adventure
Zarejestrowani-
Postów
564 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez adventure
-
Z przodu jest tylko piasta na łożysku więc pewnie się posypało konkretnie i miele się jakiś syf między bieżniami. W skrajnej sytuacji może się blokować więc bym nie jeżdził za bardzo w tym stanie. Trzeba wymienić łożysko czy piastę, nie wiem jaka tu technologia lepsza.
-
Każdy chce tanio czy ma BMW czy Kiłę. Tylko zwykle tanio oznacza zaraz drogo. Nikt nie chce o tym myśleć, bo uważa że to właśnie on jest szczęściarzem i trafił na allegro na okazję. To nawet piękne i romantyczne podejście ale ni chu... nie sprawdza sie w życiu.
-
Nie będę bronił sprzedającego ale dlaczego od razu kombinator. Widziałeś i słyszałeś więc twoja decyzja. Tani zakup to zawsze oznacza drogi serwis.
-
a wcześniej pisałeś że go wymieniałeś i że to nie to???
-
Kolega pisze że są czujniki więc po prostu najzwyczajniej mierzą ciśnienie. Opowieści o punktach referencyjnych i obrotach koła nie mają tu żadnego zastosowania. Ufam że kolega się zgodzi.
-
moze podepnij diagnostykę i ci powie.
-
tam jest kilka tzw dajników informacji i jeden z nich u ciebie nie działa. system musi być pewny że wszystkie szyby są odpowiednio opuszczone. boczne i tylna i dopiero sie zgodzi na zamkniecie czy otwarcie.
-
koledzy i film sugerują żeby najpierw do końca zamknąc a może otworzy sie normalnie.
-
Nie istnieje coś takiego jak lakier oryginał. Rozumiem wyobrażenie kolegi, że idę i po prostu zamawiam po vin-ie, bo przecież fabryka najlepiej wie czym pomalowała moją budę. Nie. To tak nie działa. Idziesz do Pana Henia i on dorobi do Skody i do Bentleya i jest mu obojętne bo niczym się nie różnią. Wyjdzie mu to w obu wypadkach tak samo dobrze lub źle w zależności od wiedzy i ochoty do pracy.
-
Procedura jest taka, że 1200 złotych to kosztuje w BMW i u złodziei tez chyba coś koło tego. Pewnie handlarz kupił auto z jednym kluczykiem z licytacji a drugi, wyglądający tak samo dokupił na allegro i dołożył do auta żeby wyglądało lepiej.
-
i po trzecie, do czego to wlaściwie jest potrzebne? Naprawdę do niczego. To tylko nasza próżność. Trzeba to szczerze przyznać.
-
"mieszkanie ważniejsze od auta" mądrze i naukowo
-
Dodam jeszcze nieśmiało, że dach podobnie jak inne elementy auta i nie tylko auta, powinien być okresowo poddawany pewnym czynnościom serwisowo-konserwacyjnym co w naszych realiach praktycznie się nie zdarza, bo nikt nie ma o tym pojecia (nawet w serwisie). Mogę się założyć, że kolega nic takiego nie robił od zakupu, więc teraz jest drobny kłopot ale nie sadzę żeby to było coś poważnego.
-
BMW E63 650i polift - lampy poliftowe bixenon skrętnym
adventure odpowiedział(a) na malydocent temat w E63, E64
dla ułatwienia dodam ci tylko że na 99% poliftowa różni się tylko ksztaltem plastiku wypelniajacego czyli technicznie niczym. nie zdziwiłbym się ponadto gdyby w popularnym e60 ta ramka i cały mechanizm reflektora oraz elektronika były identyczne jak w e63. wszyscy oszczędzają. -
a moze to raczej znany problem z wiązką a nie zamkiem.
-
Miałem ze 2 lata temu ten sam problem ale to nie jest kwestia tego czujnika, który wymieniałeś. To był czujnik halla, który jest gdzieś po lewej stronie w komorze dachu w okolicach mechanizmu. nawet go nie wymieniałem, chociaż mam drugi zapasowy dach, tylko przeczyściłem styki i dach działa bez najmniejszego zająknięcia.
-
Są wycieki, których średni mechanik nie znajdzie swoim przenikliwym okiem. Ja bym ze spokojem na razie podchodził do wymontowania nagrzewnicy. Najpierw trzeba znaleźć wyciek na 100 % a nie na 99, 90 czy 78. W tym celu dobry mechanik zakłada specjalny korek z manometrem i zaworem jak do pompowania koła na zbiornik wyrównawczy pompuje pompką nieco ciśnienia do układu i obserwuje najpierw manometr a potem szuka wycieku na różne sposoby aż go znajdzie.
-
z 2 jedną można zrobić albo lepiej i taniej wyrzucić ten bezużyteczny gadżet z systemu i zaślepić po niej otwór :)
-
To nie prom kosmiczny tylko zwykły samochód. Nic się tu nie przypisuje. Wkładasz i ma działać. Żadne to pocieszenie ale stawiam na zepsuty towar.. Kupowanie używek to czysta loteria. Nawet nie chodzi o zwykłe oszustwa ale skąd człowiek ma wiedzieć co sprzedaje jak kupił szrota na części z zatartym motorem albo po dzwonie.
-
Maska z włókna to raczej pójdzie do kosza. Można ja tylko laminatem naprawiać ale ja bym już wolał aluminiową od wersji competition, która wyglada tak samo.
-
Słyszałem o takich opowiesciach w internecie ale nie zauważyłem na własnej skórze.
-
Wstyd się przyznać ale ja swojego kupiłem na runflatach i z tyłu powietrza było ZERO (przynajmniej w jednym a nie pamiętam co z drugim kołem). Parę dni tak jeżdziłem i nic nie czułem. A nie jeżdziłem szczególnie wolno. Ogólnie bardzo polecam jak ktos długie i szybkie przeloty autostradowe robi. 100% spokoju i pewności, że nagle nie strzeli koło.
-
Będzie pasowała. Wiele z tych aut ma opony ROF więc zapas jest wtedy zupełnie zbędny.
-
Ja sporo marudziłem już na forum ile przez kilka sezonów zrobiłem w swoim aucie (łacznie z uszczelniaczami). Szczęśliwie nie jest to anglik. Lista długa i kosztorys bogaty. Wszystko wyprowadziłem i jestem zadowolony bo auto teraz jeżdzi bezawaryjnie. Pewnie dlatego, że robiłem niektóre rzeczy na zapas, bo jak silnik był na stole to aż sie prosiło żeby alternator i rozrusznik zregenerować. Trochę mi sie już opatrzyło ale za śmieszne pieniądze szkoda mi będzie laleczkę oddać. Jak chcesz się pakować w te buty to zapomnij przynajmniej o angliku. Ja widziałem kiedyś osobiście taki proces. Mechanik ten ostatni, składajacy do kupy to cudo pukał się w głowę jak to sie może opłacać bo znał koszty. Obawiam się, że pisząc o profesjonalnej przekładce nie do końca wiesz czym to pachnie. To masakryczna robota, którą można w bardzo wielu miejscach schrzanić. Ścianę grodziową musisz przespawać od dawcy. Spróbuj sobie wyobrazić sam proces przygotowania do tej operacji. Komora silnika wybebeszona do absolutnego zera. Ingerencja w konstrukcję auta. Masz do wymiany poza oczywistościami całą wiązke elektryczną. Pomijając samo to to dawca musi idealnie pasować pod tym względem a wersji wyposażenia jest wiele. Sporo modułów od siedzeń, lusterek, drzwi itp też masz do wymiany. O wnętrzu, fotelach, desce, dywanach, lusterkach, wycieraczkach nie mówiąc a na pewno i tak nie jest to wszystko. Gra nie jest zupełnie warta świeczki. Zapomnij o angliku.
-
Może prądu ma mało i wariuje komputer? Ja przy podobnej imprezie nie odpinałem na pewno akumulatora i ogólnie nie warto tego robić (nawet przy jego wymianie). Wiele rzeczy rozpinałem i nigdy z tego powodu nie było żadnych problemów. Albo zbieg okoliczności albo cos ci sie udało uszkodzić czy zrobić na opak.