piprztyk

O ile to WiFi zakłóca. Przyszedł mi do głowy taki test: weź zasilanie z czego innego niż własny samochód, czyli w garażu jakiś zasilacz ze stabilizacją napięcia na 12-14 V albo inny akumulator (niepodpięty do Twojego) czy z samochodu stojącego obok. A z tym eleganckim podłączeniem... Jak dla mnie to rewelacji nie ma, bo przecież jakoś trzeba to do skrzynki wprowadzić... przytrzasnąć wypaczając uszczelkę? No i jeszcze idea brania prądu z bezpiecznika... Ja bym wolał gdzieś się dolutować, np. do stałego plusa lampki nad lusterkiem.

Lipa, że ma wbudowany zasilacz, więc nie zmienisz na inny. A tego WiFi nie da się wyłączyć i korzystać jak z normalnego rejestratora, czyli gdy w coś walniesz, to zwyczajnie wyjmujesz kartę i zgrywasz film? Jak się nie da, to nic nie zrobisz.

I właśnie tak powinno się testować kamerki - są różne warunki, więc można oceniać, dobra robota :cool2:.

Nocny filmik by się jeszcze przydał (najlepiej bez latarń), bo w dzień zaskakująco dobry obraz.

Ok, jak 3mA różnicy, to by już pasowało. Jeszcze raz dzięki za pomiar. Czyli wychodzi na to, że sprawa rejestratora na stałe, warta zainteresowania.

Tylko tyle??? :) Spodziewałem się sporo więcej. Przeciętny zestaw typu: radio, alarm i zegarek potrafi w sumie tyle zeżreć. Czyli całkiem nieźle i faktycznie może to sobie bezpiecznie działać non-stop. Czyli nie było różnicy jak ekran się zapalił? Hmm... trochę podejrzane, choć w sumie ekranik duży nie jest, więc nie wymaga mocarnych LEDów.Jeszcze się dopytam - "przed zasilaniem 5V", czyli mierzyłeś między aku a elektroniką z ładowarki, a nie między ładowarką a rejestratorem? W każdym razie, bardzo dziękuję za sprawdzenie i lecę donieść o wynikach na insze forum, na którym ktoś dał mi namiar na ten temat :) .

Ok, dzięki :) . Teoretycznie, to nawet i 100mA potrzebowałoby miesiąca aby uziemić furę, ale jak są jakieś tygodniowe przestoje, nietęgi akumulator, diesel, kiepski olej i minus 20*C, to może być bidnie, dlatego lepiej się upewnić :) . W każdym razie trzymam za słowo odnośnie pomiarów i dzięki raz jeszcze.

Cześć, Mam pytanko odnośnie takiego rozwiązania do kolegi Krzysiek80r . Czy mierzyłeś jaki jest pobór prądu (mierzony na 12V przed zasilaczem) tego Mio MiVue 358 gdy nagrywa, a jaki gdy "czuwa" czekając na ruch? Jestem ciekaw, czy aby ta kamerka nie wyładuje za szybko akumulatora. Tylko nie wiem jak to zmierzyć, żeby pominąć zwiększony pobór podczas doładowywania akumulatora... chyba nie jest wyjmowany, więc trzeba by dopilnować żeby był naładowany. Drugie pytanie: czy da się zrobić aby podczas czuwania/nagrywania, rejestrator kompletnie niczym nie świecił (ani dioda ani wyświetlacz)? Pośrednio chodzi mi o pobór prądu, ale głównie o to by nie zwracał uwagi. Z jednej strony to odstrasza, a z drugiej przyciąga (włam by ukraść świecidełko) albo wandal jak pozna, że to rejestrator, to np. zaniecha np. ściągania znaczka z przodu, tylko weźmie się za tył itp. dzięki