No to nie jestem w Waszej bandzie :P a przynajmniej nie zawsze ;) Taki efekt spadku obrotów występuje u mnie, z tego co zauważyłem, tylko w jednym przypadku - jak wolno, mało zdecydowanie ruszam i nie wiem co dalej ze sobą zrobić :mrgreen: tzn. zostać na jedynce jeszcze, choć małe obroty i nie przyspiesza już auto czy może jednak już czas na dwójkę :mrgreen: coś ala ruszanie w korku np. ;) Normalnie jak ruszam - nie ma tego "efektu". Sprawdziłem. Zdecydowanie, ale bez szarpnięć, wytraca prędkość i obroty do wolnych i toczy się na nich płynnie. Znaczy się chcesz powiedzieć, że ruszysz z miejsca bez dodawania gazu, spadku obrotów i palenia sprzęgła? Wątpie, chyba że to koniec sprzęgła. Też sprawdziłem. Ruszę, ale okupione to jest pooooowolnym zwalnianiem sprzęgła i obroty się nie zmienią. Jak na filmie kolegi. Sprzęgło kompletne ma przejechane 30kkm.