Szybki1685049331

Bzdura totalna. Ja jakoś robiłem z całkiem wymontowanym zbiornikiem i cały garaż mam czysty i komorę silnika też. Skoro miałeś wymontowany zbiornik, to gdzie wyleciał płyn, który pompa wspomagania tłoczy pod ciśnieniem? Wyparował ? :D Do wiadereczka. I nie ma tam takiego znów ciśnienia żeby panikować, że ci cały garaż zaleje :)

Bzdura totalna. Ja jakoś robiłem z całkiem wymontowanym zbiornikiem i cały garaż mam czysty i komorę silnika też.

W bmw nie ale w vw passacie jak wymieniałem amorki to właśnie wziąłem na przód i tył KYB (gazowo olejowe) i jestem z nich bardzo zadowolony. Auto ładnie trzyma się drogi i wygodnie się jeździ.

ile sobie cenisz ?

Przy silniku 2.0 bez vanosa jeśli masz wtyczkę do przepływomierza powietrza na 6 pinów to zaczynają się schody jeśli właśnie ci się on zepsuje. Pozostaje używką bo nowe są po ok 2000. Niestety brak zamienników.

Wątpię żeby to w jakimkolwiek stopniu szkodziło to pompie. Ja tak robiłem i nawet na chwile nie dała oznaki że z nią jest coś nie tak ( nie buczała ). Także spokojnie można wywalać resztki płynu w taki sposób i później cieszyć się czystym płynem w obiegu.

Wstawiam zdjęcia jak to u mnie wygląda. Nie są one za cudownej jakości bo nie chciało mi się na zewnątrz auta wyprowadzać. Ale lepsze takie jak żadne. Tak wygląda cała kanapa: http://i.imgur.com/xRZwqyi.jpg Tak wnętrze bez kanapy: http://i.imgur.com/DK4tqKj.jpg http://i.imgur.com/EvRkZyV.jpg A tak tył kanapy: http://i.imgur.com/95Qef7a.jpg http://i.imgur.com/aHkeWHe.jpg

A pisze, że chętnie Cie przyjmą częściej do serwisu i wyciągną od ciebie kasę ? :)

Z moim kolegą była taka historia. Kupił sobie Mazdę 6 i ciągle mu się psuła ( trafił na rocznik który był produkowany z jakimś francuskim silnikiem ). Niestety stałą się z niego wielka skarbonka i postanowił go sprzedać. A że jak to u nas potencjalny kupiec patrzy na przebieg i czy nie był bity to Mazda szybko znalazła nowego nabywce. A co do cofania liczników to sami jesteśmy sobie winni bo większość pierwszą rzeczą która się kieruje przy kupnie to właśnie przebieg. Ja kupiłem niedawno właśnie za śmieszne pieniądze bunie 320i która ma nalatane prawie 300000 a silnik zdrowizna.

Z rozgrzewaniem auta jest jak z rozgrzewką przed meczem. Lepiej się rozgrzać niż później płakać, że coś boli/psuje się.

http://www.turbosprezarki.pl/eksploatacja.htm Po co mi to wklejasz? Nikt ci nie mówi przecież, że masz chłodzić turbinę po spokojnej jeździe po parkingu tylko gdy męczysz silnik ( czyt. jedziesz dynamicznie ). Kto ci powiedział, że tuż po odpaleniu trzeba ruszać ? Ja czy to w passacie 1.9TDI czy w e36 320i zawsze chwilę odczekam jak odpalę zimny silnik szczególnie gdy jest zimno na dworze. To są typowe gadki ekologów ( ciekawe czy sami tak robią ) żeby od razu jechać. Wiadomo, że do wszystkiego trzeba podchodzić ze zdrowym rozsądkiem.

Jak dobrze wiemy turbosprężarkę chłodzi olej. Po bardziej zaciętej jeździe dlatego jest zalecane aby nie wyłączać od razu silnika ponieważ gdy jest on włączony to obieg oleju się kręci i schładza turbo. Natomiast gdy wyłączamy od razu silnik obieg oleju zostaje zatrzymany i gorące niczym piekło turbo dostaje strzała zimnego powiewu bez wcześniejszego schłodzenia do temp roboczej. PS. turbo się nie wyłącza dopóki nie wyłączymy silnika ponieważ jest napędzane spalinami.

Dzieloną ma compact

No to dziwne bo wątpię żeby w sedanie e36 robili różne mocowania kanapy.

Np. taka: http://moto.allegro.pl/kanapa-tyl-bmw-e-36-ze-schowkiem-i3001451303.html Kanapa tylna w e36 sedan jest po prostu wpinana na takie zatrzaski. Bardzo prosty montaż.