GR

proszę zmienić tytuł wątku viewtopic.php?f=69&t=117886

proszę zmienić tytuł wątku viewtopic.php?f=69&t=117886

5km... ludzie to mają fantazję... ciota, dziadek, kretyni, emeryt, barany - nie... A wracając do tematu - proszę pisać o co się prosi, epitety i swoje popisy proszę zostawić razem z zabawkami.

proszę zmienić tytuł wątku viewtopic.php?f=69&t=117886

memberlist.php?mode=viewprofile&u=15600

A możesz tytuł wątku zmienić na jakiś cokolwiek mówiący o zawartości? :duh:

Ale tak sobie patrzę i... nie wiem czy czarny mat będzie ładniejszy, niż bieluch jak teraz :?:

teraz rozumiem tekst o drugim życiu :mrgreen: :mrgreen: :wink:

MOD: piotres, ostatni raz proszę w kwestii cytowania. Mam ciekawsze zajęcia, niż ciągłe poprawianie czegoś co się robi po złości.

Nie zrozumiałeś mnie ;) Jak Ci nie szkoda unikatowego auta poświęcić na rajdowanie - to EKSTRA! i tylko :cool2: :cool2: :cool2: btw wartość takiej M podniosłoby tylko doprowadzenie do pełnego oryginału ;)

Ostateczna nie, bo często gęsto wyżej są opony, które słabiej hamowały, trzymały na mokrym, ale były ciche, mniej się ścierały i zużycie paliwa miały mniejsze...

Jak nie szkoda Ci jej do tłuczenia, to tylko :cool2: :cool2: :cool2:

Dokładnie - dawaj film! ;) i wrzuć gdzieś galerię tej carrery, ciekawym ;)

proszę zmienić tytuł wątku viewtopic.php?f=69&t=117886

Szkoda... Pojechałbym dokończyć opony przed zimą, ale w weekend się nie wyrwę... w tygodniu chętnie :P

Nie szykuje się nic w tym miesiącu? Najlepiej jakiś dzień w tygodniu, bo weekend u mnie odpada...

Jedź do Adama, do Raszyna. Parę razy widziałem na forum, że polecają. memberlist.php?mode=viewprofile&u=1087

Po pierwsze to chłoń i skup się na swoim dylemacie, a nie na tym kiedy ja się pukam w głowę... na ten post nadal jest aktualna poprzednia odpowiedź, z resztą sam sobie jej udzieliłeś - potrzebujesz diesla i tyle; nie musisz szukać w nas poparcia takiej decyzji, to auto dla Ciebie, nie dla nas...

Nie myl podstawowych błędów w wychowaniu dziecka z przyzwoleniem na jego bicie :? w ogóle nie rozumiem o czym dyskusja - jak można stosować kary cielesne? :duh:

A dlaczego mają? Bo taki dostali przykład. Jasne :duh: Myślę, że jeszcze lepiej byłoby w dyby i do lochu.

proszę zmienić tytuł wątku viewtopic.php?f=69&t=117886

myślę z 0,05 góra 0,1 powinieneś jednak dodać... w końcu to mocne auto :mrgreen: :mrgreen:

może ciebie to śmieszy ale uszanuj moje spojrzenie na takie sprawy , kupie auto i nie chce dalej pakować nie wiadomo ile kasy w nie - koszt benzyny może dla ciebie jest nieważny - dla mnie póki co jest auto oczywiście kupuje dla siebie , gdybym się słuchał moich znajomych to już bym miał a4 1,9tdi , autkiem chcę cieszyć nim wszędzie bo nie ukrywam że lubię jeździć i dlatego mój dylemat , z praktyki wiem że benzyna będzie stała , druga sprawa od dobrych paru lat jeżdże znimi , chyba najwyższy czas spłacić dług i też zabrać ferajną swoim własnym samochodem , nie lubię na krzywy .... a jak się jedzie razem to chyba wiadome że się składa wspólnie na wachę , Mnie to nie śmieszy, nie wiem gdzie taką ikonę widzisz, mnie to osłabia... 1. Jak nie kupujesz auta dla kolegów z audi 1.9tdi, to po co nam serwujesz gadki o ich zrzucaniu się na paliwo dla Ciebie? To nie to forum. 2. Jak oczekujesz zrzucania się na paliwo - odpuść sobie mocne auta. Coś za coś. 3. Jak wiesz, że benzyna będzie stała, to masz jeszcze jakieś dylematy? :roll: :duh: Rado_! ? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Kupujesz auto sobie czy znajomym? :duh: nie mogę z takimi postami... TC - dokładnie tak. Koszt paliwa w dieslu zawsze mniejszy, największa różnica przy czystych przelotach trasowych.

Musisz też trochę rozróżnić, co piszą inni o spalaniu 330i. Największe jakie miałem, to koło 14l., to chyba było pierwsze tankowanie? :) Najmniejsze z tankowań też do końca nie jest "najmniejsze" bo NIGDY nie jeżdżę na tankowaniu trasy. Do tego 2, 3 razy rocznie jakieś ściganie na zlocie, u Wróbla. Dla mnie i tak liczy się średnie jakie mam, aktualnie 11,5 i dla mnie to jest OK. A jeżdżę zazwyczaj Warszawa<>Grodzisk Maz., u siebie po Grodzisku, mniej po Wwie i wakacje, weekendy. Czyli normalnie, jak nie pracujący autem człowiek.