Skocz do zawartości

mttj

Zarejestrowani
  • Postów

    415
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mttj

  1. koniecznie niebieski neon pod auto żeby o 2:30 w nocy pod wspomnianym kościołem się dobrze prezentowało
  2. mttj

    750 bez gazu - jak tu żyć ?

    coś duże te kieszonkowe dziś są - ja dobiłem do chyba 80pln ;) edit: kurde chyba bardziej do 50pln a ja myślałem że gimbusy dziś to idą do maka popracować na 2...3 mc po czym kupują e32 ;) edit2: albo 4..5mc i kupują e38 ;) v12 !!!
  3. mttj

    750 bez gazu - jak tu żyć ?

    nieno ja jestem dość precyzyjny, mam złe zdanie o e36 ale tylko jeśli chodzi o bezpieczeństwo - i to nie jest powszechna opinia. Powszechna opinia to jest bliżej nieokreślone czarne bmw z ciemnymi szybkami w 2 kawałkach na drzewie i 4 trupy ;) co się częściowo pokrywa z tym modelem ale nie do końca - a te 2 kawałki to tak jak mówisz auto składane z 2, auta się nie rozpadają same. Co do ceny - miałem na myśli nowe, za kilka e36 kupowałeś jedno e38, safrane czy merca s, to był taki "kompakt" wtedy. (pomijając że na początku 90' - bo ja te czasy pamiętam ;) , każde nowe auto to było wow, nawet e36, nawet honda civic) Co do taniości w tej części PL to jest tak: "za darmo" - auto na które robisz poniżej tygodnia "tanie" - do 20k "drogie" - ponad 20k używki. "drogie" nowe to właśnie gdzieś ponad 70k, bardziej ponad 110k mogę zapytać to za co kupujesz swoje auta ?
  4. mttj

    750 bez gazu - jak tu żyć ?

    opinie mają dobrą, są tanie i niezawodne, tylko mało bezpieczne i tyle - tak co do składania z 3 to racja: "tak mocno uderzył ze aż rozleciał się na 3 kawałki", te "fabryczne" się nie rozlatują tylko zgniatają. co do tego drzewa, no jak go nie zgniotło to przeżył - i mało się powinno stać, to auto nie zapewnia dużych przeciążeń - bo jest bardzo miękkie, jeśli chodzi o bezpieczeństwo to da się: robią 2 podstawowe testy i na nich testują i dają gwiazdki - i tyle, to daje pojęcie co się stanie w typowych sytuacjach, jest jeszcze opis - co oczywiście nie oznacza że w jakiś skrajnych sytuacjach to najlepiej by pasów nie zapinać, bo się wypadnie przez szybę do wody... Przepraszam, ale ja nie znam tamtego pana. 750 bez gazu: no właśnie jak żyć ? A opis silnika dobry: du du du du i sru ! - wszystko wiadomo ;), tak serio to on chodzi po prostu na benzynie ok i wtedy kiedy nie przekraczam 1.2k (czyli wtedy czuć jak coś zgubi) to faktycznie gubi jakiś zapłon na kilkadziesiąt sekund. ale ja chce nim jeździć - tylko to cholerstwo dużo pali... PB95 ekonomiczne to jest (jak na v12) - nie vel satis 3.5 pali minimalnie mniej, 750 mniej pali od Safrane 3.0 12v i generalnie tyle samo co 3.0 24v problem tylko taki że to PB95, ale cóż trza jeździć ;)
  5. mttj

    750 bez gazu - jak tu żyć ?

    ja nie mówię że się e36 rozleci na drodze, - on jest po prostu ekstremalnie niebezpieczny, niebezpieczny jak w coś przywalić. Logika jest prosta: tak samo jak bym wybrał jeżdżenie Laguną2 za 4.5tyś nad jeżdżeniem fiatem pada za 35tyś. porostu to jest dramatycznie lepsza konstrukcja - to jeden. a dodatkowo e36 jest nieziemsko, ale to nieziemsko spaprany jeśli chodzi o bezpieczeństwo, nie mówię o jeździe, nie mówie o tym czy się miło prowadzi czy nie, tylko o bezpieczeństwie i wytrzymałości auta na zgniecenie. a delikatnie nowszy (ale też ta sama epoka) e39 już był dobrze zrobiony. Porostu e36 to były tanie złe auta, tak samo jak merc W202. W202 oraz W124 to złom już jak wyjechał z fabryki - chodzą legendy że to ostatnie dobre mercedesy, ale prawda jest taka że jedyny lepszy z tych czasów to W140. Co do 6tyś - a jakie to ma znaczenie cena zakupu na bezpieczeństwo ? Na moje oko znaczenie ma czy nie był walnięty i czy ktoś nie rozbierał przodu i źle nie poskładał... a nie cena A najbardziej to ma znaczenie model (nawet walnięte bezpieczne auto jak tylko pi*drzwi go naprawili ok, będzie bezpieczniejsze od "igiełki" ale z konstrukcji mało gwiazdkowej) zadziwie Cie, bo w E30 byly. a fakt 2.3 litra :) -ja nie zorientowany w temacie, kręcą mnie tylko większe i lepsze auta - i te znam wszystkie - i część nowszych małych też znam - ale małe i stare to nie ;)
  6. mttj

    750 bez gazu - jak tu żyć ?

    no a co zrobię że jedyny R6 jakim jechałem to M3 2004 ? a R5 na oko wibruje bardziej od V6 (tymi to natłukłem dużo kkm) - bardzo dobry silnik, fajnie oddaje moc, ale... głośniejszy od V6 i wibruje sobie doczytam o wyważeniu R6 i V6 - bo "na papierze" R6 prościej wyważyć, ale producenci robili co robili - jakieś pomiary trzeba dorwać
  7. mttj

    750 bez gazu - jak tu żyć ?

    chwila, doczytam sobie co i jak Bo wrażenia z jazdy były takie że po wyjściu z Toyoty Camry V6 (chyba 2006 czy 2007), do e46 m3 2004 to coś jak by taczką z rakietą jechać, i na 100% Camry było cichsze i to znacznie i były mniejsze wibracje. tylko to buda, camry jest lepszą budą - sekunda doczytam o silniku
  8. mttj

    750 bez gazu - jak tu żyć ?

    nie jeździłem nigdy e36 m3 bo się boje że to auto mnie zabije - za stare auto jak na kompakta. jeździłem już bezpieczniejszym e46 R6 m3 2004 w wersji wyposażenia golas, chyba 3.2 litra czy coś takiego - nie - wyje to jak nissan z350 3.5 i silnik czuć bardziej że jest obecny. R4 nigdy nie widziałem w m3
  9. mttj

    750 bez gazu - jak tu żyć ?

    nie ;) jakimś cudem V8 lexusowy przebija v6 - v6 są z reguły lepsze od R6 w m3 zdecydowanie ten silnik tam był - i nie był dobrze wyważony - czuć było że on tam jest ;) , aczkolwiek bardzo poprawnie chodził
  10. mttj

    750 bez gazu - jak tu żyć ?

    Kaszle to R4 ;) w V6 już nie czujesz ze cylindra brak - niestety ;( na 3cyl to reno się do 190km/h rozpędzało i leciutkie wibracje tylko (aczkolwiek czuć że nie tak bo mocy ze 2.2x mniej) w V8 już nie masz pojęcia póki nie pomierzysz że masz v7 a nie v8 - bulga po "amerykańsku"- można się przed znajomymi pochwalić ... a to g. prawda bo europejskie V8 są zupełnie inne w brzmieniu (inna kolejność zapłonów - taka "normalna") ale jak się zrobi z V8 silnik v5 to już wiesz że nie działa a V12 słychać tylko na wolnych i tylko dlatego że ma lewą i prawą stronę osobno i że chodzi w oklicy 0.6 czy 0.7k rpm .. ;) ale pali v12 więcej jak gubi... R5 czuć że coś nie tak, bo kulturka pracy Volvo R5 do V6 to jakaś miazga i dramat - za to dźwięk i moc połowy Lamborgini ;) R6 nie miałem ale wyważenie takie że powino być czuć,ale jak wszystkie sprawne to rzędowy tez ładnie chodzi (m3 2004), ale tam to silnik spooooro lepszy od reszty budy ;)
  11. mttj

    750 bez gazu - jak tu żyć ?

    jak padnie jedna bardziej (zewrze) - to nie chodzi od razu 6 cylindrów - taka konstrukcja, tylko 2 cewki za to wtrysk ma nowoczesny - pełna sekwencja - lepiej niż nowe fiaty z silnikami MPI ;) (za to fiat MPI jest znowu sporo lepszy od M70) Dlatego ja bym nie robił logiki jak padnie 1 świeca to od razu wszystkie 12, wszystkie to V6 się wymienia bo tanie i starczają na 250kkm i sterownie niezależne i komputer powie dokładnie która sieca poszła jak by co, a v12 to zabytek i jak świeca zewrze cały układ to nawet errora nie dostaniesz... v12 wali iskrami jak oszalałe - po 6 na raz jak tylko jedna potrzebuje - jak by tych cylindrów było trochę mniej to by wszystko jednym kable spięli a tak cały silnik "opędzony" na 2 kabelkach ;) - ale rozwiązanie w sumie ok - dużo się nie zaoszczędzi prądu na tym i w zasadzie 0 paliwa na ten prąd ;) na przykład M70 to lało paliwo do 3 kolektorów('cylindrów') (PB95/98) jak trzeba było tylko do jednego.. a czemu nie - taka ekologia tam była, M73 już konkretnie tylko tam gdzie trzeba - dokładnie sterowniki te same co Ferrari 550 - tylko pojemność większa ;) co w sumie na oszczędności paliwa i tak się nie odbijało strasznie - jedynie co psuło to paliwo się zdążyło do ścianek poprzyklejać =- coś jak ta wspomniana w innym wątku "turbina kowalskiego" (z 2 wiatraczków PC - Lol ) ;) gdzie ona jedynie pogarszała sprawę - testy FSO na tfu. polonezie ;) co do wiatraczków elektrycznych - było jakieś turbo tego typu chyba któryś opel - i tak to oczywiście działa, tylko trzeba dużych mocy i dużo Amp. V8 (to nowsze) chyba wali iskrę konkretnie tylko tam gdzie trzeba. generalnie to jest tak, na wolnych wszystko słychać (a w aucie nie czuć, póki się pół silnika nie wyłączy), przy lewym wydechu: du, du, du, du, du, du prawym: du, du, du, du, du, du a jak się popitoli (rzadko) to: du, du, du, du, sru, du sru, sru, sru, du, sru, sru tak mój silnik działa - jak depniesz wraca do "du du du" - i czaaaasami coś wypadnie i jest sru.. zamiast du
  12. mttj

    750 bez gazu - jak tu żyć ?

    mi 9.5l/100 na prostej i nie maniej, i ponoć to za dużo, że przy 100% sprawnym ma palić mniej 8.1 mi wyszło - ale na trybie awaryjnym ? generalnie tryby awaryjne to są jakieś okrojone i ten sterownik - poza tym ze sekwencja to zabytek jakiś z lat 80' tylko że nie bardzo czuć powyżej 1.5k rpm czy wszystkie 12 chodzi - w zasadzie to nie czuć ;) u mnie na postoju się zamieniał czasami w v7 ;) albo v6 (5 z jednej strony i 1 z drugiej ;) ) ale to świeca nawalała
  13. mttj

    750 bez gazu - jak tu żyć ?

    Przelot nie jest ogromny tylko to wszystko ma... prawie 18 lat (grudzień 1995 ;) ) i nigdy nie było wymieniane zresztą w zawieszeniu to samo (tylko tam już powymieniałem), ale sprężyny orginał, część wahaczy itp... po prostu kupiłem "auto w stanie fabrycznym" 16.8 lat później ;) i cholera wie ile kkm - ale skrzynia nie rozbierana silnik też nie ruszany jakoś bardziej. ryzyko zakupowe było bardziej takie że to wszystko na raz pieprznie (skrzynia, silnik, elektryka i zawieszenie) ale... jeszcze jeździ Kierownica to ja 1.5h siedziałem i "obszywałem" - bo takie lubię ;) w każdym aucie robię to samo ;) na oko ma około 350kkm (liczniku 270), i kierownica była potargana (ale nie wytarta) od kastetów (auto z wołomina - serio ;) ) i tam gdzie się pasy też poharatane było jakimiś kastetami czy czymś takim. na PB95 jest ok, ale.... nie na wolnych nie zawsze - czasami czuć, "pełna pizda" działa ok (ale czaaaaasami nie) jak się wleczesz na 1.2k rpm też czuć jak czasami któraś iskra nie odpali (wyżej nie czuć) tylko .. coś się spitoliło jak odebrałem od mechanika - i jest gorzej niż było, chyba nie zdążył całości poskręcać przed wyjazdem z dziwnych rzeczy pali 8.1/100 na prostej zamiast 9.5 (niby lepiej chodzi?) ale error się często zaczął włączać (przed mechanikiem nigdy) nie dokręcona jest góra silnika, i brak pokrywki - bo miało być gazowane i jakiś plastik w kolektorze lata -chyba to przez to errory.
  14. mttj

    750 bez gazu - jak tu żyć ?

    6290pln, dobre auto na francuskie mi już kasy nie starczyło, po wtopieniu tz wydaniu 14kpln /9mc to kupiłem niemieckie
  15. mttj

    Auto postało nie gra głośnik ?

    dec 1995, ten z dsp i nawigacją mk1 - tak 2 czytniki z tyłu oddzielnie od samego tyłu idą na różne głośniki
  16. odebrałem auto co stało dłuższą chwilę i mi głośnik nie gra w drzwiach ten niżej - duży i basu brak - gdzie idą kabelki ? da się to rozkręcić "W domu" poświęcając 15min czasu czy trza do elektryka ?
  17. mttj

    750 bez gazu - jak tu żyć ?

    odebrałem 2h temu !!! gazu brak :( Cena LPG +naprawa dogoniła cenę auta :( (6k pln) właśnie po ile są: -kabelki WN ? -świece 12 sztuk co się nie rozpadną ? -2x cewka -2x kopułka ? chce "po kosztach" nie mam kasy !
  18. Ok wróciłem, znalazłem chwilę, podjechałem i pogadałem - i robienie gazu do mojego v12 jest raczej ekonomicznie nieopłacalne :( przekracza cenę auta... Sam gaz (sekwencja zrealizowana na 1 kompie) się zmieści poniżej 4k pln ale.. mam dość zabytkową resztę silnika - czyli cały układ zapłonowy to oryginał (oprócz świec i chyba jednej cewki) który generalnie trzeba by wymienić w całości bo ma z.. 18 lat i niedomagać zacznie na LPG i generalnie już na PB95 na wolnych coś tam gubi. Do wymiany: kabelki - wszystkie, wszystkie świece (to dla pewności), kopułki wszystkie, cewki x2 oba sterowniki Bosch 5.1 są raczej ok. więc nie będzie gazu w V12 raczej - to tak wygląda.... Aha opinia po jazdach/testach jest taka że reduktor jeden by raczej nie wyrobił (termicznie przy v-maxach, do odcięcia 1,2 czy 3 spoko) i bardziej 2 trzeba, jeden sterownik wyrobi - będzie ok. opinia2: kupić nowsze auto i wracać n73 by zagazowali z E65 760 ;) ale już na 2x sterownikach (jeden guzik), albo renault vel satis i wrzucić mapę z infiniti żeby 300koni z hakiem było (lżejsze auto bo nie 2 tony tylko 1.85) opinia3: bmw e38 v12 jeżdżą bardzo dobrze oj i jeszcze jedno europejczyki tej klasy dalej wyprzedzają koreańców nowszych i tańszych (hyundaii sonata 2013) wciąż przepaść (ale equus nie miałem nawet na chwilę)
  19. btw. jakim sposobem wyłączyłeś auto, koniec paliwa ? U mnie jak się rozsypała, to mechanik miał zawieść na wylocie z krakowa na drodze 7 koło 80..120pln naprawiają ale sam to jakoś wykręcił i naprawił to było szybciej.
  20. mttj

    motorprogramm 750 e 38

    u mnie przebicia na kabelku wysokiego napięcia (dokładniej to mi się 1 świeca popsuła, nie kabel) nie powodowały motorprogramu w 750 za to odpalenie auta bez plastików i jakiś elementów z tyłu kolektorów silnika jak najbardziej i to po kilku sekundach ps: wow 54k "grubo" prawie takie e65 760 v12 w dobrym stanie :)
  21. mttj

    E38 zatrzaśnięty bagażnik

    w każdej marce jaką widziałem to są elektrycznie rozwiązania - żadnej hydrauliki tam nie ma dociśnięcie w renówkach czy bmw7 pomaga jak się coś zatnie - tylko jak już to testowane to nie mam pomysłu...
  22. problem jest na PB95 i nie jest za bardzo odczuwalny - ale na testach jak gaz zakładać wylazło, ale miałem okazje zrobić e38 10km czy coś takiego - bo cała akcja odebrania samochodu od mechanika i zawiezienia do gazu to było koło 1.5h bo samolot miałem zaraz i był problem z założeniem tego czegoś poprawnie w 15min - bo mi się zechciało uszczelki wymieniać... bez tego ok chyba nie da się
  23. bardziej to na wariata był poskładany ;) i taki nie do końca złożony i to chyba miało wpływ na wolne obroty co to jest takie plastikowe coś podłużne w środku kolektora co wchodzi w zaślepki na końcu silnika ? bez tych zaślepek na wolnych wariował totalnie a z zaślepką tylko źle zahaczonym plastikiem w środku pojechał do gazu.
  24. Mam odpowiedz i jest ona krotka - najpierw naprawic silnik bo cos jest nie tak, wyszpo na testowaniu Wiec detale w nastepnym tyg jak wroce i znajde czas
  25. tak tak instalka do V12 za 10k wymiana oleju w V12 2.5k i E38 jest za 50k, bo inne to złom pewnie pojeździ tydzień i kupi FWD/4x4 made in france ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.