rider35

no o tym co piszesz to wiadomo ze nikt tego nie mogl wiedziec bardziej chodzilo mi o problem z łącznikami ale dobra wazne ze wszystko zakonczylo sie ok ale kosztowalo mnie to kupe nerwow....

hehe moze to i smieszne ale dojscie do tego zabralo mi cztery wizyty u tychze mechanikow ja opisywalem tylko odczucia z jazdy po montazu a co do ulepa to podejrzewam ze niejeden tu na forum marzy by miec takiego ulepa szczerze mowiac to madrusiow po fakcie tutaj duzo jest ale gdy problem byl nie rozwiazany to cichosza byla nikt nic nie wiedzial...

Sprawa zostala wreszcie zalatwiona z tylu tam gdzie montowane sa sprezyny byly powkladane rozne podkladki z e 90 zostaly one wyjete i samochod poszedl w dol a te stuki z tylu powodowalo brak 2 nakretek w amortyzatorze a z przodu zamontowano laczniki z e90 290mm bo oryginaly 340mm byly za dlugie a te chinskie 270mm za krotkie i to one powodowaly przy max skrecie kierownica obcieranie o felge teraz jest wszystko super

przod jeszcze jako tako raczej tyl ale najwiekszy problem to z lacznikami stabilizatora nie wiem nikt nie zna tematu? po skreceniu amortyzatora do oryginalnego lacznika 340mm dodam ze na sile przez mechanikow unieruchomiony zostal i stabilizator i amortyzator w ogole nie pracowaly,po zwroceniu przeze mnie uwagi na ten problem mechanik polecil montaz lacznikow 270mm problem w tym ze takowe nie wystepuja w oryginale do tego samochodu,no i zostal zalozony jakis chinski badziew ta-technix gwintowany po ustawieniu go na 270mm jezdzi duzo sztywniej[mechanik po przejechaniu sie stwierdzil ze jezdzi extra] ale nadal przy przejezdzie przez na przyklad tory bujnie niepewnie ale pojawil sie teraz problem przy skrecie do konca kiera slychac trzaski od strony tychze lacznikow obawiam sie ze zaraz sie rozleca,cos musi byc na rzeczy trzeba pewnie poszukac innego zakladu i zmontowac od nowa cos wyczytalem na forum ze przy montazu amortyzatorow trzeba popuscic wahacze i skrecic ale nie wolno na opuszczonych i wiszacych kolach?

w moim przypadku duzo lepiej sprawdzily sie h&r dedykowane do e 90 niz eibach takze h&r bym Ci polecil

przed montazem b12 ,http://www.fotosik.pl/zdjecie/5e840af4c30d35d0 ,http://www.fotosik.pl/zdjecie/67793ed647894f7a ,http://www.fotosik.pl/zdjecie/61bc0928fc50681b ,http://www.fotosik.pl/zdjecie/71548dabf15a7ed3 ,http://www.fotosik.pl/zdjecie/5e840af4c30d35d0 po montazu b12 http://www.fotosik.pl/zdjecie/06c2bf8d371cc457 ,http://www.fotosik.pl/zdjecie/6375c6f21d27b67d ,http://www.fotosik.pl/zdjecie/9c771553d846e4f8 ,http://www.fotosik.pl/zdjecie/e4a0de5ce15c7fd0

mam jeszcze jeden dylemat jezeli lacznik stabilizatora przedni zostal zamontowany krotszy o okolo 70mm to czy z tylu ma pozostac jak jest czy rowniez trzeba krotszy z tym ze z przodu jest do amora a z tylu do wahacza bodajze

Bylem wczoraj na skroceniu tych lacznikow stabilizatora jest lepiej ale do idealu daleko jezeli ten zestaw b12 pod ixa tak jezdzi to szczerze nie polecam to zwykly przereklamowany szajs zwykle sachsy u mnie duzo lepiej sie sprawdzily czekam jak bedzie u kolegi Norbiego po tej geometrii 3d jak poprawi to tez zapodam...

pro kity z b4 to masz na normalnych amorach ja mam na skroconych b8 nie wiem moze x drive nie toleruje bilsteinow?

jutro wrzuce zdjecia przed i po tylko to niewiele da bo licza sie odczucia w prowadzeniu a te sa tragiczne

Panowie ja szczerze mowiac to nie wiem o co tutaj chodzi tyle bylo chwalenia tego zestawu b12 jak to sztywno jezdzi,prowadzenie bajka itp.a w moim poprzednim bmw kupywalem ponad 2 razy tansze sachsy i prowadzil sie duzo lepiej niz ten wychwalany b12 ja nie wiem czy mechanik cos spartolil czy to zwykly szmelc bo dla mnie jest trudne do zrozumienia by zakladajac sprezyny obnizajace auto poszlo 80 mm do gory...

Wiesz Norbi u mnie problem w tym ze moj prowadzil sie bardzo dobrze tylko ze h&r byly od zwyklej e90 a amortyzatory z tylu juz zuzyte i dlatego postanowilem zmienic wszystko na nowe dedykowane do x drive 4 tys z poduszkami +robocizna i dojazd do serwisu kosztowalo mnie to 5 tys a jezdze teraz jak jakims 20 letnim trupem

tu nie jest kwestja to czy jest za twardo czy za miekko bo kazdy ma inne preferencje chodzi o to ze to sie do kupy nie sklada no bo jak tu wytlumaczyc zmiane H&R ktore tam maja obnizenie 35mm na eibach majace 30mm z przodu a 20mm z tylu a samochod idzie do gory 80mm poza tym mialem kilka BMW i wiemy ze to specyficzny samochod ktory jezdzi sztywno i pewnie sie prowadzi w zakretach u mnie niestety po zalozeniu nowych czesci jedzie jak na wylanych starych amorach i popekanych sprezynach..

jak kupowalem samochod to stal na sprezynach H&R i amortyzatorach bodajze sachs ale tych zwyklych amory byly juz do wymiany to mowie zafunduje chwalone przez ludzi b12 i teraz jest tragicznie...duzo gorzej niz wczesniej buja wszedzie przy zakretach nawet przy przejezdzie kolejowym jak przejezdzam przez tory nie wiem moze sprezyny zle zamontowane i co z tym lacznikiem stabilizatora ze jest tyle za dlugi moze to o to chodzi?

wybralem zestaw E90-20-014-09-22 pod moj model