Skocz do zawartości

Dasonen

Zarejestrowani
  • Postów

    401
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Dasonen

  1. Nie, nie mam nic ze starych części - zostawiłem złom w warsztacie.
  2. Nadgryzione zębatki zostały wymienione.
  3. Nic mi o tym nie wiadomo, więc zgaduję, że nie wymienili... :|
  4. Nie. Nie rozbierałem we Wrocku. Pojechałem do nich i oni tam zdemontowali, rozebrali, zrobili diagnozę, podjęli właściwe działania i zamontowali. Jak już wcześniej pisałem - zdecydowałem się do nich wybrać po rozmowach telefonicznych z kilkoma punktami. Tam odbierali telefony i z pamięci opisali mi budowę skrzynki i popularne awarie. pół roku gwarancji i jest tam jakieś zdanie o "niewłaściwym użytkowaniu lub nie wymienieniu oleju w terminie :) Ci na miejscu potrzebowali kilku dni na robotę i wołali ponad 1000 PLN więcej i mylili skrzynki X5/X3 z E60/E61... Wyszło szybciej i taniej a gwarancja... skrzynka i tak powinna przeżyć dłużej niż gwarancja.
  5. Silniczek też mógł nawalić. Co więcej - u mnie silnik nastawnika też został wymieniony, ponieważ ślimak na osi silniczka był już zużyty. Nastawniki to dwa ramiona, które poprzez rozchylenie wpływają na zpięcie sprzęgła. Dokładnie te, które pokazałeś na zdjęciu:http://i.imgur.com/7eLKlAEl.jpg Mieliśmy w tym watku tylko jedna osobę, która wszystko chciała nazywać "silniczkiem" i nie byłem to ja. Może ty? Nie wiem i nie mam zamiaru sprawdzać :P Zgadza się - to nie jest tania impreza. Jednak przez tydzień bezskutecznie próbowałem skontaktować się z ludźmi z tego (?) ogłoszenia (Częstochowa). W końcu skorzystałem z usług firmy http://www.decautomat.pl/ Za: - demontaż skrzynki - diagnozę - wymianę gratów w środku (wszystkie zębatki, łożyska, tarczki, uszczelniacze itp. zostały wymienione) - montaż zapłaciłem niewiele ponad 3000 PLN brutto (z fakturą) W przypadku wysyłki i zdalnego robienia/naprawy w dowolnej firmie trzeba: - zdemontować skrzynkę - wysłać ją (a waży swoje) - czekać - trzymać gdzieś unieruchomione auto - odebrać przesyłkę (w domu, w warsztacie?) - zawieźć do warsztatu - zamontować - zrobić adaptację - w przypadku problemów... latać niczym piłeczka ping-pongowa między warsztatem a firmą, która dokonała regeneracji Będąc na miejscu unika się większości tych problemów. Co więcej - w przypadku awarii jedynie silniczka lub jednej zębatki - koszt będzie dużo mniejszy niż zakup i wymiana kompletnej skrzynki. Musiałem się u nich zjawić autem, dzięki temu zajęło to tylko kilka godzin a nie kilka dni i to oni byli odpowiedzialni za całość prac, odbyliśmy również jazdę testową. Wrażenia: raczej znają się na robocie, mają przyzwoitą bazę sprzętową i ogarniają temat. Myślę, że spokojnie mogę polecić. Poczekalnia nie zapewnia tego poziomu, co Inchcape, ale jest kanapa, TV, można laptopa podłączyć i... co najważniejsze dla mnie: nie zabraniają dostępu do warsztatu w czasie pracy. Jeśli chcesz - możesz patrzeć im na ręce i nie robią z tym problemu. teraz kilka zdjęć: 1) skrzynka przed zdemontowaniem (widać, że nie demontowali całego wydechu - jedynie trochę go opuścili) http://i.imgur.com/5IOKmQBl.jpg 2) widać wyciek uszkodzonego opiłkami metalu uszczelniacza: http://i.imgur.com/Yo5fYdcl.jpg 3) skrzynia biegów po zdemontowaniu skrzynki rozdzielczej, po lewej widać wał napędowy idący do przodu: http://i.imgur.com/JQEpnaql.jpg http://i.imgur.com/zI9bfZXl.jpg 4) Otworzona obudowa skrzynki rozdzielczej - na dole widać zebrane opiłki metalu http://i.imgur.com/7YIFgfDl.jpg 5) na zębatkach widoczne zgniecione i spiłowane wałeczki z łożyska igłowego: http://i.imgur.com/r1ycU5Dl.jpg http://i.imgur.com/YMvCt9fl.jpg http://i.imgur.com/lUkuoxzl.jpg 6) wydęta w wyniku zapchania opiłkami pompa oleju: http://i.imgur.com/E0S3a3Hl.jpg http://i.imgur.com/7OMU3Eul.jpg 7) uszkodzenia obudowy sprzęgła (brak smarowania) http://i.imgur.com/uent7BWl.jpg 8) Opiłki wewnątrz obudowy sprzęgła: http://i.imgur.com/3j8fl8Ol.jpg 10) Ramiona nastawników wraz z przegrzaną bieżnią zniszczonego łożyska. To wygięte "coś" to pozostałość po zniszczonym łożysku igłowym. http://i.imgur.com/LKcZc5jl.jpg http://i.imgur.com/Kc3emC1l.jpg http://i.imgur.com/dsqnnINl.jpg 11) druga bieżnia łożyska - od strony sprzęgła http://i.imgur.com/TPLz0cpl.jpg http://i.imgur.com/4iKJ3brl.jpg 12) piękny roztwór "koloidalny" oleju i opiłków: http://i.imgur.com/gUN3pj6l.jpg 13) zniszczone tarczki sprzęgła (praca na sucho w wyniku awarii pompy oleju) http://i.imgur.com/WYJTJCVl.jpg 14) magnes na dole obudowy - zbierał tyle opiłków, ile mógł: http://i.imgur.com/Uuk5r23l.jpg ale go przerosło: http://i.imgur.com/NemzOM0l.jpg 15) kilka fotek uszkodzonych kół zębatych. Uszkodzenia powstały a trakcie przerabiania łożyska igłowego na opiłki metalu: http://i.imgur.com/lWi665Yl.jpg http://i.imgur.com/kPVqVX2l.jpg http://i.imgur.com/qrnPZhil.jpg http://i.imgur.com/VImnbKXl.jpg http://i.imgur.com/uIE7Si2l.jpg http://i.imgur.com/qVYIeWQl.jpg http://i.imgur.com/IVSAAfUl.jpg http://i.imgur.com/uSSFYn1l.jpg Z wymianą stuffu na nowy nie było problemu - mają tam na miejscu całkiem spory zapas części zamiennych do różnych aut: http://i.imgur.com/1BUxzDnl.jpg Ogólnie: wrażenia z przebiegu prac raczej pozytywne. Ludzie wydają się znać na swojej robocie i mają dość duży przerób (również wysyłkowo). Polecam wymianę łożysk zanim padną - znaczna redukcja kosztów. Na wykonane prace otrzymałem gwarancję a teraz czekam na fakturę, którą mają dosłać. Przy okazji wymieniłem olej w skrzyni razem z miską i uszczelką wtyczki - całość w promocyjnej cenie nieco ponad 1000 PLN. Okazało się, że poprzedni właściciel nie kłamał i wymieniał olej w skrzyni przed sprzedażą w 2012r (!) :D Cuda jakieś... Zmiany biegów stały się niewyczuwalne, choć przedtem nie narzekałem. Jedno ostrzeżenie odnośnie dojazdu - Góra Kalwaria to monstrualny korek! :)
  6. Relacja "na żywo": auto podniesione, skrzynka wyjęta, diagnoza: 1) poleciało łożysko igłowe przy nastawnikach (podobno najczęstsza usterka). 2) szczątki łożyska zapchały i rozepchały pompę oleju 3) opiłki wykończyły simmering od strony wału napędowego 4) z braku oleju tarczki pracowały "na sucho" i termicznie dostały wp...dol 5) w środku obudowy kupa pokruszonego metalu i opiłków 6) nastawniki odbarwione z powodu przegrzania Widok metalowego mułu prawdziwym koszmarem dla inżyniera :) Zdjęcia podrzucę później. Sam silnik elektryczny nastawnika raczej sprawny.
  7. Nie zdiagnozowali, bo dopiero jutro się do nich udam. Brak czasu, niestety. BTW - auto nieźle bokami daje bez napędu na przód i bez systemów wspomagających. Teraz mam czyste RWD bez TCS, ESP, ABS itp :) Pierwszy bok był pewnym zaskoczeniem: zakręt i dodanie gazu... przy sprawnym aucie nawet nie poczuł bym, że przyspieszam, auto pojechało by jak po szynach, wcale nie wciskałem "do dechy". Jednak bez elektroniki i przekazując wszystkie 265 KM na tył - musiałem jechać z kontrą... i zacząłem ostrożniej gazem operować :)
  8. ew. czujnik temperatury powietrza w dolocie. jego awaria lub błędne wskazania dają zbliżone efekty.
  9. viewforum.php?f=97
  10. W AutoMoto pomijają sprawę przyczyny "zjechania" zębatki. Jeśli się jej nie usunie - niedługo może znów trzeba będzie to robić? I jeszcze raz.. Az do rozpadnięcia się skrzynki rozdzielczej? Gdybys tylko "silniczek" zmienił na "zespół nastawnika" - to bym się już całkowicie zgodził z wypowiedzią :) Pozdrawiam!
  11. Przemek - szukasz problemów na siłę, bo poprawiłem cię w przypadku Torsena :) Niepotrzebnie :) Zębatka, która pada jest niewidoczna w nastawniku po lewej, ponieważ jest zakryta obudową. Nawet w wersji z X5 (ta biała zębatka - wariant po prawej) nie pada biała część oddająca moment obrotowy do skrzynki tylko czarna zębatka odbierająca go ze ślimaka. Pada bieżnia zębatki zainstalowanej wewnątrz nastawnika, która również nie jest widoczna w nastawniku po prawej. To "czarne naokoło białego" na poniższym obrazku to uszczelniacz.http://images67.fotosik.pl/210/5d69e169f976abcem.jpg Jak nie wiesz - zapytaj się :) 1) W silniku nie ma oleju, bo silnik jest elektryczny. Mówimy o silniku napędzającym nastawnik a sterowanym przez elektronikę. W obrazku poniżej silnik jest tym pudełkiem z prawej strony: http://www.xoutpost.com/attachments/x5-e53-forum/51398d1314114879-transfer-case-actuator-motor-x5-actuator-001.jpg 2) Silnik poprzez przekładnię ślimakowa napędza zębatkę wewnątrz nastawnika - to czarne naokoło białego: http://www.xoutpost.com/attachments/x5-e53-forum/51399d1314114879-transfer-case-actuator-motor-x5-actuator-002.jpg tutaj samo czarne: http://www.carid.com/images/wp/odometer-gears-ltd/w01331953689ogl.jpg 3) Ta zębatka oddaje napęd do środka skrzyni rozdzielczej (poprzez białe koło wieloklinowe w wariancie po prawej lub oraz metalowe koło zębate w wariancie po lewej) http://www.xoutpost.com/attachments/x5-e53-forum/57311d1356563168-transfer-case-actuator-motor-sm11.jpg w innym przypadku do skrzyni rozdzielczej wchodzi nie wieloklin a zębatka - taka, jak w wersji dla E60. Widać to na obrazku poniżej - jest tam biała zębatka w nastawniku oddająca napęd na żółtą w skrzyni. Jednak napęd z silnika elektrycznego w nastawniku jest cały czas podawany ślimakiem i tam w środku jest zębatka odbierająca (nie wiem, czy czarna :) ) http://www.e90post.com/forums/attachment.php?attachmentid=394642&stc=1&d=1275921304 4) skrzynia rozdzielcza przyjmuje obrót i za jego pomocą steruje zesprzęgleniem przodu. (w tym przypadku reguluje rozchylenie 2 dźwigni na obrazku poniżej) Tu może powstawać opór, który działa źle na nastawnik http://cobratransmission.com/images/Sprocket%20Assembly%20BMW%20X3%20ATC400%20transfer%20case%20parts%20(2).JPG 5) w nastawniku mogą paść: bieżnia zębatki odbierającej, silnik nastawnika, ślimak na osi silnika elektrycznego nastawnika, w skrzyni rozdzielczej ramiona regulujące mogą dawać za duży opór z powodu braku smarowania i zmiany warunków pracy kontrolowanego sprzęgła. Poziom oleju to nie poziom oleju w silniku czy skrzyni biegów. To poziom oleju w skrzynce rozdzielczej. Przy obniżonym poziomie oleju powstają tam większe opory w czasie zmiany zesprzęglenia - a większe opory bezpośrednio przenoszą się na silnik elektryczny - ten ma większy opór na przekładni ślimakowej. Gdybym był taki czepialski, jak się obawiasz to bym powiedział, że Torsen to nie napęd a mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu i nie odrywał bym sie od VW skoro mówimy o Audi. Jednak nie jestem taki wredny i przyjmijmy, że ja tego nie mówiłem :) proszę też nie zapełniać wątku zbyt wieloma dywagacjami o Alfach, Seatach itp. :) Pozdrawiam!
  12. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę: miałem A4 Quattro. Dlatego też nieprzypadkowo napisałem: W zaprezentowanym cytacie "na Torsenie" oznacza: "na Torsenie a nie na haldexie".Gwoli wyjaśnienia: Quattro jest na Torsenie dla silników umieszczonych wzdłużnie i na Haldexie dla silników umieszczonych poprzecznie. Wracając do meritum: obdzwoniłem kogo się dało znaleźć i: (podam namiary, aby ludziom w przyszłości ułatwić szukanie rozwiązania) 1) w Częstochowie jest kilka warsztatów robiących te skrzynki - jakieś zagłębie? 2) podany wcześniej z linkiem z allegro A.T.S z Częstochowy (697 445 263) nie odbiera telefonów ani nie odpowiada na żadną formę komunikacji :) w teorii powinni zrobić za 2500 PLN + montaż-demontaż - takie maja ceny za całą skrzynkę 3) K.G.T. Automat z Wrocławia (tel. 698 017 339) już (podobno) nie istnieje - facet spod podanego telefonu siedzi w Częstochowie i zrobi za jakieś 1800-2000 PLN brutto jak się samemu zdemontuje i mu zawiezie/wyśle. Naprawa trwa kilka dni (paaanie - nie ma części, trzeba rzeźbić itd.) 4) Stando Wrocław zrobi za ok. 4000 PLN brutto - zajmie to 2-3 dni i dają gwarancję na rok lub 25 tys. km 5) http://www.decautomat.pl/ (miejscowość Parysów, tel: 513 104 167) zrobi za 3000 PLN brutto w kilka godzin (rano przyjazd - wieczorem wyjazd sprawnym autem) - ale dla mnie to ponad 400km w jedna stronę Ci z Parysowa wydają się najbardziej "kumaci" w problemie - opisali dokładnie zagadnienie, człowiek z punktu 3 nie wzbudził mojego zaufania. Stando też ogarnia temat, co mnie raczej nie dziwi. Poszukam jeszcze nieco informacji i po weekendzie zdecyduję gdzie i kiedy? Wolał bym w Parysowie, ale Stando mam pod bokiem. Tak - podobno koło odbierające napęd ze ślimaka zdycha, kiedy opory w skrzynce wzrastają z powodu... spadku poziomu oleju czy też zużycia. Więc czasem zama wymiana nastawnika da tylko krótkotrwały efekt... podobno :)
  13. Nastawnik z E60/61 jest po lewej - ten z wystającą, metalową zębatką. Faktyczny problem siedzi w środku obudowy. Na razie bezskutecznie staram się dodzwonić do gościa :) Jak załatwię sprawę - dam znać. To jest przypadłość XDrive i czeka każdego prędzej czy później. (Quattro na torsenie tego nie ma :) :P )
  14. Witam IMHO jakaś zębatka musi tam występować - w końcu widać silnik elektryczny wchodzący do korpusu nastawnika. Zębatka zużywa się własnie na ślimaku od silnika elektrycznego a nie na oddaniu obrotu do skrzyni rozdzielczej. częśc 13 to własnie cały, zespolony nastawnik. Zębatka nie występuje jako osobna część. Sama skrzynia rozdzielcza wydaje się inna niż w X3 - sadząc po zdjęciu w ATC-300 zamiast łańcucha jest przekładnia zębata (?). Choinkę na desce już mam :) Dzięki za informację :cool2: Masz całkowita rację!Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam!
  15. Chyba dopadła mnie awaria typowa dla BMW 4x4. najpierw podczas w miarę delikatnego przyspieszania spod świateł dwa razy coś zachrobotało (myślałem, że coś sie nawinęło na prawe, przednie koło lub rozpadła opona) a później choinka na desce: http://images70.fotosik.pl/201/180d28c05a0d85b9m.jpg i wyświetlaczu błąd 4x4, DSC,ABS: http://images70.fotosik.pl/201/278649a6b3c591ffm.jpg DIS pokazał: 5463 VTG: Mechanism faulty 5F3A DSC: Transfer case: malfunction Jak na razie wszystko wskazuje na skrzynkę rozdzielczą napędu X a dokładnie to na jej nastawnik i jego słynną już wytartą zębatkę: http://www.bimmerfest.com/forums/picture.php?albumid=10417&pictureid=39378 http://www.turnermotorsport.com/image/drivetrain/bmw-X5-X3-transfer-case-actuator-27107566296-1.jpg Próbowałem odłączyć zasilanie od "DSC transfer case" za pomocą bezpiecznika F78 (auto jest z końcówki 2006r. - więc ma w bagażniku druga wersję skrzynki bezpiecznikowej) - jednak okazało się to fatalnym pomysłem - masa innych układów również przestała wtedy pracować. Znów więc go podłączyłem. Mam teraz pytanie do obeznanych ludzi: Jak obecnie jest spięty przód z tyłem? Można jeździć w miarę ostrożnie, czy należy maksymalnie unikać jazdy? Jeżeli przód jest rozpięty - to IMHO nie powinno być problemu, jednak w przypadku całkowitego spięcia można wykończyć centralny dyfer lub przedni/tylny? Teoretycznie nie, ale na co dzień nie tym się zajmuję, więc pewności nie mam. Jeśli między przodem a tyłem jest jakakolwiek różnica w obwodzie koła lub przełożenia - gdzieś musi zostać "wytracona". Pytanie jest o tyle istotne, że znalazłem w Częstochowie firmę, która zajmuje się wymianą/naprawa takich skrzynek: http://icq.aukro.com.ua/sklep/11214429_naprawa-skrzyn-czesci ale trzeba by do nich dojechać. Z Wrocławia to jest kilka km. Koszt nowego nastawnika to ok 1800-2000 PLN (skrzynia rozdzielcza ATC-300 - niemało jak za plastikową zębatkę :) (reszta zapewne sprawna). BTW - Miał ktoś jakieś doświadczenia z tym człowiekiem z Częstochowy? Mam kiepskie doświadczenia z próby regeneracji reflektorów w Poznaniu :D Alternatywą jest zakup nowego nastawnika w ASO - jakieś 2000 PLN. Jednak jest małe ryzyko, że uszkodzeniu uległo łożysko w skrzynce - wtedy u kolesia mam całą skrzynkę ATC 300 w cenie nastawnika z ASO. Skrzynka w ASO to jakieś ... 11 tys. PLN :) Może macie zupełnie inne opcje? Chętnie zrobił bym to we Wrocławiu, ale tutaj nie znalazłem nikogo (po za Inchcape i Stando :D :D ) Dla ciekawych tematu i jeszcze nie znających zagadnienia: jest to znana usterka w X3 (i w innych x-ach) występująca po przebiegu od 150 do 200 tys. km (u mnie własnie jest 205 tys km) . Skrzynka "odbiera" napęd z wału napędowego idącego do tyłu (strzałka zupełnie po prawej) i przekazuje na wałek napędzający przednie koła (dolna strzałka w lewo). Nastawnik (żółta kropka) reguluje (z tego co wiem) stopień zesprzęglenia przodu z tyłem. Od całkowitego (?) odpięcia do kompletnego (?) spięcia. regulacja polega na zmianie tarcia na sprzęgle wielotarczowym ( przekrój sprzęgła to brudnozielone "coś" na przedłużeniu górnej, żółtej strzałki). Napęd przekazywany jest specjalnym, szerokim łańcuchem. Skrzynka ma swój własny "system olejowy" i tam olej też należy wymieniać a nie tylko w skrzyni biegów i tylnym dyfrze. Cóż... czekam na odpowiedzi (podpowiedzi) a jutro będę kontaktować się z Częstochową.
  16. he, he... gratulacje! Dlaczego znów 4x4? ;) Możemy się umówić na jutro na oglądanie? Akurat będę w JG :mrgreen:
  17. Te drugie (na twoim drugim zdjęciu) to bynajmniej nie są komforty (!)
  18. Nie jest niezbędny, ale jest bardzo mocno wskazany - inaczej przekładający musi umieć więcej. jak masz komforty i odepniesz ten panel - one nadal działają... :) Tylko mogą pojawić się błędy.
  19. Jeśli nie chcesz mieć grzanych foteli - nie potrzebujesz panelu.
  20. Doinwestuj jeszcze w naukę jazdy bez ABS i DTC. Teraz ci nie działają. Wskocz na jakiś buraczy zlot o popal gumy z tyłu - średnica spadnie. A co do minięcia - po pierwszym dzwonie przestanie być uciążliwe.
  21. czy nie jest duża...? jeden zestaw ma oponę wysokości 94mm a drugi 114 mm. Jeśli pierwszy zestaw jest mocno z użyty a drugi nowy - różnica będzie jeszcze większa - 87mm vs 114mm. W pierwszym przypadku średnica to 645mm (obwód 2026 mm [1982mm przy zużytych oponach]) a w drugim 687mm (obwód 2158mm) - różnica w obwodzie ponad 13cm (17,5 cm jeśli przedni zestaw jest zużyty 7mm). 7% do 10% różnicy. od tego komputer może już zgłupieć - jeśli oczekuje takiej samej średnicy kół.
  22. Albo chciał zażartować, albo nie wie, co pisze :)
  23. IMHO potencjalni kandydaci: przepływka, DPF, ciśnienie paliwa, ciśnienie doładowania. Zmierz ciśnienie spalin przed DPF oraz ciśnienia zadane i uzyskane powietrza doładowujacego (turbina + szczelność intercoolera) oraz paliwa na railu.
  24. Jesli znów nie będzie chciał ci odpalić - zdejmij górną osłonę silnika (tą, która dotyka maski) i powiedz, czy przeszło?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.