adamjttk

Dobry artykul, bardzo merytoryczny, dzieki! Troche sie dowiedzialem: - ojciec 4 dzieci (dobrze ze ich nie bylo wtedy w samochodzie bo by byla historia jak z horroru..), facet zostal w praktyce zdekapitowany, TM3 nie ma prawie uszkodzen oprocz scietego dachu, na ciezarowce ledwo widac slady wypadku - TM3 nie jechala autonomicznie (FSD) tylko na aktywnym tempomacie (podstawowy autopilot) - chociaz nie wiem czy mialo to jakies znaczenia dla wypadku i czy by do niego doszlo gdyby mial FSD - nie bylo zadnej proby hamowania, ani przez kierowce ani autopilota Tesli, dla systemu to byla abstrakcyjna sytuacja do ktorej nie byl zaprogramowany - facet nie trzymal rak na kierownicy i ewidentnie nie patrzyl zupelnie na droge, nawet nie probowal hamowac i przyplacil to niestety zyciem - z bezdusznego inzynierskiego spojrzenia to kolejny "use-case" dla ludzi od autonomii, niejedna osoba zginela i jeszcze niestety sporo zginie zanim system bedzie sie nadawal do w pelni autonomicznej jazdy - ciekawe na ile taki przypadek ma wplyw na kod autopilota tzn co by sie wydarzylo teraz po taki wypadku w podobnych okolicznosciach w nowych TM3 - autonomia to naprawde ciezka sprawa - latwo sie pisze ze autopilot powinien na maxa hamowac --> zbedne/fantomowe hamowania sa tez super niebezpieczne na szybkich drogach - mialem tak kilka razy przez 3 lata ze jade 100-120km/h i nagle bam, ni z tego niz owego auto wytracilo mega szybko predkosc do 30-40km/h bo padl jakis cien na kamery czy slonce oslepilo na chwile, o krakse wtedy nie problem.

Gen3 ma max ladowanie 22kW i 7,5m kabel, nic wiecej Ci nie trzeba. Teraz widze w PL sklepie jest po 2277 PLN, imho uczciwa cena, posluzy wiele lat, gniazda budowlane zostawmy do betoniarek i spawarek.

Kriss, mala sugestia - przejedz sie jeszcze raz TM3P jak juz "zaakceptowales" naped elektryczny. To auto jest w odbiorze sporo inne niz TMY jezeli chodzi o ogolny "fun" Do czego zmierzam - ciekawie to ujales ta jazde M2, ze jest narowiste i nastawione na "atak" - ja wlasnie DOKLADNIE tak odbieram TM3P - w tym aucie chce sie po prostu dusic pedal gazu na kazdym zakrecie i na kazdym rondzie, lepi sie do drogi niesamowicie, srodek ciezkosci jest tuz nad ziemia i sprawia niesamowity fun kiedy tylko go potrzebujesz. Tyle ze w przeciwienstwie do M2 - jak juz trzeba jechac w sznurku, nawet godzinami, to jazda jest absolutnie relaksacyjna i zupelnie nie meczy, dokladnie jak w TMY. Dla mnie to jest swietne polaczenie 2 swiatow, cos czego bardzo mi brakowalo podczas jazdy probnej np i4 M50, tego "sprytu" i zwinnosci. Zeby nie bylo - nie twierdze ze jest w stanie zastapic 1:1 Twoje M2 ale jest naprawde blisko jak sie czlowiek oswoi z plusami/minusami. Boze slonik, jak Ty sie chlopie zmieniles/ewoluowales przez te 3,5 roku. Pamietam te czasy ile bylo plucia na elektryki, na fotowoltaike, na ograniczenia technologii, na kompromisy, powolna jazde, dusigroszowanie a teraz na forum BMW czytam Twoje elaboraty nt rachunkow, pradu, bev, kwp, klimatyzatorow i inne takie przyziemne sprawy. Jak to sie szybko punkt widzenia zmienia u ludzi jak sie oswoja z nowymi technologiami 😄 No i tak ogolnie do posiadaczy BEV - slonik, kriss, bmfun - napiszcie prosze czy to jest w koncu zaleta technologii czy nie jest, ze mozecie OLAC obajtkowe stacje benzynowe i w domowym zaciszu, raz na kilka dni sobie naladowac do pelna z gniazda swojego elektryka. Tyle tu bylo gadane o tym co bedzie jak sie wroci z trasy z bateria na 1% a tu za minute zona rodzi i trzeba pedzic 180km/h do szpitala na drugi koniec Polski a ladowanie BEV bedzie trwalo kolejne 10-20-30h --> macie te obawy, czujecie ten wewnetrzny niepokoj posiadajac BEV? 😄

Nowa Skoda Kodiaq - hybryda - 25kWh bateria i ladowanie AC 3faz 11kW, DC 50kW Nowa Skoda Kodiaq jako hybryda plug-in z baterią 25,7 (!) kWh i portem ładowania DC obsługującym do 50 kW | SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl BMW 330e 2023 - hybryda - 12kWh bateria i ladowanie AC 3,7kW, ladowanie DC - BRAK Gdzie to premium?

Wiele razy pisalem o tym kolesiu, dla przypomnienia - Tymon Grabowski, spidersweb(autoblog) Koles jest gorszy od Faktu/Superexpressu - na autoblog siedzi od wrzesnia 2020r (~1000 dni) i splodzil w tym czasie 2415 "artykulow", srednio 2,5 dziennie. 99% "artykulow" to clickbaity z chwytliwym tytulem zeby 15-latki z onetu klikaly i komentowaly, poziom dna i 2m mulu, merytoryka 1/10. Generalnie jak chcemy sie babrac w szambie to mozna czytac i sie tam udzielac, jak ktos ceni swoj czas - omijac z daleka, jest duzo innych ciekawszych merytorycznie serwisow. Tymon Grabowski (spidersweb.pl) To jest ciekawe akurat. Zwykle szkody gdzie uszkodzeniu nie ulega bateria powinny byc sporo tansze z prostego powodu - jest DUZO mniej czesci mechanicznych niz w analogicznym ICE. Przy delikatnym uderzeniu przodem w aucie spalinowym jest dziesiatki czesci od silnika ktore pozniej ASO wymienia i wylicza przy wystawieniu faktury - nowa turbina - prosze 10k PLN, nowy rozrzad - prosze - 10k PLN, nowy silnik - prosze - 60k PLN, dziesiatki pomniejszych pierdol ktore kosztuja krocie i dziesiatki drogich roboczogodzin. W elektrykach z przodu naped elektryczny ukryty gleboko i relatywnie tani w porownaniu do ICE, na wierzchu frunk za to. Uderzenia boczne/tylne - koszta powinny byc podobne BEV/ICE Warto tez pamietac, ze elektryki ogolnie sa drozsze niz auta spalinowe w wiekszosci segmentow i sporo lepiej wyposazone w podstawie - gdy przecietny Golf to 100k PLN tak przecietne ID3 to 200k PLN. Im wyzszy segment i drozsze auta tym bardziej roznica sie oczywiscie zaciera. W NO rodzaj napedu nie ma znaczacego wplywu na koszt ubezpieczenia, duzo zalezy za to od rocznego deklarowanego przebiegu. Jezeli jezdzisz 10k km rocznie - placisz sporo mniej niz gdy deklarujesz np. 40k km rocznie i dla mnie ma to duzy sens - robisz wieksze przebiegi - wieksza szansa na stluczke. Ale ciezko porownywac 1:1 bo w NO auta spalinowe potrafia byc duzo drozsze od elektrykow a i sposob jazdy na drogach jest skrajnie rozny. I do tego duzo bardziej sa popularne "udzialy wlasne" w AC przy jakims zdarzeniu - jak masz kilka tys PLN udzialu wlasnego to ludzie nie zawracaja ubezpieczalni du** jakimis glupotami tylko wykorzystuja ubezpiecznenie wtedy gdy jest rzeczywiscie potrzebne. Przez to tez ludzie jezdza ostrozniej. No i serwisow autoryzowanych np takiej Tesli jest dziesiatki, wiec argument jak w tym artykule ze jeste jeden serwis tutaj jest nieaktualny. A tu akurat slyszalem bardzo duzo dobrego n/t Tesli - tzn kradziezy praktycznie BRAK. 1. Sentry mode - auto inwigilowane 24h na dobe kamerami dookola wiec to juz jest pierwszy odstraszacz. 2. Nie ma (a przynajmniej nie slyszalem) cofania licznikow (!) 3. Jakiekolwiek naprawy poza ASO odcinaja auto od sieci SC, nie ma na ulicach ulepow, a przynajmniej ich kupowanie jezeli chce sie korzystac z dobrodziejstw SC jest bez sensu - ma to przelozenie na brak zapotrzebowania na czesci zamienne do aut powypadkowych (nie mowie o drobnicy oczywiscie) Moje stawki ubezpieczenia przy ~20k km rocznie to okolo 4000 PLN/rok, i to zarowno dla 3-letniej TM3P jak i rocznej TMYP - co ciekawe ubezpieczenie TM3P jest nawet kilka zlotych drozsze od TMYP, pomimo ze jest warta ~50-60% obecnie TMYP.

Ciekawy artykul n/t BYD vs Tesla Tesla Vs. BYD 2023: Tesla Deliveries Fall With Archrival Poised To Seize BEV Crown | Investor's Business Daily (investors.com) Generalnie tak jak tu pisze od poczatku, dla europejskiej motoryzacji wyglada to z roku na rok coraz gorzej, do 2035r bedzie tu konglomerat amerykansko-chinski. PS. Ciekawy watek apropo referali Tesli Top Tesla referrers from the Tesla referral program (teslastats.no) Odkad wrocil ten program 5 mies temu - norweski Teslabjorn dostal 180 referali ze swojego YT kanalu, to daje 1,35M kredytek (1 referal to 7500 kredytek) czyli ~245 wallboxow (1 wallbox to 5500 kredytek). Na stronie Tesli widze cena wallboxow poszla ostro do gory (2000--> 3290 PLN), co daje po cenie katalogowej jakies ~800k PLN. Niezle benefity za 5 mies kontentu youtubowego (maj-wrzesien), w rok kalendarzowy uzbiera pewnie z 1,5M PLN za same referale (!) Nie wiem jak wyglada regulamin tego programu, pewnie trzeba podatki zaplacic od takich korzysc ale mimo wszystko robi wrazenie. Ciekawe czy inni producenci motoryzacyjni pojda droga Tesli jezeli chodzi o marketing, wydawaloby sie to logicznym krokiem, dzisiaj wiekszosc marketingu tak czy inaczej przenosi sie do sieci.

Slonik, jak zwykle rozbijasz bank. Samochod sportowy? Jak wg Ciebie jakiekolwiek auto o dlugosci ponad 5m i wadze prawie 2,3 tony (Plaid) ma byc sportowe? To jest anty-definicja auta sportowego. M5 z autem sportowym tez nie ma za duzo wspolnego dla Twojej wiadomosci zreszta. Hamulce? Czy M5 nie ma takiej samej ceramiki do dokupienia w konfiguratorze jak model S za ~100k PLN dla tych co lubia szybko i ostro? Jak dzialaja hamulce cermaiczne w modelu S wklejal Ci juz kolega powyzej, w porownaniu do Chirona zreszta. To, ze na stalowych hamulcach ciezko wyhamowac auto o tej masie z 250 czy 300km/h nie jest dla mnie jakas wielka niespodzianka, zwykla fizyka. O kierownicy (yoke) zostalo juz wiele powiedziane, byl i jest to niewypal, Tesla wycofala sie rakiem z tego pomyslu i udostepnia normalne kierownice jak i retrofity dla tych co dostali yoke. Gdzie w tym filmiku jest powiedziane ze model S prowadzi sie koszmarnie? (tzn zle) Slabo hamowal bo byl bez ceramiki i glupawa kierownica, ot 2 wady ktore zostaly rozwiazane wiele miesiecy temu, filmik jest sprzed roku. Przypominam Twoj doslowny cytat: "praktycznie wszystkie recenzje" .. Nic nie ujmuje M5, na pewno jest to kawal dobrego auta, tyle ze przy cenie bazowej 600k PLN+, duzej utracie wartosci, wysokich kosztach eksploatacji i sporej usterkowosci na to auto bedzie sie po prostu decydowac coraz mniej i mniej klientow w porownaniu do szybkich elektrykow. Skoro to taki swietny i przyjazny naped to niech BMW daje to co przy BEV - gwarancje na caly zespol napedowy na 8 lat i 200k km, wtedy z pewnoscia decydowaloby sie na te auto duzo wiecej klientow. A tak po 2 latach gwarancji albo placisz po kilkanascie tysiecy PLN ubezpieczenia rocznie (BSI) albo jezdzisz z dusza na ramieniu kiedy toto sie posypie.

Nie chce calych recenzji modelu S, chce zebys mi pokazal ze 2-3 recenzje i konkretne fragmenty w ktorych jest powiedziane, ze model S prowadzi sie "koszmarnie". To jest dokladnie to co napisales. szybkie procesory i tytan w najnowszej wersji, ok sa to dobre przyklady porzadnego hardware. Ale to i tu Tesla nie ma sie czego wstydzic - kevlarowe silniki w Plaid z 2s do setki, audio z ANC, topowe zasiegi, topowe procesory w GUI o wydajnosci najnowszych konsol etc Natomiast zdania nie zmieniam - hardwarowo - przecietny Iphone nie rozni sie praktycznie niczym od przecietnego Samsunga, ekosystem i "user-friendly" robi glowna robote. No i oczywiscie topowy marketing i poczucie "elitarnosci". PS. Apropo inzynieringu i produkcji Za wykopem: Kilka ciekawych faktów z konstrukcji najnowszych Tesli Y. Tych które opierają się na dużych aluminiowych odlewach (tzw. gigacasting). Wszystko w myśl zasady "Lean Thinking" i głównego motta: "the best part is no part", oraz "the best process is no process". Innymi słowy upraszczaj wszystkie konstrukcje i procesy, będzie taniej, będzie szybciej wyprodukować, będzie mniej rzeczy które mogą się popsuć. - praktycznie wszystkie elementy pełnią co najmniej dwie różne role, - wszystko jest do bólu modułowe i dopasowane, dla przykładu cały element zarządzania energią cieplną jest umieszczony w jednym module: to grzeje/chłodzi kabinę, akumulator i silnik - tam gdzie się da, nie ma śrub - elementy wchodzą na wcisk a ich kształt jest tak dopasowany, żeby same się pozycjonowały, w praktyce "wrzucasz" osłonę w miejsce gdzie ma być a ona tam wpada i się pozycjonuje sama, - prawie wszystkie śruby są wkręcane z góry (żeby było szybciej i wygodniej), nie ma śrub wkręcanych od dołu albo pod kątem, - kształty elementów są zaprojektowane jako "poka-yoke" czyli nie da się ich zamontować odwrotnie (błędnie) nawet jeżeli są symetryczne, dzięki temu zmniejsza się liczba błędów podczas produkcji, można obniżyć kwalifikację i uwagę "składaczy", - moduły są zunifikowane pomiędzy różnymi modelami, np. cały moduł z pompą ciepła jest identyczny w Tesla Y i Tesla 3. Dzięki czemu oni produkują rocznie 1.5 miliona takich samych modułów, im więcej tego samego tym większy "efekt skali" więc tańsza produkcja, logistyka, odporność na błędy, etc... Oczywiście to co pokazują na filmie to tylko część montażu samochodu. Ale jest ważna bo w tym biorą udział ludzie, na razie nie jest to zautomatyzowane - najpewniej będzie w przyszłości. Szefowie VW po analizie wcześniejszych wersji Tesli (jeszcze sprzed gigacasting) powiedzieli, że te samochody montuje się 3x szybciej niż ich porównywalne modele. To właśnie dlatego wszystkie firmy "legacy" mają tak gigantyczny problem z konkurowaniem z Teslą. Jeżeli już dogonili Teslę od strony technicznej (podobne parametry) to nie potrafią zarobić na tych samochodach bo Tesla produkuje je szybciej i taniej. Problemy z jakością wykończenia/spasowania/lakieru skończyły się w chwili uruchomienia fabryk w Chinach, Niemczech i USA-Austin. Teraz ludzie już nie narzekają na spasowanie/lakier. Obecnie Tesla Y jest najchętniej kupowanym modelem samochodu na świecie i chyba tylko jeden model w historii motoryzacji był produkowany w większej liczbie (rocznie) niż Tesla Y. Zaprawdę interesujące czasy nastały w motoryzacji. Nareszcie jakaś firma przełamała ten marazm i brnięcie w ślepe uliczki (downsizing, dieselgate, etc...). Musk pokazał co to znaczy optymalizacja produkcji i kopie tyłki całemu legacy-automoto 😉 Jak się chłopaki nie ockną to w ciągu kilku lat zbankrutują (Chińczy ich wykupią). A ja... próbuję się umówić z mechanikiem co by mi pompę wody w Fordzie wymienił... bo 80 tys km to jak widać max jaki wytrzymuje 😞 Łożyska z [BAD]litu... zaczęły hałasować i pewno zaraz się rozlecą. A że jest to jakoś "sprytnie" połączone z paskiem rozrządu to przy okazji trzeba pewno pasek wymienić... Niby w książce serwisowej piszą 240 tyś km (albo 10 lat) no ale tą pompą wody przyspieszają wymianę 😕 I jak się nie denerwować na legacy automoto... Dlaczego tak robicie chłopaki??? I bardzo ciekawy komentarz z ktorym sie zgadzam w 100% (!) "byłem kiedyś na wykładzie gościa który zajmuje się doradztwem w zarządzaniu jakością oprogramowania w branży automotive i pracował między innymi dla BMW i Tesli. Ponoć jest (czy raczej było bo mówimy tu o latach około 2015) zupełnie inne podejście do kwestii tego jak dobiera się nowe funkcje w obu firmach, w BMW jest to podejście "jakie nowe funkcje możemy dodać żeby samochód był bardziej nowoczesny i luksusowy" a w Tesli jest to podejście "jakie nowe funkcje możemy dodać, żeby rozwiązać problemy jakie mają nasi użytkownicy na co dzień" w efekcie czego BMW marnowało masę czasu na wodotryski które nikomu nie były potrzebne a tylko podnosiły koszt produkcji."

Powtorze jeszcze raz - podaj kilka przykladow recenzji n/t tego "koszmarnego" prowadzenia modelu S. Jak nie podasz to mozna dopisac do Twojej dlugiej listy pisania durnot w tym watku 🙂

wow, czego to sie czlowiek dowiaduje z internetu, dasz jakies przyklady? Preciez to auto jest niskie, szerokie, srodek ciezkosci ma tuz nad ziemia a moca az kipi. Na co sklada sie to "koszmarne" prowadzenie?? 😄 PS. I nie obrazaj sie na ten dziadkowoz - MB to byla zawsze marka kojarzona z dziadkiem w kapeluszu albo z taxi, napis AMG i fantazyjne ambienty w srodku tego nie zmienia ^^

To akurat jest niezaprzeczalny fakt, potwierdzony wieloma statystykami n/t lojalnosci do marki. Co ciekawe BMW ma tez bardzo wysoki wspolczynnik lojalnosci do marki (3. miejsce) Sam jestem dobrym przykladem bo przez ostatnie 3 lata nabylem juz 2xTM3 i 1xTMY a teraz przebieram nogami w oczekiwaniu na TM3 Plaid i calkiem prawdopodobne, ze bedzie to moja czwarta Tesla. Z Teslami jest taki "problem", ze jak juz czlowiek pojezdzi chwile to sie po prostu "uzaleznia" od tej prostoty i specyficznego ekosystemu i wielu wiekszych i mniejszych "quirkow" ktore sa specyficzne dla tej konkretnej marki. I wtedy wsiadajac do innego auta duzo roznych rzeczy (nawet tych z pozoru nieistotnych) irytuje/denerwuje i sie czlowiek zastanawia - dlaczego oni tego nie zmienia, nie poprawia - przeciez mozna to zrobic o wiele lepiej/wygodniej/czytelniej. dla przykladu - na jezdzie tetowej Ioniq5 kilka lat temu, jak na parkingu na chwile wysiadlem z auta i zostawilem otwarte drzwi to piszczal i piszczal nie chcial przestac, byloby to niesamowicie denerwujace na codzien. One pedal driving - nie dalo sie wlaczyc raz zeby max. odzyskiwal energie tylko za kazdym razem trzeba bylo klikac lopatki, w F30 np nie dalo sie wlaczyc na stale trybu sportowego, zawsze startowal z komfortowego - to sa bzdury do zaimplementowania w GUI w 3 sek a mimo wszystko producent mial to gleboko w dupie, a ludzie nie lubia wydawac duzo pieniedzy na auto zeby pozniej czuc sie pariasami czy co gorsza zeby byc jeszcze pozniej dymanymi w bialych rekawiczkach jak z tymi przegladami serwisowymi Audi. Obecnie nacisk w autach bedzie coraz bardziej kladziony na soft i na to, zeby byl on jak najbardziej "user-friendly". Zupelnie jak w Applu - te telefony nie sa tak popularne bo maja topowy hardware, bryluja przede wszystkim ekosystemem i fantastyczna integracja pomiedzy roznymi produktami firmy.

AMEN! Od prawie 4 lat to pisze, ze jazda autem spalinowym z trzesacym sie i rzezacym silnikiem, gdzie pod maska masz dziesiatki jakichs mechanicznych smieci, w dobie 500-1000KM cichych i nowoczesnych elektrykow, ktorymi z jednym 20-30min miedzyladowaniem mozna dojechac z Gdanska do Zakopca jest ANACHRONIZMEM i nie ma juz nic wspolnego z premium. Pieknie to prezes Rollsa podsumowal - cisza, dynamika i dostojnosc napedu elektrycznego idealnie wpasowuje sie w filozofie ich firmy.

ahaha, wymiana filtrow i wycieraczek za 35 kola, niemiecka promocja, mnie juz na tym swiecie nic nie zdziwi ^^ powinni jeszcze dopisac do listy "mycie i woskowanie" oraz "Arabica z ekspressu, nie zadna rozpuszczalna" 😄 a sa jeszcze asy ktore tego bronia, pamietam jak tu Slawomir pisal ze to ZALETA, taki feature ktorego brakuje w Tesli :D:D

1. Swiatla w moich Teslach dzialaja swietnie, oswietlaja droge bardzo dobrze, nigdy nie mialem problemu z niedoswietlonym poboczem czy innym problemem ale nie mialem tez nigdy stycznosci z tym slawnym matrixowym wycinaniem czy laserami wiec nie wykluczam, ze moze byc jeszcze lepiej za odpowiednie pieniadze. Mi "wystarcza" a jezdze po nocy BARDZO duzo, w sumie mysle ze wiecej km nabilem po ciemku w trasach niz w ciagu dnia Teslami i zlego slowa o reflektorach nie powiem. 2. Wycieraczki, slawny urban legend od wielu lat, zupelnie jak odpadajace kirownice i dachy ^^ Dla mnie tryb auto w wycieraczkach dziala bardzo sprawnie, mieszkam w Norwegii gdzie ciagle leje wiec mam jakas tam opinie wyrobiona ^^ - aczkolwiek uczciwie powiem, ze zdarzylo mi sie moze z 5 razy przez te 3 lata zmienic tryb auto na tryb ciagly bo dzialaly zbyt wolno/szybko - nie wiem od czego to zalezy, moze cos knoca przy OTA, moze chodzi o specyficzny rodzaj deszczu jak np mzawka ktorej czujnik dobrze nie wykrywa etc Robilem test porownawczy przy wjezdzie do suchego tunelu z rzesistego deszczu - TM3 wylacza mi wycieraczki po 2, czasem 3 ruchach - w identycznych warunkach F30 330e czy F10 potrafily pracowac po suchej szybie w tunelu przez ponad 30s po czym musialem wylaczac manualnie bo rysowaly szybe - tryb auto w Tesli uwazam za lepszy (od serii F), G nie mialem przyjemnosci tak dokladnie testowac wycieraczek. Pchasz sie kolego coraz bardziej w latke fanboja teslowego ^^ KAZDY, ale to KAZDY spec wie, ze jak nie ma przyciskow to dlatego ze producent zydzi bo ekrany sa tansze. Wzorem ergonomii jest stara Insygnia z 200 przyciskami, albo ewentualnie stara Panamera - tam byl raj dla "przyciskaczy" 😄 Dobrze ze Slawomira z nami juz nie ma bo by go telepalo od tych herezji 😜 Haha, od miesiecy to powtarzam. A ile sie czlowiek nasluchal od slonika ze osiagi w elektrykach sa teoretyczne, ze durnie kupuja mocne elektryki tylko po to zeby jezdzic za ciezarowkami i z Grazynami w Zafirach 120km/h. A jak tylko sie pojawila okazja na "AMG" w SUVie to "shut up and take my money", polecial z pieniedzmi w zebach do salonu, haha, spoko, mowia ze tylko swinia zdania nie zmienia, glupio tylko bo w internecie nic nie ginie i mozna beke cisnac z wklejaniem cytatow sprzed roku-dwoch. Heh Kriss, widze ze w koncu zaczynasz lapac jak nalezy sie kajac na forum z powodu zakupu Tesli ^^ Po jakims czasie zaczniesz sie tez zastanawiac - czy to ze lubisz nia jezdzic znaczy ze juz automatycznie jestes tym mitycznym fanbojem czy to jednak hejt sie wypluwa na lewo i na prawo "bo tak"

Bo teoria jest naciagana i pasuje jedynie pod z gory zalozona teze. Sugerujesz, ze Tesla wyciela manetki od biegow i kierunkowskazow i zaimplementowala to najpierw w modelu S/X, ktore juz po tych obnizkach, kosztuja 400-500k PLN, po to zeby zaoszczedzic 20 czy 30$? I jednoczesnie domyslnie daja audio z 20 glosnikami, pneumatyke czy wentylowane siedzenia nie zadajac za to nawet zlotowki doplaty? (przeciez mogliby wszystko udostepniac w abonamencie, poblokowac softem jak jakies BMW czy MB) Teoria jest kolego zupelnie od czapy. Maja swoja wizje motoryzacji, w ich wizji jazda autem ma byc uproszczona do absolutnego minimum i absolutnie nierozpraszajaca zbednymi rzeczami, wszystko ma sie dziac automatycznie i ta swoja wizje przepychaja lokciem. Nie mi oceniac czy wizja jest sluszna czy nie - to ocenia klienci, jezeli manetka od biegow jest niezbedna to wroci tak szybko jak wrocila okragla kierownica, jezeli jednak nie to ludzie o niej za kilka lat zapomna a inni producenci beda za chwile rozwiazania kopiowac. Z mojej strony moge Ci np powiedziec - w TMY nie mam czujnikow parkowania tych tradycyjnych i na codzien nie widze nawet milimetra roznicy pomiedzy TMY bez czujnikow a TM3 z czujnikami, obie dzialaja dla mnie identycznie, samochodami jezdze wymiennie kazdego dnia. I to samo jest z mnostwem rzeczy - przestalem uzywac przycisku grzania kierownicy bo dziala dokladnie tak jakbym chcial automatycznie, nie dotykam przycisku grzania foteli bo grzeja DOKLADNIE tak jakbym chcial ustawione w pozycji auto, i nie wazne czy jest zima czy chlodna jesien. Przestalem uzywac manetki wycieraczek bo dzialaja tak jak powinny wtedy gdy powinny, czasem ten pojedynczy przycisk sie przydaje jak jest nagla potrzeba bo cos chlapnelo i musze w ulamku sekundy wyczyscic szybe. Przestalem uzywac przycisku hamulca recznego - ten automatyczny robi to doskonale. Przestalem uzywac przycisku start bo auto startuje wtedy gdy do niego wsiadam. Przestalem uzywac kluczykow bo mam tel. w kieszeni jak gdzies jade. etc etc etc

O ktorych przyciskach mowisz konkretnie? Dyskutujesz w sumie sam ze soba prawiac banaly. Jedna firma sprzedaje aut coraz wiecej, inna firma osiagnela sufit albo jej sprzedaz spada. Mozna miec swietny produkt a firma moze i tak zbankrutowac bo nikt tego "swietnego" produktu kupowac jednak nie chce. Sa oczywiscie rozne przyczyny i na pewno jedna z nich moze byc nierealna cena czyli nieumiejetnosc producenta do ogarniecia danej technologii w konkurencyjnej cenie. Regularny wzrost sprzedazy swiadczy jednoznacznie o tym, ze dany produkt trafia w szerokie gusta klientow pomimo utyskiwan przeroznych hejterow, 15-latkow na onecie czy podplaconych pseudo dziennikarzy. Klasyczne "klient glosuje portfelem" czy "pies szczeka a karawana idzie dalej" Przekonuje sie o tym np teraz VW oferujac hatchbacka w segmencie C ktory wyglada w srodku jak Tipo/Dacia Logan w cenie 200k PLN, a pozniej placz i zgrzytanie zebow ze trzeba fabryki zamykac i pracownikow zwalniac.

o lol, dzieki Kriss za link, wlasnie obejrzalem cale 20 min. Powiem szczerze nie wierze, po 3,5 roku siedzenia w tym watku i tlumaczeniu ludziom ze ta Tesla robi naprawde dobra robote w motoryzacji, tlumaczeniu ze z elektrykami da sie zyc, ze sa fajne na codzien, po wysluchiwaniu przez 400 stron litani najprzerozniejszych i najdziwniejszych zarzutow zarowno ze strony forumowiczow jak i odpieraniu artykulow z polskich pudelkow motoryzacyjnych - widze calkowita zmiane frontu w polskich "internetach" 😮 Najpierw Bak teraz Kornacki, jakby nie patrzec, jakies tam jednak autorytety motoryzacyjne w PL, ciezko posadzac o fanbojstwo. Po pierwsze - co jest, 24 minuty filmik a ja tam nie uslyszalem jedej wady tego samochodu (!), same zachwyty, ochy i achy. Dla przykladu - co mowi o elektrycznym napedzie (17.00) czy o jezdzeniu po tych rondach o ktorych tyle tu bylo sprzeczek (22.00). Tesla mu zaplacila? W referrale sie zaczyna bawic? O co kaman? Gry mu sie podobaja? Duzy tablet nie przeszkadza czy brak licznika za kierownica? Po drugie - widze tu jednak sporo hipokryzji, pierwsze slysze, zeby Kornacki od 7 lat prywatnie uzytkowal Leafa, z tego co mi sie kojarzylo bylo zawsze psioczone na elektryki. 3. Czy on mowi cokolwiek innego niz ja tu pisalem o zaletach Tesli po mojej pierwszej jezdzie testowej w 2020r..? Co za czasow doczekalem, polscy motoryzacyjni prezenterzy kupuja i chwala TM3, slonik ma w garazu 2 elektryki, model Y najpopularniejszym autem w Europie a kapitalizacja gieldowa Tesli wynosi tyle co kapitalizacja pozostalych 9 najwiekszych producentow motoryzacyjnych (!!!) czy 1/3 calego sektora moto na gieldzie. I to wszystko w 3,5 roku, przeciez jak sie poczyta pierwsze posty w tym watku to jakby czlowiek lata 90-te wspominal z perspektywy PL, jakas zamierzchla przeszlosc. Jeszcze raz zeby zrozumiec - kapitalizacja firmy na 1. miejscu wynosi tyle co laczna kapitalizacja pozostalych firm razem na miejscu 2-10 (!) A na koniec Kriss, ujezdzajac M2 kupuje model Y i mowi publicznie ze auto jest fajne, ze zaglosowal portfelem a naped elektryczny jest ok 🙂 Moja rola w tym watku chyba powoli dobiega konca https://companiesmarketcap.com/automakers/largest-automakers-by-market-cap/ https://companiesmarketcap.com/automakers/largest-automakers-by-market-cap/

To niesamowite jak elektryki zmienily postrzeganie dynamiki aut, te 6s do setki to taka norma w zasadzie w BEV, jeszcze dekade temu (czy nawet w sumie i teraz), za te 6s do setki trzeba bylo wylozyc naprawde bardzo duzo pieniedzy u dealera za doplate do wersji podstawowych ktore mialy 8-10s do setki. Takie BMW nadal uskutecznia swoje 320 i 8s do setki jako podstawe, nawet w hybrydach wprowadzili te wykastrowane 320e.. Mnie nadal frapuje co sie swieci z nowa TM3 Performance, na tym filmiku widac, ze 100-200 bardzo kuleje w TM3P (0-100 i cwiartka nie jest zla ale trap speed juz blado) - jezeli Tesla chce zostac w grze to w wersji Performance nie widze opcji zeby osiagi 100-200 nie zostaly ZNACZACA poprawione, ta wersja musi karac spalinowe M3 inaczej przyznaja sie do sufitu w tym segmencie co bedzie imho bardzo zle odebrane na rynku. To zdanie w sumie swietnie podsumowuje filozofie Tesli i to co wg nich jest najwazniejsze w elektrykach. Dodalbym jeszcze przestronnosc wnetrza i ogolnie pakownosc. A jezeli preferujemy egzaltowanie sie Nappa, dzwiekiem zamykania drzwi, fantazyjnym ambientem czy chromowanymi detalami etc (nie widze w tym nic zlego oczywiscie) - trzeba isc do (niemieckiej) konkurencji.

Musze tu sprostowac troche, co do Tesla Tesli nie rowna to 100% zgody bo jakosc montazu, usprawnienia czy nawet dane wyposazenie w danej chwili sa pochodna danej linii montazowej i konkretnej fabryki - usprawnienia sa dokonywane z tygodnia na tydzien i to odroznia mocno ta firme od legacy, gdzie widoczne zmiany sa dokonywane max co roku a najczesciej przy liftach co 3 lata. Nie wszyscy musza to lubic od razu zaznaczam bo jest to niecodzienne odrobine, troche kupuje sie kota w worku, Tesla nie ma oficjalnych katalogow, danych technicznych etc - godzisz sie na ich produkt albo nie, takie kinder jajo. Na DZISIAJ, w USA i EU model 3 jest rozny, tu po liftingu, tam jeszcze przed. TMY tez sie rozni detalami w Chinach od tego w EU (nawet nie wiedzialem o tym bagazniku) bo zjezdza z nieco innych lini montazowych. Natomiast co prostuje - wydaje mi sie, ze jezeli chodzi o powtarzalnosc i ogolnie lepsza "jakosc" to fabryka w Chinach jednak prowadzi nad ta niemiecka - maja zaloge z dluzszym stazem, powtarzalniejsza i sporo wieksza produkcje, ogolnie jest bardziej solidnie i powtarzalnie. Przynajmniej takie wrazenie odnioslem po porownaniu TM3P (USA) do TM3 SR(Chiny) i duzej ilosci artykulow o autach z DE gdzie widac ze trwa ciagle "kalibracja" i jest zwiekszana produkcja z wystepujacym nadal problemem z obsada zalogi. @słonik40 - az zaplusowalem, w koncu jakis merytoryczny post zwiezle i na temat - nie podoba mi sie to, to i tamto, szanuje 🙂 Ja patrze kompleksowo/value i na dzisiaj jak widze TMY LR za 260k PLN z calym jej dobrodziestwem inwentarza to ww wady calkowicie jestem w stanie zaakceptowac, tym bardziej ze czesc z nich jest subiektywna. To czy inna osoba bedzie w tej cenie wolala kupic np X3 2.0d - hej, kazdego wolna wola, bedzie ciszej na autostradzie, dalej sie zajedzie, lepszy dzwiek zamykania drzwi. A to, ze ma przy okazji 30 innych wad w porownaniu do TMY - to jest inna sprawa. Ludzie glosuja portfelem i w sumie powoli widzimy coraz wyrazniej jak glosuja i tez sie nie ma co z tego powodu obrazac, nie? 😉

Mocne negative. Ja bardzo czesto pisze, ze Tesla jest wybierana przez wiekszosc ludzi kupujacych BEV bo ma swietne value (ludzie glosuja portfelem) i MNOSTWO fajnych autorskich rozwiazan ktore oczywiscie powoli sa rowniez implementowane przez kolejnych producentow. To powiedziawszy - ja swoja pierwsza Tesle kupowalem 3 lata temu kiedy jej sprzedaz ogolnie nie byla jakas szalona przeciez ale juz po godzinnej jezdzie probnej i skonfrontowaniu tego auta/napedu/gui/featuresow z posiadana wtedy F30 330e --> nie mialem cienia watpliwosci co do wyboru, nie bylo co zbierac z elektrycznej (PHEV) technologii BMW. Mnie to ogolnie ciekawi bo TM3P ma 3 lata i naprawde z reka na sercu nie moge powiedziec zebym chociaz raz uslyszal JAKIEJOLWIEK skrzypienie jakiegokolwiek elementu w kabinie (!) Przeciez to auto ma tak ascetyczna budowe w srodku ze tam wrecz nie ma co skrzypiec, tunel w srodku to monolit, ekran to monolit, siedzenia swietne. W moich 2-3 letnich 1-er i 3-er na sloncu najczesciej skrzypialo MNOSTWO rzeczy - skrzypial fotel (pisalem o tym z 6-7 lat temu tutaj na forum w galerii), skrzypial ekran jak auto bylo nagrzane, konsola z przyciskami jak sie wciskalo ja mocniej to byl jeden wielki wstyd - skrzypialo toto niemilosiernie, plastik na przyciskach/ramce mial doslownie milimetr grubosci i z premium seria F nie miala za duzo wspolnego niestety, w G sporo poprawili srodek juz. To nie lata 90-te gdy ludzie biegali po salonach niezdecydowani jaki rodzaj napedu wybrac, dzisiaj o wyborze napedu decyduje sie na dlugo zanim postawi sie stope w salonie. EV jest mega promowane bo ostatni slepiec juz widzi ze przed autami spalinowymi zostalo teoretycznie w EU 12 lat a w praktyce za 6-7 lat to juz pies z kulawa noga nie tknie silnika spalinowego w nowym aucie. ZObacz gdzie bylismy jeszcze 3-4 lata temu jezeli chodzi o BEV. I jezeli firmy legacy nie zaczna nadganiac takiej Tesli i nadal sie beda skupiac na promowaniu ICE traktujac BEV po macoszemu to za kilka lat beda takim Kodakiem, juz teraz przeciez widac ze wiele firm lezy i kwiczy - w Europie Renault, Peugeot, w Japonii Toyota czy Mazda - ja naprawde jestem mega ciekawy jak TOyota planuje za 4-5 lat sprzedawac kilka milionow elektrykow, przeciez to bedzie wymagalo niewyobrazalnych wrecz przemian w tej skostnialej marce - skad baterie, skad linie produkcyjne, przeciez GUI Toyoty/Lexusa to skansen skansenow, jak oni zamierzaja konkurowac w dobie OTA czy tego co pokazuje Tesla czy nawet takie BMW to nie mam pojecia. I tak jeszcze na koniec - Tesle klepie tylko elektryki ktorych udzial w rynku sie tylko zwieksza kosztem diesla, hybryd i benzyn. To jest FAKT. Maja w nosie stare technologie, serwis ICE, skupiaja sie na jednym - maksymalnie wielkiej i szybkiej skalowalnosci produkcji i sprzedazy BEV, ktorego udzial docelowo za dekade ma byc 100% na europejskim rynku. I tak jak wiele razy pisalem a z czego slonik sie smial - juz dzisiaj Tesla sprzedaje w Europie kilkaset tysiecy aut rocznie. A oni jeszcze nia maja nawet modelu w najpopularniejszym w Europie segmencie - C. Ich produkcja i sprzedaz rosnie o kilkadziesiat procent rocznie - gdzie jest sufit to zobaczymy za kilka lat. Chodzi mi o to ze przykladowe sprzedane z 2-3-4 lata 500tys Tesli w Europie to 500 tys innych aut sprzedanych przez VW, BMW, Renault czy TOyote czy MB mniej. A za tym ida zwolnienia, zamykane fabryki, serwis tych aut, czesci zamienne - przetasowania na rynku beda OGROMNE, to bedzie dramat dla setek tysiecy rodzin jak sie europejskie firmy nie ogarna.

Boze jak to dobrze, ze Kriss kupil Tesle, moge czasami odpoczac i nie odpowiadac na kazdy post typu a Tesle to, a Tesle tamto. Nie musze pisac tez ciagle postow typu "dzisiaj mamy dzien 860. Kierownica jeszcze nie odpadla, zderzaki nadal sie trzymaja, przez dziury i szczeliny w drzwiach nie wlatuje za duzo wody" ^^ Na rozluznienie taki film z odmetow internetu (dzieki bogu za YT), troche mi sie przypominaja poczatki Tesli i gdzie ta firma byla 15 lat temu a gdzie jest dzisiaj, i elektrykow w ogole w sumie tez patrzac przez pryzmat CEO firm legacy.

To jest zwykla korupcja, tyle ze w bialych rekawiczkach. Uzasadnienie projektu i juz w pierwszym zdaniu klamstwo, rece opadaja po prostu. https://moto.rp.pl/na-prad/art37900501-pozary-aut-w-2022-r-statystki-psp-zaskakuja

Hyundai/Kia, akcja przywolawcza ponad 3 milionow aut 😮 "W autach może dochodzić do wycieków płynu hamulcowego, zwarć i w konsekwencji pożarów." "przed pojawieniem się w autoryzowanej stacji obsługi Hyundaia lub Kii, auto warto zaparkować na zewnątrz, ponieważ do pożaru może dojść również jeśli samochód jest wyłączony." Tyle na temat roznic w niebezpieczenstwie trzymania BEV/ICE w garazu w domu „Auto może spłonąć”. Hyundai i Kia wzywają do serwisu ponad 3 mln aut - Moto - Bankier.pl

Slawomir mowil wyraznie, nie dosc mocno deptales pedal gazu 😜 PS. "Wez kota" Uwazajcie tam z tymi BMW spalinowymi, zdrowie i zycie najwazniejsze!

1. Dla Ciebie moze i bez sensu, dla tysiecy innych ludzi to auto przed liftem czy po lifcie to jeden pies, sluzy do jezdzenia wokol komina i jedno i drugie ma takie same osiagi i ten sam zasieg, reszta to detale. Jak dla mnie kupowanie za 155k PLN fabrycznie nowego elektryka ktory ma 6s do setki i praktycznie pelne wyposazenie, nie trzeba tego serwisowac w ASO i jezdzi to za smieszne pieniadze w porownaniu do benzyny to no-brainer i swietne value, pojezdzi 3 czy 5 lat, skoncza sie dotacje, inflacja wciaz wysoka i sprzeda pewnie za tyle co kupil czy z jakas symboliczna strata. 2. Odpowiem Ci dygresja, Tesle pierwszy raz widzialem z ~8 lat temu (model S, wtedy jedyny na rynku) gdzies na parkingu w Norwegii. Wtedy to bylo auto (i firma) absolutnie egzotyczna i nieznana, wygladalo jak milion dolarow, pamietam, ze szukalem tego znaczka "T" w internecie, zeby sprawdzic co to w ogole za marka. Wtedy myslalem ze to "T" to symbol jakiegos drzewa tak w ogole ^^ 4 lata temu zaczalem ten watek, tutaj na forum czy w Polsce wtedy prawie nikt nie slyszal o tej marce. Dzisiaj model Y sprzedaje sie w PL 3x lepiej niz drugi elektryk - VW ID, a w Europie jest najpopularniejszym modelem bez wzgledu na rodzaj napedu czy segment (!). Fabryka pod Berlinem wypluwa setki tysiecy elektrykow i wciaz sie rozbudowuje. Musk to mozna powiedziec dzis celebryta na miare Kim Kardashian a Tesla to synonim elektrykow na rynku, kazdy producent patrzy tylko jakie trendy nowe wyznaczaja, do czego trzeba dazyc zeby pozostac w peletonie. Jezeli dla Ciebie "pranie Tesli" oznacza to, ze grupa VW, skupiajaca kilka marek motoryzacyjnych i produkujaca najwiecej aut na swiecie, majaca w ofercie ze 30 czy 40 modeli elektrykow, jest w 2023r w stanie sprzedawac (w Europie!) tyle co amerykanska firma majaca 15 lat historii i 4 modele na rynku - to hej, powodzenia, nie mi oceniac co jest sukcesem a co porazka w biznesie ^^