TomaszM

...a myślisz, że przekaźnik wycieraczek może mieć w tym przypadku coś do czynienia? Czy działa on raczej zero-jednykowo?

Może kodowanie tego modułu od początku przywróci jego wszystkie funkcje związane ze spryskiwaniem szyb, lamp, działaniem dźwigni... Dzięki za pomoc.

Dzięki za info! Czy takie rzeczy też się koduje???

Dzięki za trop... Kostkę pompki sprawdzałem, napięcie przy pociągnięciu podaje..., tym bardziej że przy pierwszym pociągnięciu po włączeniu świateł są one spryskiwane - więc prawidłowo. A na szybę nie leci... Trochę tego nie rozumiem. Jedno pociągnięcie manetki obsługuje dwie pompki - do świateł i przedniej szyby. To czemu nie dział to drugie? Błędów z tym związanych nie mam. Który to moduł jest za to odpowiedzialny? Gdzie go szukać?

Panowie podbijam temat bo bez oczyszczania szyby bieda straszna... Ma ktoś z Was jakiś pomysł?

Panowie, Dziwna sprawa. Przestał działać spryskiwacz przedniej szyby. Reflektory i tył działają. Pompkę kupiłem nową i nic. Starą zresztą sprawdziłem i działa. Bezpiecznik ok.Prąd w kostce jest... Gdzie dalej szukać? Brakuje mi pomysłów..... Czy mogła wysiąść dźwignia przy kierownicy dla tej jednej funkcji? Lampy i tylna szyba obsługuje dobrze... Gdy pompkę podłączę do kostki odpowiedzialnej za tylną szybę brzeczy... Czy funkcje spryskiwania szyby i reflektorów tą samą dźwignią się jakoś koduje? Czy jest jakiś moduł za to odpowiedzialny? Układ drożny, sitka czyste.

Panowie, Wymieniłem oryginalny wzmacniacz na JL Audio. Aby nie ucinać fabrycznych kostek przewody do nowego wzmacniacza zostały "wcięte" w te oryginalne. Masa przykręcona do karoserii na nadkolu, plus od akumulatora. I coś jest nie tak..., bo po uruchomieniu zapłonu, nawet nie zapalając silnika ani radia w głośnikach słychać charakterystyczny delikatny pisk i miarowe cykanie... Gdy wyjmuję wtyczki chinch z tego JL to "wzbudzenie" ustaje, a po wsadzeniu wraca... Gdzie tkwi przyczyna? Macie pomysł co jest źle zrobione? Z góry dziękuję Tomek

Panowie, Potwierdzam co pisał kolega: W tym serwisie baz najmniejszego problemu zostałem umówiony na bezpłatną realizację trzech akcji serwisowych dla mojego auta. Zgłoszenie przyjęte, części zamówione...! Pani, która zadzwoniła powiedziała, że za tego typu akcje koszty ponosi producent. Pikanterii dodaje fakt, że centrala BMW na moją prośbę o oficjalne stanowisko i odpowiedź na piśmie, do tej pory milczy...

No proszę..., czyli jednak się da! Powiem szczerze, że nic już z tego nie rozumiem. Wydawało mi się, że za tego rodzaju naprawy ASO otrzymują zwrot z centrali, która siłą rzeczy powinna wcześniej dawać na taką procedurę zgodę. Z tego co piszecie niektóre ASO są w stanie wykonać akcję przywoławcze a niektóre nie...?!

Dobrze wiedzieć! Ja jestem po rozmowie telefonicznej z centralą BMW... Odmówili bezpłatnej naprawy powołując się na pochodzenia samochodu. Poprosiłem o oficjalne stanowisko na piśmie z precyzyjną informacją czego akcje dotyczą i z oświadczeniem, że nie wykonanie ich, nie spowoduje narażenia mnie na niebezpieczeństwo. Zobaczymy co z tego będzie.

Moim zdaniem to najgorsze z możliwych rozwiązań ponieważ jest parę punktów (na moje oko minimum 6!) gdzie bagażnik jest na siłę rozparty - oparty o karoserię i nie ma siły żeby nie było po tym śladu. Mimo, że są tam miękkie zabezpieczenia to podczas jazdy jakiś minimalny ruch będzie a w połączeniu z wodą, kurzem czy brudem, który pojawia się z tyłu jako pierwszy ślady się pojawią. Druga sprawa to dostęp do bagażnika, który automatycznie tracisz. Jeśli jednak upierasz się przy tym rozwiązaniu to jakość dopasowania do konkretnego auta i precyzja montażu musi być na 110%.

Chyba spróbuję za Waszą radą skomunikować się z centralą... Zobaczymy co oficjalnie odpowiedzą...

Jakież było moje zdziwienie gdy Pan z BMW oświadczył mi, że co prawda są 3 akcje serwisowe dla mojego auta ale ponieważ jest ono z rynku USA to mi nie przysługuje ich wykonanie. Jedynie akcje zagrażające bezpośredniemu bezpieczeństwu są wykonywane niezależnie od kraju pochodzenia auta... A najlepsze teraz. Poprosiłem aby podano mi o jakie akcje chodzi. Pan odparł, że może mi podać jedynie ich nazwy bez podania numerów tychże akcji, żebym chyba nie mógł ich zidentyfikować..., bo nie mogą tego robić! No i dostałem tylko taką informację: - E70 E8x E9x F10 F25 N51 N52 (USA, Canada, Korea) replace screw connection of VANOS adjuster 40 53 - E60 E70 E8x E9x F10 N52K N52T Blow-by heater 9 10 - E9x Blower regulator Wiring harness Dziadostwo...

Niby wiem, bo tak zrobiłem ale zasięgałem informacji w rożnych źródłach i na 100% przekonany nie jestem... Dla świętego spokoju zrobiłbym ją, lub przynajmniej sprawdził ustawienia właśnie komputerem. Wtedy miałbym pewność. Dodatkowo w pudełku jest wyraźna informacja że należy ją jednak przeprowadzić.

Panowie, A podpowiecie kto w Warszawie pomoże zrobić adaptację Valvetronica za pomocą komputera? Z góry dzięki Tomek

Ja ostatnio kupiłem dwie sztuki Denso. Są chyba w dobrej cenie. Co będzie dalej nie wiem. Niby marka wyspecjalizowana w tego rodzaju częściach. Zaryzykowałem:)

Dzięki, zerknę. Jeszcze przeczytałem że winny może być czujnik wałka mimośrodowego. Podobno trzeba sprawdzić czy jest zaolejony czy nie. Macie z tym jakieś doświadczenie?

Mam błąd 002A38 Valvetronic slow or open circuit... Czyżby znowu ten element się popsuł...?! Dwa lata temu go wymieniałem. Kupiłem nowy VDO ale nie był to oryginał. Jak myślicie, to pech czy słaba jakość?

Panowie, Czasem, rzadko i bez żadnych innych objawów mam tak, że podczas np. przełączenia z dwójki na trójkę, gdy chcę płynnie dodać gazu samochód przestaje mieć moc i pojawia się ikonka z połową silnika... Zgaszenie i powtórne odpalenie rozwiązuje problem. Wszystko wraca do normy. Nic się niepokojącego się nie świeci. Jak ręką odjął... Gdzie szukać? Świece świeże, cewki też niedawno sprawdzałem. Vanosy czyste. Velvetronic wymieniony jakieś dwa lata temu. Błędów jeszcze nie sprawdzałem o ile cokolwiek się zapisało...

Ciężko stwierdzić czy to miało realny wpływ na opisywaną usterkę. Generalnie wszystkie świece dokręciłem mocniej ale z wyczuciem (wcześniej też miałem wrażenie że wcale słabo dokręcone nie są...) a tą z pierwszego cylindra oczyściłem. I dało to efekt taki, że do teraz jeżdżę i wszystko jest ok... Pamiętaj, że winne były również a może przede wszystkim dwie cewki...

Zacznij może od spraw podstawowych skierowanych na ten cylinder czyli sprawdź świecę i cewkę. Dobrze gdybyś miał pewność że to nie to. Zamień miejscem z innym cylindrem i zobacz czy błąd powędrował czy nie.

O widzisz. To konstruktywna uwaga! Przykręcałem ręką zgodnie z jakimiś wskazówkami i faktycznie może za lekko... Dzieki!

Świece były nowe. Auto ma 130 tyś przebiegu a to 3 komplet świec... Dziwię się tylko opisom ludzi że im świece wytrzymują 80-100 tyś km... U mnie za każdym razem wymiana była spowodowana pogorszeniem pracy silnika, przerywaniem, nierówną pracą. Zawsze po tym zabiegu wszystkie wymienione objawy ustępowały. Może wtedy zanim je wymieniałem po np 50 tyś. też trzeba było je oczyścić... Choć elektroda była moim zdaniem już zużyta, przerwa krótsza. Tym razem doszły błędy wskazujące na cewki, które po ich wymianie nie pojawiły się. Wcześniej gdy wymieniałem świece w związku z nierówną pracą silnika błędów samochód nie pokazywał. Zresztą teraz po wymianie dwóch cewek również błędów nie było a na wolnych obrotach poszarpywał... Tak wyglądały świece wymienione pół roku temu. Przy takim stanie dawały objawy jak wyżej. Ta, którą oczyściłem nie wyglądała aż tak... Albo jest coś co powoduje, że w moim konkretnie silniku świece zużywają się/brudzą szybciej...?

Wymieniłem dwie cewki, te gdzie pokazał się błąd. Po kolejnym teście błędów już nie było auto zaczęło pracować lepiej ale to nie było jeszcze to... Na wolnych obrotach, zwłaszcza przy ich schodzeniu do 600 łapało czkawkę a podczas jazdy przy ok, 2000 tyś. czułem ten sam charakterystyczny krótki opór/zawahanie podczas przyspieszania... Gdy wcześniej sprawdzałem stan świec (dość nowych) zwróciłem uwagę, że ta na pierwszym cylindrze jest bardziej brudna. Wpadłem wczoraj na pomysł żeby ja oczyścić. I ku mojemu zdziwieniu po tym zabiegu samochód pracuje idealnie...!!! Zobaczymy jak długo tak będzie... Nie doczytałem się nigdzie wcześniej żeby ktoś praktykował takie zabiegi. Zwykle przecież świece się wymienia i już...

Na desce żaden błąd nie wyskakuje. INPY nie mam a i na diagnostyce, o której piszesz się nie znam... Nie jestem w stanie ocenić czy podane wartości są ok czy nie...