Skocz do zawartości

chemik2000

Zarejestrowani
  • Postów

    575
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez chemik2000

  1. Audi i Mercedes nie sprostal wymagania, o BMW nie wspominam..... :mrgreen:
  2. Ktos podczas nieobecnosci (urlopu) jezdzil twoim autem :mrgreen:
  3. Sztuka zarabiania pieniedzy :mrgreen:
  4. Mozesz napisac co sie stalo, ze laweta potrzebna? Nowe auto i laweta nie dobrze....
  5. maciek_w Ladne felgi, pasuja do calosci Czy Ty nie masz co w pracy robic zeby calymi dniami tylko konfigurowac samochod ? :mrgreen:
  6. Po stronie pasazera z lewej strony za tunelem. Od dolu pod plyta na tej samej wysokosci znajdziesz wylot Nic bym nie psikal od dolu bo jest kolanko 90 stopni, efekt bedzie żaden...
  7. Roznica srednic pomiedzy 245/40/19 a 275/35//19 jest w srednicu jest 3,5mm a procentowo 0,5% Chyba nie to jest powodem. A na takich samych kolach (przod, tyl) tak samo jest ? Olej w mostach, skrzynce kiedy zmieniales ?
  8. Za jaka kwote mozna kupic w takim stanie samochod po wypadku na aukcji ? A ile za topielca w podobnym roczniku ?
  9. Wychodzi ze przejechal w USA prawie 99 000 km a w Polsce ma 99 999 km to sie FAN MARKI najezdzil ze HEY :cool2: :mrgreen:
  10. Ciekaw jestem ile mial przebiegu w USA przy wypadku, mozemy porownac ile stał i ile w tym czasie zrobil w Polsce kilometrow :mrgreen:
  11. Aston A zastanawialem sie czy go nie kupic, rozwazalem taka opcje.... :mrgreen:
  12. Problemem nie jest to ze auto jest z USA czy Europy bo z kazdego kontynetu moze byc ulep jakich swiat nie widzial. Prolemem sa "Fahowcy" z szopy z mlotkiem, lutownica i kompresorem co naprawiaja auta na sprzedaz pt "Szybko, Tanio, Solidnie" bez jakich kolwiek skrupłów spawajacy elementy zawieszenia, drazki kierownicze i sprzedaja samochod piekny wypolerowany ktorym nie mozna sie przejechac bo "do oplat". Pomijam fakt paragonow, faktur i placonych podatkow bo w tym srodowisku to nie jest znane, ale z bezplatnej sluzby zdrowia i panstwowej szkoly korzysta sie w pelni i na zasilek z MOPSU, dochod rodziny pasuje czyli sie nalezy. Buzinesmeny z szopy psuja tym sposobem potem rynek samochodow bo cena najnizsza aby szybko sie pozbyc swojego cuda, ktos kto sprzedaje samochod godny uwagi nie sprzedaje go za grosze.....a potencjalny kupujacy szuka po budzecie a nie po jakosci, najlepiej najnowszy rocznik i oczywiscie najtaniej takie promocje to juz nawet w Biedronce nie przechodza.....albo ładne albo sprawne. Wybor nalezy do Ciebie :mrgreen:
  13. Zagrozen jest wiele, nie ulega watpliwosci, ze 95% aut z USA jest "kwiatkiem". Pytanie jak duzy jest kwiatek, czasami wiecej szkody zrobi zla naprawa blacharska auta po wypadku, niz auto zalane. Zalanca (nisko oczywiscie - podlanego woda) mozna rozlozyc, zweryfikowac, wymienic elektronike, wykladzine ewentualnie siedzenia i moze hulac lata bez problemow. Kwestia podejscia do tematu. Rozlozyc i zlozyc takie Plug & Play :mrgreen: Jak sam zreszta wspominales auto z wpisem FLOOD nie musialo plywac, wystarczyla zbita szyba i woda na dywaniku..... P.S. Robote robicie super :cool2:
  14. Pomimo ze temat jest o autach z USA to troche momentami przesadzacie z ocena auta po wpisach w carfaxach, zdjeciach, ubezpieczalniach i innych tego typu ewidencjach itd Rozumiem ze auto po przejsciach musi zaswiecic lampke uwazaj ! ale..... czy samochod bezwypadkowy a po partackiej naprawie mechanicznej jest lepszy niz powypadkowy ? czy auto z przekreconym licznikiem jest lepsze niz to z prawdziwym ? czy auto zalane jest gorsze od tego zle naprawionego ? Tak samo jak auto bezwypadkowe moze byc szrotem, tak i auto po zalaniu lub wypadku (stluczce) moze byc OK. Pytanie jak jest to naprawione. Auto zalane moze byc naprawione zgodnie ze sztuka, a nie tylko wysuszone. Tak samo auto z zagieta podluznica, moze byc OK dlaczego bo ja mozna wymienic, da sie, na cala nowa i spawy w fabrycznych miejscach. Widze ze przyszli kupujacy po tych wpisach dyskwalifikuja samochod nawet go nie ogladajac, błędne koło. Tym sposobem wszystkie kobiety przed ślubem to dziewice. Nie oceniajcie tortu bez spróbowania :mrgreen:
  15. Skaczesz z kwiatka na kwiatek, zdecydowalabys sie w koncu, troche stabilizacji :mrgreen: Tak powaznie. Moja rada nie kupuj aut po VINie i zdjeciach. Umow sie, jedz, obejrzyj, zastosuj zasade wykluczen, podejmij decyzje. Na twoim miejscu obejrzalbym nawet te z USA, chociaz je wykluczyles po VINie, moze nie sa zle bo budzetowo sa OK a ale rowniez dla porownania z PS. Auto kupuje sie na kilka lat, wiec pomimo sprawnosci, pewnosci musi sie rowniez podobac, zwykle emocje :mrgreen: Powodzenia :D
  16. Auto klienta kupujacego nowe BMW, tak odstawiam. W PS nie robia takich przebiegow z tego co wiem
  17. Nie mowie ze nie warte ale......."Pochodzenie: samochód z niemieckiej administracji rządowej" i troche mi podpada.....cena i rocznik :mrgreen: Nasz BOR kupuje auta i uzywa przez 10 lat nowe dla najwazniejszych osob w panstwie i w ramach przebiegu i wieku przechodza przez wszystkie szczeble, koncza jako auta testowe nauka jazdy. Niemcy nie naleza do rozrzutnych i po roku sprzedaja
  18. Odnosze wrazenie, moze sie myle, to przepraszam ze kolega powyzej pierwszy post wrzuca i podaje dane auta, ktore pewnie sprzedaje, a avatar dla zmylenia przeciwnika (kupujacego) :mrgreen:
  19. Cadi Z mojego doswiadczenia tez poszukiwalem auta nowego, oferty byly chore. Potem padlo na Premium Selection oferty aut lepiej wyposazoncych ale ceny podobne. Dziwnym trafem znalazlem auto w ogloszeniu. Przeanalizuj twoje wytypowane oferty i zrob bilans poswieconego czasu ale koniecznie musisz ogladac samochod na zywo. Pomijam fakt ze to kosztuje czas i pieniadze ale przy budzecie 150 tys km, nie ma znaczenia tysiac czy dwa PLN na weryfikacje. Jesli pracujesz wyjazdowo mozesz odwiedzic auta przy okazji wczesniej sie umawiajac. Ja zawsze powtarzam ze jak kupujacy chce kupic a sprzedajacy sprzedac to mozna znalezc wspolne rozwiazanie, po tym najszybciej zweryfikujesz ktory warty obejrzenia a ktory odpuszczasz. Ja odpuszczam auta handlarzy, a napewno ogladam je na koncu. Nigdy nie zdarzylo mi sie ze auto od handlarza bylo warte zakupu. Moze mialem pecha nie wiem.
  20. Z tego co przygladam sie twoim poszukiwaniom na forum to szukasz nadal Podaj budzet i co w zamian oczekujesz wyposazenie, rocznik, silnik ? Faktura czy umowa kupna sprzedazy ? Wytypowane auta ogladasz po VINie czy widzales juz na zywo ? Jesli tak to ktore, bedzie ewentualnie dla potomnych ?
  21. Napewno co rok co zmieniaja to znaczy odchudzaja i potaniaja czesci. Opinia dzialu serwis i czesci, jest taka ze auta sa zbyt zywotne :mrgreen:
  22. Marka Premium zobowiazuje jaki dzial handlowy taki i serwis :mrgreen: P.S. Może zakwalifikowali cie do grupy klientow co na bank nie kupi a zawraca gitare :mrgreen:
  23. "Sam nie zje i nikomu nie da" LPG zaden wstyd ale.....ludzie nie rozmumieja ze jak ktos robi rocznie 50tys km to to kosztuje 10 razy wiecej niz 5 tys km rocznie, przy niskim przebiegu nie ma znaczenia ile auto pali. Pali duzo bo niedogrzane jest i kropka, fizyki nie oszukasz.Wstyd ale tacy jestesmy. Wytykamy innym a nie patrzymy na siebie. Ten watek tez mowi duzo bo wszyscy wytykaja auta wystawione przez innych ze sa złe, takie siaki owakie. Pytanie jakie sa ich auta obecne ? Lepsze nawet jak jezdza BMW. Moze po wypadku, moze z duzym przebiegiem, lub z USA. Czesc pytajacych nigdy go nie kupi bo.......na nowe go na niego nie stac i szuka okazji nowe za 40% ceny. Ale tak to juz jest. Pomijam fakt ze dosc milo sie to czyta bo jest to niekonczaca sie opowiesc..... :mrgreen:
  24. Kriss33 Boisz sie ? :mrgreen:
  25. Auto po wypadku to jest zawsze loteria. Szczegolnie naprawiane przez naszych mechanikow po taniosci.... :mrgreen: Cadi Samochod ma 34 tys km a jak byl na aukcji mial 30 tys km. Typowe auto na handel. Naprawione i wystawione. Zalecam wieksza czujnosc !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.