Faliszewice

Przyczyn możesz mieć kilka, sam pedał gazu ? sterownik silnika ? kable , masa . Wyglądało by że silnik pracuje w trybie awaryjnym a to od pedała gazu raczej sie nie dzieje. Podpiąć pod kompa ale takiego co ma program do BMW a nie jakiś uniwersalny, jak wizualnie sam nic nie stwierdzisz to dobrego specjalisty bo inni to Ci połowę auta wymienią.

Znajdź specjalistę co tylko naprawia BMW bo to możne być błahostka tylko jest potrzebna dobra diagnoza, a wymiana silnika to jak by silnik mechanicznie był walnięty bo po wymianie silnika zawsze jest sporo jest regulacji.

Tak

Z automatem to sporo zabawy wiemy kiedy zaczęliśmy a nie wiemy kiedy to się skończy. Tylko ją wyjąć rozebrać i złożyć to już jest wyczyn a co dopiero dobra diagnoza i dostać odpowiednie części, a jak diagnoza była nie pełna ? to wyjmować tą skrzynkę od nowa ? W Toyocie co ją miałem od nowości to po 120k zaczęła ślizgać a nigdy jej nie piłowałem, w Audi to chyba po 150k ale nie miałem od nowości, w obecnym służbowym Fordzie po 2k siadła i gwarancyjne wymienili na nową a teraz mam nim około 70K i przy przyspieszeniach daje kopniaki. Tak że po takich doświadczeniach obecnie w moich prywatnych tylko manual. Nie powiem automat w mieście to wygoda. Ale Ty Papik jak nabierzesz doświadczenia to zaczniesz innym naprawiać bo jest na to zapotrzebowanie.

Panowie , Panowie niema co chat rozdzierać , ja nie powiem do techniki to się nie boję ale jak by przyszło zrobić operację serca zrobić to bym się bał wziąć do ręki skalpela ale jak toś to zna i ma czym i gdzie to jest proste. A ten sam chirurg to może pod maskę nie zagląda bo niema kiedy, no może z chirurgiem to nie za dobry przykład bo tych co znam to na autach się znają, ale jakiś profesor filolog ??? W takich postach o pytania na forum to większa wagę przywiązuję czy autor po rozwiązaniu swojego problemu dał odzew.

Podnieś maskę i zobacz czy gdzieś ci wąż nie bierze fałszywego powietrza i oczywiście turbinkę pod lupę. Sam tego nie ogarniesz bo ktoś ci musi dawać gazu.

Wątek stary ale może ktoś zechce samemu awaryjnie zamknąć tylna szybę .Dobry filmik na ten temat.

Młody witaj ! Widzę że jesteś rozgarnięty i sobie radzisz więc się nie zrażaj i od czasu do czasu coś napisz. Pozdrawiam

Młody witaj ! Już kiedyś założyłeś wątek z pytaniem na forum i pomimo dobrego odzewu to nie dałeś żadnego znaku życia co z tym dalej. Dzisiaj wyskakujesz z ogłoszeniem kupna ? Tu na forum możesz się dużo dowiedzieć ale też daj coś od siebie !

Witaj ! Po zrobieniu podstawowego testu piszesz: Czyli w normie bo jak by było zwarcie to byś tego nie zobaczył. Dalej : To dla mnie nie jest jasne do końca, bo jak miernik był ustawiony na 20K to raczej jest mu ciężko zmierzyć 0,12ohm, Hmm... w takim wypadku to bym zmniejszył skale miernika np na 1 Kohm lub jeszcze na mniejszą. Jeśli to był miernik z czasów mojej młodości (lata 1970) taki na wskazówkę i mieliście na skali 20K i wam wskazało 0,12 to by mogło oznaczać 0,12K czyli 120 ohm. Szkoda że nie mieliście pod ręka jakiegoś potencjometru u go podłączyć do wtyczki bo to by było już na poziomie laboratorium w technikum ;-) Zresztą jak to jest 0,12 ohm czyli praktycznie zwarcie to wentylator powinien mieć impuls do pracy na max, a przy wskazaniu 120ohm to czujnik daje impuls jak w temperaturach grubo powyżej 100°C, czyli jak by te pomiary były miarodajne to w obydwu interpretacjach pomiaru wygląda na to że czujnik padł. Dalej piszesz W twoim przypadku sterownik jest integralną częścią wentylatora czyli jest wbudowany w silnik. Ps. Stary myk domorosłych mechaników ;Kazik wchodzi do sklepu z częściami i kupuje czujnik temperatury wychodzi na parking podnosi maskę i po odpięciu wtyczki z czujnika podpina tam nowy czujnik i zapala auto , jak jest zmiana na dobre to się uśmiecha i wraca do domu aby zainstalować na stałe a jak niema zmiany to czujnik do pudełeczka i z powrotem do sklepu. Tylko uważać aby tego nie wytytłać w oleju ;-) Są sklepy ze jak się zapytasz czy możesz na próbę to jest odmowa , ale jak nie pytasz to odmowy nie dostaniesz i przy zwrocie powiesz ze miałeś telefon że już nie jest potrzebny to Ci go z powrotem przyjmą. Może to nie elegancko ale nikogo się nie nabija w butelkę i nikt nic przy tym nie traci. Tak gdzie moja rodzina kupuje to nigdy nie robili problemów bo sam kiedyś robiłem zwrot.

Jak to jest to by jednoznacznie nam wskazywało że to pochodzi z czujnika lub jego okablowania, puki co to nie biorę pod uwagę samego komputera. Najważniejsze aby miał odpowiednią moc i zakres oporności. Zakres oporności to można sprawdzić omomierzem a moc ? hm... co najwyżej sie spali ;-) Gdzieś czytałem , wklejam : Nie mam dokładnych danych co do tego modelu. Jednak czujniki w sytemach Boscha przyjmują następujące wartości: 0 stopni C - 6kΩ, 10 C - 3,5 kΩ, 20 C - 2,5 kΩ, 40 C - 1,2 kΩ, 60 C - 600 Ω, 80 C - 300 Ω, 100 C - 180 Ω. Mam nadzieję, że to pomoże. Hmm... jak to jest prawdziwe to by wynikało że czym jest niższa oporność tym bardziej wiatrak powinien hulać a już przy zerowej oporności czyli zwarciu powinien być na maxa ? a przy wysokiej oporności powinien stać w miejscu ? Czyli przy przerwanym obwodzie ( maxymalna oporność) będzie stał w miejscu ? Chyba że układ jest tak dostrojony że musi mieć jakąś tam oporność bo inaczej wpada w awaryjny tryb chłodzenia i na wszelki wypadek chłodzi bo widzi że coś jest nie tak i nie chce dopuścić do przegrzania. Tak gdybam bo sam nie wiem ale ktoś kto to przerobił to się możne odezwie

Fakt ze jest zastanawiające Tylko nie wiemy na pewno czy to nam cały czas tak pokazuje czy to nie było jakieś w stare w pamięci. Tak już pisaliście dobrze by było zmierzyć opór tego czujnika na zimnym płynie oraz na rozgrzanym płynie. A jak by komuś się chciało zmotykować odpowiednim opornikiem wtyczkę od czujnika to by już by był pełny test . A jak by było pewne że czujnik daje dobry sygnał to należy wziąć pod lupę sterownik wentylatora. Dobrze jest sprawdzić kabelki bo czasem są ugnite przy wtyczkach.

Pozostał jeszcze sterownik do sprawdzenia. A co czujnika to łatwo sprawdzić nawet bez wykręcania starego tylko z boku podłączyć nowy

Panowie Panowie , każdy ma swoją rację ale po rozwiązaniu problemu to dajcie tu znać jak to się zakończyło dla waszego autka.

Dzięki za odpowiedz !

Pytasz Ale czego przyczyny , nic nie piszesz jaki masz problem , jakie są symptomy tego problemu. Na wydrukach kodów cz ęsto są bardzo stare błędy zarejestrowane co aktualnie ich niema . Najlepiej zrobić pierwszy wydruk następnie wykasować błędy trochę sie przejechać i jeszcze raz zrobić wydruk i dopiero będzie widać co go dalej męczy. Sfinks dał Ci dobrego linka , wiec tam poszukaj. Pisz więcej to temat się rozwinie.

Jak już czas na te świece to i tak musisz je wymienić to może wcześniej je kup bo Ci mogą włożyć byle co albo będziesz musiał czekać, chyba że większy serwis i tam wszystko maja od ręki.

Czy na pewno może miałeś na myśli ;PMnie jak to dolewam płynu . Temat często poruszany to na forum sporo na ten temat znajdziesz. Może tu zobacz viewtopic.php?f=68&t=136129 A sprawdzałeś na odpiętej przepływce ? Sprawdzić nieszczelności na przewodach. A jak sam nic nie zdziałasz to podłączyć pod kompa z programem do BMW a nie takich uniwersalnych bo tz fachowcy od Fiata 126p wymienią Ci pół auta.

Panowie z opiniami to ostrożnie jak sami nie przetestowaliście bo też można przeczytać ,cytuję : Niestety kiedys polecalem Adama, jak jeszcze sam zajmowal sie autami. Warsztat sie rozrosl, Adam przestal dogladac. U mnie np. nie zostala przykrecona jedna ze srub obudowy filtra powietrza... kto wie co jeszcze. NIE POLECAM. UWAGA! http://e46forum.pl/viewtopic.php?f=74&t=24 To nie znaczy że ten warsztat jest zły, mogą się pomiędzy sobą warsztaty podżerać ;-)

To policzek Hm... Mam obydwa manuale E83 2.0D z 2005 na liczniku 160 Kkm i Passata 2.0 z 2007 w benzynie na liczniku 85 Kkm ,na obydwa nie narzekam ale każdy daje mi swoją satysfakcję a z naprawami to zobaczymy WV mam od ponad 2 lat i tylko lać i jeździć a E83 dopiero od Kwietnia. Ja jeżdżąc nie szpanuję ale widzę że jest konkurencja sportowa pomiędzy posiadaczami tych marek bo jadąc np Bmką to ktoś obok z WV próbuje się dowartościować i pokazuje co potrafi i podobnie jest jak jadę Pasatem to Bemki mi pokazują środkowy palec, no może nie dosłownie. Psychicznie sie nastawiam że Bemka w naprawach będzie droższa. Po 10 latach to wam powiem jak to wypadło ;-)

Myślałem nad tym ale niestety kierowca siedzi na dole ;-)

Pytasz Odpowiedz : nie Generalnie to jest tylko lekka regulacja konta geometrii i to dla mechanika z średnim doświadczeniem i odpowiednim wyposażeniem jest bardzo proste nie ma jak spartolić roboty bo inaczej to by od razu było widać że coś nie tak.Często się zdarza że po wymianie drążków mechanik tymczasowo na oko są ustawia zbieżności i jak niema luzów to nic się nie blokuje, najwyżej opony trochę zbiera. zazwyczaj problem jest z powodu pazerności warsztatu bo klient się pojawia to trzeba zarobić na nim parę groszy chociaż to nie do ustawienia ale mu się na odchodne powie że jednak są luzy i oni nie gwarantują za ustawienia.

Ferens witaj ! Pytasz

Ładne fotki i do zrobienia parszywa robota bo niby nie wiele ale żeby dobrze zrobić to grubsza sprawa. Kiedyś u nas też tak było ale ludziska brali kasę i nie naprawiali tylko czekali do następnej stłuczki.

Jeden cylinder nie pali ??? a czy wszystkie kable są na miejscu ? Mam nadzieję że przez przypadek mechanikowi ręka nie objechała i nie wetknął należycie jednego kabelka ;-) Sorry dla wszystkich porządnych mechaników , ale w czasach spisków to wszystko możliwe.