slabykoxu

Do koziołek: tak z ciekawości przyglądałem się książce serwisowej i być może przesadzam ale wygląda mi na fałszywą. "trójki" między drugim a trzecim wpisem są z tej samej dłoni, pisane identycznym ruchem dłoni, mimo że podpis "serwisanta" inny. Dostrzegam także podobieństwa w innych miejscach. Jak dla mnie ściema z tą książką, to tylko takie moje małe odniesienie się do tej oferty. Być może się mylę, chociaż intuicja mi mówi że coś tu nie gra. Szczelina między zderzakiem a maską zbyt duża.

Dokładnie tak jak mówisz, początkowo wystawiona była za 85 tys. i właściciel max chciał zejść do 83 tys. Stała tak i stała, bo wiadomo jak to w Polsce, każdy chcę igłę za niską cenę i tak każdego dnia wchodziłem na ogłoszenie, czekałem aż obniży cenę i w duchu trzymałem kciuki, żeby nikt jej nie wziął. Potem zszedł do 80 tys, zadzwoniłem dowiedziałem się, że maks tysiąc złotych zejdzie, ale stwierdziłem, że pójdę va bank i założyłem konto tutaj gdzie właściciel wystawił na forum auto i napisałem w sumie tak dla jaj, że 76 tys i biorę. No i co mam powiedzieć, stoi ładnie w garażu:) Przypomniałeś mi podobną historię mojego kolegi, wystawił pewien samochód za 20 tysięcy, pewnego dnia zjawił się klient i powiedział że weźmie za 17. Kolega twardo się upierał że minimum 18 tysięcy, niżej nie da rady. Skończyło się tak że sprzedał pół roku później z trudem za 14.. Takie właśnie trzymanie się twardo swojej ceny i próba "wyciśnięcia" ile się da kończy się bardzo często tym że się traci zamiast zyskać

Powiem Ci że osobiście widziałem jak moi znajomi (chamy, pseudo handlarzyki) sami tworzyli książki serwisowe.. A później jak sprzedali samochód to się do siebie śmiali że jakiś "idiota" łyknął ten kit. Na własne oczy przekonałem się na jakich zasadach sprzedaje się w PL.. i weź tu zaufaj komukolwiek kto sprzedaje samochód..Mam głęboką nadzieje że to nie tyczy się Twojej betki Edit: Napisz jeszcze c to za felgi dokupiłeś? przyznam że ładnie się prezentują. Widziałem e92 coupe już na bardzo wielu rodzajach felg ale te na które wymieniłęś są w czołówce wizualnie pasujących

Siema, przyznam że ostatnimi czasy sam patrzę kilka razy dziennie na BMW e92 coupe i tylko coupe:D, szczególnie celuje na 335i, ten podwójny wydech... ta moc.. ten wygląd.. ta agresja.. ta drapieżność.. najlepiej czarna:) Ale muszę się jeszcze wstrzymać, zbieram na coś innego (nie samochód:P), ale w przyszłym roku powinienem się wyrobić i też mieć swoją wymarzoną 335i 306KM (nie wiem jak wytrzymam tyle czasu:P) no i najlepiej z dobrych rąk a o to meega trudno. Gratuluję nabytku, oby okazała się zadbana, patrząc na ten przebieg trochę zaniemówiłem bo jest podejrzanie niski ale chyba wiesz co robisz i co kupujesz. Pozostaje życzyć przyjemnej jazdy :)

tak się składa że przez pare lat odbywałem praktyki lakiernicze a po ukończeniu szkoły pracowałem 2,5 roku w profesjonalnej firmie blacharsko lakierniczej więc jeżeli śmiejesz się z podanych przeze mnie wskazówek to uznaje ze jesteś kretynem który nie ma pojęcia o sprawie. Pozwoliłem sobie zużyć minutę mojego cennego czasu na takiego osła jak ty i widzę że długo się nie nacieszyłeś swoim szmelcem, miesiąc temu ją przedstawiłeś na forum a już piszesz że zamienisz haha :cry2: pewnie okazałeś się dla kogoś złotym klientem :cool2: . Ok wystarczająco zużyłem na ciebie czasu, więcej ani w tej ani w żadnej innej wiadomości odnośnie ciebie się już nie wypowiadam, żyj sobie we własnych przekonaniach

szczególną uwagę powinno się zwracać na szczeliny między elementami. Samochód bezwypadkowy rozpoznasz od razu- każda szczelina będzie identyczna względem drugiej strony, przykładowo jak patrzysz na przód samochodu, to jeśli samochód był po przejściach to od razu rzuca się w oczy cała krzywizna. Wprawione oko nie potrzebuje miernika lakieru żeby stwierdzić że coś było robione. Również można doszukiwać się mikro pęcherzyków na lakierze, jeśli takowe znajdziesz to będzie oznaczało iż dany element był malowany. Owy pęcherzyk bierze pojawia się z powodu nieszczelności sprężarki która wraz z natryskiem przez pistolet wypuszcza drobinki oleju lub po prostu malowanie/lakierowanie elementu odbywało się w nieodpowiednych warunkach, jednak z reguły owy pęcherzyk to po prostu olej. Lakiernicy takowy pęcherzyk ścierają papierem ściernym jednak zdarza się że jakiś zostanie pominięty albo niewystarczająco starty. Samochód po przejściach można także rozpoznać obserwując tło które odbija się od lakieru, jeśli będzie podejrzanie krzywe podczas przechodzenia z jednego elementu do drugiego to już jest znak że coś jest nie tak (nie mylić z elementami które się zaokrąglają itp.). Na temat przebiegu to iem tylko tyle że warto zwrócić uwagę na siedzenie kierowcy- w jakim jest stanie oraz na kierownice, czy jest pozdzierana. Ja osobiście bez rozszyfrowania vin nie kupie samochodu bo na naszym rynku jest mina za miną

To kolego auto bylo tutaj...uzyj google Nie mogę znaleźć, możesz podesłać linka? i żebym się nie powtarzał znowu, ta też już była? http://allegro.pl/bmw-e90-325i-xdrive-3-0-218km-i5918500203.html#thumb/8 o tej coupe ktoś się już wcześniej wypowiadał, niestety negatywnie. Ktoś zainteresowany pojechał sprawdzić tą brykę i okazało się że przy odpaleniu zaczęło trzepać samochodem jak w tych american muscle przy naciśnięciu gazu heheheh. Ktoś także sprawdzał vin z tego co pamiętam i jest ponad 300 000km, pozatym oglądający chciał sprawdzić silnik na zimno, sprzedający powiedział że jest na zimno a osłona silnika ciepła.. hehe. Mi to wygląda na próbę wciśnięcia okrutnego bubla

Bronx rzeczywiście trochę to drewno nie pasuje ale boczki są czerwono drewniane co dodaje trochę prawdziwości temu połączoeniu. Osobiście przeglądnąłem wszystko BMW e92 z tablicy i allegro (tylko 3.0 benzyna) i ta chyba najpiękniejsza (szkoda że nie mam jeszcze pełnej kwoty bo chyba warto mimo że przebieg nie wiadomo czy prawdziwy bo dość niski) http://olx.pl/oferta/bmw-seria-3-bmw-335-420km-supersprint-m-performance-cic-hybrid-manual-CID5-IDdeJKz.html#1680387584

kiedyś też nie widziałem że po zdjęciach można zauważyć że coś jest zdecydowanie nie tak dopóki nie zacząłem naprawiać i malować samochodów ze znajomym. Jeżeli ktoś chce kupić samochód i szuka wyłącznie bezwypadkowego to zwracajcie szczególną uwagę na odbicie krajobrazu z lakieru i przechodzących elementów np. czy odbicie z drzwi synchronizuje się z błotnikiem, (oczywiście miejcie na wglądzie uwypuklenia nadkoli itp.) jeśli widzisz "obsówkę" krajobrazu (tak jakby o kilka milimetrów wyżej lub niżej na innym elemencie) to jest wielce prawdopodobne że dany element samochodu jest pod innym kontem (nie jest w pierwotnej, fabrycznej pozycji). Druga rzecz jak już maniek słusznie zauważył sprawdzaj szczeliny pomiędzy określonymi elementami. Zapewniam że bezwypadkowy egzemplarz będzie miał wszędzie identyczne, zsynchronizowane szczeliny. Ten francuzik nie dość że z przodu wygląda katastrofalnie (całe spasowanie krzywe), to jeszcze można się przyjrzeć z tyłu (zwróć uwagę na wielkość szczeliny z prawej strony (między klapą bagażnika a miejscem przy światłach) i z lewej. Można dostrzec że miejsce z lewej strony ma szerszą szczelinę a z prawej strony węższą. Natomiast niżej przy bocznych krawędziach dołu klapy bagażnika jest odwrotnie (po lewej stronie jest bardziej wąsko a po prawej szerzej) co oznacza że klapa jest krzywo jakbym miał to zilustrować słowami to wyobraź sobie że kładziesz deskę na równej ziemi i z lewej strony pod deskę połóż grosza. deska jest krzywo i tak właśnie została wstawiona klapa. To niby szczegóły ale wiadomo gdzie tkwi diabeł:)

mam już kurtałke w szafie na wieszaku, trzeba przyznać że jakiś Chinol się postarał z tym znaczkiem, przeciętniak nie ogarnie że to podruba :8) na mroz się nie nadaje, z przeznaczeniem bardziej na wiosne, ogólnie modna i warta tej ceny :wink:

widze że niektóre osoby kupiły i sa na nich za małe, to zapytam może ktos sie znajdzie, ma ktoś (dla siebie za małą) na sprzedaż 3xl (nasze L)?

dzięki za linka, widze że trzeba wszystko dokładnie posprawdzać bo jes nieład z rozmiarami :)

Moze ktoś podać link z kurtka za 65zł z tego hongkongu?? na allegro cena dwukrotnie wieksza 80+40 za przesyłke, rozumiem że chca sobie zarobić, ale z dwukrotną przebitką? przesyłka kosztuje dyche..

bo już był wcześniej kupiec i to on sobie przegląd zrobił, ale ostatecznie po zrobieniu przeglądu chciał zapłacić mniej pieniedzy to się nie zgodziłem a przegląd został;/. Ale i tak moge chyba ten przegląd wyje*ać i po problemie

wszystko jasne, a koleś mi zaczął gadać że kradziony samochód mu chce wcisnąć.. że nikt mu go nie zaejestruje bez tej umowy.. jeszcze jedno, podbiłem przegląd 6 czerwca, czyli na umowie wypadałoby wpisać date 5 czerwca, a to prawie 2 mieś. temu, czy nie będzie żadnych konsekwencji że samochód nie został zarejestrowany wcześniej? dzięki wszystkim za pomoc, pozdrawiam :)