darek63

Powinieneś napisać na początku, że kupiłeś bazę E60 za grosze do odbudowy mechanicznej. Tak nie można wyliczać kosztów jak Ty, że w rok 20 kkz włożyłeś w auto. Młodzi uciekną na forum golfa jak to przeczytają :) Dla mnie nie wydawało się to normalne, dlatego się zdziwiłem mocno i pytałem.

Odnośnie kluczyka o ile bateria jest sprawna przeczytaj temat i działaj. https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=35245

Wszystko masz jak na dłoni w Btool https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=326379&start=4215

Masz wiele racji. DPF w E60 nie jest elementem specjalnej troski. Wypala się dobrze i regularnie. Ważne żeby peryferia wszelkie były sprawne i procedura startowała okresowo poprawnie. Teraz z Btoolem mamy bajkę można powiedzieć. W krótką chwilę można sprawdzić czy wszystko działa jak należy. Kto się autem interesuje nie dopuści do jakiego armagedonu. Wszystko widać i wystarczy obserwować okresowo co się dzieje i reagować w razie potrzeby. Nic więcej nie potrzeba. Ja jestem na to mocno wyczulony. W DDE nie może być u mnie najmniejszego błędu i temperatura 90 cały czas. Wtedy zero stresu. Jak natomiast ludzie piszą żale, że jeździł pół roku po 2.5 km i za miasto nie wyjechał, a tu nagle ma choinkę na blacie i auto nie jedzie, to przecież niczyja wina.

@madseason Na jakim etapie prałeś swojego ?. Znaczy chodzi mi czy był zabity na beton czy normalnie działał ale zbyt często się już wypalał ?. Co ile km średnio wypala się teraz po praniu ?

E60 to jest jeszcze mały pikuś w porównaniu z kolejną generacją. O N63 w tych bolidach to już legendy krążą. Podobno auto niesprzedawalne z tym silnikiem. Będzie wesoło i będzie się działo. One z pierwszych wypustów już dobiły pewnego wieku i najechanych kilometrów. Popatrzyłem trochę w ogłoszenia i tak uszkodzony silnik, silnik puka, wymieniona skrzynia z silnikiem. I tak jest sporo poopisywanych. O drobiazgach jak zawiasy dpf-y i inne cuda przecież nie piszą nigdzie, a to trzeba brać też pod uwagę. Więc nie ma co narzekać. Wrzuci się po trochu w auto parę groszy i można sobie jeździć dalej. Jak nie walona, to z korozją jak w E39 nie ma problemu, więc jeszcze parę ładnych lat dbane pojeżdżą te nasze babcie.

To są Twoje realne koszty ?. Który to rok / model i jaki przebieg ?.

To skrót myślowy. Nieco rozwinę co autor miał na myśli :). Ja miałem E39 turasa. Zwykłe proste auto. Z dodatków to była tylko kierownica serducho ze sterowaniem, tempomat i CD. Manual z dodatkami drewna na kołach 15. Jeździło się nim wspaniale , ale to auto nie miało tego czegoś co moje obecne E60. Dlatego samo usadzenie dupska w komfortach bez odpalania nawet, już było mocno przyjemnym uczuciem. Do tego jak 272 konie odepchnęły budę na sporcie, to było to dla mnie uczucie niespotykane wcześniej i mocno zaskakujące. Nie porównywalne nawet do 184 koni w E39. Do tego sportowy zawias + automat i jest gotowa recepta na nie schodzącego rogala z gęby. W e39 były na pewno jakościowo lepsze materiały jeśli chodzi o detale jak deska czy inne jakieś wykończenia. Ale to są takie szczegóły, które nie miały żadnego znaczenia dla mnie w zasadzie. Całość jak wyposażenie i napęd mojej E60 przytłoczyły i wgniotły w glebę moje E39. Nie miałem nigdy wypasionej E39 więc takie to moje porównanie może się wydać dla kogoś kto miał wypasione E39 mało obiektywne, ale nic na to nie poradzę. Na pewno, to długo nie mogłem się przestawić i przyzwyczaić do kokpitu E60 i jego kształtu. To mnie najbardziej irytowało z początku w porównaniu do E39. Nie ma w nim tego czegoś co w BMW zawsze było i jest obecnie w kolejnych generacjach czyli profilowanie na kierowcę. Taki oderwany ten kokpit zupełnie od BMW. Jednak W końcu się przestawiłem i tyle. Wytłumaczyłem sobie, że nie można mieć wszystkiego. Z czasem przywykłem, a teraz z andkiem na pokładzie jest całkiem fajnie. Mam wykończenie w środku Alu Cube Pure więc to też trochę nadaje mu bardziej sportowego wyglądu. Ja nie mam nad czym rozmyślać nawet, bo powrotu do E39 już nie ma. To co zostało na rynku to przeważnie gruz i auta kolekcjonerskie pod koc jako lokata. Prawie każdą użytkowaną zjada równo rdza, albo już zjadła. Ceny ich też są tak śmieszne, że większość z tego co jeździ to zadrutowane upalone gruzy z koszmarnie wielkimi przebiegami bez jakiegokolwiek serwisu. Nie ma o czym w zasadzie gadać. E60 i każdą kolejną generację czeka podobny los..... Natomiast kupienie szwajcara w przypadku ładnego wypasionego i nie skręconego E60 to chyba obecnie jedyna opcja. Ten rynek aut używanych jest tak popaprany, że szkoda języka na to strzępić.

Miałem E39 530D 184 konie. Byłem tym autem zachwycony po przesiadce z merca W124. Później jak przesiadłem się z E39 do E60 to tak jak bym się do auta dwie klasy wyższego przesiadł. Fakt, że mam auto prawie na max wyposażone. Oprócz wentylowanych foteli z masażami i Logica jest chyba wszystko. Auto ma pełną historie. Do Polski wjechało w 2008 z przebiegiem niecałych 40.000km. Kolega i właściciel serwisu głównie BMW jeździł nim 7 lat do 216.000 km. Ja wziąłem od niego to auto w stanie niemal perfekcyjnym po max serwisie. U mnie przez 6 lat zimy nie widziało. Robię wszystko na bieżąco jeśli coś pada. Poszło w nie przez te 6 lat kilka tysięcy, ale dalej jest w stanie praktycznie jak z fabryki. To moje trzecie auto więc przebiegi też nie są wielkie bo przez 6 lat zrobiłem zaledwie 40.000 km. Ktoś zapyta to po co Ci takie auto ?. Odpowiem zapobiegawczo bo to moje hobby i to lubię. Tak samo jak Z4 E85. E60 stoi cały czas czyste w suchym garażu a w deszczu, soli i tym całym syfie wołek roboczy pracuje. Może dlatego mimo 17 lat dalej jak do niego wsiadam rogal na gębie mi nie schodzi. Ale potrafię też zrozumieć, że u innych lekkiego życia te auta nie maja. Często pod chmurą, co dzień ciągane, deszcz, śnieg, sól i inne takie + spore przebiegi to i pada w nich wszystko po kolei. Też CCC naprawiałem bo to w każdym padnie prędzej czy później, sprężarka klimy wymiana bo się zatarła, podciśnienie - u mnie serwo miało dziurę + wszystkie przewody i zapobiegawczo zawory ale to z grubszych rzeczy wszystko. A poza tym jakieś dosłownie pierdoły. Czujnik wałka, zamek w klapie - urwany kabel, czy jakieś inne nic nie znaczące pierdoły które sam z uśmiechem ogarniam dla zabawy. Silnik, skrzynia, zawias, hamulce, wydech, wszystko działa perfekt jak w nowym aucie i nic nie ruszałem jak auto kupiłem. Przez ostanie trzy lata jeżdżę do kumpla co kupiłem auto na kawę jedynie bo naprawiać nie ma czego. Zmieniam olej co 10.000, filtry, leję dodatek do ON co tankowanie bo silniki do 2006 roku są przystosowane do smarowania siarką a nie bio-gównem i to wszystko. Korekty na wszystkich 0.0 coś tam. Tak, że moim zdaniem jak się trafi dobre nie skręcone E60 to nie ma z nim problemów poza standardowymi problemami które w każdym się pojawią prędzej czy później. Natomiast jak się kupi E60 słabo serwisowane i ze sporym przebiegiem to może faktycznie zrujnować. Kolega w swoje 525D włożył przez 6 lat już z 30.000. Jest teraz igła, ale tak właśnie to wygląda. E60 - moim zdaniem najlepsze i ostatnie do przyjęcia silniki diesla czyli przedlift M57N, są prawie pełnoletnie . Ciężko znaleźć dobre pełnoletnie auto jakiekolwiek w tym i E60 w dobrym stanie ze stosunkowo małym przebiegiem. One nie stały pod kocem u Niemca, tylko robiły autostradowe przebiegi i mają po 500 i więcej na budzikach. Dzisiaj to jest czas (ostatni gwizdek) wg. mnie na kupno F10 póki jeszcze nie mają kosmicznych przebiegów jak obecnie E60 i dużo łatwiej takie znaleźć. Tyle, że mnie akurat nie stać psychicznie na F10 ze względu na wiele rzeczy jakie w nich zaserwowano, dlatego zostanie to moje E60 chyba u mnie do końca. Takie zadbane, nie skręcone, z umiarkowanym przebiegiem E60 też się jeszcze znajdzie, ale ja już 7 lat temu miałem wielki problem i nie znalazłem bo chciałem takie jak mam. Ostatecznie zgadałem się z kumplem i czekałem pół roku po dogadaniu na tą co mam, dopóki on nowego auta sobie nie kupił. Czas na znalezienie i kupienie w miarę dobrego BMW 5 to wg. mnie tak do 10 lat max od daty produkcji. Później kupno to jak granie w ruletkę w kasynie i chyba lepiej rzeczywiście sobie dać siana i iść w coś tańszego, czyli marki typu zwykły dupowóz, ale zdecydowanie nowszego. I już na koniec Pomiędzy E39 a E60 jest przepaść na korzyść E60. Inne auto iny świat. Przynajmniej 535D ze sportowym zawiasem w M paku z dobrym wypasem. Do tego Android zamiast oryginału i da się żyć w czasach współczesnych nie odstając za bardzo od nowszych modeli. To co napisałem to moja opinia i moje zdanie. Nie ma potrzeby się z nim zgadzać, ale chciałem naświetlić jak to wygląda z mojego punktu widzenia.

Rusz kierownicą - pociągnij w przeciwną stronę do tej co jest naprężona, przytrzymaj ją i wtedy przekręć.

Radiatory kleiłem w 2014 roku już i to nawet opisałem https://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=4&t=141595&start=0 To się u mnie grzało. Było OK. Nawet blutu działał ale się wydziałał, a ja już nie mam do niego serca.

Jeśli Mulf jest w jakiś sposób uwalony to sieje po MOST i wtedy jest zwyczajnym szkodnikiem mówiąc delikatnie. Tym bardziej te przedliftowe ULF to w ogóle padaka jest. Oni dopiero z tym eksperymentowali / raczkowali, bo to były pierwsze początki blutu w Bawarach, więc nie było to dopracowane 18 lat temu, a my użytkownicy tą śmietankę spijamy. Jest zimno i nie chce mi się teraz kopać w aucie, ale mój mulf też świruje i jeśli zrobi się lekko cieplej, zacznie przerywać muza z auxa po jakichś 10 minutach. Mam już petlę na światłowód, i jak się zrobi cieplej to go wywalę i wykoduję go całkiem z auta, bo do niczego mi już nie jest potrzebny przy Androidzie. Jak zacznie świrować u Ciebie to wiesz przynajmniej co powoduje te problemy i co robić. Ważne że działa i wiesz na czym stoisz. Z tym wert_2 tu jest temat o tym https://forum.bmw5.co.uk/topic/143927-aux-volume-level/ I na filmie dobrze pokazane w NCS Dummy o co w tym chodzi - minuta 5.40

Głowy nie dam, ale może być. Aux fabrycznie wychodził też z mulfa jeśli była taka opcja. On może być przyczyną, że coś krzaczy. Wypnij / odłącz go i sprawdź. Wtyczka i światłowód. Jeśli masz pętlę załóż na światłowód mulfa choć i bez tego powinieneś sprawdzić jeśli to on krzaczy. Jeszcze taką fotę na lapku miałem. Widok jak to jest już we wtyczce od tyłu. Jeśli tak masz to jest OK.

@mateusz0708 Nie wiem skąd masz inpę i jak to masz zainstalowane. Pociągnij stąd inpę i rozpakuj w/g instrukcji wszystko bo działa dobrze https://bimmerpark.pl/inpa-f/ Po tym najnowsze sp-daten. Jeśli masz kabel K-can Ftdi wiele z nich miało problemy w różnej postaci i sypały błędami. Przeprogramuj kabel moim wsadem. Ja mam 2004 rok łączy się z wszystkim i koduje bez problemu z tym wsadem. Opis tam masz https://chomikuj.pl/daromega/BMW_INPA_DIS_POD_WINXP/Interfejs+OBD+II+FTDI+do+2007+roku Przed instalacją nowego sterownika usuń stare sterowniki tym https://info.kmtronic.com/how-to-remove-ftdi-drivers.html Nowe sterowniki pod dany system stąd https://ftdichip.com/drivers/ Dopóki tego wsadu nie zapodałem do mojego kabla od Viakena też miałem różnego typu jazdy. Jeśli masz jakiś inny kabel na innym chipie niż Ftdi to te rady nie pomogą. Trzeba by na innym kablu sprawdzić. A jeśli dalej będzie lipa to nie wiem. Ja wszystko robię jeśli chodzi o inpe i ncs na WinXP na Dell-u 630. I na koniec ja koduję tak Pusty plik FSW_PSW.MAN Profil expert modus - ustawienie profilu tutaj F1 F3 wybrać model wybrać CAS F6 Back F4 Proces ECU wybraĆ moduł do kodowania XXX f2 wybrać CODIREN lESEN f3 Execute Job ZMIANY Otworzyć FSW_PSW.TRC Dokonać zmian Zapisać jako FSW_PSW.MAN F2 wybrać SG Codiren F3 Execute Job F6 Back

Zawsze najnowszy. Obecnie SP Daten v.65. SP Daten v65

@mateusz0708 Mój kabel aux to tego typu kabel https://allegro.pl/oferta/baseus-kabel-aux-audio-2x-mini-jack-3-5mm-1-5m-10031411423 Kupiłem podobny kabel dobrej jakości 2 metry, przeciąłem na pół, wlutowałem na ucięte końcówki konektory z wejścia USB na płytę komputera. Żadnych oporników i innych udziwnień. Konektory włożone w oryginalną wtyczkę i to wpięte w kostkę i w CCC. Zrobiłem z tego dwa kable aux. Jeden jest u mnie, drugi u kumpla. Obydwa CCC przedlift poszły od strzału. Mój chodził kilka lat z telefonem. Teraz działa z androidem na pokładzie. Zero problemów, szumów czy innego badziewia. Po to się koduje CAUDI bo w CCC BMW już wlutowało jakieś oporniki na wejściu aby AUX wyciszyć. Wert_2 podnosi głośność o 7 DB. Zobacz sobie w ncs dummy opis tej funkcji jak najedziesz myszą. Wszystko jest opisane do czego służy każda opcja i co robi. Nie ma potrzeby niczego lutować poza końcówkami do wpięcia. Zrób tak jak napisałem z dowolnego kabla Jack 3.5mm, wepnij we wtyczkę i tyle. Możesz ten co masz tylko wywal wszystko co tam wlutowałeś dodatkowo. To musi działać o ile CCC jest sprawne. Nie ma innej opcji. Jak robiłem swoje posiłkowałem się tym zdjęciem kostki

Radio nie ma nic do auxa. Zakodowałeś to wszystko ? Dodajemy w FA: +NAUX Moduł: CAPPL AUX_CONFIG mounted Moduł: CAUDI INPUT_SCALING_SUB2 wert_02 Kodowanie CAUDI jest ważne, a nie ma tego w wielu opisach. Fabrycznie aux jest przyciszony dość mocno. Dopiero ustawienie wert_02 dodaje 7db i mniej więcej wyrównuje głośność aux-a z resztą mediów. A jak zakodowałeś poprawnie i nic nie ma kompletnie teraz z auxa to albo kabel abo inna hartwarowa usterka.

Najpierw musisz ustalić czy masz AUX a jak nie to czy możesz go zakodować. Jak nie, to wymiana radia najpierw na takie które obsługuje AUX, a na końcu android. Cały dźwięk z Androida idzie przez AUX i musi on występować fizycznie w aucie. Tak samo jak sprawna oryginalna jednostka.

https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=326379

Pewnego dnia Domino92 zabolał palec. Poszedł do doktora i powiedział co mu jest. Doktor powiedział, że leczenie będzie kosztowało 1600 PLN a amputacja tylko 400PLN. Domino92 zdecydował się na drugą opcję. Doktor wykonał operację. Domino92 jest już zdrowy i pozbył się dziadostwa. Więcej go nie zaboli.

@gorgu Przerywanie wypalania to nic dobrego. Dlatego należy korzystać z aplikacji i to kontrolować skoro jest taka aplikacja i możliwości podglądu na DPF. Ja nie muszę nawet patrzyć na Btool i wiem kiedy wypala bo automat inaczej pracuje, i gaz też inaczej reaguje. Nie jestem też jakimś maniakiem ekologicznym żeby nie było. Miałem E39 3.0D więc ten sam silnik niemal co mam teraz bez DPF-a, i jeździła normalnie, nie kopciła i było OK do końca. Norm Euro 4 i DPF-ów jakie są zaserwowane w E60 przed 2006 rokiem też do końca rozumiem skoro norma Euro 4 obowiązuje od roku 2006. Więc teoretycznie auta do roku 2006 powinny spełniać normę Euro 3. Ale niemiaszki nadgorliwie montowali DPF od 2004. W 2003 diesle w E60 były bez DPF-ów. A to przecież te same, wręcz identyczne silniki. Ja uznaję jednak, że skoro już jest to niech będzie, a nie tylko widniejące w Vin. Utrzymanie tego w stanie sprawnym nie jest czymś abstrakcyjnym czy niemożliwym. Jeśli trzeba za miasto wyjechać i się chwilę przejechać co jakiś czas jak zacznie wypalać w mieście, też nie jest dla mnie problemem.

E60 ma światłowód podłączony do kilku modułów. Jest to system MOST (Media Oriented System Transport).Jeśli jakiś moduł tego systemu jest uszkodzony, to system nie będzie działał prawidłowo. Własnie może przerywać audio, gasnąć wyświetlacz i inne takie. Dlatego jeśli się wypina czyli usuwa jakiś niesprawny moduł z systemu MOST np. mulf, musi być założona pętla. Taka pętla symuluje, że system jest sprawny, a sygnał wysłany przez CCC do innego urządzenia powrócił przez założoną pętlę, i odbiera to jako informację, że wszystko działa prawidłowo.

Sprawny DPF w sprawnym aucie uruchamia procedurę i wypala się w mieście bez problemu. U mnie średnio co 400 km. Wystarczy temperatura 75 stopni i 60 km/h żeby się uruchomiło. A dalej to nawet na światłach dopala. Można wyjechać za miasto i spokojnie sobie jechać 80 km/h parę kilometrów jak już ktoś nie chce po mieście bo dłużej to trwa. Poza tym nad dpf-em jest pełna kontrola. Tylko trzeba się trochę zainteresować żeby wiedzieć jak to wszystko przebiega. Przy zainstalowanym androidzie w aucie wszystko jest na blacie pokazane bez dodatkowych telefonów czy innych takich. https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=326379 Jak DPF jest zapchany to należy zdjagnozować usterki i naprawić auto, a DPF wyczyścić albo wymienić. To nie są jakieś wielkie koszty w tej chwili jeśli chodzi o BMW E60. Warunek przy poprawnie działającym DPF-ie to sprawne auto. E60 jest już tanie, bo stare i dojechane. To co jest na rynku to w większości padlina jak kiedyś E39 gdy zrobiło się tanie. Skręcone kilka razy 800 na 200 kapcie po 15.000 pln przechodzą z rąk do rąk, więc dla wielu osiągnęło pułap cenowy. Tylko, że później jak trzeba włożyć drugie 15.000 PLN żeby to naprawić i żeby zaczęło poprawnie jeździć, pojawia się strach w oczach i dziura w kieszeni więc tniemy..... To nie potrzebne, tamto nie potrzebne wyrwać chwasta i będzie chodzić........ "Tanio i poprawnie wg. wielu". I trochę pomęczy, poupala kapora, sprzeda, i następny rzeźbi dalej. Kiedyś wszedłem na FB na tą grupę E60 to tylko rzygnąć jak to towarzystwo chwilę poczytałem. Ale za chwilę to zaostrzą bo jest taka nagonka na diesle, że się stanie. A wtedy będzie trzeba i DPF zamontować i program przywrócić więc koszty będą x 2. Wystarczy, że wymyślą np. za brak DPFa diagnosta zabiera dowód i informuje o sytuacji odpowiednią instytucję, a Ci dowalają z 20.000 PLN kary, to się zmieni sytuacja z dnia na dzień. Poskręcane strupki skończą na szrotach i tak zakończy się sen o BMW, a Panda wróci do łask.

Czego nie rozumiesz ?. Napisałem wyraźnie i wyraźniej się nie da. Żeby światło wróciło musi być pętla https://allegro.pl/oferta/petla-swiatlowod-mercedes-bmw-audi-vw-zenska-7757450481 Zakładasz pętlę wypinasz dużą wtyczkę i mulf pominięty, a reszta po MOST działa. Jak wtedy radio będzie świrowało to szukaj gdzie naprawiają i zawieź / wyślij. To częsta przypadłość CCC. Ja i wielu innych swoje też naprawiało. Kwestia czasu nie czy, tylko kiedy się wykrzaczy. Mocno antyczna, zawodna i awaryjna jednostka.

Po ostatniej aktualizacji apki pojawił mi się błąd 4587 podgrzewacz filtra paliwa w E60. Po skasowaniu Btoolem błąd wraca. Podpiąłem Inpę i ona nie widzi tego błędu a Btool już tak. W Inpie w silniku czysto, gdy w tym samym czasie Btool ten błąd wykrywa.