adamjttk

To jest niemozliwe, M4 jadace 90km/h za ciezarowka? Przeciez w tym watku od 400 stron slysze, ze KAZDA M w Polsce (i wiekszosc BMW ogolnie) jezdzi 180-250km/h co tydzien z Gdanska do Zakopanego i z powrotem, najczesciej cala trasa jednego dnia z 5 min przerwa na zatankowanie :norty: "Ale pojeździłem elektrykiem i stwierdziłem, że to jest bajka. Ze względu na brak zapachu spalin, ciszę panującą w środku, ale i benefity, które daje miasto, czyli darmowe parkowanie w strefie parkowania płatnego, możliwość jazdy obok korków pasami dla uprzywilejowanych. Te samochody są czyste: ładowanie jest sterylne, nie ma żadnych płynów, olejów, smarów, nic nie śmierdzi." Polecam przeczytac dwa razy, pisalem o tym w tym watku wielokrotnie. Auta elektryczne to naturalna ewolucja w motoryzacji i czlowiek jak pojezdzi dluzej EV a potem wsiadzie z powrotem do przecietnego auta spalinowego to czuje sie jakby cofnal sie o 20-30 lat wstecz technologicznie. Ktos kto nie pojezdzil dluzej elektrykiem nie zrozumie tego prostego faktu ale powinno go zastanowic, ze praktycznie wszyscy ludzie ktorzy sie przesiedli do elektrykow (mowie tez o petrolheadach, o ludziach ktorzy mieli dziesiatki aut spalinowych w swoim zyciu) NIE WYOBRAZAJA sobie powrotu do auta spalinowego. Jezeli sa jakies odstepstwa i ktos wraca z BEV do auta spalinowego to jest to takie wydarzenie, ze sie pisze o tym artykuly w gazetach/na pudelkach pokroju spidersweb dla gawiedzi ^^ Wrocilem kilka dni temu TM3 z Polski do Norwegii, przejechalem jak zwykle Danie, Niemcy, objezdzilem pol Polski (Gdansk, Wawa, Krakow) - lacznie niecale 5.000km w 2 tygodnie. To byl moj 3ci taki trip w ciagu ostatniego 1,5 roku. Nie ma ZADNEGO problemu jezdzic TM3 na dlugich dystansach - w Norwegii, Danii i Niemczech mozna jezdzic jak sie chce bo ladowarki 150-250kW sa doslownie co krok, w Polsce madrze jest jezdzic po autostradach 120-130km/h bo ladowarek superszybkich (150-250kW) jest duzo mniej, infrstruktura jest slabsza bo BEV na drogach nie sa jeszcze tak popularne jak na zachodzie. Co nie zmienia faktu, ze ladowarki 50kW sa tez praktycznie juz wszedzie, przy kazdym centrum handlowym, na wiekszosci MOP, na wielu Orlenach. I wbrew temu co pisze tu wielu "znawcow" - jazda elektrykiem w trasie, gdy ladujemy sie TYLKO na ladowarkach DC, jest nadal O POLOWE tansza niz jazda autem z silnikiem benzynowym. O ladowaniu w domu nie musze pisac bo przerabiane wielokrotnie - jest praktycznie darmowe w porownaniu do auta spalinowego przy obecnych cenach benzyny. Cholerni fanboje, to jest chyba zarazliwe ^^

Czasami czytam ten watek i sie zastanawiam czy to ja zyje w alternatywnym swiecie, czy jednak niektorych ponosi troche fantazja :norty: Takie tam, nagrane kilka dni temu z A1, dla rownowagi w dyskusji :cool2: kontekst - jechalem 120 km/h na tempomacie :norty: https://streamable.com/z4piqp https://streamable.com/28fkq5 No i oczywiscie propsy dla Tesli za wbudowany recorder/kamery - w dowolnym momencie jazdy mozemy kliknac na ekranie badz uzyc klaksonu i na pendrive nagrywa sie filmik z przodu/tylu/bokow auta --> opcja oczywiscie gratisowa, dostepna w kazdej Tesli (jak przystalo na auto premium :lol: ) :cool2:

Realistycznie mozna sobie z taka predkoscia pojechac okayzjnie np Gdansk-->Torun A1 jezeli pozniej mamy gniazdo pod praca/domem z ladowaniem 3faz 16A i nie planujemy uzywac auta przez kolejne 5-6h. Bo z domowego 1-faz 16A auto po takiej wycieczce bedzie sie ladowac ~20h do pelna, ewentualnie 1,5h na GW 50kW DC. Jak na moje nie da sie tak regularnie jezdzic EV na dzisiaj i bardzo prawdopodobne, ze nie zmieni sie to przez najblizsza dekade (a moze i nigdy).

fifty-fifty --> pol godziny jedziesz 200km/h a pozniej pol godziny ladujesz :norty: PS. Szybko przeliczajac --> wycieczka do Chorwacji 200 km/h wymaga zjedzenia 15 hotdogow i obejrzenia calego sezonu Stranger Things na Netflixie podczas ladowania :norty:

Heh, swietne podsumowanie egzystencjalnych problemow ludzi "I swiata" :norty: :norty: "gdzie wykorzystac moje 500 HP?" czy "tankowanie mojej R8 to tysiac PLN" ^^ a w miedzyczasie 300km na wschod ludziom ruskie rakiety na domy spadaja, zwariowany swiat jak sie tak czlowiek zastanowi :roll: Ja bedac w Polsce TM3P, jak jezdze po miescie, to czasem mi sie wydaje, ze inni uzytkownicy drog sa z mojej perspektywy praktycznie "nieruchomi" - dynamika szybkiego elektryka jest porazajaca, poteguje to brak dzwieku wkrecania sie na obroty jak to jest w silniku spalinowym, ta "lekkosc" przyspieszania. Wiekszosc aut jezdzaca po miescie jest chyba w manualu i zanim ludzie ogarna zielone, zmienia bieg na swiatlach to elektryka juz dawno nie ma na skrzyzowaniu :twisted: Amen, stad sprzedaz/zamowienia ida w dziesiatki czy raczej setki tysiecy czy sie to komus podoba czy nie :cool2: I stad moje narzekanie w tym watku, ze BMW ZASPALO taki potencjal BEV, nie wyczuli nosem zmiany trendu w motoryzacji, ze ludzie sa juz gotowi na przesiadke, i sa teraz w stosunku do Tesli zapoznieni kilka lat jezeli chodzi o R&D czy wolumen produkcji. i4 pod wieloma wzgledami jest swietnym elektrykiem ale biorac pod uwage legende marki BMW, jej dekady doswiadczenia w motosporcie, w robieniu aut dajacych prawdziwa FRAJDE z jazdy - stac ich na jeszcze DUZO lepsze rzeczy - moga zbic wage o kilkaset kg, dac dedykowana platforme z wieksza iloscia miejsca w srodku, udoskonalic funkcjonalnosc GUI - nie moge sie doczekac Neue Klasse za te 3 lata, mocno licze ze zrobia elektryka pokroju M2, o oczko mniejszego od i4, zwinniejszego, z podobnym zasiegiem i takimi samymi a moze i lepszymi osiagami :twisted: PS. W Norwegii rezerwacje na i4 w salonach zaczely sie ponad rok temu, zlozono grubo ponad 10k rezerwacji a dostarczono do tej pory raptem 900 sztuk :oops: Na norweskim allegro, uzywane sztuki, swiezo odebrane z salonu, sa sprzedawane o 50-70k PLN powyzej ceny z katalogu, szalone, szalone czasy :norty:

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Prezes-URE-Prad-zdrozeje-co-najmniej-o-kilkadziesiat-procent-8374838.html Czyli mozna bezpiecznie zalozyc, ze w przyszlym roku cena 1kWh wzrosnie do 1,1-1,2 PLN Wydaje sie, ze ludzie, ktorzy zainwestowali w fotowoltaike, zrobili dobry deal.

Ladowarki sa 22kW (niektore wrecz 43kW) natomiast znakomita wiekszosc BEV przyjmuje tylko 7/11kW w AC niestety. Z tego co kojarze 22kW przyjmowaly stare Tesle model S (przed liftem), MB EQS (za doplata jest wew. ladowarka 22kW) i Renault Zoe(!) Kurcze ja po jazdach testowych mialem niestety inne wrazenia apropo "lekkosci" :roll: Do jazdy na wprost -> rewelacja - zawieszenie swietnie zestrojone + pneumatyka z tylu, wyciszenie swietne - sporo lepiej od TM3 Na rondach/zakretach -> przy predkosciach porownywalnych do TM3 --> i4 opony piszczaly niemilosiernie a auto "wyrzucalo" z luku jazdy - brakowalo zwinnosci/lekkosci / porownywalem auta bezposrednio po sobie na tych samych lukach/rondach/ :cry:

Bedac w Polsce zauwazylem, ze znaczaco wzrosla liczba ladowarek Orlenu, zaczynaja byc realna konkurencja dla Greenwaya. Nie robia juz tej smiesznej przedplaty 200 PLN (rotfl!) przy ladowaniu, apka dziala praktycznie bezblednie. Nadal najwiekszym bolem jest to, ze sa to pojedyncze ladowarki i ciezko na nich polegac w trasie - natomiast zaczynaja sie pojawiac "na kazdym kroku", co cieszy bo mozna skorzystac "przy okazji". Stadion w Gdansku Zaczynam tez doceniac ladowanie 11kW AC - wpadamy na 2-3h na stadion, silke, do kina czy centrum handlowego na zakupy etc - i mozna sobie uzupelnic 30-40% baterii w aucie "przy okazji", cena jest znaczaco nizsza niz przy pradzie DC (1,2 PLN/kWh) i nie ma presji, ze trzeba po 45-60 minutach auto przeparkowac (bo zaczynaja naliczac oplaty dodatkowe). Z ciekawostek - odwiedzilem pierwszy raz stacje Superchargerow w Neumünster w Niemczech, przy duzym centrum handlowym. Chyba sa przygotowani na "zmiane turnusu" - 20 ladowarek 250kW, wystarczy doslownie 20-25min i mozna jechac dalej - zaczyna to juz miec rece i nogi (przepustownosc 50-60 BEV na godzine), ciekawe kiedy w PL beda budowac takie lokalizacje :roll: Podjechanie na taka stacje, gdzie wiesz, ze na pewno bedzie wolne miejsce, a predkosc to 250kW w porownaniu do pojedynczej stacji jakiegos Greenwaya 50kW to jak niebo a ziemia jezeli chodzi o przyjemnosc z uzytkowania elektryka. Ladowal sie akurat model Y w pieknym czerwonym lakierze i musze powiedziec, ze wygladal bardzo ladnie z bliska :roll:

Moze rzeczywiscie czas zaczac rozgladac sie za 70-80kWh bateria z uzywanego elektryka i przejsc na off grid. Jednorazowy wydatek bardzo duzy ale satysfakcja z rezygnacji z uzaleznienia od dostarczanej ropy i pradu bezcenna. Wtedy mozna z popcornem ogladac to co sie wyrabia na swiecie :roll:

Nie wiem czy dobrze zrozumialem artykul, jezeli nie to sprostuj. Z tego co rozumiem - wzrosnie wszystkim klientom Tauronu "oplata handlowa" czyli stala (abonament), cena za 1kWh bedzie nadal niska, na tym samym poziomie co teraz? Czyli czy masz BEV czy nie masz - placisz wysoki abonament juz na start, a kolejne kilowatogodziny, ktore moglbys wykorzystac na np ladowanie BEV beda na podobnym poziomie co teraz? Zebysmy sie tez dobrze zrozumieli - przecietny elektryk jak np TM3 zuzywa ~16-17kWh/100km. Pomijajac juz fotowoltaike czy tansza taryfe nocna, ktore sa czesto standardem dla swiadomych ludzi kupujacych BEV. Jezeli Kowalski jezdzi rocznie ~15k km, miesiecznie ~1300km --> w taryfie G11, zakladajac 80gr/1kWh --> ladowanie BEV kosztuje go ~180 PLN/mies. Przyjmujac spalanie 8l/100km i benzyne po 7,5PLN/l ---> te same 1300km kosztuje go ~800 PLN/miesiecznie, to jest ponad 4x roznica i nie wiem co musialoby sie wydarzyc w swiatowej gospodarce zeby te wartosci byly do siebie chociaz zblizone (czy to jest w ogole mozliwe?) PS. Ostatnio zauwazam doslownie wysyp ladowarek AC 11kW, jedziesz do Multikina - podlaczasz sie na 2-3h i doladowujesz 20-30kWh baterii, jedziesz na kregle do CH - podladowujesz 20kWh --> jest troche wiecej roboty bo trzeba wyciagac kabel z frunka ale za to cena energii jest niewiele drozsza niz z domowego gniazdka (1,2 PLN na ladowarkach Orlenu). Dobra sprawa jak sie jest elektrykiem gdzies na wakacjach, nie trzeba szukac ladowarek DC.

Ropa Ural jest o ~25$ tansza od Brent :duh:

1. Artykul - burza w szklance wody: "Z prądu dostarczanego przez PGNiG korzysta kilkadziesiąt tysięcy odbiorców. " W 35 milionowym kraju to promil. 2. Wiekszosc posiadaczy EV w PL ma podejrzewam fotowoltaike wiec im to.. 3. Ja bym sie nie smial tak ogolnie bo taka cena pradu jezeli bedzie powszechna - zabije doslownie polska gospodarke i auta na prad beda najmniejszym problemem, nawet ciezko mi sobie wyobrazic reperkusje gospodarcze w szerszej perspektywie

Czytaj - nie cenisz swojego czasu :cool2: Argument jest/byl i tak z czapy, ja tylko odbijam pileczke jakby co. Najszybciej jezdza przedstawiciele handlowi i kurierzy w bialych busach, tutaj nie ma dyskusji ;) Regularna jazda 180 km/h predzej czy pozniej skonczy sie mandatami(punktami)/wypadkiem/utrata prawka, na dluzsza mete slaby pomysl imho. Miejsc w ktorych da sie tak szybko jechac jest tez nie za duzo - z autostrad jedynie A1 sie kojarzy, A2 to porazka, A4 to porazka, ekspresowki? Mowisz o sobie i o swoich specyficznych potrzebach (duzo autostrad, wysokie predkosci), dla olbrzymiej wiekszosci ludzi w PL czas podrozy sie nie zwiekszy w ogole badz zwiekszy nieznacznie typu 10% - ludzie jezdza malo ogolnie, z autostrad korzystaja sporadycznie a jezeli juz nimi jada - jezdza najczesciej 120-140km/h. W Energylandii na szczescie temat elektromobilnosci ogarniaja i jak widac chetnych nie brakuje. Czlowiek moze sie bawic caly dzien na zjezdzalniach i wrocic do naladowanego do pelna auta, tym bardziej cieszy, ze ladowarki sa tuz pod glowna brama wejsciowa, nie trzeba sie fatygowac na odlegle parkingi.

Wkleisz snip faktury z cena ponizej 70gr za 1kWh? To bardzo dobra oferta jak na dzisiejsze standardy :cool2: Skad Ty wynajdujesz te opowiesci z krypty? :duh: 1kWh na GW to na dzis 1,62 PLN przy abonamencie 30 pln miesiecznie. Jezeli dla Ciebie 30 pln miesiecznie to "sowity abonament" to ok, nie mam wiecej pytan ^^

Twoj wakacyjny cyganski karawanizm ma malo wspolnego z zyciem przecietnego Polaka :D slonik, 2 lata minely w tym watku a Twoje buractwo nic sie nie zmienilo, imponujace :norty:

W sumie to tylko ponad dwa razy więcej, zależy kto i kiedy umowę podpisywał....... Gdansk, energa G11 to dzis ~0,9 pln za 1kwh, czyli SC na trasie dla EV to ~ 50% wiecej. Wybacz, ze moje lipcowe wakacyjne trasy elektrykiem nie licuja z Twoimi teoretycznymi problemami :norty: Jechales z rodzina te 1100km z pol godzinna przerwa? Oprocz Niemiec po PL/EU tez tak latasz 180km/h? Jaki problem miec kombiaka w dieslu obok EV jak ktos lubi/potrzebuje tak szybko jezdzic po autostradach? Co do czasu/pieniedzy - czy jezdzisz 120 km/h EV czy 180 km/h benzyna - tak samo nie cenisz swojego czasu, od tego sa helikoptery, prywatne jety etc, bez sensu argument. Czlowiek wiecznie sie gdzies spieszacy jest biedny tak czy inaczej, nie mowie o pieniadzach.

To jest az niemozliwe, w sensie przynosisz w zebach do salonu 250 czy 300k PLN i odprawiaja Cie z kwitkiem pomimo dostepnosci aut stockowych? Az mi sie wierzyc nie chce :shock: Powiekszyc bak do 90l, dorzucic 3 kanistry do bagaznika i mamy mokry sen 16 letnich onetowych ekspertow jak powinien wygladac samochod AD 2022 - Chorwacja w ta i z powrotem jednym ciurkiem bez przerwy na siku ^^ Ja tymczasem dzisiaj odwiedzilem ladowarki SC w Rzeszowie, pierwszy raz, i jak na zlosc wszystkie byly puste, wszystkie dzialaly i ladowaly z pelna moca :cry: Myslalem, ze bede musial czekac z 2h bo przeciez kolejki, ze polowa bedzie nieczynna, no i oczywiscie bedzie 20kW zamiast 150kW --> tak przeciez tutaj co niektorzy eksperci-praktycy mowia w tym watku. No nic, odrobine zawiedziony naladowalem sie w pol godziny i pojechalem dalej :oops: Cena na ladowarkach SC 1,4 PLN/kWh, niewiele wiecej w sumie niz z gniazdka w standardowej taryfie G11, co odpowiada spalaniu jakies ~3l/100km przy obecnych cenach benzyny :roll:

Co do meritum zgadzam sie, dywersyfikcja jest ok. Zapominasz tylko o jednym, Polska nie produkuje wlasnych aut zadnych, kupujemy to co niemiecki VW czy francuski Renault sprzedaje w salonie. A firmy te produkuja auta takie, na jakie pozwala im EU. Mozemy ewentualnie trzymac pod kocem spalinowce przez kolejne dekady w razie w. Tylko czy to ma sens? Nie jestesmy wyspa, plyniemy w tym samym kierunku co Europa, a ta mowi, ze za 13 lat nowe auta spalinowe beda historia. Czas powaznie myslec o inwestycjach w infrastrukture energetyczna w takim razie zamiast podejscia "jakos to bedzie". Dzisiaj jak sie czyta taki Auto Swiat, polowa gazety to premiery BEV/PHEV, mozna sie zloscic/nie zgadzac ale ciezko sie obrazac na rzeczywistosc.

Ciekawy punkt widzenia (konflikt zbrojny a elektromobilnosc) ale praktyka z Ukrainy pokazuje, ze w przypadku wojny, mezczyzni maja szlaban na wyjazd z kraju i tak. Bez roznicy czy chca uciekac elektrykiem czy spalinowcem. W przypadku pelnoskalowej wojny, gdy niszczona jest krytyczna infrastruktura (elektrownie, mosty, rafinerie, ujecia wody etc), zasilanie aut osobowych imho bedzie juz mialo znaczenie drugorzedne. Szybciej zabraknie paliwa na stacji benzynowej niz jakiegokolwiek "pradu w gniazdku"

BMFun, historia firmy jest bardzo merytoryczna i jezeli sie wspomina sposob prowadzenia biznesu czy jakas tam moralnosc to trzeba brac na klate takie kwiatki. Co do "siadania" sprzedazy, o czym piszesz? Sprzedali kilkadziesiat tys sztuk mniej niz w poprzednim kwartale bo jedna z 2 fabryk byla zamknieta przez wladze z powodu covid, nie widze tu nic nadzwyczajnego ani niepokojacego. Fabryka w DE jest w fazie duzego wzrostu produkcji i jej czesci beda zamykane jeszcze wielokrotnie zanim osiagnie max. przepustownosc za rok, poltora.

Powiedzial koles jezdzacy samochodem firmy, ktora kilkadziesiat lat temu miala 50.000 przymusowych pracownikow - wiezniow z obozow koncentracyjnych. Twoj pradziadek sie w grobie przewraca :roll: "Bardzo bliskie związki z nazistami mieli najwięksi udziałowcy BMW, czyli rodzina Quandtów pod przywództwem Guenthera Quandta, znajomego Hitlera. Jego przedsiębiorstwa dostarczały nazistowskim Niemcom amunicję, broń czy silniki lotnicze, wykorzystując więźniów i osadzonych w obozach koncentracyjnych, których liczba mogła sięgać 50 tys." "Wnukowie Guenthera Quandta, który sam przejął wiele przedsiębiorstw należących do Żydów, są nadal w pierwszej piątce najzamożniejszych Niemców." https://www.google.com/amp/s/forsal.pl/swiat/aktualnosci/artykuly/8135462,niemieckie-firmy-zatrudniaja-historykow-do-badania-swojej-nazistowskiej-przeszlosci.html.amp

Jakby to slonik napisal, jak ktos ma 300k na auto to 20-30 pln oszczednosci na autostradzie to przeciez smieszne. Co prawda w miedzyczasie skrupulatnie realizuje sie obajtkowe talony z mopsu na benzyne ale to juz inna inszosc :norty: Cos czuje ze jeszcze kilka takich szczujacych artykulow w PL a auta elektryczne beda niemile widziane na drogach i o rysy kluczykiem bedzie nietrudno, wszak zawisc to nasz narodowy sport ;)

KAZDE spalinowe auto musi predzej czy pozniej zajechac na ta stacje i tworzy korki w dniach swiatecznych etc W przypadku EV na stacje ladowania zjezdzaja auta, ktore jada >300-400km, cala reszta omija je szerokim lukiem bo laduje sie w domu 5x taniej. Taka drobna roznica, ktorej posiadacze ICE nie rozumieja najczesciej. Lotnisko w Gdansku - miejsca VIP dla elektrykow na parkingu, przy samej hali ^^ 4-letni blok w centrum Gdanska, WSZYSTKIE miejsca parkingowe w hali garazowej z gotowa instalacja elektryczna. Nie wiem jakie okablowanie, jaka moc laczna ale przystosowanie tego pod ladowanie hybryd/EV (wlasny wallbox z RFID) nie powinno juz byc problematyczne.

W tym przypadku chodzi tylko o "kliki", artykul dla hejtujacej tluszczy :cool2: Kazdy kto ma/jezdzil ev znajdzie 4 czy 5 totalnych bzdur/glupot w tym artykule ktore maja tylko spowodowac kliki i dyskusje (czy raczej sciek) w komentarzach. Serio, ciezko dyskutowac z takimi artykulami :roll: Przyklad - przejechali 240km, baterii zostalo na 130km, ladowarka GW po drugiej strony autostrady (rotfl) kolejna za 50km a oni "zawrocili"? Juz pomijam jak mozna zawrocic na autostradzie. Enyaq ma baterie ~75 kW a oni godzine ladowali akumulatory z moca 90kW? No panie, czy to portal dla 12 latkow?

Smutno sie czyta takie artykuly na forum BMW ale mam dziwne wrazenie, ze bedzie ich tylko wiecej. "Przy ostatnim tankowaniu 60-litrowego baku stwierdziłem, że przy elektryku tyle to ja wydam w ciągu całego roku." Jak to slonik lecialo, przy aucie za "300k" stowka w ta czy tamta na benzynie to przeciez orzeszki, nie? ;) Facet pewnie mentalnie nie dojrzal do takiego potwora jak M340i? ^^ "auto po wakacjach będzie miało trzy lata i zaledwie… 11 tysięcy kilometrów przebiegu. " w to tez ciezko uwierzyc, przeciez statystyczny Polak jezdzi minimum 2x w miesiacu trase 1000km bez przystanku ze srednia predkoscia 170-180km/h :norty: "Kiedy jechałem po Chojnowie i na Rokitkach, w kilku miejscach słyszałem okrzyki dzieci „Patrzcie, Tesla!” " A skonsternowany tata - "ee tam, my mamy za to prawdziwa Vernasce a nie skaje oraz 20 znaczkow ///M" :D Pisze o tym od miesiecy, na zachodzie Europy, poza Niemcami to juz standard. Cena benzyny + urealnione mandaty daja szybko efekty. Mnie tam to cieszy bo statystyki wypadkow beda lepsze, bedzie bezpieczniej na drogach.