Skocz do zawartości

finek

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O finek

  • Urodziny 18.06.1985

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW 3 E46 330d automat M57 2003r
  • Lokalizacja
    Olsztyn
  • Zawód
    Technolog Michelin Polska SA

Osiągnięcia finek

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Byłem u jednego ale z polecenia że niezły jest. Więc dałem mu się popisać. Okaże się czy trafnie :)
  2. Nie no taki pobór napewno nie jest normalny, tym bardziej że on pobierał ciągle, czy jedziesz, czy stoisz, czy zapalony, czy zgaszony. Póki był podpięty akumulator to ciągnął. I z dnia na dzień coraz słabszy bo aż takich kilometrów codziennie nie robię żeby zawsze sie w pełni naładował. A jak coś mu ciągnęło prąd to tak jak by alternatora nie było. Można by powiedzieć że jeździłem na samym akumulatorze :)
  3. Panowie tak jak obiecałem piszę co prawdopodobnie jest usterką. Ja się osobiście nie spodziewałem takiej diagnozy a jednak : Winny okazał się... przepływowy podgrzewacz wody a dokładniej jedna z diód która się tam znajduje. Otóż środkowa dioda robiła zwarcie powodując ciągły pobór prądu jak stwierdził elektryk - 0,38A. Po naprawie układu pobór spadł do 0,01A. Będę patrzył teraz jak zachowuje się samochód. Pozdrawiam.
  4. Montuj kolego bez problemu. Ja montowałem u siebie i dodatkowo na środek zapodałem kamerkę na podczerwień i monitorek do przodu - wszystko działa elegancko. A i jeszcze jedno - polecam czujniki profilowane (http://allegro.pl/czujniki-cofania-czujniki-parkowania-led-buzzer-i3844473859.html) - czyli lekko zagięte z jednej strony gdyż te proste z tego co słyszałem biją troszkę w górę i mogą zakłamywać odległość. Profilowane układają się prosto. To w sumie tyle :) Pozdrawiam
  5. No mam bardzo podobne objawy. Tak jak pisałem wcześniej, samochód już stoi u lekarza - zobaczymy co powie. Również podpowiem mu Twoją sugestię. Dzięki koledzy.
  6. No umówiłem się na środę. Zobaczymy. Mam nadzieję że znajdzie.
  7. Panowie dzięki za rady. Sytuacja wygląda następująco - stawiam auto do elektryka w środę, przekażę mu wszystkie Wasze sugestie i razem coś wykminimy. O postępach będę informował na bieżąco. Dzięki za zainteresowanie tematem. Ps Jeż Jerzy również jest głównym podejrzanym. Rozumiem że gdy wyłączę klimę po zgaszeniu samochodu to on nie ma możliwości włączenia się mimo to? Pozdrawiam.
  8. Witam koledzy i koleżanki. Mam na imię Artur i jestem nowy na forum. Proszę o pomoc z moją E46 bo oszaleję niedługo. Od samego kupna samochodu a więc od listopada 2012 męczę się z wciąż rozładowującym się akumulatorem. Samochód odpala normalnie od 3 do 5 dni po naładowaniu prostownikiem, wystarczy że stanie na 1 dzień i po wszystkim, nie odpala, zakręci muląco jeden raz i lipa. Akumulator wyładowany do zera. Wymieniłem szczotki alternatora bo ładowanie było na zimnym 13,8 do rozgrzanego 14,1. Nie pomogło. Więc wymieniłem alternator na kolejny, nie pomogło. Dziś po 1 dniu postoju w niedzielę, nie odpalił. Wziąłem magika u którego kupiłem akumulator żeby coś pomógł, gdyż sądziłem że trafiłem być może trefny akumulator. Twierdzi że nie, że coś żre prąd z niego. Pomierzyliśmy pobór prądu, który wyniósł po uspokojeniu się wszystkich obwodów 0,25A. Odpieliśmy wszystkie bezpieczniki aby zniwelować te 0,25 - żaden nie odpowiada za ten pobór. Ciągle jest tyle samo. Pytanie 1) Czy ten pobór może rozładować akumulator? Pytanie 2) Co robić? Pytanie 3) Nie chce ktoś kupić BMW w okolicach Olsztyna...? :) Pozdrawiam, pomóżcie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.