Faliszewice

Mamy kolegę w okolicach Mławy to by Ci to ogarnął.

Rogal witaj ! Popraw nagłówek wątku bo powinno być widać jakie to jest auto. Nie podajesz rocznika , to jak Ci możemy ... Roger-Nysa dobrze regeneruje.

Może być sporo do sprawdzenia np klemy w aku, podłączenie masy , szczotki w alternatorze,regulator napięcia, zwarcie na kablach itd , te wszystkie objawy mogą występować sporadycznie i ciężko je namierzyć ale trzeba rękawy zakasać i do roboty ;-)

To jest normalne i tak ma być. W nowym to nie normalne ale u Ciebie widocznie tak jest, jakie stare to auto ? może szklanki ? http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=1&t=73598&start=0 Sam tego nie zrobisz , tylko możesz spaprać , do dobrego lakiernika , oni mają dobre sposoby.

To jest normalne i tak ma być. W nowym to nie normalne ale u Ciebie widocznie tak jest, jakie stare to auto ? Sam tego nie zrobisz , tylko możesz spaprać , do dobrego lakiernika , oni mają dobre sposoby.

Już Maniek Ci pisał abyś podłączył pod kompa i np programem IMPA sprawdzić parametry podczas pracy silnika, bo inaczej to pozostaje Ci wymieniać jedno po drugim.

Do tego co już napisane to dodam że po dłuższym nie używaniu na tarczach pojawia sie rdza co a nawet z tego powodu na powierzchni tarcia powstają zgrubienia i wżery co jest odczuwalne na kierownicy. Na kiepskich tarczach to w górach lepiej hamować silnikiem.

Czyli z twojego opisu by wynikało że zaraz po odpaleniu nie masz ciśnienia oleju ? to i pewnie kontrolka ciśnienia gaśnie z opóźnieniem ? Był kiedyś taki temat i gościu tak to opisał , cytuję : Odkręciłem podstawę filtra. wymagało to demontażu alternatora oraz odkręcenia pompy wspomagania. Okazało się że faktycznie jest tam mały zaworek. Ponadto okazało się również że uszczelka jest już tak twarda ze przepuszczała olej pomiędzy kanałami. Wyczyściłem wszystko oraz ten zaworek używając zmywacza do tarcz hamulcowych. Rezultat jest taki że lampka ciśnienia oleju gaśnie szybciej, a także że zaworek teraz porządnie trzyma - bo po nalaniu oleju do podstawy filtra nic nie ubyło. Koniec cytatu. W jego przypadku to był E36 323i Na innym forum wałkowali temat tych uszczelniaczy. http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=1&t=73567

Są zestawy naprawcze na zerwanie gwintu. Był podobny temat. http://www.bmw-klub-poznan.pl/viewtopic.php?t=13792 W skuterze to nawet na szmatę możne wkręcić i trochę pojeździ ;-)

Jak się płyty rozwarstwiły to już ma zwarcie wewnętrzne i brak pojemności.

Strikxe222 witaj ! Pytasz Tego to się nie obawiaj, nic Ci nie wybuchnie, co najwyżej nie będzie ci trzymał i będziesz miał problem z odpaleniem. Przy małym ubytku elektrolitu można dolewać wody destylowanej na miejsce tej odparowanej. Jak Ci aku wybrzuszyło od ładowania to by mogło świadczyć że twój aku był szczelny i gazy nie miały ujścia albo inny fenomen co z twojego opisu jednoznacznie nie wynika. Najlepsza rada to wymienić aku na nowy.

Sondy nie ominiesz , nie można jej zmostkować można ja zastąpić inną sprawną sondą. Z twoich objawów można tylko gdybać bo na to sie możne wiele składać ,auto ma 16 lat i gumy sparciałe, zacznij od tego co taniej czyli od buczenia posprawdzaj czy ci coś gdzieś nie pękło czyli to co z powietrzem powinno być szczelne. Następnie leć po kolei przepływka , odma ,sondy, czujnik wału, świece, cewki i wszystko inne co nie wymieniłem ;-) Podłącz pod kompa ale z np INPA i sprawdź parametry w czasie pracy silnika . Z tym buczeniem to coś mogło być lekko pęknięte ale nie było w porę naprawione i teraz całkiem się rozwaliło. PS. P0150,"Czujnik O2 (Bank 2 Czujnik 1) - usterka" P0305,"Cylinder 5 - wykryte wypadanie zapłonów" P0306,"Cylinder 6 - wykryte wypadanie zapłonów"

Marcin witaj ! Przed 10-oma dniami pisałeś w viewtopic.php?f=69&t=255605&p=1907668#p1907668 Czy to Ciąg dalszy poprzedniego opisu ? Czy to nowa usterka ?

A nie masz drugiego kluczyka ? bo na pierwszy żut oka to na tym nie odpalisz, ale do naprawienia a jak nie to nowy za około 600 zł

Czytałem uważnie wasze posty i składam gratulację za cierpliwość w opisie działania skrzynki dla Papika, Kruka oraz Kkx5. Wcale się nie dziwię że Booli był tak dociekliwy , bo nie wiedział jak to działa i chciał wiedzieć. Dzięki wam wszystkim ja i pewnie wielu innych poznaliśmy jak to działa. Pozdro. Ps. Teraz dopiero zauważyłem że napisałem : nie chciał wiedzieć , a powinno być : chciał wiedzieć . sorry za małą pomyłkę, już poprawione

Tak jak już zostało napisane Do tego dodam że często pęknięcia zbiornika są spowodowane nadmiernym ciśnieniem w układzie chłodzenia, czyli dobrze by było wymienić korek co dobrze reguluje ciśnienie, kupić pewniaka w ASO.

Prawidłowa odpowiedz to : wymienić obydwie strony równocześnie. Jak masz czas i nie masz co robić to możesz eksperymentować i to tu opisać ,ale jak jedna strona padła to i na drugą jest czas.

Krzysku w pierwszym poście napisałem Nie rozumie czemu Ty tego nie zrozumiałeś ? Piszę do autora wątku trochę skrótowo ale kto się trochę zna na mechanice samochodowej to będzie wiedział że pod tylnym siedzeniem czyli kanapą jest bak czyli zbiornik paliwa a na nim jest pompa paliwa i mamy tam dwa przewody paliwowe, jeden podający a drugi powrotny , płyn do czyszczenia wtrysków należy podpiąć do przewodu podającego, nie pisałem o powrotnym ale powinno być logiczne że jak nie chcemy aby nadmiar płyny nie popłynął do zbiornika do go musimy odzyskać podłączając sie do przewodu powrotnego poprzez przedłużenie elastycznym wężykiem aby nam spływał do naszego zbiorniczka z płynem. Wspomniałem o tym aby nasz zbiorniczek był powyżej poziomu silnika bo jak jest mało wydajna pompa podprogowa to jej będzie łatwiej zaciągać . Pisałem też aby odłączyć (elektrycznie) pompę ,miałem na myśli tą w baku bo ona może dobrze siknąć jak przewody paliwowe są od niej odłączone .

Krzysiek witaj ! Krytykujesz mnie a w zasadzie proponujesz to samo Nie pisałem w szczegółach bo jak ktoś ma pojęcie o mechanice to wie o co chodzi , a jak nie to lepiej to oddać do warsztatu. Widziałem jak robili inni i to sie sprawdziło.

Piszesz Pojemnik z płynem powinien być połączony za pomocą elastycznego wężyka z przewodem paliwowym co podaje paliwo do silnika . Taki pojemnik można unieść powyżej poziomu silnika co by płyn swobodnie spływał. Gdzie by go nie wpiął to należy pamiętać że to prowizorka i przez nie uwagę można sobie napaskudzić ;-) Należy pamiętać aby w czasie eksperymentu odłączyć pompę paliwa . Najlepiej to zrobić z kimś kumatym

Na wolnych obrotach przy włączeniu obciążenia elektrycznego ma prawo spaść napięcie do 13,5V ale zaraz regulator napięcie to skoryguje. Zdemontować alternator to najlepiej od spodu ,odłączyć aku , zdemontować osłonę , poluzować pasek , odpiąć kable, i reszta to intuicyjnie.

Piszesz Najpierw się upewnij czy Ci miernik nie przekłamuje.

Są tacy co się wpinają do węża co wychodzi z baku pod tylnym siedzeniem. Ps Podajesz jak kroplówkę, ale sam nie robiłem

Kiedyś miałem podobnie i z zimnego zabierało mu czas aby złapać dobrą temperaturę. Z braku czasu nie chciałem sie bawić w diagnostykę który termostat jest otwarty i od razu kupiłem w ASO dwa termostaty. Dopiero przy wymianie się okazało że ten od ERG był winowajcą ale dla 9 letniego auta nie szczypałem się i wymieniłem obydwa.

To tylko na filmie