Witam Tak jak w temacie jestem właścicielem 520i touring z silnikiem M52TUB20. Mam taki problem od dłoższego czasu iż słyszę z mojego kolektora ssącego dziwny świst a czasem nawet pewnego rodzaju "trąbienie" ( Świst taki jak by ktoś przytkał koniec odkurzacza i powietrze przelatywało by przez małą szczeline... To bardzo podobny dzwięk) Ten dzwięk nie jest słyszalny cały czas lecz tylko gdy silnik zacznie wchodzić na obroty lub gdy jadę ze stałą prędkością to przy pewnym otwarciu przepustnicy słysze ten świst spod maski ( nie jest to bardzo głośne) Co więcej gdy otworze maske i trywialnie otworze mu dość mocno przepustnice to zanim silnik wejdzie na obroty to świst zamienia się wręcz w trąbke jakąś ... dzwięk dochodzi cały czas z okoliz zaworu disa jak by coś obok niego. Dodatkowo gdy wyłącze silnik to po chwili słyszę to samo trąbienie przez chwilke jak by podciśnienie z kolektora ssącego uszło i przestaje wydawać dzwięk. Dodam , że jakiś czas temu zauważyłem że zawór disa nie działa u mnie wogolę i pomyślałem , że to może przez niego i go wymieniłem teraz działa poprawnie ale dzwięk dalej został. Dzisiaj również zauważyłem , że moja rórka od odpowietrzenia skrzyni korbowej jest pęknięta i zapchana więc ją wymieniłem na nową. Mam wrażenie , że po tym jest trochę lepiej ale świest nadal pozostał... Czy ktoś jest mi wstanie powiedzieć co to może być ? Denerwuje mnie to i mam wrażenie , że przez to mam większe spalanie i słabszy silnik...