atlantiQue
Zarejestrowani-
Postów
71 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Informacje osobiste
-
Moje BMW
X5 xDrive25d
-
Lokalizacja
Belgia
Osiągnięcia atlantiQue
Współtwórca (5/14)
0
Reputacja
-
Doprecyzuje dwie drobne rzeczy... albo zagmatwam, ale wtedy chetnie dopowiem. Otoz wysylanie adresu do samochodu z google maps dziala bez remote services choc tylko z komputera/laptopa. (Trzeba miec oczywiscie ogolny pakiet podstawowy Connected Drive). Natomiast remote services rozszerzaja te funkcjonalnosc dodajac mozliwosc wysylania z google maps z urzadzen mobilnych typu smartfon i tablet. Streaming muzyki. Rozne aplikacje dzialaja roznie u roznych ludzi. U mnie Spotify dzialal w kratke (czesto nie wyswietlal tytulow i wykonawcow), Deezer wyswietlal tytuly i wykonawcow zawsze, super, ale nigdy nie mialem okladki albumu. Do Spotify i Deezera potrzebna byla appka BMW Connected i iPhone/iPad, gdyz na androidzie nie chodzilo. Teraz mam Apple Music i dziala bezblednie, zupelnie tak jak muzyka z twardego dysku lub z USB, wszystkie nazwy i tytuly, okladki, nic sie nie wiesza, wznawia odtwarzanie tam gdzie skonczyl, bajka. Co wiecej, dziala niezaleznie od appki BMW Connected i niezaleznie od Connected Drive. Czego chciec wiecej? Moze tylko tego, zeby Apple Music dzialalo z Androida (apple udestepnilo te usluge na androida na poczatku listopada). Niestety z androida (mam LG G2) nie dziala, uzywam iPoda.
-
Widzę, ze co pojazd to obyczaj, u każdego działa nieco inaczej :-). U mnie Deezer działał po kablu o tyle, że bezbłędnie podawał nazwe wykonawcy i tytul, ale okladki żadnej, doslownie żadnej. Ponieważ apple music dziala bezbłędnie i to bez konieczności posiadania Connected Services BMW najprawdopodobniej straci kilku klientow na tę usługę. I to na własne życzenie bowiem oferuje produkt niedopracowany i przez lata nie robi wiele, aby go dopracować (przynajmniej w zakresie integracji serwisow myzycznych).
-
Stream przez bluetooth daje tylko bardzo podstawowe sterowanie (utwór w tył lub w przód), a okładki raz są a raz nie, najczęściej nie ma. Aby mieć pełne sterowanie (wyszukiwanie wg. playlisty, wykonawcy, albumu, etc.) poprzez kontroler iDrive na ekranie samochodu trzeba podłączyć przez USB i używać Spotify lub Deezer wraz z apką BWMConnected. Tyle, że ta funkcja na Androidzie nie działa w ogóle, a na iOS-ie działa kulawo. Często nie widzi tytułów, wykonawcy, ani okładki, nie wznawia połączenia z telefonem, trzeba inicjować apkę, rozłączać, resetować. Męczarnia. Dopiero kiedy nastało Apple Music wszystko działa jak trzeba, po prostu bajka. Używam iPoda, który na stałe jest w schowku, nie ma problemu ze zrywaniem połączenia, wznawia granie samoczynnie tam gdzie sie skończyło odsłuchiwać - praktycznie tak jakby to był dysk wewnętrzny. I mam wrażenie, że Apple Music działa całkowicie niezależnie od tego czy się ma usługę Connected Drive, nie trzeba żadnej aplikacji typu BMWConnected, bo iPod działa jak pamięć masowa. Z pozostałych usług Connected Drive korzystam tylko z RTTI (chwalę sobie) oraz z wysyłania adresu do nawigacji z poziomu Google Maps z komputera (bardzo wygodne). Jednak, czy te dwie funkcje warte są utrzymywania abonamentu podstawowego Connected Drive plus opłaty za RTTI, łącznie kilkaset euro za trzy lata...? Wątpię.
-
Ja nawet nie sprawdzalem, bo w czasie kiedy zamawialem (nowy model, nowy silnik) i przy diplomatic sales kazdy dealer w BE musial przedstawiac oferte na warunkach ogolnych. Kusic mogl jedynie dorzuceniem jakichs darmowych 'orzeszkow' w postaci akcesoriow (w moim przypadku poprzeczki na bagaznik dachowy i jakis tam voucher jeszcze). Ale byl na forum bimmerpost polski kolega z Luksemburga, ktory zamawial X5 przez dealera w Anglii i on to dopiero przyoszczędził. pozdrawiam.
-
A skoro to ma być samochód rodzinny to ja również poradzę oprzeć się pokusie zamawiania komfortowej kanapy tylnej - mało przydatna, czasem tylko do powiekszenia bagaznika (przy przesunieciu siedziska do przodu ale to kosztem miejsca na nogi dla dzieci siedzacych z tylu). Natomiast komfortowe fotele z przodu są b. dobre na dlugie trasy. Surround view jest OK ale czujniki parkowania też musza być! Kombinacja tych dwóch funkcji pozwoli ci wpasowywac sie doslownie co do centymetra. Zbedny jest asystent parkowania, czyli to że samochod sam kreci kierownica i steruje gazem i hamulcem. Fajny bajer, ale nic poza tym. Kupowałem w Belgii ze specjalnymi zniżkami więc moja cena raczej nie da ci punktu odniesienia. W przeliczeniu to byłoby dużo poniżej 300K za samochod, ze skorą, komfortami z przodu, HUD-em, adaptacyjnymi reflektorami i wszystkimi bajerami elektronicznymi, choc bez LED-ów, bez comfort access, bez szyberdachu i bez adaptacyjnego zawieszenia. Coś za coś.
-
Kacyper, trudno coś doradzać, bo każdy ma inne preferencje. Z opisu widze, że ty idziesz w sport i zadziorność, ja poszedłem w wygodę i gadżety (niektórch żałuję). Dziś ponownie zamówiłbym HUD i surround view. Fajny jest też adaptacyjny tempomat tym bardziej, że działa już przy bardzo niskich prędkościach (czyli można go praktycznie wykorzystywać w miejskich korkach). Jestem też jednym z nielicznych, który jest zadowolony z opon runflat. Odpuściłbym asystenta parkowania (posiadając surround view jest całkowicie nieprzydatny), nie używam lub nie zwracam uwagi na asystenta jazdy w korku (działa tylko na autostradach), czujniki martwego pola i zmiany pasa jazdy. Są bo są, ale nie sądze aby były w stanie mnie przed czymkolwiek ostrzec. Zdjęcia mojego F15 tutaj: http://f15.bimmerpost.com/forums/showpost.php?p=16283387&postcount=64 .
-
Bagażnik jest rzeczywiście płytki, ale w wersji bez trzeciego rzędu siedzeń i bez kola dojazdowego (opony run-flat) pod płytą bagażnika znajduje sie całkiem pokaźna dodatkowa przestrzeń bagażowa. Myślę, że wejdzie tam zawartość dwóch, a nawet trzech walizek typu kabinówka. Jest jeszcze jeden mniejszy schowek na narzędzia, jakieś płyny, etc. Nie wiem czy miałeś okazję uchylić podłogę bagażnika i zobaczyć co tam jest głębiej. Skóra dakota jest rzeczywiście dość szorstka, ale na przykład w wybarwieniu terra wygląda bardzo elegancko. Faktem jest, że bez pakietu stylizacyjnego wnętrza (skóra na desce rozdzielczej, skóra nappa na siedzeniach z fajnymi przeszyciami na środku oparcia pleców) albo bez wykończenia listwami ozdobnymi samochód może wyglądać dość biednie. Ale i odwrotnie, siedziałem w takim wykończonym na bogato i wnętrze robiło wrażenie.
-
Na rynku niemieckim, belgijskim, francuskim silnik 25d oferowany jest nadal. Zwiekszono jego moc do 170kW/231KM.
-
W innym wątku ktos tutaj pisal, ze zakodowanie start/stop tak aby pamietal ostatnie ustawienie to 1200 PLN w ASO. Koszmarnie drogo zwazywszy na naklad pracy w tej usludze. Kruku, jak na 70% konfiguracje dla żony to brak mi surround view i HUD. Auto faktycznie czarne jak kruk :D . Niech sie dobrze prowadzi.
-
Model z 2013 roku, ktory upowszechnil sie w 2014 a w 2015/16 mialby miec full LCI (lifting)? Raczej nie. Tutaj pierwsze wiesci na temat modelu 2016. http://f15.bimmerpost.com/forums/showthread.php?t=1140573 .
-
BMW F15 25d vs Volvo XC 90 D5 Audi Q7 lub inne
atlantiQue odpowiedział(a) na maja22 temat w X5 (F15, F85)
Dotyk dotyczy takze glownego ekranu iDrive. Tutaj jest filmik prezentujacy nowinki techniczne zastosowane w serii 7. -
W ASO? A co z gwarancją?
-
Przejechalem swoim x25d okolo 18000km. Silnik oczywiscie daje rade, ale na niskich obrotach, przy ruszaniu, czuje sie, ze nadanie ruchu takiej masie pojazdu jest dla niego wysilkiem. Nie jest to zadne wycie ani nic z tych rzeczy, ale slychac, ze dopiero po wprawieniu pojazdu w ruch, kiedy skrzynia zmieni bieg na wyzszy, praca silnika nabiera lekkosci i dynamiki. To sprawilo, ze jakos podswiadomie az do niedawna jezdzilem bardzo delikatnie, staralem sie oszczednie dociskac pedal gazu, przyspieszac plynnie, nie pastwic sie nad silnikiem. Zdalem sobie jednak sprawe, ze jezdze po emerycku, zbyt zachowawczo, pozbawiam sie frajdy z jazdy i nie wykorzystuje mozliwosci jakie sa w tym silniku. Nie wiem z czego to wynikalo, moze to dlatego, ze przesiadlem sie z sedana, gdzie co prawda stosunek mocy do masy pojazdu byl podobny, ale moze ze wzgledu na nizej polozony srodek ciezkosci i typ nadwozia jakos latwiej mi bylo jezdzic agresywniej. W X5 z takim silnikiem jakos nie mialem na to odwagi. Kiedy jednak w koncu zaczalem jezdzic smielej przekonalem sie, ze ten silnik z latwoscia umozliwia dynamiczna jazde, samochod zbiera sie zwawo, przyspieszenie jest bardzo dobre, potrafi miło docisnac w fotel. Wniosek jest taki, zeby nie cackac sie i nie ograniczac tylko po prostu jezdzic w swoim stylu, bo ten silnik na to pozwala. Jesli chodzi o spalanie to mam podobne do tego, o ktorym pisze januszm. Ogolne spalanie od poczatku to jakies 8,5 l/100km, w miescie okolo 10 litrow. Te wartosci akurat uwazam za rozczarowujace, liczylem, ze bedzie lepiej, no ale z drugiej strony... jezdze albo w intensywnym ruchu miejskim (korki), albo po autostradach z dosc duzymi predkosciami. Praktycznie nie mam okazji sprawdzic spalania w naturalnej trasie, gdzie jechalbym caly czas setką. Pozdrawiam.
-
No srednia ta opcja i to bardzo. Samochod ruszy sam nawet jak zatrzyma sie do zera pod warunkiem, ze zatrzymanie jest chwilowe, jakies dwie trzy sekundy, nie wiecej. W kazdym razie rak puscic nie mozna (na dluzej niz kilkanascie sekund) i zdrzemnac sie nie mozna. Czytalem jednak, ze audi pracuje nad podobnym systemem w jezdzie miejskiej, wiec chyba bedzie to nieco inne rozwiazanie. Trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i czekac na dopracowanie technologii i uregulowan prawnych.
-
Mysle, ze X5 bylo jednym z pierwszych seryjnych pojazdow, w ktorym zastosowano system przejmujacy kontrole nad kierownica, przyspieszaniem i hamowaniem. Nic dziwnego, ze zastosowano go w sposob bardzo zachowawczy. Rozczarowujace, oczywiscie, ale mnie przeszkadza bardziej to, ze nie moge puscic kierownicy (co calkowicie kloci sie z idea przejmowania kontroli nad kierownica przez czujniki samochodu) oraz to, ze po dluzszym zatrzymaniu samochod sam nie rusza (mimo, ze rozpoznaje, ze ruch przed nim ulegl wznowieniu) i trzeba go popchnac pykajac lekko w pedal gazu.