Witam. Od ponad miesiąca jestem posiadaczem BMW e34, 520i, 150 km, 92r, automat. Od razu po zakupie stara instalacja została wymieniona na nową - włoska sekwencja za która zapłaciłem 1700 zł. Autem pojechałem do Holandii - 1700 km jazdy tylko i wyłącznie po autostradach - spalanie 12-13 l LPG (tempomat, 130 - 140 km/h), jak dla mnie bajka :) Dojechałem do celu, zrobiłem kilkadziesiąt km po mieście i auto zaczęło szarpać, gasnąć na światłach, podczas jazdy też się zdarzyło że silnik gasł. Ogólnie chodziło na 4 gary, obroty wariowały, szarpało coraz mocniej i częściej. Takim rozklekotanym autem zrobiłem ponad 1000 km po mieście - spalanie 15-17 l LPG. Kolejne 1000 km znowu autostrady (powrót do polski) i spalanie 10-12 l LPG (tempomat, max 110 km/h). W polsce wymieniłem świece, izolatory cewki i jak ręką odjął. Silnik pięknie pracuje na wszystkie gary, nic nie szarpie, nie gaśnie, jest super. Pojechałem do gazownika, wyregulował, sprawdził i miało być ok a jest tak że teraz po mieście pali 20-25 l LPG!!! Wszystko chodzi jak trzeba ale spalanie mnie przeraża... Może ktoś wie w czym może być problem???