bankowiec

Ale to chyba tylko w przedlifcie.

Chyba ostudzę Twoje nadzieje, bo zazwyczaj zacięcie mechaniczne zdarza się zimą, a teraz to raczej jest usterka silnika... to tak z mojego doświadczenia .... ale kto wie, trzeba rozebrać i przyjrzeć się temu dokładnie. Może czymś dostałeś, może gdzieś zaczepiłeś, a może jakaś inna historia. Najgorsze, że trzeba zdejmować zderzak przy dolnej więc i zabawy jest zdecydowanie więcej niż przy żaluzji górnej.

Ja u siebie wymieniałem silnik od górnej żaluzji. Widziałem, że się przycinał, bo nieraz widziałem, że klapy są otwarte w sytuacji gdy powinny być zamknięte. W pamięci komputera pojawiał się błąd, ale na desce nie zapalał się żaden komunikat, ale zaniepokoiło mnie właśnie to ciągłe otwarcie klap. Górny silniczek idzie wymienić jako oddzielną część. Kosztuje u nas obecnie ok. 300 zł więc nie ma biedy (jeden z internetowych sprzedawców części oryginalnych). Wymiana jest względnie prosta, nie wymaga zdjęcia zderzaka, chociaż trzeba się nagimnastykować i malutkie rączki się przydadzą. Kalibracja nie jest wymagana (chociaż serwis tym straszył) a silnik przyjmuje tylko dwie pozycje i nie idzie go włożyć inaczej niż przewidziano. U mnie po wymianie i skasowaniu błędów (ISTA), usterka już nie wróciła, a słyszę, że klapy chodzą. Oczywiście sprawdź najpierw połączenie elektryczne, wiązkę, wtyczkę i oczywiście czy same klapy się nie zacięły. A jak auto używane, to może ktoś wypruł silnik ???

Zerknij kiedy była ostatnia procedura wypalania. Możliwe, że jakiś warunek nie jest spełniony i sypie wtedy błędami.

Faktycznie jest jakieś cudo. Chociaż wg dokumentacji technicznej tego silnika wskazane jest również, że mapa auta także jest modyfikowana w trakcie procedury wypalania więc jakieś ryzyko przybywania oleju jednak jest. Zastanawiające jest jednak dlaczego jest ono tak mało popularne (skoro takie dobre) oraz dlaczego jest tak sporo ofert regeneracji tego elementu... Ale generalnie nie znam forda na tyle dobrze, ford to nie moja bajka, aby się wiarygodnie wypowiadać, ale warto wiedzieć... Widocznie inżynierowie z BMW uznali, że kolejne komplikowanie układu wydechowego nie jest potrzebne,... a może rozwiązanie to koliduje z AdBlue?

W którym dokładnie fordzie? Podaj model, rok i silnik (tak dla przykładu)... aż zerknę w etk z ciekawości. Z fordami mam mało do czynienia stąd moja taka wielka ciekawość, a człowiek cały czas się uczy i myśli czego to jeszcze ludzie nie wymyślą.

Nawet w Renault nie wiedzą na czym polega ich przewaga w ich technologii wypalania DPF. Oczywiście o dotrysku nie słyszeli. VW też podnosi obroty podczas wypalania, a jednak problemy są i nie jest to lekarstwo. Ja osobiście nie miałem problemów w moich wielu autach z DPF od BMW. Fakt, że żadne nie przekroczyło 150 tys. km przebiegu. Niemniej BMW przewiduje eksploatację tego elementu na ok. 250 tys. km. To, że się wbija wymianę i jeździ dalej to inna sprawa. Później taki przyjeżdża z 400 tys. przebiegu (i jeszcze z uwalonym termostatem) i narzeka, że jest zapchany....

Czyli jak jest Renault? Z tego co mi wiadomo to również inna mapa i podniesienie temperatury spalin. Aż zapytam dobrego znajomego - majstra z serwisu ASO Renault co u nich takiego super siedzi. BTW - ford to nie PSA. To, że kupują słupki nie znaczy, że kopiują całe rozwiązanie. Kiedyś silniki diesla od PSA również były np. w volvo. Chyba, że mylicie wypalanie DPF z katalizatorem SCR i wtryskiem mocznika, ale to już inne zagadnienie. Takie wtryski (do SCR) oczywiście są stosowane przez BMW od wielu lat, już w f10 były, ale nie pamiętam od którego roku. Na pewno w 2014 już były (ale możliwe, że i wcześniej), bo kilka tygodni temu spotkałem się z f10 wyposażonym w ten wynalazek.

Jakoś w toyocie ten dotrysk przed DPF się nie za bardzo udał. Nagminnie usuwano dotrysk w postaci 5-ego wtryskiwacza.... ale pewnie o czymś nie wiem, to chętnie wzbogacę swoją wiedzę, które to systemy zatrzymywania cząstek stałych są takie dobre i niezabijalne. Jeśli chodzi o grupę PSA to zawsze jest FAP

Zasadniczo jest tak jak piszesz w pkt. 1. Jak jest wszystko sprawne to nie ma rozrzedzania oleju PSA niczego nie porzuciło 10 lat temu, ale od początku bazowało na technologii FAP z dodatkiem do paliwa EOLYS. 2) w BMW nie ma dotrysków przed DPF. Nie ma tzw. piątego (wzgl. siódmego) wtrysku

Skoro w serii 5 nie będzie 3.0i to tym bardziej go nie będzie w x3.

ATE w swoich filmach instruktażowych na YT porusza ten temat (film "kierunkowe tarcze hamulcowe" sprzed ok. 7 miesięcy)

Jest jeszcze opcja na stronie bmw.pl. Na samym dole "Akcje techniczne i przywoławcze BMW" i wpisujesz numer vin i patrzysz czy coś jest przypisane do tego auta.

Pojawiła się kolejna akcja serwisowa na chłodnicę EGR w dieslach. Teraz podobno wymieniają wszystkie jak leci, ale nie wiem czy wszystkim czy tylko tym którym wcześniej nie wymieniali. Tu każdy musi już swoje auto sprawdzić czy coś mu wskoczyło. W moim przypadku pierwsza akcja serwisowa polegała na weryfikacji czy nadaje się do wymiany (u mnie akurat nie podlegała wymianie, ale u części forumowiczów była już wtedy wymieniona), druga to wgranie nowego softu, a teraz czyli trzecia to już wymiana bez weryfikacji podobno z gwarancją na 15 lat na ten element.

No ale sprawdzenie ropy w wiązce nie powinno sprawić wielu problemów - chociaż dostęp do wtyczki przy przewodzie zasilającym nie jest za fajny jako potencjalne źródło problemów.

Ja nie widzę w sklepie connected Road Map EVO nowszej niż 2023-1 (na 02-05-2023) Z tego co widzę to 2023-2 dostępna jest mapa, ale to Road Map Europe Live. Czyli zależy, o której mapie piszesz. Europe Live była dostępna już kilka tygodni temu, bo tą akurat również ściągałem.

Również posiadam taką specyfikację. Co prawda już wyrosłem z jazdy z prędkościami przekraczającymi te polskie autostradowe (czasem w DE może się i zdarzy), ale akurat to auto jest na tle konkurencji zaskakująco ciche. Jestem zadowolony, generalnie jest cicho i nie miałem potrzeby/praktykowałem zamykania górnej rolety, aby obniżyć poziom hałasu.

Przewód zasilający z czujnikiem temperatury - ten felerny, o którym mowa w niniejszym wątku do silnika B47 (N47 nas nie interesuje) - był stosowany w G3X (tzn. wcześniej był również stosowany, ale o innych numerach) oraz G01 (X3) oraz G02(X4) więc wcale nie musi być objęty wadą. Zresztą ta wada np. w serii E również nie była znana, ale z tego co widzę i słyszę seria G3X nie jest tą chorobą na razie zainfekowana... Czekamy na potwierdzenie jakiegoś przypadku w G3X ...

Wyjmij uszczelkę hermetyczną z wtyczki, zrób to co pisałem wcześniej i prędzej ropę zobaczysz na zewnątrz niż w sterowniku. Sterownik jest inaczej umiejscowiony, niż w f10/11. Tam jest schowany w pudełku, w 520d (G3X) jest "na wierzchu" tylko przykryty pokrywką dekoracyjną. Ale ponawiam do kolegów pytanie, czy ktoś się z tym spotkał w G30/31, (bo to nie wątek dotyczący f10/11 i innych)?

No nie wiem. To dlaczego w prezentowanych filmach cała wiązka jest w ropie? Gdyby tak było, że ropa idzie tylko po miedzi, to powinna być ona tylko na końcu tej żyły, a jest również na zewnątrz żyły ale pod peszlem? Nie twierdzę, że to rozwiąże problem, ale może chociaż zmniejszy ryzyko zalania, a może również pomoże we wcześniejszym zauważeniu problemu, a to już coś.

Kiedyś w f10 tak robiłem. Dwa nacięcia/otwory w peszlu. Otwór dalej od czujnika zalany masą uszczelniającą Dirko wciśniętą pod ciśnieniem. W ten sposób tworzysz barierę do dalszej penetracji oleju napędowego w instalacji elektrycznej, a ew. wyciek ma miejsce ujścia i widać go na zewnątrz + czuć. Niestety wiązki są za solidnie zrobione i ropa nie ma gdzie wyjść na zewnątrz. W sumie nie ma potrzeby aby była taka szczelna, bo jak widać jest to przyczyną, co prawda pośrednią, dalszej biedy. Osobiście w serii G nie spotkałem się z takim przypadkiem, co nie znaczy, że problemu nie ma lub go nie będzie. Trzeba mieć nadzieję, że bmw poprawiło czujniki i problem będzie rozwiązany, ale jak zawsze życie pokaże jak to wyszło. Ps. Swoją drogą wymiana wiązki elektrycznej 800 zł to trochę bogato. Samo ułożenie i prowadzenie jest fajne i generalnie odporne na ew. pomyłki.

Częstym powodyrem błędu układu kierowniczego jest słaby czy umierający akumulator. I to mimo, że np. auto w miarę sprawnie zapala. Spotkałem się z tym już kilkukrotnie. Proponuję zatem sprawdzenie na początku stanu akumulatora i oczywiście odczyt błędów ze sterownika, aby przyjąć właściwą strategię późniejszego działania. Czasem bywa uszkodzona wiązka... ale zasadniczo zacząłbym od aku.

Części na rynku wtórnym... czyli wyciągnięte od kolejnego szczęśliwca ??

Złodzieje nadpiszą VIN i ktoś kupi okazję na jakimś portalu aukcyjnym. Ubezpieczyciele zazwyczaj wypłacają/pokrywają koszty takiej kradzieży, ale pewnie będą ona masakryczne.

Po długiej przerwie na Connected Drive pokazała się nowa mapa Road Map EVO 2023-1