kolego macpraw nie masz racji. Dowody, o których wspominano sa aż nadto wystarczające. Każdy sąd je uwzględni w sprawie karnej. Nie sądzę aby po przedstawieniu ich w trakcie postępowania przygotowawczego ktokolwiek ryzykowałby postawienie zarzutów. To po prostu nie utrzymaloby się w sądzie i tzw. gol czyli uniewinnienie bardzo prawdopodobne. Prokurator raczej umorzyłby postępowanie. Nie twierdzę że w skali kraju nie trafi się jakis narwaniec, który jednak wysmaży akt oskarzenia ale wbrew pozorom i sądy i prokuratury podchodzą do takich przypadków bardzo poważnie. A i to własnie politycy cały czas wieszają psy na tych instytucjach żeby zbić kapitał polityczny nie mając pojęcia o działaniu sądow. Jeszcze nie słyszałem, żeby ci znafffcy powiedzieli coś dobrego o trzeciej władzy - patrz przykład na ostatnie wydarzenia z mamusią z dwójką dzieci co olewała zapłatę grzywny przez dwa lata a potem płacz bo zastępcza kara do odsiadki.