Cyrk na kółkach :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ale dobrze, pośmiać się też trzeba :lol: :lol: :lol: :lol: Staraj się, tylko staraj się, rozumieć co czytasz, to wątek będzie miał 40 stron mniej... Nie podałem najmniejszego, tylko średnie spalanie jakie mam. Niezależnie gdzie jeżdżę, jak jeżdżę - to jest średnie spalanie. We własnej nomenklaturze możesz użyć zamiast średnie, słowa różne :mrgreen: Wszystko jest policzone. I to jest spalanie jakie ja akceptuję. I nie jest to kwestia, jak piszesz, bogactwa, ale właśnie preferencji - nie rozumiem jak możesz to mieszać? :duh: :lol: :lol: :lol: Jak można kupić auto, jak właśnie nie pod własne preferencje? :lol: :lol: :lol: Mój wybór, to świadomy wybór, którego akurat nie żałuję. Moja cena za święty spokój i przyjemność jazdy. I nie jest to piszczenie, coś często się na nie powołujesz :lol: ani głośność silnika, tylko jego dźwięk i kultura pracy - nie kłóć się z tym, bo obnażasz tylko swoją ignorancję. Co więcej tłumaczyć? Nie moja wina, że chciałbyś aby spalanie było większe, mniejsze, inne, wytłumaczalne - wybierz co Ci bardziej pasuje. Największe spalanie podałem, żeby było widać jak pali podczas, jak Ty to nazywasz, katowania (gdzie Ci, Pinokio, pali 9 litrów :liar: :mrgreen: ) Co do Twojej propozycji - ja się nie piszę, dlaczego pisałem wcześniej :lol: :lol: :lol: Poza tym udowodnisz oczywistą oczywistość - spalisz mniej ode mnie. Błagam Cię... to tylko i wyłącznie teoria Rado_! Ja nie czuję się w niczym lepszy przez posiadania takiego czy innego auta... i nikt inny o zdrowym rozumie też, nie... ale powielać, tak bez zastanowienia czyjąś chorą teorię? :wink: Przypominam, że temat jest o E46...