Dasonen

ale koledze chodziło chyba o napięcie przy wyłączonym silniku? Wtedy nie ma ładowania. Za to jest istotne - jak długo po wyłączeniu zapłonu mierzymy, bo stopniowo z upływem czasu wyłącza się coraz więcej odbiorników prądu. Może zejdę dziś i zmierzę, jakie jest u mnie napięcie po 2 dniach postoju. (tylko podobno ja mam w M5 trochę "inny" akumulator)

Już się przyzwyczaiłem! 🙂 🤫 Cold start faktycznie jest głośny, szczególnie w zamkniętej przestrzeni 😁 Ale po chwili dochodzi do siebie i jest już cywilizowanie. W trasie, w komforcie jest dobrze. Na sporcie wydech nadal szału nie robi (nie to, co w przedlifcie), ale coś słychać... GPF'y nadal są zamontowane, filtry powietrza zwykłe, software oryginalny, wydech MG: na hamowni wyszło 660KM Cytując klasyka: "not great not terrible" 😆

U mnie w F90 działa z polskim Spotify... jedynie wymaga konta premium.

Bardzo ładnie się prezentuje! 👍 Biały z czarnym - klasyka BMW M-performance!

Wziąłem ten. W ASO sprawdzili, że soft jest oryginalny i pewnie tylko wygłuszenie z końcowych puszek wyjęto.

No bez jaj, tyle to mi nawet M5 nie pali 😆

W każdym wątku będziesz o to pytać? 🤪 Dostałeś już odpowiedź: bywa różnie, trzeba sprawdzić w ASO, czy widzą gwarancję. Jak nie widzą - trzeba zgłosić w Niemczech.

A ile pali ci M3?

Czytanie nic tu nie da 🙂 Powie jedynie, że olej 0w30 będzie mieć mniejszą lepkość od oleju 5w50. Ale czy przez to trudniej mu będzie dotrzeć do różnych zakamarków silnika czy jednak po dotarciu stworzy tam lepszy film olejowy? Na to pytanie NIKT z nas nie odpowie z cała pewnością i dla całej gamy silników. Nie wiemy, czy zmniejszyły się pasowania i czy usunięto zaworki wsteczne. A może ustalono, że otwory olejowe w wale korbowym są za ciasne i gęstszy olej nie dociera do panewek w wystarczającej ilości? Bo jeśli nie - to lepiej mieć 5w50 a jeśli tak - to lepiej 0w40 😅

Mogę nabyć poliftową M5 F90, w której wydech został zdemontowany i WYSŁANY do MG Motorsport na modyfikacje, po modyfikacjach został podobno odesłany przez MG i ponownie założony. Ktoś wie, na czym polega taki rodzaj modyfikacji? Problem w tym, że wydech POTWORNIE rezonuje na wolnych obrotach! Tak głośno, że wręcz głowa boli. Po ruszeniu z miejsca bardzo się uspokaja... Auto jest jeszcze na gwarancji a sprzedający twierdzi, że zmiany nie naruszają gwarancji. Natomiast z tego, co ja się dowiedziałem - zmiany "wysyłkowe" polegają na wycięciu katalizatorów i pozostawieniu puszek lub nawet wstawieniu downpiepe'ów, co IMO stanowczo narusza gwarancję (nie wiadomo, czy pozostały GPF'y). Jak szacujecie, ile może kosztować przywrócenie auta do stanu fabrycznego? (w najlepszym i najgorszym wariancie)

Oczywiście!

To analizuje styl jazdy i szacuje na ile wystarczy "żywotności" oleju. Przy niskich temperaturach oleju (na przykład spokojna jazda w trasie) szacowanie jest bardziej optymistyczne.

Przy takich cenach ceramika wydaje się tania, bo teoretycznie powinna wystarczyć na 300 tys. km a kosztuje z 40 KPLN (tyle, co zwykłe hamulce przy takich interwałach) i hamuje dużo lepiej.

Upewnić się, że naprawią to (wymienią dyfer) w ramach gwarancji. (bo auto jeszcze jest na gwarancji?) Jeśli nie jest na gwarancji - to pogadać z serwisem, czy BMW nie wykaże "gestu dobrej woli" (czy jak to się nazywa) i nie pokryje większości kosztów naprawy. Tym bardziej, ze auto serwisowałeś u nich regularnie. A w międzyczasie szukać dyferencjału z rozbitka i warsztatu, który to wymieni.

Masz zawieszenie adaptacyjne, czy zwykłe? to brzmi jak problem ze stabilizatorem 😇

Apropos rabatów: Unia: zluzujemy normę Euro 7, żeby oszczędzić producentów. 😇 Producenci: ale my już podnieśliśmy ceny! 🤑 Klienci: co? 😮 https://spidersweb.pl/autoblog/ceny-samochodow-norma-euro-7-producenci/

Nie. Żadne umiejętności nie zastąpią ci mocy. 😄 Jeśli tak sądzisz - okłamujesz sam siebie. Tu nie chodzi o strach przed manewrem wyprzedzania z powodu braku umiejętności, tylko przyzwyczajenie do dużo większego marginesu bezpieczeństwa w mocnym aucie. W większości wypadków wyprzedzasz mając bardzo duży odstęp od nadjeżdżających pojazdów i mocno skracasz odcinek drogi, na którym wyprzedzasz. A wiadomo, że na 100m drogi może zdarzyć się znacznie mniej niż na 600m. Stąd jazda w mocnym aucie umieszcza cię w strefie komfortu, której nie masz jadąc czymś słabszym. Widzę to po sobie, kiedy jeżdżę autem żony (a ono i tak ma 7s do 100) - wielokrotnie odpuszczam sobie wyprzedzanie, bo widzę, że nie zdążę zakończyć manewru na 200m przed zakrętem, tylko wyjdzie mi na 50m przed zakrętem - a tego już nie chcę. I wtedy wyprzedza mnie i pojazd z przodu coś innego, co kończy manewr jeszcze dalej - już na początku zakrętu a czasami i w połowie zakrętu. Jadąc swoim autem na znanej trasie wiem, że mogę bezpiecznie wyprzedzić w 24 miejscach a w aucie żony w 8 miejscach. Jadąc Lexusem CT200h wyprzedzić bezpiecznie mogę w 3 miejscach i raczej sobie odpuszczam 🙂 To nie brak umiejętności - to niechęć do podnoszenia akceptowalnego poziomu ryzyka. Kolega @wehyr jedynie dla żartów nazwał to strachem. I nie - żadne wcześniejsze rozpędzanie się w aucie 140KM nie da ci tego, co silnik 420KM przy podobnej masie. Fakt - pomoże, ale to samo możesz zrobić w mocnym aucie i będzie jeszcze lepiej... 😁 A zapewniam cię, że @wehyr wie, jak skutecznie używać auta, nawet tego słabszego.

W pełni świadomie zdecydowałbyś się na N63?

Za to jest miejsce na zmianę ciśnienia w oponach, na wrzucenie czegoś do bagażnika i dociążenie auta, na zmianę opon - i to wszystko zmieni wyniki badania mimo tych samych amortyzatorów. Do kitu takie badanie 🤪

90% to bardzo dobre warunki! Jeśli to 90% oznacza stosunek sumy poniesionych kosztów do końca okresu finansowania, (z wykupem włącznie) do ceny ofertowej z katalogu. U mnie na razie najlepsze warunki to 97% 😞

Panowie (i Panie), pomiar skuteczności tłumienia amortyzatorów to niezłe bagno 🙂 Najczęściej stosuje się pomiar metodą EUSAMA - bardzo wrażliwą na zmianę ciśnienia w kołach, masę pojazdu, rozkład masy pojazdu czy na końcu - częstotliwość rezonansową zawieszenia. Wyniki badania są jedynie "orientacyjne". Wprowadza się korekty do pomiarów - zależnie od masy auta i rozkładu masy na osie. Ogólnie - lekkie pojazdy wypadają gorzej niż ciężkie a obniżenie ciśnienia w kołach poprawia wyniki pomiaru, zaś obniżenie ciśnienia pogarsza wyniki. Nie wiem, czy na SKP mają jakies wytyczne, ale żaden z diagnostów nie chciał na ten temat rozmawiać 🤪 Zamykają temat mówiąc o porównaniu wykresów między kołami jednej osi i mieszczeniem wyniku powyżej iluś tam % - ale różnie podawali w różnych stacjach. Zacytuję jeden fragment odnośnie interpretacji wyniku procentowego parametr "B" (lub "WE"): Polecam ten materiał: https://www.off-road.pl/badanie-amortyzatorow-tajemnice-wynikow/ Oraz ten: https://www.autocentrum.pl/publikacje/eksploatacja-auta/amortyzatory-ogledziny-nie-wystarcza/ A dla bardziej dociekliwych - analizę porównawczą z Politechniki Świętokrzyskiej zrobiona przez prof. Tomasza Stańczyka i dr hab. Rafała Jureckiego pod tytułem "Analiza porównawcza metod badania amortyzatorów hydraulicznych" z 2014 roku - zawiera dużo mówiące wykresy korelujące wynik pomiaru z ciśnieniem powietrza w kołach oraz masą pojazdu i rozkładem masy między osiami 🙂

W instrukcji użytkowania każdej kamery samochodowej... 🤪 To jest normalne, opisane w instrukcji i powszechnie stosowane użytkowanie takich kamer. Ty zaś stwierdziłeś, że użytkowanie tych kamer rzekomo spowoduje utratę gwarancji 🤣 Możesz teraz robić różne fikołki, ale niestety - jesteś w błędzie i opowiadasz farmazony, albo nie rozumiesz tego, co piszesz 🙂 Podpięcie zasilania kamery pod skrzynkę bezpiecznikową również nie powinno spowodować utraty gwarancji, chyba, że jest wykonane niewłaściwie i nadmiernie obciąża obwód, do którego się podłączasz i spowoduje spalenie/uszkodzenie elementu nim sterującego. A to nie ma miejsca, gdy podepniesz się pod bezpiecznik od gniazda zapalniczki. Twoje opowieści o utracie gwarancji z powodu jedynie podłączenia urządzenia diagnostycznego do portu OBDII (bez wykonywania jakiegokolwiek kodowania) z litości pominę milczeniem. A chochoła postawiłeś sam: w definicji sofizmatu założeniem jest atakowanie ZNIEKSZTAŁCONEJ wersji wypowiedzi rozmówcy. Ja niczego nie zniekształcałem - zacytowałem tylko i wyłącznie to, co napisałeś. Ty swojej wypowiedzi zacytować nie chcesz 🙂

Przekręcasz, kolego. Mógłbym nawet napisać, że kłamiesz (ale tego nie zrobię - ty się jedynie pogubiłeś) 🙂 Twierdzisz, że WSZĘDZIE piszesz o wpięciu w skrzynkę? To wskaż mi, gdzie piszesz o wpięciu w skrzynkę w poście, do którego się odniosłem:

1 - NIE tracisz gwarancji po włożeniu wtyczki zasilania kamery do gniazda USB lub gniazda zapalniczki! 2 - instalacja auta nadal będzie bezproblemowo działać po zasileniu kamery z gniazda USB lub z gniazda zapalniczki 3 - gwarancja na cały samochód nie znika po podłączeniu kamery samochodowej do gniazda USB lub gniazda zapalniczki Więc to, co napisałeś powyżej, to jakieś niezrozumienie tematu lub celowe przekręcanie faktów. A czy ten fikcyjny spokój jest wart wyższej ceny i "nieco gorszej jakości"? No nie wiem... Masz spokój przed wyimaginowanymi problemami i masz nagrywarkę, której nagrania są bezużyteczne... 😄

Kamera montowana na szybę z przodu (i czasem druga z tyłu, podłączana przewodem do jednostki centralnej). Są tego setki. Wpisz sobie w google "kamera samochodowa cena" i pokażą się tysiące wyników. A tu masz przykładowe kamery DUAL - na przód i tył. Wszystko, co w powyższym sklepie kupisz da jakość lepszą niż ten "fabryczny" videorecorder.