Nikt się nie docenił,więc jedziemy dalej :D Icek zdemontowany i wymyty: Inspekcja uszczelek,wymycie pokrywy i złożenie wszystkiego do kupy: Pojawił się błąd dodatkowej pompy wody - pompa na stół i takie coś: Nie było sensu kleić.Na szczęście miałem drugą na podmianę (przy okazji wymieniłem w niej szczotki,więc spokój w temacie). Trochę czasu i pogody było,więc postanowiłem trochę odświeżyć tarcze i zrobić z moich hamulcy "///M" hamulce :D Na koniec ogarnąłem drażliwy temat w E91 mianowicie miejsca na klapie po boku,gdzie pod plastikiem lubi gromadzić się woda i może doprowadzić do korozji.Po zdjęciu plastiku tragedii nie było.Wrażliwe miejsca zabezpieczone brunoxem (po uprzednim wyszczyszeniu).Na to kilka zaprawek pod kolor. Patent z wycięciem osłony zgapiony od Cypiska ;) :cool2: