Cześć, na wstępie powiem, że układ jest odpowietrzony w 100%, nie jest uszkodzona uszczelka pod głowicą (test CO2+czysty olej i płyn, nie kopci na biało), temperatura cały czas jest w pionie, termostat jest nowy z ASO, pompa wody nowa z ASO, temperatura na INPA 93,75-96 st. Zaczęło się od wycieku z dolnego króćca przy zbiorniczku wyrównawczym, wymieniłem oring na króćcu, dolałem płynu (1l.), odpowietrzyłem. Pojeździłem kilka dni, wszystko było ok. Dziś przychodzę do auta, po rozgrzaniu, płyn cieknie z górnych 2 węzy przy zbiorniczku wyrównawczym oraz z czujnika temperatury przy dolnym wężu na chłodnicy - płyn ma ok 90 st, ogrzewanie działa, jednak płyn leje się ze złączek, termostat się jeszcze nie otwiera, strumień w zbiorniczku wyrównawczym jest, węże mięciutkie. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Czemu padły na raz wszystkie uszczelnienia? :duh: Obawiam się, że jak wymienię 3 cieknące oringi, wywali coś innego :(