klakierek

Bo prawda jest taka, że BMW 5er z podstawowym wyposażeniem nie jest żadnym samochodem klasy premium (o niższych modelach nie wspominając), no chyba że z wyglądu, ale to już rzecz gustu. Dopiero właśnie te wszystkie bajery, udogodnienia i wyposażenie dodatkowe czynią go klasą premium. BMW 5er wypasione, a te w podstawie to dwa bardzo rożne samochody. Jeżeli kogoś nie stać na kupno dobrze wyposażonego 5er to niech kupuje inny samochód zamiast łudzić się, że z podstawowym modelem 5er wkroczy do "świata" premium.

Karmią trola, karmią, że się już czytać tego nie da. Makówkami trochę ruszyć :duh:

w 3-City

Wszedłem do salonu "z ulicy" i rabat na samochód wg własnej konfiguracji 11% na dzień dobry.

U mnie też tak było :)

Dynamic ma zdaje się w sobie wszystkie inne typy zawieszenia w tym pneumatykę ale to jest do sprawdzenia w ASO. Dla mnie na co dzień za sztywne (żona jest zadowolona ale ona się nie zna :) ). W f10 odpoczywam, w F16 już nie i to pomimo dobrego wyposażenia i fajnego wykończenia. Na autostrady się nadaje, jest cicho - to odczucia subiektywne ale wydaje mi się, że tak jak w F10 albo ciut lepiej. Gabaryty auta nie wpływają negatywnie na wyciszenie ale czuć, że opory stawia duże :). Auto z Aktywnym Układem Kierowniczym z Servotronic dość nerwowo się prowadzi. Podsumowując wady F16 to dla mnie: za sztywne na co dzień, nerwowe reakcje z układem kierowniczym z servotronic. Reszta jak najbardziej na DUŻY plus. Odnośnie awaryjności E71 to: bardzo częste problemy z nie doładowanym akumulatorem (z webasto ciężko było korzystać z tego powodu), słabe wahacze przednie, elektryczny hamulec postojowy podatny na awarie, wycieki oleju z klapek kolektora dolotowego. Reszta bezawaryjna.

Adaptacyjne zawieszenie sportowe M i Zawieszenie Dynamic Koła na lato 21", a na zimę 19" - oba zestawy bez ROF

To nie najlepszy pomysł. Jak kupowałem E71 to był to jedyny samochód tego typu na rynku, podobał mi się i był niepowtarzalny - dlatego przymykałem oko na pewne mankamenty jego "budowy". F16 już samo nie jest (X4, GLE) i owszem poprawione w stosunku do wcześniejszej wersji ale dla mnie za sztywne, w zakrętach fajnie chodzi i wagi nie czuć ale komfort do codziennej jazdy słaby i nie ma co porównywać do limuzyny. Po roku żałuję, że zdecydowałem się na ten zakup, miał być jednak prosiak :)

Mechanik forumowy, cudownie. :modlitwa:

Wybaczcie za off topic ale dyskusja ta przybiera komiczny charakter. Jak się okazuje część doświadczonych (jakby się wydawało) użytkowników nie odczuwa różnicy w prowadzeniu samochodu na oponach twardych lub miękkich :shock: , pewnie znaczącej różnicy ciśnień powietrza w oponach też nie wyczuje (a myślałem, że to jest domeną kobiet). Opony ROF są co do zasady twardsze, inaczej nie spełniłyby swojej funkcji, a czy ktoś odczuje tę różnicę widać nie jest już takie oczywiste. Tym, którzy stoją przed dylematem wyboru rodzaju ogumienia pozostaje niestety dokonać wyboru samodzielnie - wątek ten dostarczył im sprzeczne informacje. Może też będzie im wszystko jedno na czym jeżdżą. Pozdrawiam

Popieram i tak właśnie robię. Jak by co to miłośnikom ROF mogę sprzedać komplet opon R19, mieszanych, letnich z przebiegiem 300 km do F15/F16 :)

Dobrze by było gdybyśmy używali języka zrozumiałego da większości tu czytających.

I tak czymaj :cool2:

W F16 wymieniałem tarcze przy 17 tysiącach, a wibracje były prawie od początku (od przebiegu kilkuset km). Drgania występowały tylko przy hamowaniu z powyżej 160 km/h. Po wymianie tarcz spokój. Zresztą zgłoś reklamację to Ci pomierzą bicie tarcz w ASO - to nic nie kosztuje :)

Kolejne mity o xdrive, bmw z tym napędem nie muszą mieć kół o jednakowej szerokości i również wyjeżdżają z fabryki na szerszych oponach tylnych. W żadnym z samochodów nie miałem opon o jednakowej szerokości (oczywiście rozmiary były zgodne z wytycznymi producenta), a wszystkie są/były z xdrive.

Jak jest wgięta klapa nawet lekko to się jej nie szpachluje, tylko wymienia na nową, a jak się części wymienia na nowe (bez spawania czy zgrzewania) to utrata wartości nie ma.

Co do wyciszenia to fakt, bardzo na plus i jest bardzo dobrze. We wcześniejszym modelu jazda autostradowa była męcząca z powodu hałasu, a teraz jest bardzo przyjemnie - cicho. No a co do komfortu to zależy do czego porównywać. Nie był i nie jest to pojazd o miękkim zawieszeniu tylko o sztywnym i to czuć bardziej lub mniej - jak widać kwestia indywidualnych odczuć.

Trochę bardziej komfortowy (dużo zależy od rozmiaru kół), lepsze materiały i design we wnętrzu, trochę więcej bajerów jak w każdym nowszym BMW. Jak ktoś szuka komfortu resorowania (niezależnie od wybranej opcji zawieszenia) to nadal nie powinien kupować X6 :) reszta na plus.

Szybciej i mniej problemów to w dobrym warsztacie, któremu zależy na dobrej opinii klientów ( w końcu takie naprawy z OC to dla nich niezła kasa). A jak chcesz być "profesjonalnie" obsłużony przez pana z wydętymi ustami patrzącego na Ciebie z góry to tylko ASO. Masz drobną naprawę jak piszesz ale przy grubszych tematach to szczerze odradzam ASO.

Tak jak kolega wyżej napisał. Po to jest klima automatyczna, żeby tematem chłodzenia kierowca się nie zajmował. Nigdy nic nie wymieniam i nie napełniam,jak system jest sprawny to takiej potrzeby nie ma. Najdłużej jeździłem jednym samochodem 6 lat i klima nie wymagała żadnej obsługi.

Dokładnie, cena dealera z kosmosu. Nie tylko dealer szaleje i szuka naiwnych, Orlen za butelkę 1 litr też woła ok 18 zł o ile pamiętam. No ale to są "okazje" dla tych, którzy nie potrafią albo nie zdążą uzupełnić płynu na dystansie ok 1000 km.

Baniak 18 litrów AdBlue można kupić za 51 zł (z transportem), a na stacji Statoil z dystrybutora cena ok 1,5 zł za litr.

W moim przypadku padłą taka propozycja ze strony ASO, żeby wziąć samochód zastępczy i wystąpić o zwrot kosztów do centrali. Tak więc taka możliwość najwyraźniej istnieje.

Żadnej przesady tu nie ma, wczoraj miałem zwariowany dzień i bez kluczyka przejechałem 25km, niestety na końcu zaparkowałem i zgasiłem auto. Musiałem pożyczyć inne i wracać. No rozumiem, że kobieta nosi kluczyk w torebce i ją zostawi poza samochodem, ale facet? Tego to nie rozumiem, chyba że też nosisz kluczyk w torebce. Opcja ta najlepsza jest w upały kiedy samochód zostawiamy na chodzie (np. pod sklepem) i mamy chłodek.

Terminy podane przez centralę dotyczą "polskich" zamówień.