smiehoo
Zarejestrowani-
Postów
395 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez smiehoo
-
Diagnoza INPA niestety przy uszkodzeniu elementów wykonawczych nie za dużo pomaga. Ostatnio tam zajrzałem jak padł mmi jeż, można wysterować tam wentylator i chyba jakiś test klap zrobić, ale może od plików zależy ile jest opcji. Z tego co pamiętam jak oberwał mi się grzybek zaworu kilka lat temu to diagnostyka tez nic nie dawała, błędów brak.
-
Ale błąd pokazuje się kiedy robisz odczyt z auta ZCS/FA f. ECU? Jakiś czas temu też mi się cos takiego stało. Jeśli komunikacja na kablu jest INPA, ISTA działa, to proponuję skasować(nie pamiętam czy nie musiałem po tym zrobić pustych), lub wyczyścić pliki w katalogu \work. Jeśli błąd wyskakuje przy zapisie jobem fawrite no to pewnie dopisałeś jakąś opcję która nie zgadza się z datą produkcji - ale tego nie jestem pewien.
-
Co jakiś czas rozglądałem się za DP w sensownych pieniądzach i wczoraj właśnie ktoś wystawił dwie sztuki ten cienki i ten 3", po 400pln. Kupiłem więc ten 3" i możliwe że spróbuję w swoim 330xd, jak mi kolejny raz się ciśnienie podniesie. Wcześniej ratowałem się kilka razy pianką do DPF, ale ostatnio już dwa razy użyłem K2 dolewanego co drugie tankowanie i daje radę, moc jest, koszt niewielki 7pln, użycie proste. Jeśli po podłączeniu kompa zobaczę jednak 480A, to przy okazji jakiegoś majstrowania przymierzę ten DP i zobaczę jak to wygląda. Wolałbym nie majstrować w wydechu i ECU, jednak w moim 330xd drażni mnie to że nie wywala bliskiego zapchania DPF na desce, na co dzień(czyli co kilka dni) jeździ nim żona i jak gdzieś już jedziemy razem, to bez pałowania nie czujesz że coś jest nie tak, przychodzi do grubszego wyprzedzania i zonk w połowie manewru zaczyna jechać jak 2l... i wtedy zawsze obiecuje sobie ten DP.
-
Mamy w rodzinie od ładnych kilku lat 120d 2006 w automacie kupione od pierwszego właściciela itd, klapy wywaliłem sam zaraz po zakupie jak w każdym Mx7 - taki fetysz. Po kilku latach siostrzeniec zauważył że na zimnym silniku z wydechu leci lekko czarny dym, wcześniej tak raczej nie było, po zakupie na pewno nie było. Długo głowiłem się jak to jest możliwe że taki dymek przelatuje przez DPF(wyglądało na sadzę), ale poza tym dymkiem wszystko było ok, oleju nie ubywało spalanie takie jak zawsze, błędów brak(może coś z wiarygodnością czujnika ciśnienia DPF było, ale nic godnego uwagi), jeździć obserwować... auto i tak więcej już stało niż jeździło. Po następnych kilku latach jak szykowaliśmy auto już dla siostrzenicy, postanowiłem przeczyścić DPF sprayem profilaktycznie, sprawdzam ciśnienia przed zabiegiem - brak oporu DPF, sprawdzam wężyk, czujnik - ok. Wniosek nasunął się sam, dziwne że wcześniej na to nie wpadłem, tym bardziej że termostaty były do wymiany, klapa gaszenia przez jakiś czas trafiła do 535d, tragiczna eksploatacja(przejażdżki z litości bo siostrzenica studiowała w innym mieście), nigdy nie było problemów z DPF... Nie wiem jak i kiedy DPF został usunięty, podejrzewam że nic nie było programowane. Jedyne co mnie dziwi to że nigdy nie zauważyliśmy dymu podczas jazdy, dynamika też taka sobie, poza tym dymkiem nic podejrzanego. Ten dymek na wolnych też pewnie był od wtrysków, raz był raz nie. Siostrzenica zamieniła w końcu auta i teraz inne gnije nieużywane w Łodzi, jedyneczka może w końcu się trochę rozrusza po Gdańsku, nie zgłasza żadnych problemów. Przepraszam za długi wywód, ale dążę do tego że samo wykastrowanie DPF czy klap nie powoduje jakiś "katastrofalnych" zmian w pracy silnika, jak brak dołu, świst turbiny, czarny dym z rury, a często można o tym przeczytać na forum. Te ww objawy, to pewnie te same które powodują że ktoś decyduje się na wycięcie DPF, bez ich usunięcia, może bez DPF łatwiej znaleźć przyczynę i usunąć, pewnie nawet wtedy można by pokusić się o powrót z DPF. edit: Swoją drogą, przy takiej dostępności DP, czy pustych puszek w cenie <1000pln, kto proponuje wywiercenie dziury w DPF, co jak kiedyś dożyjemy przeglądów z kontrolą DPF, a ty nie masz "wyciętego" DPF skitranego.
-
Jeśli to 330cd to szykuje się epicki projekt. Zerknąłem na YT z ciekawości na konwersję w e46 M3 na 8HP i zastanawia mnie że nie było nic o przeróbkach blacharskich - czy to możliwe żeby taka wielka skrzynia tam weszła? Sam ujeżdżam e46 320d z GM dobija 330kkm bez wymiany oleju(polski salon), jeszcze daje radę. Wiadomo jak padnie to złom, 330cd bym chuchał i dmuchał. Swoją drogą jeździłem kiedyś takim 330d z GM i chodziło fenomenalnie, więcej biegów nie koniecznie znaczy lepiej.
-
Są sensowne silniki benzynowe N54 N55, ale to już sprawa loteryjna. Kupowanie auta za max 40k z silnikiem za min 20k, co pije 2x tyle co diesel, to już męska zabawa, na pierwsze BMW raczej nie polecam. Pewnie ktoś powie żeby dołożyć i popatrzeć już za 530e, też się da.
-
Doradziłem ze swojego doświadczenia, więc ocena jest subiektywna. Uważam że używane 530d polift to najbardziej udane BMW, w zasięgu finansowym szarego człowieka. Może 525d polift tez jest dobre - nie wiem, 525d prelift ma duży niedostatek mocy, zresztą z kontekstu wyczytałem że autorowi chodzi o polift.
-
W E60 335d 2009 M57 błąd lambdy nie blokuje wypalania, jej wymiana na pierwszy rzut oka nic nie zmienia. Wymieniłem siostrzeńcowi na używkę - tylko numer już dużo nowszy - pewnie z N47 lub N57, błąd znikł, ale poza tym nie widzę żeby coś się pozmieniało, DPF ma tendencje do przypychania. Wypalanie najczęściej blokuje temperatura, przepustnica i błędy od DPF, co jest chyba najgłupsze w tej logice.
-
Może wykodowałeś niechcący czujnik deszczu, piszesz że pokrętło działa na czas - w trybie auto nie ma żadnego czasu, tylko od kropel na czujniku deszczu ruch zależy, nie ma kropili to i po godzinie się nie ruszą.
-
E60/E61 regeneracja nastawnika skrzynki rozdzielczej xDrive
smiehoo odpowiedział(a) na GrzesiekK. temat w E60, E61
Z ciekawości spojrzałem w internet i są już na aliexpressie kompletne nastawniki do atc300 za niecałe 500 plus przesyłka z Czech, jeśli nic jeszcze nie kupowałeś, to może to zaryzykuj. Pół roku temu jak się zabierałem za swój to za 500 można było używkę najwyżej kupić, na szczęście ja szczotki tylko miałem skończone. Skoro ktoś takie zębatki kiedyś miał, to może uda się znaleźć. Poza czujnikiem to nie jest to jakaś kosmiczna technologia, więc można zaryzykować chińczyka i ew czujnik ze swojego zamontować. -
Kolejny szuka dziury w całym... Polift M57 530d(M57N2)(nie żadne 525d, 535d), jakbym ja chciał żeby mi się E60 podobało(bardziej gabaryt niż stylistyka), polift E60 530d jescze z M57N2 to chyba szczytowe osiągnięcie w cywilnych BMW, warte każdych pieniędzy - no chyba że planujesz wjazdy w eko strefy... Poważnie mówiąc, M57N2 można jeździć w nieskończoność, albo wymienić za grosze, skrzynia z joystickiem wygląda nowocześnie, CIC daje radę(ew wrzucić android), lampy są spoko, doposażyć można już prawie we wszystko, w sedanie znajdzie się ze zwykłym układem kierowniczym i zawieszeniem. Wiadomo że już trudno kupić i ceny wysokie, ale warte każdej złotówki, i warto inwestować bo go nie zje. Jedyne co jest słabe to kierownica, no to się nie udało, pewnie można się przyzwyczaić. Ps: Nawet w najbardziej optymistycznej wersji, zapomnij o kosztach zbliżonych do hondy.
-
Już dokładnie nie pamiętam, ale chyba tak miałem jak się uszkodził zaworek elektryczny - w M47 jest połączony z pompką.
-
Norbi91 - wygląda to raczej na źle zarejestrowaną wymianę w IBS. Sam nie wiem do końca czy wymiana w IBS wywołuje od razu reset, więc po fizycznej wymianie na naładowany akumulator, dla pewności robię zawsze reset, wymiana, reset. Jeżeli zleciłeś wymianę komuś kto wie co to rejestracja akumulatora to chyba o pojemności i typie akumulatora nie ma co się rozpisywać. Sugeruję najwyżej zerknąć czy masz w ogóle IBS - 2003r i M54 - nie wiem jak w E60, bo w E90 pewnie by go wcale nie było. Zdecydowanie ładowanie, jeżdżenie itp, nie spowodują pozbycia się komunikatu o akumulatorze. Moje E92 od wakacji jeździ sporadycznie(staram się przejechać raz w tygodniu, ale nie zawsze wychodzi) stoi pod wiatą, pomimo ładowania prostownikiem, czy przejechaniu ostatnio trasy >100km zachowuje się jakby akumulator był padnięty/nienaładowany. Łatwo to poznać bo już po pierwszym uśpieniu nie działa keylesgo, godzina jest zresetowana itd. Fakt że akumulator jest najgorszy z moich dieseli wrzucony, jednak zaraz po naładowaniu i rejestracji około roku temu zachowywał się jak nowy, do pierwszego faktycznego rozładowania, co mogłoby się zdarzyć również na nowym akumulatorze. Celowo nie wymieniam akumulatora w zimę, bo tym samochodem zimą nie jeżdżę, nowy aku czeka już na wiosnę, wtedy go systemowo wymienię i zresetuję w IBS. Ponieważ to benzyna to odpala nawet na maksymalnie zdrenowanej baterii, w dieselu takie numery raczej nie przejdą.
-
Błędów brak bo pobór prądu tych LED jest znaczny - to nie jest jakiś syf z tanich diod, tylko dwie profesjonalne struktury Ledowe, o mocy łącznej zbliżonej do tych 35W. Wyłączenie błędów to chyba nie problem, ale w przypadku mocniejszych LED które świecą porównywalnie do żarówki, nie miałem przypadku żeby było to konieczne - w ringach np.
-
W e91 ze skrętnymi mam LED BullVision D1S 2x45W z AliExpress, nie wstawiam linku - wystarczy wyszukać, są one dość drogie ~250PLN ale wykonanie jest mega i struktura tak mała że odcięcie lepsze niż w xenonie, nie wiem jak są w stanie to wykonać za takie pieniądze... Kupiłem też dwa zestawy tańszych LED D1S z Shoppy z kuponami i promocjami ~150PLN, założyłem na razie tylko w e60, też jest nieźle - na pewno lepiej niż w lekko styranym xenonie. Drugi zestaw czeka na E92. Te tańsze mają nieco większą strukturę led, mniej miedzi, ale barwa też piękna biel, 2x hotpipe tak samo jak BullVison. Nie chcę zachwalać dalekowschodnich produkcji, jednak w E91 przejeździłem już koło roku, no fakt że nawet zimą nie jest to więcej niż 1h dziennie na światłach, ale oznak zużycia na razie brak, błędów brak. Kupowanie xenonów np. Osram w okazyjnej cenie to raczej pewny strzał w podróbkę, najniższa cena np w Intercars to powyżej 200 sztuka. Rozebrałem jedną przetwornicę i nie była uszkodzona, tylko widać było ślady wygrzania w układzie startowym, myślę że te zamienniki typu Bosma mają inny transformator zapłonnika w puszce D1S który za mocno go obciąża i powoduje degradację przetwornicy. W Led D1S prawdopodobnie napięcie startowe nie jest w ogóle używane, więc pewnie nawet uszkodzona przetwornica która generuje tylko 85V ruszy te ledy. Testowałem to na stole ale nie pomyślałem o próbie podłączenia na dwóch kablach, może pokuszę się o taką próbę, bo przetwornice mam i ledy D1S mam dostępne. Nie rekomenduje wstawiania LED gdzie popadnie, pewnie gdybym mieszkał na wsi to zainwestowałbym w nowe komplety xenon i przetwornica, ale to droga zabawa. Podjąłem próbę z tymi LED bo miałem dosyć tej niepewności czy lampa odpali czy nie, tym bardziej że tym E91 najczęściej jeździ żona i jakikolwiek komunikat błędu powoduje panikę.
-
Z tego co słyszałem dodatkowa pompa wody ma wpływ na odpowietrzanie, ale w M57 z tego co pamiętam są odpowietrzniki jeszcze. Ale kto wie, może przy niesprawnej pompie gdzieś jest bąbel powietrza i gotuje się przy pewnych warunkach. Masz błąd pompy w JBM?
-
U mnie kiedy stary żarnik(D1S) na ciepłym miał problemy z odpaleniem wymieniłem obydwa na BOSMA bo były opinie że działają. No i wtedy zaczęły się jaja, z dnia na dzień coraz gorzej, wymieniłem jedną przetwornice dalej to samo. Dopiero po wsadzeniu LED bezpośrednio na 80V rozwiązałem problem - wiadomo "żydostwo" ale nie chciałem ryzykować ~500pln na markowe xenony, bo nie mogłem do końca stwierdzić czy to na pewno palnik a nie przetwornica. Temat nie odpalania tyczy się skrętnych E91 prelift D1S, przetwornica z blachą na wierzchu, do E92 nieskrętne przetwornice aluminiowe na wierzchu D1S można włożyć każdego trupa i działa zawsze dobrze.
-
Z tego co pamiętam E46 ma wielofrez bez ustalenia - można przestawić co ząbek, a E90 itp. mają ustalenie w obrocie, brakiem kilku ząbków.
-
Jeżeli masz błąd 5E3F - centrum sterowania...wymagane kodowanie DSC, to trzeba pustym MAN DSC przelecieć. Mylące jest to że ktoś pisał na forum że nie trzeba DSC kodować po wymianie, w e91 2006 M47 na pewno trzeba.
-
Nie wiem czy próbowałeś wyjąć oś tej przepustnicy, ja się poddałem, więc nie do końca łykam to że ktoś za 300PLN to robi. Pewnie się mylę. Gdybym osobiście miał to zregenerować na szybko to wywierciłbym otwór do spływu oleju, umył i wlutował bezpiecznik adekwatny do poboru prądu. Nawet zacząłem robić złączkę z generatorem PWM do testowania tych przepustnic, bo mam w rodzinie tego sprzętu sporo, jednak jak nie mogłem dobrać się do uszczelnienia to odpuściłem, bo stwierdziłem że to strata czasu..., może jak przepustnice podrożeją to wrócę do tematu, ale chyba lepiej jest iść w kierunku adaptacji z N.
-
Kierownica multifunkcyjna brak odpowiedzi po wymianie
smiehoo odpowiedział(a) na Kacper_M temat w E90, E91, E92, E93
Wczoraj dopisywałem znajomemu do E91 wersja ABC tempomat. Kierownica pierwotnie była bez multifunkcji i wg jego relacji oryginalny pająk nie miał w taśmie nawet pinów do multifunkcji - przyjechał już do mnie z wymienionym pająkiem więc nie widziałem tego na własne oczy. Co ciekawe opcja $249 była już w jego FA i zaraz po wymianie przyciski zaczęły działać. Czy jesteś pewien że były piny? Może u ciebie masz pająka z tempomatem i wtedy jest już przygotowane, tylko wystarczy VIN zmienić. -
No właśnie sugeruję że nawet jeszcze działająca świeca, już wywala błąd wcześniej. Ja zmieniłem tylko świece i odpukać to nie był sterownik. Oczywiście po zdjęciu kolektora, jak sprawdziłem multimetrem że świece ciągłe to już łapałem się za sterownik. Jak na razie miesiąc po wymianie samych świec wszystko ok, nadal niedowierzam i co jakiś czas sprawdzam.
-
Wczoraj grzebałem w INPIE i szukałem adaptacji czujnika skrętu(ISTA mi padła), w Activate DXC90 było jako pierwsze kasowanie "ciśnienia" w kołach. To co jest dostępne z opcji zależy od plików jakie mamy, ale możesz spróbować na szybko, jazda z nieskasowanym ciśnieniem to masakra. :mad2:
-
Wąż może dostał się gdzieś do pasków? W M47 łatwo złamać ten krócieć przy wymianie sterownia świec, a w M57 jest jeszcze dłuższy. Najczęstsza przyczyna ciśnienia wody w tych dieselach Mx7 to chłodnica EGR, a ona znów nie lubi zapchanego DPF, itd.
-
Jak miałem poluzowany taki nawrotnik(półksiężyc) linki na jednej prowadnicy, robiło mi się coś takiego, bo podczas pracy się przekręcał i zmieniał długość, ale 2cm :shock: to nie. Tak czy inaczej zamiennik mechanizmu proponuję kupić, niedrogi a daje radę.