Ano na przykład z pierwszej odpowiedzi kolegi GR'a (z całym szacunkiem dla jego osoby) w temacie dotyczącym ramek. Oczywiście chwilę po napisaniu odpowiedzi, GR chyba przemyślał sprawę, bo natychmiast przeredagował swój post, aczkolwiek miałem to szczęście przeczytać jego odpowiedź w oryginale i przyznam szczerze, że gdyby był adresowany do mnie, to poczułbym się dokładnie jak plebs. No cóż... Wyedytowałem go dwa razy - nie ma o tym zapisu, bo nikt nic nie napisał po mnie wcześniej niż edytowałem... I tak: - za pierwszym razem wykasowałem zdublowane "to" - za drugim razem zmieniłem wielkość litery i z małej na dużą na początku zdania. Dzięki saintman...