPA i zwykły interfejs OBD, do tego przejściówka z EOBD na 15 pin.
-
[E46 M54B30] zmiana skrzyni 5-biegowej na 6-biegową
__Kai__ opublikował(a) temat w Układ przeniesienia napędu
Witam, czy ktoś robił lub ma praktyczną wiedzę na temat możliwości i realizacji zmiany manualnej skrzyni 5-biegowej na skrzynię 6-biegową? Jakie skrzynie pasują? Czy tylko z M54B30 i M54B25? Czy coś dodatkowo należy również wymienić (wał, sprzęgło, koło dwumasowe)? Może ktoś ma komplet niezbędny do zmiany? Proszę o konkretne odpowiedzi związane z techniczną możliwością, nie rozpisywanie się na temat zasadności czy powodu wymiany :) -
W E34 potrafiłem pogonić tak (na Wyrazowie), że przytopiły się plastikowe znaczki w felgach, a też miałem jeden tunel rozleciany, z tarczami problemu nie było. Teraz w E39 potrafię tak zagrzać hamulce, że czuć charakterystyczny zapach "gorąca". Myślę, że żeby taka różnica w nawiewach wyszła w praktyce - musiałbyś wyskoczyć gdzieś na tor i dać jej ostro w palnik (dohamowywania przed zakrętami). Tarcze są wentylowane, posiadają między dwoma płaszczyznami ciernymi coś na kształt żeberek. Powoduje to odśrodkowe zasysanie powietrza od wewnętrznej (w sensie promienia) strony tarczy i wyrzucanie go w stronę felgi (po promieniu). Tak to działa przy jeździe z większymi prędkościami. Generalnie myślę, że brak tunelu nie może mieć aż takiego wpływu na krzywienie jednej tarczy.
-
Dwie rzeczy mi przychodzą do głowy: 1. jeżeli na nowe tarcze włożyłeś stare klocki (bez ich obróbki), 2. masz zardzewiałą piastę i jej nie wyczyściłeś (tarcza nie leży równo).
-
Jeżeli producent obiecał Ci zwrócić pieniądze, to masz szczęście i mam nadzieję, że właśnie tak sprawę uda się pozytywnie załatwić. Niestety, jak pisałem wcześniej, miałem do czynienia z krzywymi tarczami, jedne były to ATE, a drugie własnie Zimmermany. W obu przypadkach nie było możliwości uwzględnienia reklamacji. Odnośnie "dotarcia" tarcz z klockami. Może i każdy producent twierdzi, że sprzedaje sprzęt od pierwszego momentu zdolny do 100% obciążenia, jednak: - część producentów (między innymi Bosch) sprzedaje tarcze powlekane środkiem antykorozyjnym. W tym przypadku najlepiej widać dopasowanie klocków do tarcz. Dopiero po zdarciu całego zabezpieczenia można powiedzieć, że układ jest zdolny do przenoszenia obciążeń w pełni. - nie ma ideałów i każdy klocek z każdą tarczą nie jest dopasowany idealnie. Problem polega na tym, że jeżeli klocek nie styka się z tarczą na całej swojej powierzchni, to przy hamowaniu tarcza jest promieniowo nierównomiernie nagrzewana - stąd głównie biorą się skrzywienia tarcz. Wtedy wystarczy dwa razy pod rząd dobrze dołożyć po hamulcach (a jeszcze do pełnego zatrzymania bez możliwości schłodzenia tarcz) i już amen. Albo będą zawsze biły albo tylko na zimno będą prawie równe. - każdy producent uwzględni reklamację, jeżeli tarcze zostaną zmierzone mikrometrem ZARAZ po założeniu (jeszcze nie używane). Natomiast w momencie ich użycia - amen (ale jeżeli tak ustaliłeś z producentem/sprzedawcą, jak piszesz powyżej, to masz szczęście).
-
Nie ma w tym miejscu żadnej kontrolki. Znaczek na przycisku jest podświetlony diodą LED. Możliwe, że jak jest naciśnięty, to jest bliżej diody i wydaje się jaśniejszy. Jednak nie ma tam żadnej specjalnej kontrolki do tego celu.
-
Napięcie na nowym akumulatorze naładowanym to około 13,2V. Napięcie ładowania 13,7-14,4V. Ile lat ma Twój akumulator, może po prostu się już skończył? I teraz jeszcze - jak pulsują światła? W E39 są wersje modułów kontroli świateł, które powodują pulsowanie. Włącz światła bez odpalania silnika. Jeżeli pulsują, to nie ma to nic wspólnego z ładowaniem. Jeżeli nie pulsują, a zaczynają pulsować po odpaleniu silnika, to napisz, czy pulsowanie jest zależne od obrotów silnika?
-
Świeci ABS Trakcja i niedziała prędkościomierz i ekonomizer
__Kai__ odpowiedział(a) na polskak203 temat w E39
Przy niewielkiej różnicy profili (której oczywiście nie powinno być) typu przód 225/50R16, tył 225/55R16, nie będzie kłopotu. W przeciwnym przypadku mniejsze ciśnienie w którymś kole mogłoby wywoływać problemy. Jeżeli licznik nie działa, to kwestia czujnika, o którym pisali koledzy powyżej. Natomiast przy awarii któregokolwiek czujnika świeci się ABS i ASC (lub ASC+T/DSC whatever). Najszybciej i najpewniej będzie podpiąć kompa i zerknąć. Ponadto również zalecam trzymanie się z dala od chińskich "zamienników" czujników. -
Ostatnio miałem do czynienia z dwoma kompletami nowych tarcz, które zaczęły bić :/Na szczęście nie u mnie w aucie. Nowe tarcze w komplecie z klockami można zabić dając im od razu popalić. Niestety, trzeba zacisnąć zęby i jeździć spokojnie hamując aż do momentu, kiedy dotrą się tarcze i klocki na całej powierzchni styku. Ale to wiedzą wszyscy... Tuleje, niekoniecznie muszą mieć luz. Wystarczy, że są zbyt miękkie ze starości i już auto może wibrować, myszkować i być ciężkie do opanowania przy hamowaniu. Druga sprawa, zawsze wymienia się tuleje parami! Różna twardość i stopień zużycia będzie powodował w najlepszym wypadku ściąganie samochodu na jedną stronę przy ostrzejszym hamowaniu. Jest to niebezpieczne i potem można podejrzewać geometrię, co oczywiście nie jest prawdą. Na koniec, rzeczywiście, tylko na prawdę dobry mechanik jest w stanie określić stan tulei bez demontażu wahacza. Standardowe stacje kontroli mogą ewentualnie stwierdzić już luzy. BTW, zapomnijcie o reklamacji tarcz.
-
POMOCY centralny z pilota nie działa ino z kluczyka !!!!!!!!
__Kai__ odpowiedział(a) na Damianoone temat w E39
No to w końcu jak? Masz oryginalny kluczyk z przyciskami? Masz osobnego pilota do centralnego/alarmu? Jeżeli piszesz o oryginalnym pilocie w kluczyku, to sprawdź/wymień w nim baterie. W tym przypadku nic się nie rozkodowuje po wyjęciu akumulatora. Jeżeli masz osobny alarm niefabryczny z extra pilotem - też sprawdź baterie i znajdź instrukcję do tego alarmu. -
A czy dźwięk ustaje po wciśnięciu sprzęgła? Jeżeli nie, to, to co pisze kolega powyżej może być faktem - stare łożysko oporowe. Rozumiem, że nie masz żadnych dziwnych dźwięków lub stukania przy puszczonym sprzęgle?
-
Ja przetestowałem sporo tanich i droższych marek. Wymieniałem gumki, bo oczywiście uchwyty nie pasowały. Kupno wycieraczki o odpowiedniej długości też nie jest najprostsze. Takie kombinacje wytrzymywały około 3 miesięcy, no może 4, ale już od połowy tego okresu zaczynały się dziwne dźwięki, potem już mazy. Zaszalałem i kupiłem za niecałą stówę oryginalny komplet Bosch - jest cisza. Jak na razie - jestem zadowolony.
-
Miernik, najlepiej analogowy albo oscyloskop, bo na zwykłym cyfrowym multimetrze możesz nie zauważyć zmian napięcia (jeżeli są dość szybkie). Ogólnie za brak stabilności napięcia ładowania odpowiada regulator napięcia na alternatorze. Połączenie między silnikiem i budą też jest istotne (jednak nie powoduje takiej niestabilności).
-
Dwie możliwości: - zbieg okoliczności, po prostu w międzyczasie skończył się czujnik w kole, - moduł wyczyściłeś "za bardzo" :) sygnał prędkości jest podawany również do LCM, może go zwarłeś? Warto sprawdzić. Najszybciej będzie podpiąć do kompa i zerknąć, co na to moduł ABS.
-
To ja opiszę swoje doświadczenie w temacie tarcz i klocków na podstawie 4 sztuk BMW... Klocki: pozostałem przy TEXTARach, ponieważ mimo pylenia hamują najlepiej. ATE są twarde, wytrzymałe pod względem przebiegu, ale szybciej niszczą tarcze i dość cienko hamują. JURIDy mimo, że są/były używane na pierwszy montaż - porażka, dwa komplety i dwa wymieniałem przed czasem z powodu bardzo głośnego piszczenia. BOSCH - zaliczyłbym do low-costowej półki, pod względem użytkowania bez problemów, ale pod względem hamowania używam tylko na tylną oś. Tarcze: pozostałem przy BREMBO. Testowałem ATE, były to jedyne, które mi się pokrzywiły (poszły do wymiany bez specjalnego zastanawiania się). TRW - przegrzewały się, po dotarciu, dwa hamowania ze 150km/h i bicie do ostygnięcia. Do wszystkiego można dołożyć ideologię, nawet do montażu tarcz. Z doświadczenia jednak mogę stwierdzić, że najważniejsze jest pierwsze paręset kilometrów. Należy hamować jak najdelikatniej się da. Nie hamować od razu z dużej prędkości do zatrzymania. Po dotarciu tarcz można już deptać :) Jeszcze w kwestii tarcz powlekanych środkiem antykorozyjnym. Po założeniu takich tarcz o wiele dłużej pozostają niezardzewiałe (oczywiście nie ma to znaczenia dla powierzchni roboczej, tylko dla pozostałych powierzchni) - to ma sens.