Radziej

A gdzie jest o tym napisane? Na niektórych rynkach BMW sprzedaje Xksy bez opon RF. W Polsce też możesz kupić X bez ROF z tym,że one też będą miały homologację (gwiazdkę) BMW ,ale zwróć uwagę,że tylko przy ogumieniu niemieszanym,przy mieszanych są tylko z ROF Skąd o tym wiem bo w F11 z napędem na tył szczerze nie nawidziłem runflatów więc szybko je wymieniłem i to samo chciałem zrobić w G31 Xdrive ,ale tutaj nie ma możliwości zamówienie ogumienia mieszanego bez ROF, więc zacząłem drążyć temat i dostałem takie informację zarówno z ASO jak i niezależnych. Więc dla świętego spokoju kupiłem koła takie jak zaleca BMW i powiem szczerze ,że w nowej serii 5 na ROF jest całkiem OK. X3 miałem ostatnio na weekend na runflatach i bardziej czuć te opony ale też nie ma dramatu.

Z tego co mi wiadomo opony z homologacją są szczególnie ważne przy ogumieniu mieszanym czyli przód węższy tył szerszy, ponieważ właśnie ta homologacja ma gwarantować to,że nie będzie większej różnicy niż 2% na obwodzie koła między osiami. Jeżeli założysz inne opony niż te z gwiazdką a padnie Ci skrzynka w Xdrive to możesz zapomnieć o gwarancji.

Tak czytam i nie wierzę,pozwólcie więc ,że wkleję tutaj podsumowanie testu 530i co prawda sprzed ok.2 lat, jeszcze przed premierą nowego A6 (które chyba niewiele nowego wniosło), ale myślę,że jest ono trafione w punkt. Cytuję: "Nowe BMW Serii 5 wspięło się na wyżyny technicznych możliwości. Jedynym porównywalnym konkurentem jest w tej chwili Mercedes Klasy E. Jeśli porównać rywalizację w klasie średniej wyższej do maratonu to najnowszy produkt producenta z Monachium dobiega do mety, kilka minut za nim znajduje się Mercedes, podczas gdy Audi rozgrzewa się w szatni… Pozostali gracze tego segmentu mogą jedynie zasiąść na trybunach i marzyć, aby kiedyś zająć ich miejsce."

Byłem ostatnio w salonie porozmawiać na temat oferty na X3 i omawiałem ze sprzedawcą różne wersje wyposażenia oraz napędy ,w trakcie rozmowy sprzedawca stwierdził,że wersja 18d sdrive ma napęd na przód ,kilka razy go poprawiałem,że na tył aż w końcu spojrzał na mnie i stanowczo przez zęby wycedził NA PRZÓD! więc trochę głupio się poczułem i skończyłem temat napędu ,ale nie daje mi spokoju i jeżeli tak jest to jestem w szoku. Sprawdzałem na stronie BMW ale tam nic nie znalazłem, natomiast na różnych innych stronach jest napisane,że napęd na tył. Czy macie na ten temat jakieś potwierdzone info.

Jeżeli masz oryginalne czujniki to nie będzie problemu ,po wymianie musisz wejść w menu auta ,wskazać odpowiednie ogumienie i zrobić rest ustawień, w trakcie jazdy auto przyjmie nowe ustawienia i pokaże aktualne oraz zalecane ciśnienie. Jeżeli nie masz ogumienia mieszanego i wszystkie opony oraz felgi są tej samej wielkości to z tego co mi wiadomo to można śmiało zamienić tył z przodem z tym,że lepsze (te które mają więcej bieżnika) bez względu na to jaki mamy napęd powinny być zawsze z tyłu. Ważna rzecz przy x-drive to różnica w wysokości bieżnika między osiami niektórzy twierdzą,że nie może być większa niż 2mm a inni twierdzą,że 1mm.

Dobrze kolego Cienki21,że chociaż szanujesz wypowiedź MateuszaCC , bo ja wcale ,nie wiem po co wylewać tutaj swoje żale w wątku w którym ktoś się cieszy ze swojego nabytku i chce się tym podzielić z innymi. Pierwsza sprawa to taka, że o gustach się nie dyskutuje bo nie to ładne co ładne tylko to co się komu podoba, a druga ,że tak jak kolega MateuszCC widzi nową serię 5 tak inni mogą postrzegać nową E klasę np.ja.

No to może i ja dorzucę swoje trzy grosze w tym temacie chociaż jeszcze nie odebrałem swojego G31, ale z tego co czytam to powiem wam,że problem ubytków płynu chłodzącego czy też klimatyzacji która żyje własnym życiem nie dotyczy tylko BMW a jest to przypadłość która dotyczy również nowych modeli aut konkurencji, wiem to z własnego doświadczenia, o co chodzi nie mam pojęcia ale musi być coś na rzeczy. Problem klamek komfortowych myślałem,że w nowej serii 5 został już rozwiązany ale widzę ,że chyba jest tak jak w poprzedniej czyli są toporne w działaniu i tutaj trzeba oddać palmę pierwszeństwa grupie VAG bo jednak w codziennym użytkowaniu są dużo lepsze chociaż też im się zdarza czasami zastrajkować ale głównie przy otwieraniu podobnie jak i tylnej klapie. Problem z wiatrem bocznym jak odbiorę to się przekonam ale w moim odczuciu z aut nowych które użytkowałem w tym dziesięcioleciu może to się wydać śmieszne ale najlepsze były insignie i to nie jest żart, a najbardziej podatne były X5 (kolegi) oraz Q7 ale to się wydaje być naturalne w ich przypadku. Ja myślę,że kupując tak drogie samochody jak BMW czy też pozostałe Niemieckie marki premium mamy czasami w stosunku do nich zbyt duże oczekiwania, myślimy,że skoro tyle wydaliśmy to auto będzie jeżdżącym ideałem, ale rzeczywistość jest trochę inna i stąd często nasze rozczarowanie,że nie tego oczekiwaliśmy. BMW jak każda inna marka ma swoje wady z tym,że płacąc połowę lub jeszcze mniej za inne nowe auto wychodzimy z założenia,że ma ono do tego prawo. Przez ostatnie kilka lat przerobiłem też kilka nowych aut o połowę tańszych i zgadzam się ,że za połowę ceny można mieć niektóre rzeczy bardziej przemyślane, dopracowane a nawet samochody bardziej przestronne, ale żadne z nich w całości nie dorówna BMW.

No ja akurat tyle jechałem bo przemieszczałem się w zacnym towarzystwie tzn.Panamera i nowa 7-er. Zanim kupiłem swoją F to na forum naczytałem się o ściąganiu auta w jedną stronę ,urosło to w pewnym momencie wręcz do legendy tak jakby to była wada fabryczna całej serii 5 i też przez moment przed zakupem zwątpiłem czy to auto to aby na pewno dobry wybór. Zaryzykowałem i na szczęście mnie ten problem w ogóle nie dotyczył, zobaczymy jak będzie tym razem.....

Kolego Mandus czytam,że jechałeś dzisiaj przez Oławę czyli byłeś u mnie :D Jak jeździłem demówka G30 to nie zauważyłem jakieś większej podatności na boczny wiatr, a może po prostu za słabo wiało. Natomiast swoją F11 dzisiaj też jechałem A4 w takich samych warunkach ponad 2zł i jak wyjechałem zza ekranu i dostałem boczny wiatr to dobre 2 metry mnie rzuciło aż siarczyście sobie zakląłem i odpuściłem a mam w niej to najbardziej zaawansowane zawieszenie i od początku miałem wrażenie,że auto jest mocno podatne na boczny wiatr z tym ,że w trybie SPORT lub SPORT+ bardziej niż w trybie NORMAL i COMFORT i aż mi się wierzyć nie chce,że w nowym G30 może być gorzej nie straszcie mnie Panowie.

Wiem,że wątek dotyczy BMW G31 ale powiem wam,że ciekawa sprawa z tymi ubytkami płynów chłodzących we współczesnych autach, w F11 na 60 tyś.km raz dolewałem bo zapaliła się informacja, natomiast w Pssacie B8 tdi na 60 tyś. dolewałem chyba ze 2-3 razy ,łącznie weszło coś 1,5 litra, w golfie VII tsi zapaliła się informacja o płynie przy jakichś 12 tyś.km i weszło 0,5 litra.Serwisy ASO jak i te niezależne twierdzą że żaden z ww.silników nie był i nie jest uszkodzony, ale na kilkadziesiąt aut jakie w życiu miałem to pierwszy raz coś takiego widzę ,owszem zdarzało się czasami w różnych autach ale sporadycznie a tu coraz częściej o tym słychać w różnych markach.

No właśnie jak miałem demówkę 530i na weekend to też największą różnicą na jaką zwróciłem uwagę to było prowadzenie, miałem wrażenie,że jeżdżę autem dobre pół tony lżejszym i mniejszym gabarytowo niż moje F11, jeszcze jedną rzeczą która zwróciła moją uwagę to było wyciszenie jest dużo ciszej w nowej serii 5. Tak na marginesie napisze ,że kiedyś wjechałem swoją 530d na wagę z pełnym zbiornikiem wyszło 2010kg.

Proszę bardzo https://www.automobile-catalog.com mam nadzieję ,że to nie jest zabronione.

Kolego kg530 gratuluję auta i wiem dokładnie co przeżywałeś bo miałem identyczne rozterki z tymże ja wybrałem G31 530i xdrive w M pakiecie z zawieszeniem adaptacyjnym, odbieram w ten piątek więc jak będzie z tą zamianą czy będę żałował to dopiero się okaże. Czy możesz napisać tak z ciekawości jak ze spalaniem G31 czy pali podobnie jak F11? bo jak czasami czytam opinie na temat spalania to się zastanawiam czy rzeczywiście jest taki postęp w tym temacie. Co do osiągów to znalazłem ostatnio fajną stronę (nie wiem czy można tu wkleić linka) z której wynika,że nowa seria 5 jest lepsza pod tym względem od poprzedniej np. nowe 525d ma osiągi praktycznie takie same jak moja F11 530d 245PS.

Zgadzam się z tym ,że każdy ma inne odczucia,zdanie,potrzeby i możliwości. Ja swoją 530d użytkuję już od ponad 5 lat z tym,że więcej jeżdżę innymi autami niż nią ,a moja jazda to głównie Wrocław i okolice i powiem szczerze,że do takiej jazdy jak moja to uważam że 530d R6 to zupełnie niewykorzystany potencjał tego samochodu, jak zdarza mi się pojechać gdzieś dalej a zwłaszcza autostradą to wtedy czuję jak to auto zaczyna odżywać i pokazuje soją prawdziwą naturę bo właśnie głównie do tego zostało stworzone przy szybkiej jeździe autostradowej pali mnie niż w mieście. G30 530i miałem na weekend natomiast 520d miałem jazdę testową i ja uważam,że odczucia w trakcie jazdy są zupełnie inne ,osiągi zdecydowanie na plus dla 530i wyciszenie w obu jest bardzo dobre z tym,że benzyna ma zdecydowanie przyjemniejszy dźwięk i brak charakterystycznych wibracji diesla R4 za 520d przemawia tylko spalanie ,ale czy przy ogólnych kosztach tych samochodów ma to aż takie znaczenie?

Mam prawie taki sam dylemat z tym,że mam auto bez xdrive,dlatego wziołem jakiś czas temu na weekend 530i i mogę od siebie powiedzieć,że w moim odczuciu pod względem osiągów 530 diesel i benzyna są bardzo zbliżone jeden drugiemu nie jest w stanie odjechać ,natomiast jest spora różnica w charakterystyce tych silników tzn.w 6R diesel jest coś co ja nazywam siłą spokoju,chodzi mi o to,że auto z tym silnikiem dzięki wysokiemu momentowi zawsze jest gotowe do tego żeby po wciśnięciu gazu bez zbędnego ociągania dać przyjemne odczucie przyspieszenia w każdym zakresie obrotów idzie z tzw.płuca, natomiast benzyna R4 robi to w zupełnie odmiennym stylu tzn. po wciśnięciu gazu jest szybkie zbijanie biegów i auto wchodzi na wysokie obroty z tym,że G30 jest bardzo dobrze wyciszone i nie jest to w żaden sposób uciążliwe (nie ma efektu wiertarki). Pod względem spalania nie odnotowałem wielkiej różnicy jakieś 0,5 do 1 litra na 100 km na korzyść 530d. Osobiście uważam,że R6 z dieslem będzie lepszym autem na autostrady i dalekie trasy, natomiast R4 bardzo fajnie jeździ się po mieście, dobrze radzi sobie również na drogach krajowych.Osobną kwestią jest fakt,że do serii 5 bardziej pasuje silnik R6 niż R4, ale raz ,że czasy się zmieniają (pamiętam,że jakiś rok przed premierą czytałem,że w nowej serii 5 podstawowym silnikiem ma być 1,5 benzyna trzycylindrowa) a dwa,że w naszych realiach do R6 trzeba dołożyć jakieś 70 tyś.PLN. Natomiast różnica miedzy seriami F11 a G30 jest znaczna,nowy model ma zupełnie inną charakterystykę dla mnie to zupełnie inna jazda. Cały czas się zastawiam nad taką zamianą i mam takie wrażenie,że pod względem modelu byłby to krok w przód natomiast silnikowym chyba jednak przynajmniej pół w tył, ale z drugiej strony te 70 tyś zł..... Acha jeszcze jedna ciekawostka zapytałem swojego serwisanta co sadzi o tym silniku 530i i zdecydowanie odradza, zapytałem dlaczego przecież to zupełnie nowy silnik, on stwierdził ,że zmiany w porównaniu z poprzednikiem są niewielkie i że serwisuje policyjne 330i i ponoć pali olej i to całkiem sporo.Stwierdził,że jeśli się zdecyduję na ten silnik to wymiana oleju najlepiej co 10tyś.km a najpóźniej co 15 tyś.km i liczyć na to,że będzie ok. sam nie wiem zbił mnie trochę z tropu tym gadaniem.

Ja na co dzień użytkuję też Passata B8 na Top Led z Dynamic Light Assist i miałem ostatnio demówke G30 na weekend z tymi ledami i też nie zauważyłem żeby były jakieś znaczące różnice w działaniu między nimi. Kiedyś pisałem o tym na forum ,że F11 na ksenonie z asystentami świecą po prostu kiepsko natomiast nowa 5 w mojej ocenie z tymi ledami jest na pewno nie gorsza niż VW.

W zeszłym roku w lutym kolega kupił w Bawarii w Katowicach z PS, auto co prawda było przed liftowe ale miało niespełna rok z tego co pamiętam było chyba z kwietnia 2013 z silnikiem 525 napędem na tył mieli wtedy 4 sztuki z takim samym wyposażeniem dwie czarne i dwie srebrne wszystkie ok.25 tyś. przebiegu. Wyposażenie było naprawdę świetne i wszystkie były wycenione na 180 tyś. brutto do zapłacenia 175, więc to z DG nie jest jakimś rarytasem nawet jeżeli jest nim wszystko w porządku.

Żeby wyłączyć radio po zgaszeniu silnika trzeba jeszcze raz nacisnąć przycisk START/STOP bez wciskania pedału hamulca.

Ja wymieniałem u siebie i wiem,że oryginalne tarcze do F10/11 są zrobione z dwóch różnych materiałów tzn.że dla zmniejszenia masy część środkowa jest aluminiowa i są one nitowane a Zimmermann ma w ofercie tylko w całości wykonane ze stali. Natomiast ATE po wyjęciu z pudełka wyglądają dokładnie identycznie jak te z pierwszego montażu (również są z dwóch materiałów) więc jak to jest :?:

Z lotniska w Pyrzowicach (wyzerowałem komputer) na A1 a następnie na A4 do bramek we Wrocławiu przy średniej prędkości 126km/h ,większą część przejechałem na tempomacie 150km/h wyszło 8,2l/100 jechałem z żoną i dziećmi wraz z bagażem.

Z przodu trzeba tradycyjnie wcisnąć a z tyłu trzeba odkręcić silnik od zacisku są tam dwie śruby torx (nie pamiętam dokładnie jakie ale chyba T27) ściągnąć zacisk i wkręcić tłoczek w prawo zgodnie z ruchem wskazówek zegara, po wymianie klocków założyć zaciski i przykręcić silnik, odpalić auto najlepiej bez wciskania hamulca w przypadku automatu hamulec delikatnie nacisnąć tak żeby tylko odpalić a następnie zaciągnąć ręczny.Ot i cała tajemna procedura :D nie trzeba żadnego komputera do cofnięcia tłoczków z tyłu (przynajmniej u mnie)

Nie cytujemy....... MOD Koledzy każdy ma inne potrzeby,gdyby firmy produkujące samochody wychodziły z takiego założenia jak wy to by zaproponowali jeden silnik i wszystko w temacie a tak dla jednego 518D to za dużo a dla drugiego M5 to za mało

No i z tym się w zupełności zgadzam dlatego cennik bmw zaczyna się od modelu 518d a kończy na M5 dla każdego zainteresowanego kto co lubi lub na co go stać :)

Panowie każdy ma inne podejście do tematu ja osobiście uważam ,że nic nie jest wstanie zastąpić pojemności silnika wszelkie turbo,biturbo,triturbo itd.powinny tylko wspomagać silnik a nie go zastępować uważam,że kolega jasiuq1 ma akurat świetny motor o wysokiej kulturze pracy z odpowiednią rezerwą mocy który jest tylko wspomagany turbiną żeby polepszyć osiągi natomiast motor 2.0 z 528i oprócz tego,że brakuje mu kultury sześciu cylindrów jest już mocno wysilony i gdyby nie turbo to osiągi byłyby kiepskie. Podobnie jest 530d i 525d 2.0 ja wziąłem 3.0 bo chciałem mieć sześć cylindrów bo dla mnie to kwintesencja BMW,kolega natomiast wziął 525 bo nie chciał dopłacać tych 60-70 tyś. W trasie tak jak pisałem jego auto naprawdę jedzie ja w każdym bądź razie nie czułem tego żeby mnie jakoś specjalnie spowalniał.Chodzi bardziej o różnicę w spalaniu jeśli uwzględnimy różnicę sześciu i czterech cylindrów oraz sedan i kombi (generalne chodzi o różnicę w wadze) to różnica w spalaniu 0,4l jest tak naprawdę żadna i teraz warto zastanowić się gdzie jest ta ekologia bo jak będzie z trwałością silników to można tylko podejrzewać ale to dopiero czas pokaże.

Tarcze toczyli nie w ASO ale w warsztacie w Opolu który specjalizuje się w BMW,była to pierwsza wymiana klocków wymieniłem też od razu u nich płyn hamulcowy,filtry a do ASO pojechałem na przegląd plus wymianę olej,na fabrycznych klockach nic i nigdy nie piszczało.Ponieważ aut już miałem sporo i przejechałem już trochę km to zawsze po wymianie hamulców bez względu na markę daję sobie jakieś 500km ostrożnej jazdy żeby się ułożyły. Powiem wam,że jak teraz na spokojnie o tym myślę to właściciel warsztatu w Opolu od pierwszego kompletu klocków twierdził,że to wina klocków to po jakiego grzyba namawiał mnie na toczenie tarcz przy drugim komplecie klocków :?: