Na pewno odczujesz w komforcie, głośności, pewności prowadzenia na mokrej nawierzchni, szybkości zużycia, drodze hamowania. Jeśli dużo jeździsz, to może również w zużyciu paliwa. Myślę, że warto zainwestować trochę czasu i powybrzydzać z oponami. Wydaje mi się, że dobór opon to jedna z najważniejszych decyzji dotyczących samochodu już po jego zakupie. Jak przekonałem się w ostatnich tygodniach na własnym przykładzie, beznadziejne jest to, że w przypadku "naszych" rozmiarów na felgi 20", wybór ten jest niestety masakrycznie ograniczony. Opony muszą być 245/35/20 95 Y XL (wzmacniane) i 275/30/20 97 Y XL. W tych rozmiarach wybór jest tragiczny. Jeśli chcesz run-flaty, to obecnie są dwie opcje: Dunlop Sport Maxx GT albo Bridgestone Potenza RE 050. Bez run-flat, dochodzą jeszcze Pirelli P Zero, Hankook Ventus i jakieś inne azjatyckie wynalazki, po wakacjach może znowu pojawi się Michelin Pilot Super Sport, którego obecnie nie robią w rozmiarze 275/30/20, a także może nowy Michelin Pilot Sport 3 lub jej następca, których też nie robią obecnie w wersji 275/30/20. I to byłoby na tyle. Continental robi opony 285/30/20 (idealny zamiennik dla 245/35, a jednak BMW tego rozmiaru nie dopuszcza). Goodyear chyba nic nie ma ciekawego w tych rozmiarach.