_holek
Zarejestrowani-
Postów
434 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez _holek
-
Jeśli masz takie kalkulacje to nie ma się nawet nad czym zastanawiać! W moich jest trochę inaczej i różnicy praktycznie nie ma. Choć przyznaję, że w audi nie rozmawiałem o cenie a jedynie wziąłem dane ze strony.
-
W ogole chciałem zrobic konstrukcje zwolnienia z VATu i akcyzy ale nie znalazłem podmiotu, który by sie tego podjął. Chyba musze taki założyć bo byłoby 18,6% taniej przy silniku powyżej 2 litrów + do odliczenia cały VAT. Uwzględniając rabat do uzyskania u dilera wyszłoby spokojnie 40% taniej :8)
-
Absolutnie tak nie wychodzi. Rezydualna wartość to około 50-52%. Niestety reszta to opłaty (na poziomie 12-13%). Ale chyba nie spodziewasz sie ze ktoś będzie Ci pożyczał kasę bez procentów :wink: Moje cennikowo tez tanie nie było a przypuszczam ze pójdzie za jakieś 115 tysięcy czyli jakieś 45% ceny początkowej. Dopłaciłem wiec do niego całkiem sporo ale doskonale o tym wiedziałem - jak sie kupuje nowe to sie płaci za utratę wartosci.
-
Mam w kalkulacji 52%. Całkiem przyzwoicie.
-
Jeśli ktoś faktycznie właśnie jest w trakcie zamawiania g30/31 to mogę podesłać namiary na dających takie rabaty sprzedawców :wink:
-
Tylko nikt, kto jest zainteresowany tą formą finansowania, nie chce jeździć tym samym autem 9 lat!
-
Jeśli mozna uzyskać takie warunki to faktycznie korzystniej w Audi. Ale różnica i tak nie zrekompensuje mi tego ze miałbym stare A6 zamiast nowego G30 :) A serwis bezpłatny masz i tu i tu. I nawet w volvo ;)
-
To lecimy: Audi A6 avant i G31 skonfigurowane w obu przypdkach na 289 tysięcy. 10% na start, 36 miesięcy, 30 tysięcy rocznie. 1. Audi na dzien dobry 28.900 zł + 1% netto czyli 3555 brutto. Łącznie przez 3 lata 156.880 2. BMW z rabatem wychodzi 250.000 (oferta od dilera) czyli na dzien dobry 25.000 + 1,48% (ale brutto!) czyli 3.699 miesięcznie. Łącznie po 3 latach 154.400 zł (jest 35 rat). Nie wiem jak liczysz ale BMW ma taniej :) Oczywiście jest to kwestia rabatu, którego w audi nie chcą dać. Wspomnę tylko, ze przy odrobienie cierpliwości w BMW mozna wynegocjować jeszcze korzystniejsze warunki. i to bez kupowania całej floty ;)
-
BMW Polska raczej nie sprzeda Ci samochodów bo byłoby to bardzo nie fair w stosunku do dilerow. BTW oficjalnie najwyższy rabat na G30/31 to 10% (na wiecej nie zgadza sie właśnie BMW) ale juz teraz mozna ugrać 3-4% wiecej. Z tym finansowaniem w audi to prawda - maja lepsza ofertę ale samochody gorsze to czymś musza nadrabiać ;) A w BMW tez mozna sie zbliżyć do poziomu audi - przy 10% wpłaty, 36 miesiącach i 90k przebiegu mam obecnie 1,17% netto miesięcznie. W audi 1% ale bez rabatu, który w BMW na zupełnie nowy model wynosi 14%. A G31 bije A6 avant w każdej kategorii :8)
-
Wiadomo, że nie po to się kupuje BMW aby jeździć na eco pro ale sam wiesz jak jeździ się demówkami :8) Wycisnąłeś coś więcej z comfort lease czy tyle ile wychodziło na stronie i zero negocjacji?
-
Ile?
-
Produkcja od czerwca więc w konfiguratorze pewnie lada chwila.
-
Komfortowe fotele - można w nich siedzieć i siedzieć :D
-
Przymierzam się do nowej piątki touring i serce mnie boli jak dochodzę do podsumowania w kreatorze: dwulitrowy klekot za 305 tysięcy a trzy litry to już w ogóle kosmos - ok. 370 tysięcy. Jako, że tym razem nie chcę wykładać gotówki postanowiłem przyjrzeć się leasingowi, najlepiej zwrotnemu (operacyjnemu). Niestety comfort lease oferowany przez BMW ma zbójeckie stawki dlatego szukam alternatywy zagranicznej. Teoretycznie da się wtedy kupić bez akcyzy i jeszcze odliczyć cały VAT zamiast połowy. Problem w tym, że nie ma za bardzo wiarygodnych informacji od osób, które już to przerabiały. Stąd moje pytanie: czy ktoś z Was ćwiczył temat leasingu z Niemiec, Czech lub Słowacji? PS. Wiem, że to nie do końca odpowiedni dział ale tutaj zagląda mnóstwo osób w przeciwieństwie do "innych" i jest dużo większa szansa, że ktoś coś podpowie. A że to zakup G30 to prawie w temacie :roll:
-
To wszystko się zgadza - właścicielem było BMW a użytkowała wypożyczalnia na zasadzie naszego comfort lease. Wychodzi, że okazja jak demówka - jeden właściciel ale niezliczona ilość użytkowników, z których każdy kto wsiada to but w podłogę i hulaj dusza piekła nie ma :8)
-
Jeździłem 520d xDrive i w porównaniu do mojego 320d GT nie ma porównania :lol: Jest dużoooo ciszej.Rzekłbym, że jak w benzynie.
-
Olej PS - kup moje ;) BTW jakie wyposażenie i cena?
-
Pierwsza oferta jaką dostałem "od ręki" to 16%.
-
Moja ładniejsza połówka ciśnie mnie na SUVa. Bo większy, bo bezpieczniejszy, bo do fotelika nie trzeba sie schylać... ech...
-
Kot, koty na masce, jak się pozbyć!?
_holek odpowiedział(a) na jackrabittslim temat w F30, F31, F34, F80
Znam temat i łącze sie w bólu... -
Wbrew pozorom to nie jest zagadnienie typu zaoszczędze dwie dychy wydając stówę. Patrząc w perspektywie np trzyletniej moge go zostawić, dokładając teraz dwie dychy i za chwile na pewno dużo wiecej, czy sprzedać go teraz za cenę dość przyzwoita i, dokładając w sumie niewiele, przez kolejne 3 lata jeździć zupełnie nowym, fajnym autem. Różnica taka ze za te trzy lata nie będzie on moja własnością tak, jak byłoby 6-cio letnie F34 z przebiegiem ponad 200 tysięcy km. A ile musiałbym do niego przez te kolejne 100 tysięcy dołożyć? Moze 15 a moze 150 - nigdy nie wiadomo. Tyle tytułem wytłumaczenia mojego rozumowania, które na szczęście widzę wiele osób podziela ;) BTW dziękuje za opinie. Troche mocniej przechylilem sie w stronę 430i. Obecnie czekam na wycenę i wtedy bede wiedział co robić dalej.
-
Stoję przed dylematem. Samochód, z którego jestem bardzo zadowolony, ma już 3 lata i nalatane lekko ponad 100 tysięcy. Nigdy nie było z nim najmniejszych problemów. Ale... Kończy się właśnie gwarancja, pakiet serwisowy, ubezpieczenie a i opony letnie wypadałoby wymienić na nowe. Wszystko, lekko licząc, daje jakieś dwie dyszki. Dokładać tyle do trzyletniego auta? A może lepiej skorzystać z okazji i zamienić na coś nowego? W grę wchodzą dwie opcje: 1. Zostawiam, dorzucam dwie dychy i jeżdżę dalej. Słabe jest to, że lada chwila coś może zacząć się sypać, zaczną się grubsze wymiany i dodatkowe koszty. 2. Sprzedaję i biorę coś nowego. Wiadomo, że to opcja droższa chociaż w perspektywie dokładania do remontów i wymian niekoniecznie dużo droższa ;-) Zastanawiam się nad Discovery Sportem, A6, BMW 4 lub też nowym egzemplarzem 3GT. Poradźcie coś proszę bo od tygodnia mam straszne rozterki z tego powodu! :roll:
-
A co w tym ciekawego? Tylko jedną mamy autostradę do Czech w kraju, podpowiem że jest tam gdzie jest największe ich zagęszczenie - czyli na śląsku ;] Na Śląsku to wiem, ale kolega wspominał o korkach we Wrocławiu, więc myślałem, że jechał jakąś autostradą z Wrocławia do Czech – której nie znam :mrgreen: – ale luzik... Ależ jechał. Do Mikulovic. Połowa drogi to autostrada. Różnice mogą jeszcze wynikać z magicznego 'dotarcia'. Być może jednak coś w tym jest żeby przez te pierwsze 2kkm nie szarżować. A demówki i zastępcze to wiadomo od 1 km but w podłogę i jazda! Najwidoczniej ma to znaczenie skoro nikt tu z posiadaczy x28i nie wierzy w to spalanie. Jako ciekawostkę dodam, że moje 320 xd mimo kilku prób nigdy nie spaliło tyle, co to niektórym tutaj. Wynik w okolicy 5l jeszcze ok, ale poniżej 5 nigdy. A chwalono się tutaj nawet i 3 z przodu. Także pozostaje jeszcze kwestia wiarygodności pomiarów ;-) O ile mogę zrozumieć, że niektórzy zaniżają (ja też wolę jak mój pali mniej) o tyle nie bardzo mogę zrozumieć po co ja miałbym zawyżać. Chciałbym się jeszcze przejechać x35i żeby porównać spalanie. I z ciekawostek jeździłem ostatnio nowym Q7 (BTW świetny samochód - naprawdę im się udał) i 3l diesel wciągnął średnio 12 litrów (miasto, pole, trasa i autostrada). Także wynik całkiem słuszny ale i butowanie tym razem było.
-
Testowym pojechałem na obiad do Czech. Połowa trasy autostradą tak, jak jeżdżę normalnie czyli 170-180. Do zamknięcia budzika jeszcze daleko. Poza autostradą sporo wyprzedzania bo prędkość przelotową mam jakieś 130. Do tego dwa dni korków we Wrocławiu.
-
Jak miałem do testów 428i GC to z 500 km wyszło mi 16 litrów. Zastępcze X3 28i wciągnęło mi średnio 15. Przy takie samej jeździe średnią z 320 xd mam 6,9 (średnia z 68 tysięcy km). Dwukrotna różnica, co przy moich przebiegach daje około 15 tysięcy rocznie w bajurze. W ciągu 3 lat to 45 koła. Za takie pieniądze mogę sobie trochę poklekotać :lol: