adventure

Dochodzenie do źródła problemu kosztuje wiele. Potencjometr teoretycznie może być tym problemem ale statystycznie raczej rzadko się psuje.

Czy ktoś ma popartą argumentami wiedzę na temat dobrych zamienników świec i cewek zapłonowych do BMW v8. Jakieś testy, porównania? W samym intercarsie jest ich wiele i rozpiętość cenowa też duża. Dane katalogowe nie pozwalają na żadne wnioski. Można zawsze pójść do BMW ale nie wykluczam, że lepsze zamienniki są na rynku? Tylko jak je poznać?

To na pewno uszkodzony dyfer. Jak nie wierzysz to poobracaj sobie kołami i stwierdzisz sam że żadnego kamyka nie ma bo być nie może. Tylko musisz oczywiście podnieść i najlepiej wrzucić neutral. Pewnie bez podnoszenia można też zwyczajnie popchać w przód i w tył. Dodam, że aby wrzucić neutral na wyłączonym silniku, (żeby było lepiej słychać) trzeba przy skrzyni aut. odblokować przy lewarku.

Przepływomierz w tym aucie to jest dla mnie zagadka. Logicznie wydaje się że nie pełni on jakiejś istotnej roli w takim wolnossącym silniku. Z drugiej strony, silnik często dziwnie świruje, chwilowo strzela obrotami, pływa, a jego wymiana na NOWY skutkuje sukcesem, chość to nie całkiem racjonalne, z trzeciej jest on bardzo wrażliwy i często się psuje (czy brudzi) nie pokazując żadnych błędów, z czwartej mógłby dziad kosztować ze 2 stówki skoro jest tak awaryjny.

To ściema. Mogę dziś się założyć o skrzynkę whisky że to dyferencjał, a zakładam się tylko wtedy gdy jestem pewien wygranej :cool2:

E64 i E63 używasz zamiennie w swoich postach :duh: . Raz wolisz E63 od Toyoty a raz kochasz E64. To są jednak dość różne koncepcje auta. Powinieneś na tym etapie już to wiedzieć. :roll:

Napisałem to żartobliwie ale jak ktoś ma napinkę to trudno. Nie chciałem cie obrazić. Było wcześniej o przepływce i o tym, że nie pokazuje błędów i że jedynym lekarstwem bywa nowa ze sklepu. Wniosek, że w tym wypadku szrot nic nie daje - NIGDY!, choć uzywane części to oczywiście w wielu wypadkach świetny pomysł i nie ma sie tu czego wstydzić. Nie czytasz albo brak ci w tym czytaniu zrozumienia albo niesłuszne wnioski wyciągasz a potem jeszcze piszesz jakieś osobiste wycieczki. Moja teściowa to moja sprawa i moje auto też a używanej przepływki się w tym aucie nie zakłada i basta. Można za to pożyczyć od kolegi, to wtedy jest to miarodajny test. Nie nie ma żadnej adaptacji.

Krótka ta lista bardzo bogatej przeszłości serwisowej jak na tyle lat. Powinna mieć ze 2 strony A4 żeby była wiarygodna, jak na ten przebieg, ale skoro i tak już kupiłeś e64 /jak w podpisie/ to wątek nie ma sensu. Powodzenia.

Zdurniałeś wtedy jak kupiłes używany przepływomierz . Ja wiem, że 1.100 czy 1.200 zł boli ale nie ma innej opcji. Pisałem o tym wiele razy. Przepływomierz w tym aucie jest bardzo wrażliwy i szybko się brudzi i niszczy. Nie jest to całkiem logiczne bo w zasadzie nie powinien mieć on wielkiego wpływu na pracę tego silnika ale jednak ma.

1. Ja w przeciwieństwie do niektórych na forum (i w życiu) nie wypowiadam się w sprawach, o których nie mam wiedzy. 2. Cena auta i ogłoszenie na ebay niewiele o nim nie mówi chyba, że jest wyjątkowo niska to oznacza zwykle kłopoty, bo okazje to raczej do internetu nie trafiają. 3. Jeżeli jesteś z UK to dowiedz sie dokładnie ile cię będzie kosztowało całkowite roczne legalne użytkowanie tego auta /podatki i ubezpieczenia/. Potem dodaj parę tysi na serwis i wyjdzie, że ta cena zakupu to i tak kropla w morzu kosztów. Kup lepiej Toyotę. p.s. A jak będziesz przechodził koło prawie nowego M6 za góra GBP 20.000 to daj znak, tylko żeby kierownicę miał po lewej stronie :duh: :D

Panewki generalnie są niezniszczalne, jeśli mają smarowanie a głowica sama nigdy nie pęka jeśli ma jakieś chłodzenie, więc tu zależy wszystko od tego jak głupi był któryś poprzedni użytkownik i jak bardzo oszczędzał na dobrym serwisie, który wie co robić żeby smarowanie i chłodzenie prawidłowo działały w tym aucie (odma, pompa wody itp...) Silnik nie bierze oleju wcale, chyba że ma uszczelniacze do zrobienia co jest akurat standartowym problemem.

A w Moskwie na Placu Czerwonym rowery rozdają. :duh:

Wszystko jest względne . Dla jednego lekki szum to świszczenie. W e63 powinno być raczej cicho. Ja mam cabrio i uważam, że jest cichy. A jak oceniasz wizualnie uszczelki i szyby to wszystko jest ładnie i równo? Weż wazelinę i bardzo mocno posmaruj wszystkie elementy /nadmiar zmyjesz po teście/ a potem się przejedź. Może to wcale nie szyba a lusterko albo próg albo rynienka zewnętrzna? Wykluczysz coś może.

Motoryzacja w wielu dziedzinach nie nadąża dziś za rozwojem techniki bo proces projektowania i wprawadzania na rynek trwa ciągle długo. Zwykły IPhone ma więcej możliwości niż wszelkie zaawansowane systemy medialne oferowane w różnych autach za słoną dopłatą. Ledy są tak tanie i wydajne, że nie ma tu porównania z żadnymi żaróweczkami i niby świałowodami projektowanymi prawie 20 lat temu.

w książce obsługi samochodu też jest opisane i narysowane

Tak wszystkie posiadają oryginlne ringi, które nie spełniają w zasadzie żadnej funkcji, gdyż świeca słabo jak świeczki i na żółto, dlatego nadają sie do kosza. Niektórzy próbują je podświetlać ledami, co daje lepszy skutek ale ma inne wady.

każdy dodatkowy system,który jest nienaprawialny tylko wymienialny na nowy, w starym aucie to potencjalne problemy. :D

Kolega krótko jeździ tym pojazdem i jeszcze wiele nauki przed nim skoro nie wie że zarówno przedni jak i tylny stabilizator w większości tych aut /bo jest to opcja/ są hydraulicznie usztywniane. To się nazywa właśnie Dynamic Drive. To taki dość prosty i tani wynalazek, który generuje jednak spore problemy, gdyż wiele hydraulicznych elementów jest narażonych na awarię a dokładniej na nieszczelność. Tani to nie oznacza, że w serwisie mało kosztuje :D bo to BMW :duh: Pompa hydrauliczna ta sama co od wspomagania dostarcza tam równolegle ciśnienie. Steruje tym jakiś moduł, który korzystając m.in z czujnika położenia kierownicy, bezwładności, przyspieszenia itd... usztywnia poprzez blok zaworów znajdujacy się za przednim prawym kołem w nadkolu odpowiednio prawą lub lewą stronę stabilizatorów. Jest jeszcze trzecia wersja pompy do kolejnego systemu Active Steering /czy Drive?/ które sprawia że skręt kierownicy nie jest bezpośrednio związany ze skrętem kół. Na parkingu koła skręcają się bardzo szybko w stosunku do obrotu kierownicą a przy normalnej jeździe normalnie. Niezależnie od tego można mieć amortyzatory EDC, których zasada też jest bardzo prosta, bo dochodzi do nich kabelek z napięciem, które po naciśnięciu magicznego guzika w aucie podaje zasilanie na elektromagnes i usztywnia amortyzator bo w jego w płynie /oleju opiłki metalu się wtedy mocno zagęszczają . Cała filozofia. Jeśli zatem masz niski poziom płyny hydraulicznego to znaczy, że raczej on wycieka bo na pewno nie paruje. Jeśli poziom tego CHF11 czyli Pentosin jest OK to moze być inny problem, na przykład czujnik skrętu kierownicy lub elektronika.

A nie cieknie ci ze stabilizatora Dynamic Drive albo z bloku zaworowego DD? Pewnie standartowo cieknie. Dolej na początek płynu Pentosin w odpowiednią dziurę bo masz niski poziom płynu hydraulicznego. Przycisk sport nie robi czarów. Silnik nie kręci się wyżej tylko trzyma wyższe obroty przy zmianach biegów. Biegi zmieniają się wczesniej i redukują później. Proscizna. Na zawieszenie nie ma wpływu chyba że masz pecha i posiadasz zaawansowane i utwardzane EDC czy inny diabeł to może wtedy tak.

Co ci zaciera? Minimalnie większa masz wysokość ale nie powinno trzeć. A jaką szerokość tej felgi z przodu masz?

Skoro fabryczne felgi przednie na przykład styling 167 w wersji competition o szerokości 9 cali mają et 6mm to o pół cala szersze powinny mieć teoretycznie o 1/4 cala mniejsze ET czyli około zero. Średnica nie ma żadnego związku. Czyli 9,5 szerokości z et 25 powinno mieć rzeczywiście taki dystans żeby oponą nie ocierać o amortyzator czy inne elementy zawieszenia przy skręcie. Wymiary teoretycznie na przykład: przód 245/25R22 tył 275/25R22 ale nie sprawdzałem czy takie produkują czy tylko na zamówienie :D

Prawda, :!: :!: :!:

Ultery są bardzo fajne. Niedługo będą miał tanio do oddania, bo jak pisałem robię całość od początku do końca w średnicy 2 i 3/4 cala prawdopodobnie.

Ostatnio podobne sformułowania w jakimś obcym języku czytałeem w instrukcji instalacji amatorskiej kamery IP. Niestety trafiła do kosza gdyż akurat nie miałem czasu na skończenie studiów informatycznych przed jej zainstalowaniem w mojej sieci domowej :D, ale ufam, że może ktoś zrozumie ten problem.

Ja mam plan pójść na całość i zrobić cały wydech a la AMG o powiększonej średnicy rur. Nie chodzi mi oczywiście o głosność ani liczbę ani kształt rur w końcówce tylko o bulgot.