Faliszewice

Zdania są podzielone , ja nic nie dolewam ale nad MIXOL się zastanawiam a ten za 50- 60zł to pewnie :Kleen Flo Diesel Lubricant ? trochę drogi .

Dafi witaj ! Pytasz o przepisy ? czy o wytrzymałość techniczną , czyli do zerwania haka ? ;-) Według przepisów krajowych to klasycznie powinno być : O.1 - maksymalna masa całkowita przyczepy z hamulcem - 1700kg O.2 - maksymalna masa całkowita przyczepy bez hamulca - 720kg W opisach często można wyczytać : hak holowniczy w X3 2.5 jest homologowany dla przyczep o masie do 1 800 kilogramów. Z kolei modele z silnikami trzylitrowymi mogą pociągnąć przyczepę wyposażoną w hamulce o masie całkowitej 2 000 kilogramów.

Jak wbijesz do google : czyszczenie odmy BMW to nawet zobaczysz filmik o tym. Ten separator często czyszczą płynem do czyszczenia tarcz hamulcowych i sprzęgieł albo po prostu benzyną extrakcyjną a bardziej nonszalanccy to zwykłą benzyną ;-). Ostrożnie jak będziesz otwierał separator oleju (jest na zatrzaskach) bardzo łatwo o pęknięcie , zresztą ze wszystkim delikatnie. Możesz to zobaczyć , nie jest to twoja maszyna ale siostrzana i wyrobisz sobie pogląd co trzeba zrobić . http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=22699 Tylko się pospiesz bo admin może to wykasować z powodu konkurencji ;-)

To tam może być jak kolega napisał powyżej Zrobić jakiś transfer z Anglika ;-) Tam mogą być panewki a jak panewki to wał i przy smarowaniu olejowo-wodno-ropnym to i cylindry. a tą blaszką to na razie niema co sobie głowy zawracać bo są ważniejsze sprawy. Ktoś już wcześniej walczył z kopceniem i wstawił tą zaślepkę W twoim wypadku to jest multum usterek i trzeba by robić silnik od nowa z całym osprzętem, chyba że to potraktujesz jako hobby.

Bo była jeszcze za niska temperatura ( paliwo chłodziło) i w tym miejscu brak tlenu. Tak czy tak to dobra przestroga i jak powiadasz

Rumcajs witaj ! W takim przypadku możne być kilka usterek co sie na siebie nakładają, albo powiem inaczej ; co jedna usterka powodowała następne. Jak tą sztukę przywiozłeś na lawecie i resztę części silnika w worku i to poskładałeś do kupy a następnie odpaliłeś to by znaczyło że my tu tylko możemy Ci asystować w dalszej reparacji ;-) Nie należy banalizować A może ośka w pompie jest wyrobiona i przez to ON wali do oleju ? Nie zapomnieć że już było sygnalizowane : Czyli ten cylinder nie pali i z tego telepie i nie może wejść na obroty i kopci. A woda w oleju ? a pewnie mu poszła uszczelka pod głowicą i ubytki płynu uzupełniał wodą. Robić etap za etapem i po drodze będzie wychodzić szydło z worka ;-) Ps. Tu jeszcze się inni podłączą bo to wątek rozwojowy

Nie wiemy jaką maszynę ma autor wątku bo może to być odma z plastikowym separatorem lub papierowym filtrem ale tak czy tak to odmę powinniśmy sprawdzać co 50tyś km i wymieniać filterek lub wyczyścić separator aby było dobre odpowietrzanie.

To może ja jeszcze dwa grosze. TEXACO na początku produkowało olej o symbolu ETL 7045 i miał on numer BMW 83220002121. Po jakimś czasie został on zmodyfikowany przez Texaco i został oznaczony jako ETL 7045E oraz w BMW dali mu nowy numer 83220026922. Z kolei DEXTRON VI to olej produkcji Petro Canada ale opracowany przez General Motors. Wszystkie wersje DEXRONA (Dexron II, Dexron III, Type F, Mercon, Mercon V, Chrysler 7176, jak również kilka kompletacji Chrysler ATF-Plus (praktycznie wszystkie zgodne z jak wyżej za wyjątkiem Type F). Dexron II z rozszerzeniami D/E i Mercon ) zostały zastąpione przez zaprezentowany w 2005 DEXRON VI. Stosowany obecnie w większości nowych samochodów. Z wielu danych przedstawionych przez producent, oraz niezależnych badań wynika, że zastępuje on wszystkie dotychczasowe aplikacje DEXRON i może być spokojnie stosowanych jak zamiennik. Według zapewnień jego skład obniża zużycie paliwa w samochodzie, wydłuża okresy między – przeglądami, oraz poprawia jakość zmiany biegów.

Co napisali inni w tym temacie ? : opisze to co widzialem: 1) wyczyscili wszystkie "plastikowe" elementy, ktore przez ASO byly wywalone smarem :duh: (mial powodowac zanik trzaskow :duh: ), czyszczenie trwalo najdluzej, 2) ustawili "dobrze" zlozony dach w pozycje "jeszcze lepiej" zlozony, jada testowa i bylo juz o 50% lepiej, po wlasciwym ustawieniu szyb okazalo sie, ze powstaly za duze szpary, ktore jakos trzeba bylo zapchac... 3) powstale szpary, zniwelowali przez wlozenie do oryginalnych uszczelk (sa w srodku puste) przewodow gumowych o roznej srednicy, "zabawa" typu przewlecz gruba/duza nitke przez male ucho od igly :mrgreen: 4) jazda testowa nie ma zadnych chalasow... jezdze od naprawy juz ponad rok, nic nie trzeszczy, nie piszczy a przy predkosci ponad 200km/h roznice w chalasie przy zamknietej czy otwartej rolecie sa prawie nie wyczuwalne...pozdr. viewtopic.php?f=70&t=125509 Jeszcze od siebie dodam że jak kiedyś miałem Audi 5000 i trzymałem go pod chmurką to na zimę miejsce styku szyby z uszczelką powlekałem wazeliną techniczną i całą zimę go nie otwierałem. Ale jak wiecie tamten szyber dach w Audi był prosty i o wiele mniejszy.

Wszyscy będą jeździć jak wymiśkowani ;-) , bez przyspieszeń i gwałtownych hamowań, a jak się zobaczy jakiegoś narowistego kierowcę to wszyscy będą myśleć że jedzie nie swoim albo kradzionym ;-)

Potrzebny drugi środek transportu albo sobie urządzisz miejsce naprawy na parkingu sklepu z uszczelkami ;-) Chyba że ktoś Ci podpowie jakie wymiary O-ringu.

Kolega to tam uszczelniał taśmą teflonową taką co hydraulicy miewają.

Wynikało by że to dotyczy :dotyczy czujnika kąta skrętu. Ten wątek poczytaj to może coś z tego wyniesiesz dla siebie. viewtopic.php?f=72&t=76875 Inna sprawa to ostrożnie z zabawą na INPA , chyba że masz zapasowe auto ;-)

teraz widzę że zrobiłem palcówkę pisząc Ale dobrze to wyłapałeś i sie zorientowałeś że to miał być nr VI

Od góry taśmą obkleić ze 3-4 warstwy ;-)

Daniel witaj ! Dobry odkurzacz i starać się tym powyciągać wszelkie zanieczyszczenia , po tym zabiegu jeszcze przedmuchać i jeszcze raz odkurzaczem starać się odkurzyć, następnie psikaczem silikonowym trochę nasmarować. Zwykłego smaru to nam nie używać bo się może nakleić sporo dziadostwa i jak smar zjełczeje to się z tego zrobi zaprawa cementowa ;-) Ale najczęściej to prowadnik jest uszkodzony i to kosztuje parę złotych ale żeby go wymienić to już musi być dobry macher bo inaczej wymieniają cały dach. Trafić na specjalistę od dachów to niezły wyczyn bo sporo aut jeździ z niesprawnym dachem i nie naprawia bo jest zamknięty na stałe a mechanik bankrutuje z powodu braku klienteli. Większość jak mają czas to potrafią rozebrać pół dachu i najczęściej samemu dorobić złamany prowadnik.

Sporym wyzwaniem (dla kluczykowca) było znalezienie modułu EWS z którym trzeba zgrać nowy kluczyk. W E53 przed liftem (nie wiem czy po też) znajduje się on po lewej stronie pod kolumną kierownicy ale nie bezpośrednio pod nią tylko w miejscu gdzie jest gniazdo OBD . Po zdjęciu pierwszej warstwy należy zdjąć blachę pod którą jest moduł. U mnie był on w plastikowej białej puszce ale podobno może być ona i czarna. Zobacz tego linka viewtopic.php?f=83&t=208760 Powodzenia, a w googlach możesz zobaczyć fotkę tej puszki .

Indianer witaj! Piszesz ! A czy sprawdziłeś napiecie na akumulatorze przed ładowaniem i po ładowaniu ?A masz pewność że ładowarka ładowała ? Hm... podczas ładowania nie zaleca sie włączać odbiorników elektrycznych aby nie przeciążać ładowarki ale nie powinno zaszkodzić zobaczyć czy działa jakieś wewnętrzne oświetlenie. Inna sprawa jak aku był kompletnie rozładowany to Ci może zabrać cały dzień aby go naładować. Nie wspominam o takich sprawach jak wizualnie sprawdzić aku czy jest cały i czy wszystkie przewody solidnie podłączone. Mogło się przydarzyć że jak ostatnio dojechałeś na miejsce to już aku nie działał i miałeś tylko prąd z alternatora. Najważniejsze to napięcie przed ładowaniem i po na ładowaniu.

W Ameryce Północnej to do tych skrzyń leją : Dextron IV ,Mobil1 ,Valvoline Maxlife. Sam musisz to przeanalizować

Ta gałka jest oryginalna to znaczy fajna sama w sobie ale to nie oryginał z BMW, hm... z kierownicą jest podobnie ?

U nas (Montreal) ubezpieczyciele zaczynają nam wciskać za darmo tz czarne skrzynki działające z GPS i przekazywanie danych drogą radiową, jak komórka.Takie urządzeńko podłączasz do diagnostycznego gniazda i ono rejestruje: przyspieszania ,hamowania ,przekraczanie szybkości, porę dnia, ilość kilometrów i co miesiąc przez internet dostajesz taki raport jakim to jesteś kierowcą, jak przykładowym to można dostać zniżkę do 25%, a jak złym to narazie nic ale pewnie za jakiś czas pewnie podniosą. Tak że za kilka lat dla szarego kierowcy problem radarów przestanie istnieć bo sami sie będziemy pilnować. Ps. Jak taki na swoim założyłem kilka dni temu bo na co dzień to ujeżdżam służbowego wiec liczę na zniżkę.

Speedywwy witaj ! Piszesz Wskazywało by na uszczelniacze bo po rozgrzaniu same sie uszczelnią. A czy to było dobrze zrobione ? Bywa w serwisach tak że dobry mechanik robi diagnozy i oleju sie nie dotknie a uczniowie robią czarną robotę. Ps Twój przypadek jest często poruszany.

Panie Miyagi witaj ! Nie ściemniaj ;-) z tego wyrosła koza ale została sprzedana za niedzwiedzia ;-) te kombinacje handlarzy są prawdziwe ale to było w latach 1970-80 co auta przywiezione z zachodu nie było jak naprać bo dostać panewki graniczyło z cudem. Mój ojciec miał WFM-ke z lat chyba początku 60-tych ale dużo nie jeździł , po 15 latach ją sprzedał chyba kominiarzowi a ten ją z czasem zatarł czy coś takiego , a ten spec to tłok dorobił z drzewa i mu odpaliła , ale nie jeździł i zaraz ją sprzedał swojemu koledze. Sprawa się rypła bo wszyscy się znali. Cuda sie zdarzają !

Tak czy tak to do do naprawy w zasadzie to powinien się zablokować ale jak by tylko obróciło panewkę i by nie pękła to i tak jakieś kawałeczki by poleciały i w takiej sytuacji każde kręcenie to dalsza destrukcja. Ale jeśli to inna sprawa ale łatwe do diagnostyki.

Kris85 pytasz ? Z braku smarowania jak już powyżej było napisane że Olej rozgrzany cienki jak woda może płynie inną drogą i za mało go tam dopływa, ale to gdybanie. tu jest link o panewkach . http://www.swiatmotoryzacji.com.pl/drukuj.php?co=1&id=457