adventure

Nie wymieniałem ale na 99% nie wstawisz łatwo zamiennika, musisz pociąć kostki i generalnie zrobić "dziadostwo"a jeśli nawet zagra to nie sądżę żeby grał lepiej niż oryginał. Przerabiałem temat w innym aucie. Nie warto.

ElTec w Ursusie czy Piastowie, ale oni raczej cudzych gratow z internetu nie montują nawet jak się nazywają Eisenman czy Supersprint tylko robią swoje systemy z kwasówki, czasem całe czasem tylko końcowe i wtedy montują. Jak chcesz tylko zamontować tłumiki końcowe to na prawdę idź do normalnego najbliższego specjalistycznego warsztatu tłumikowego, bo to jest proste jak instrukcja obsługi cepa i nie da się tam praktycznie nic schrzanić.

Tam gdzie inne. Marka wydechu i logo nanim nie ma tu akurat znaczenia. Rura jak rura. Szlifierka kątowa, obejma, pasta, młotek, klucz i wszystko. Prom kosmiczny to to nie jest.

Odpowiedź jest prosta i jedyna,włożyć zalecany przez producenta żelowy akumulator. O czym tu deliberować? Jak będzie prąd ładowania 850 zamiast 900 to nic się nie stanie, jeśli to ułatwia.

Kaszpirowskiego zapytaj. Zerknie na foto i ci powie :D :mad2: . Poszukaj porządnie, a jak ci się nie chce to idź na Facebook to ci szybko i wyczerpująco odpowiedzą :duh: .

Tylko powinszować wyboru i życzyć powodzenia w poszukiwaniach. Nie wiem po co ci 4x4 w tym aucie. Są lepsze terenówki niż BMW w coupe, ale jak chcesz to kto Ci zabroni? Budżet bym jednak też nieco powiększył.

Chetnie posłucham jak go założysz jak brzmi te dodatkowe parenascie tysi pln.

Nie wiem skąd jesteś. Ja robiłem w Auto Stach w Zielonce koło w-wy.

NIGDY FIRMA DEXX Z ŁODZI!!!!!!! KUPIŁEM U NICH NOWĄ SPRĘŻARKĘ DO KLIMY. TANIO BYŁO, LEDWIE 1400 :D . OKAZAŁO SIĘ ZE JEST PROFESJONALNIE REGENEROWANA,W NOWYM PUDLE I HAŁASOWAŁA JAK TRAKTOR. Chciałem odesłać ale koleś powiedział że nie przyjmie skoro działa i 1400 podszło się j...

1. oczywiście pisze bzdury 2. żadne allegro, a na pewno nie najtaniej tylko najdrożej i bez żadnej praktycznie odpowiedzialności a potem bujaj się. 3. porządny warsztat haki, tłumiki, wydechy, jedziesz i rozmawiasz. Oni mają inne ceny u producenta. Umawiasz sięz montażem i masz wszystko w nosie.

Jak robili wzorzec to pewnie nie było jeszcze 650tki. Pasuje idealnie, nie kosztuje wiele i mruczy ładnie, jak dla mnie. Jak chcesz posłuchać na żywo to w W-wie. Ale coś cenę sporo podnieśli. Ja zapłaciłem 1028 brutto z montażem, co prawda ponad rok temu ale to nie tak dawno. Negocjuj w punkcie montażowym. Nie kupuj bezpośrednio do domu, żeby potem się bujać z montażem.

siedzisko kanapy - czyli to na czym siedzi tyłek, żeby na tym na przykład nie stać. Jest na wcisk. Szarpnąć spokojnie do góry pionowo. Kołki czy spinki w przedniej części czyli tak pod kolanami jakby ktoś siedział. Oparcie odchylisz, zdejmiesz po wyciagnięciu zagłówków i odkręceniu chyba ze 2 śrubek, które widać po wyjęciu siedziska. Są jeszcze pasy po drodze.

Tylne na siłę się wyciąga pionowo do góry manewrując nieco lewa prawa. Najlepiej oczywiście otworzyć dach, zdjąć siedzisko i na stojąco się z tym zmierzyć. Z przednimi kombinowalem ale sobie nie poradziłem i odpuściłem, bo nie miałem ciśnienia.

Najpierw zanim wydasz 800zł, bym się upewnił, że to na pewno kwestia akumulatora. Jak ma 10 lat to pewnie i tak trzeba go wymienić ale przyczyn takich objawów może być znacznie więcej.

Jedyna śrubka jest podprzyciskiem awaryjnych, który trzeba wydłubać. Reszta / panelu przedniego/ jest na spinki czyli inteligentnie podważyć i ciągnąć. Dalej zobaczysz śrubki. 10 minut roboty.

Tok myślenia i weryfikacji masz dobry. Niestety w skomputeryzowanych dość nowoczesnych autach niepotrzebna wymiana sprawnych elementów to norma. Każdy ma ich po kilka w garażu :D .

Aktywne oświetlenie często zawodzi w tych autach. Na początek warto je zdezaktywować i poobserwować. Ja już wiem, że powinieniem chyba zajrzeć do mechanizmu skręcania lewej lampy ale mi się ciągle nie chce skoro nie wyskakuje irytujący błąd a skręcające światła nie mają specjalnego wpływu na ich przeciętną jakość oświecania drogi. Jesli chodzi o ledy - rada niewiele wnosząca i oczywista - bez komputera ani rusz. Ledy są chyba dołożone,bo w 2006 nie występowały więc może to kwestia konfiguracji. Co do polerowania szyby przedniej z poprzedniego wątku to bym nie radził. Szyba czołowa jest elementem eksploatacyjnym i nie ma co z niej robić świętości jakby niektórzy koledzy chcieli. Polerka nie wychodzi. Na prawdę szkoda czasu i kasy, chyba że to bardzo płytkie delikatne zmatowienie czy coś podobnego i że nie jest na wysokości oczu.

Silnik nie działa po 3 dniach od zakupu - to jest jakiś konkret :D . Sorry, to nie złosliwe. Mam nadzieję,że za wiele nie zapłaciłeś za furę i jeszcze z 15 tysi luźnych :) masz na początek, bo serwis jak wiesz z lektury forum tani nie jest.

Jak już ustalisz skąd cieknie to weż odpowiedni klucz płaski, poluzuj trochę to połączenie a następnie dokręć ponownie ale nieco mocniej niż było. Kapanie powinno ustąpić.

Domyślam się. Weź jakiś psikacz z detergentem i umyj. Pewnie cieknie z górnego przewodu hydraulicznego lub obu. Nie trzeba właczać silnika żeby ciekło. Nie wiem jak tam jest z uszczelnieniem. Teoretycznie muszą być jakieś o-ringi. Może ktoś inny tam zaglądał i podpowie. W katalogu części są węże ale nie wiadomo czy uszczelnienie jest po ich stronie czy po stronie bloku?

Ale zajrzałeś tam? Zdejmij koło, odkręć osłonę w dolnej części nadkola i wszystko bedziesz miał przed oczami. Zobaczysz gdzie jest upaprane. Ja jeszcze się tym nie zajmowałem więc szczegółowej technologii uszczelnienia nie znam.

Sprawa oczywista na 100%. Blok zaworowy dynamic drive. Cieknie z niego lub z przewodu płyn hydrauliczny, który obsługuje system wspomagania kierownicy i dynamic drive czyli hydrauliczne utwardzanie stabilizatorów. Zbiornik wyrównawczy jest tuż obok większego z płynem chłodniczym czyli po lewej stronie jak otworzysz maskę. Za chwilę zapali ci się komunikat w tej sprawie i rysunek przechylonego auta. Warto dolać na początek Castrol chf11s to błąd zgaśnie. Nieszczelnosć oczywiście trzeba zlikwidować.

Pewnie dlatego 6 prowadnic, które miały delikatne luzy zostało wymienionych :D i może dlatego wcale nie bierze już oleju? Podziwiam tych którzy wiedzą wszystko bez dotknięcia i zobaczenia. Ja nie mam takiej zdolności więc sprawdzam i dopiero wtedy wiem na pewno. Nie opieram się na legendach z internetu i czytelnikom też polecam dystans. Tak,wiem . Teraz napiszesz,że mój ma 400 tysi albo poprzedni właściciel to debil. Tego drugiego nie wykluczam, bo to używane auto. Może oszczędzał tak bardzo na kosztach, że nie wymieniał oleju nigdy? You never know.

Raczej nie to samo. Oczywiście - prawdą jest że bez zdejmowania głowic za 4-4,5 /z robocizną/ można zrobić same uszczelniacze bez prowadnic itp.../też mogę podać adresy/. Daje to bardzo często efekt wystarczający. Ja chciałem mieć pewność, że mam wszystko OK i nie tknę sinika ani zregenerowanego lub nowego osprzętu /do którego nie ma dostępu/przez co najmniej kilka sezonów dlatego przyjąłem opcję "raz po całości" a wcześniej dla pewności wykonane były próby olejowe, sprawdzajace pierścienie. Mam silnik w pełni sparwny i suchy, który nie bierze grama oleju!!! /jak w porządnym japończyku :D /. Ufam,że na przestrzeni lat ten nakład mi się jednak zwróci, bo nikt nie będzie przy nim w tym czasie grzebał, więc to nie jest moja fanaberia i chęć wydania kasy na siłę tylko jakaś inwestycja, choć jak każda, niesie ze sobą też pewne ryzyko, że "odpukać" zdarzy się coś co nie miało prawa.

Ja też mam sporo przygód za sobą więc też leczę na odległość wiele chorób :norty: Nie obiecuj sobie zbyt wiele po diagnostyce komputerowej. Ona pokazuje zwykle jedynie kierunki poszukiwań.