klakierek

Oczywiście można sobie wmawiać, że sumaryczne koszty użytkowania BMW są niższe niż np Skody, ale to bzdury. "Zwykły" człowiek nie oszczędzi/zarobi na supercarach, podatki, koszty itd., nie każdy chce się bawić w wypożyczalnie, handel, firmy za granicą....

Kolega GMike rozważał zakup 718 w kategorii "zabawki" i to ma sens, o daily to się nie wypowiadam, w końcu fiat 126p też był dla niektórych najlepszym samochodem rodzinnym ever.... M3 czy inne M tracą już po wyjeździe z salonu niezależnie od wielkości rabatu, w "sportowych" Porsche tak się nie dzieje. Oczywiście nie mówię o 4 cyl. :roll:

Aż przez okno wyjrzałem, ale u mnie jest jak było, nic się nie zmieniło na tym zadupiu :cry2:

To sobie skonfiguruj. No to nie kupuj....

Super fajne auto, nie myśl o stracie tylko bierz :cool2: A stracisz mniej niż na jakiejkolwiek eMce.

BMW tanieje bardziej od niektórych premium, bo przez ostatnie lata skupiło się na produkcji samochodów dla "ludu" ilość, a nie wyjątkowość. Klony od 7 w dół, klony od X6/X7 w dół, klony od M5 w dół. Haki holownicze w M-kach..... :shock: I M-ki trafiają do "ludu", byle na narty i wakacje w 4 osoby dało radę pojechać i dla tego "ludu" zaawansowana (sportowa) technologia i historia nie ma znaczenia, byle infotajnment był zajefajny :duh: Mówiąc o prestiżu i obiektach marzeń mamy na myśli auta sportowe. Gdzie odpowiednik AMG GT, 911, czy R8? - było E31 i tyle w temacie. A włoska motoryzacja to inna liga i nikt specjalnie nie zamierzał na poważnie z nią konkurować co najwyżej na liczby 0-100 itd.

No to wg tego co ostatnio tu pisaliśmy, można by dopisać legendę do tej grafiki, odnośnie sprawstwa tych zdarzeń: 9% (autostrady) - petrolhead 200+ w tym BMW 38% (miasto) - ekolodzy z 3,5 sek do setki w tym Tesle 53% ("wieś") - przeciętni obywatele w passeratti od Niemca - ani szybcy, ani ekologiczni. Argumenty z czapy..........

Myślałem swego czasu o „30 jahre”, ale kolorystyka mi totalnie nie podeszła. Hamulce carbonowe są w moim przypadku super, bo mało jeżdżę i korozją tarcz nie muszę się przejmować no i wygląd zacny :D I to jest lakier carbon schwarz, zdjęcia przekłamują, pochmurno było. 100 ciemnych i 100 białych. Z polskich salonów wyjechały 3 sztuki, 2 ciemne, a trzecia to nie wiem. :cool2:

To i ja się "pokażę", od nowości ze mną :D

Masz jakieś statystyki w tym temacie?, bo to bzdury co wypisujesz. Nie jest wartościowy, ma się nijak do polskiej rzeczywistości, próbujesz implementować norweską mentalność i różne uwarunkowania z ziemi norweskiej do polskiej. Ciekawiła mnie tytułowa elektromobilność w Norwegii, a nie Twoje fanatyczne uwielbienie Tesli i nienawiść do zarządu BMW. Ale przekonałeś mnie na tyle, że Tesla nie jest tym do czego będę wzdychał :cool2:

I jak zawsze znalazł wielu rozmówców na odpowiednio niskim poziomie :lol:

No u mnie 5 lat i 13k km :D

Wg mnie to V8 BMW jest bardzo paliwożerne :8) Fabryczne 600 kucy. Ja jeżdżę tylko weekendowo wiosna/lato. Z zimnego startu, jak jadę "bez gazu", kulam się, to najniższe jakie widziałem to 10-11l, czyli wysokie. Podróżowanie z prędkościami do max 250 to 18-22l No a jak ogień to 27l i powyżej. To wszystko wartości średnie, nie chwilowe.

Zmieniło się to, że popyt przewyższa podaż, to chyba oczywiste, że nie trzeba mocno rabatować? Nie ma co kupować to i używane nawet drożeją.

:cool2:

No nie wierzę, ciekawe ile stron będzie miał ten wątek. :duh:

Brak szyb akustycznych na pewno nie powinien decydować o zakupie auta. Nie rozumiem zachwytu nad tą opcją.

Możesz rozwinąć swoją górnolotną myśl, bo nie łapię? Jak jest w restrykcjach to terminu produkcji nie będzie. Wszyscy klienci biorą udział w tej "loterii".

:wink: @Sławomir Gdyby najszybsze samochody były napędzane krowim obornikiem to takie byśmy kupowali, a póki co pozostaje benzyna i nie dorabiajmy wielkiej filozofii ekologicznej do naszych (spalinowych) wyborów. Zakupy po 2 i więcej samochodów na osobę nie sprzyjają ekologii, nawet jak ich nie użytkujemy - produkcja też nie jest obojętna dla środowiska. Nie bądźmy hipokrytami :cool2:

"słonik40", założyciel tematu, zaginął w akcji, a jego wątek wiecznie żywy i budzi emocje. Ja do G06 wybrałem 30d, tańszy w zakupie od 40i i niższe spalanie. 30d MH lepiej reaguje na gaz niż "stare" 40d. Dopłata 30 tysi do 40d jest bezzasadne wg mnie, charakterystyki pojazdu diametralnie to nie zmieni. Lubię mocne benzyniaki, ale do "czołgu" wybieram diesla. edit: aaa i X6 nie służy u nas do jazdy "na mieście" tak więc, wg forumowej definicji, nie w do końca jestem "szkodzącym społeczeństwu idiotą" jakby co.....

Da się na stałe wyłączyć. Konfigurujesz "indyvidual", czy jakoś tak.

To ja tylko przypomnę, a część forumowiczów poinformuję, że jeszcze 30 lat temu podróż 100km to była PODRÓŻ, do której trzeba było swoja perełkę przygotować i nie wiadomo było czy się bez awarii dojedzie, szczególnie pojazdy z "bloku wschodniego", a dziś?..... pakujesz się i gonisz 1.500 km w jeden dzień i tak od serwisu do serwisu... Chcemy elektroniki, chcemy coraz więcej gadżetów no to mamy. Jak ktoś nie lubi turbo, to Toyota tylko czeka na takich pasjonatów.

No pewnie mogą, tylko wtedy nie musisz odbierać jako niezgodność z umową. Mój termin produkcji został skasowany i nowego nie ma. Samochody, z których zrezygnują klienci, i tak się wyprodukują i trafią na plac, takie mam info....

Czyli nie tylko model się liczy ale i rynek. USA i Chiny na plus! Wsumie mnie to nie dziwi. Biznes nie ma litości. Z drugiej strony jak bardzo jesteśmy uzależnieni od Chin tj. dostawy oraz potencjalni odbiorcy. Indie witamy... Na X-y, produkowane przecież tylko w USA, też są restrykcje na HK, podparcie, pneumatykę i co jeszcze to nwm

No nie wiem jak Ci to wyszło, ale w przypadku G06 zmiana ceny to ok 1,5% wyżej. Tylko to cena 2020 vs 2021. Także tego....