Witam wszystkich! Od niedawna jestem wlascicielem E61 i niestety przezylem male rozczarowanie - chodzi o zasilanie z zapalniczki. Wczesniej jezdzilem Mondeo i napiecie zawsze bylo w gniazdku, co mialo dobre strony, bo moglem np. ladowac telefon kiedy samochod stal na parkingu. W serii 5, nie wiem jak inne BMW, po wylaczeniu silnika napiecia w gniazdach nie ma... - w instrukcji samochodu jest opisane, ze zeby korzystac z zasilania trzeba wlaczys silnik lub chociaz stacyjke. Niestety w instrukcji odkurzacza samochodowego, ktorego to dopiero co kupilem, wyraznie pisza, zeby nie korzystac z urzadzenia przy wlaczonym silniku. Probowalem przy wlaczonej stacyjce, ale po paru sakundach bez uruchamiania auta, samochod "sam przeszedl w stan czuwania" i napiecie znow zniknelo z gniazdek. Czy zancie na to jakies lekarstwo? Jest jakis myk, zeby utrzymac zasilanie w gniazdkach zapalniczek podczas postoju? Nie chcialbym ryzykowac zniszczenia odkurzacza i sprzatac z wlaczonym silnikiem - a moze BMW jest tak porzadne, ze napiecie w gniazdkach sie nie waha czy inne takie i mozna bezpiecznie odkurzac?