Skocz do zawartości

Krzysiek BMW Jabłonna

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    2 242
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Krzysiek BMW Jabłonna

  1. Widzę, że jesteś z Korsz, więc do serwisu BMW po nowy metalowy odpowietrznik będziesz miał daleko, więc poradzę coś innego, jedź do Kętrzyna na szrot do Lecha na ulicy krótkiej, specjalizuje się w bmkach, coś dobrego Ci chłopaki dobiorą.
  2. Nie będę się z Tobą spierał, już kiedyś sobie pogadaliśmy na ten temat :wink: Ja po prostu wole pojechać do człowieka, żeby zrobił mi wszystko, a nie jak coś nie wyjdzie, to będzie gadanie, że ja coś schrzaniłem... Co do wstępnej diagnostyki autka, to oczywiście też się zgodzę, ale jak ktoś ma trupa i się uprze, że chce.... niech robi, jego kesz.....jego samochód. Ja miałem pewność, że mam autko w dobrym stanie, znałem jego moc, więc się nie bałem. A co do robienia takich rzeczy samemu, to niektórzy jak ja, nie mają pojęcia o kompach, programach i takich tam.... wolę więc zlecić to komuś innemu i zapłacić..
  3. No nie rób takich rzeczy na odległość, pojedź do człowieka, niech się podepnie pod Twoje autko i od razu będzie wiedział jaki program u Ciebie siedzi. Ja tak zrobiłem, pojechałem do BAGORA, podpiął się (od razu stwierdził, że mam serię, oczywiście wiedziałem, ale nic mu nie mówiłem), zrobił mi modyfikację, ale zapisał u siebie moje pierwotne modyfikacje gdybym chciał wrócić do serii (oczywiście już po kilometrze wiedziałem, że nie będę chciał :mrgreen: ) ar_w niech każdy robi co chce ze swoim autkiem...
  4. Tu masz temat, nazwany kultowym, wymiany oleju w skrzyni, dotyczy to e46, ale dla wielu już pomogło w różnych modelach: viewtopic.php?f=15&t=122945&hilit=wymiana+oleju Koszty, to zależnie co i za ile kupisz, oleju szykuj 12l :wink:
  5. Dodam coś od siebie, bo miałem e39 525d 163KM jak założyciel tematu, postanowiłem zrobić "chipa", oddałem autko w ręce kolegi BAGORA (znana osoba na tym forum), zrobiłem to bardziej jako zachciankę niż potrzebę i byłem bardzo miło zaskoczony. Miałem skrzynię automat, ale poprosiłem o przyrost około 30-40 KM, żeby było właśnie około 200KM. Rok wcześniej sprawdzałem autko na hamowni i wyszło, że mam ponad 170KM i i 370Nm, czyli nieźle. Po przeróbce też byłem na hamowni i okazało się, że jest 205KM i 430Nm. Próbowałem się z kilkoma seryjnymi 530d i żadna nie dała mi rady. Trzeba pamiętać o jednym, nie robi się modyfikacji, żeby całymi dniami ciskać gaz w podłogę, bo żadne sprzęgło tego nie wytrzyma, nawet przy seryjnej mocy. Tak napisał kolega TC, autko musi być w 100% sprawne, no i chodzi najbardziej o elastyczność, to było najbardziej odczuwalne. Jak ktoś chce robić "chipa" żeby ścigać się na każdych światłach, to polecam kupić "M-kę" lub przynajmniej 540i, bo diesel do ścigania nawet po modach, to bez sensu, tu raczej chodzi o świadomość zapasu mocy, choć czasem oczywiście miło zostawić wszystkich na światłach, tak dla poprawy humoru :wink: Pamiętajmy, że seryjne 525d czy 530d jest mocniejsze niż 90% aut jeżdżących po naszych drogach.
  6. Dodam i ja swoje dwa grosze na temat paliwa. Ostatnie święta spędziłem na mazurach u teściów, skusiłem się i kupiłem 40l ropki kupionej tuż za granicą w Bezledach (Rosja). Zapłaciłem 4,5PLN/litr, no i się zaczęło, odpalała jakby na trzy cylindry (zimna czy ciepła) strasznie przy tym kopcąc, no i było czuć, że jest mniej mocy. Zrobiłem 200km trasy (Kętrzyn-Olsztyn i trochę po Olsztynie) i było widać jak paliwo znika, a zniknęło ponad ćwierć zbiornika.... Wracając wczoraj z Mazur zalałem po drodze na sprawdzonej stacji 40litrów płacąc 5,29PLN/litr, myślę, że dobra cena i autko wróciło do normy, widać, że spaliła mniej i moc wróciła, a dziś rano pięknie odpaliła bez kopcenia i na wszystkie cylindry :D Dodam, że będąc na mazurach wyczyściłem odmę, wymieniłem filtr paliwa, wszystko profilaktycznie i wymieniłem uszczelki miedziane pod dwoma wtryskami, bo się pociły, ale to i tak nie pomogło na działanie ruskiego paliwa... Już nigdy dziadostwa nie zaleje!! Mam pytanie do kolegi "małego", bo widzę, że masz dobre pojęcie o paliwach, jakie dodatki są najlepsze do paliw, zalałbym coś bardzo dobrego, żeby przeczyścić układ, zalałem kilka razy STP, ale zbytniej różnicy nie odczułem, powiedziałbym nawet, że żadnej..
  7. Trzeba koledze pomóc. Po pierwsze jak nie znasz się na mechanice, to znajdź zaufanego mechanika, takiego z polecenia, który ma pojęcie, a nie takiego, który umie wymienić tylko olej i klocki. Niech ten człowiek zrobi Ci pełny serwis, wymieni wszystkie filtry, wszystkie płyny, nawet hamulcowy, niech zajrzy do skrzyni biegów i dyfra jak wygląda w nich olej, no i podłączenie pod kompa, czyli sprawdzenie wszystkiego czego gołym okiem nie widać, jak stan świec żarowych, wtrysków itp. Nie myśl, że przebieg 250kkm jest oryginalny, no chyba, że są na to twarde dowody, bo my Polacy ukochaliśmy sobie przebiegi w okolicach 200-250kkm :mad2: Olej śmiało zmień na pół syntetyk, z czasem może i na full syntetyk, ale może nie od razu, bo będzie to zbytni szok dla silnika, choć temat oleju, to temat rzeka... Na górze strony masz też temat o typowych usterkach modelu e39, przeczytaj go sobie, wiele osób opisało jakie mieli awarie, możesz profilaktycznie zajrzeć w najbardziej awaryjne miejsca i zapobiec przyszłym naprawom. Ogólnie BMW to wspaniałe samochody, ale trzeba o nie dbać i nie szczędzić grosza...
  8. Dobrze kolega Sfinks pisze, jak złodziej nie odpali autka w minutę, to sobie odpuszcza, no chyba, że ma konkretne zlecenie, to laweta już czeka i tylko AC... Kiedyś w jednej bmce, akurat e39, miałem fajne zabezpieczenie, musiałem lewą ręką dotknąć śrubkę w schowku na porfel, a prawą dotknąć stacyjki, czyli musiałem zamknąć obwód, nawet jak koledzy wiedzieli, że mam zabezpieczenie, to nie potrafili dojść jak i co trzeba zrobić, bo wsiadałem do autka, wkładałem portfel na półeczkę i dotykałem śrubki jednocześnie wkładając kluczyk do stacyjki dotykając go palcem. Zabezpieczenie odcinało prąd na rozruszniku, a nie wydaje mi się żeby złodzieje odpalali samochody na "pych", no a jeśli coś by się z tym układem stało i nie mógłbym odpalić autka, to mogłem "popchać", ale tylko ja to wiedziałem... Te zabezpieczenie zrobił mi elektryk za 200zł, myślę, że każdy ogarnięty elektryk może coś takiego zrobić.
  9. Bez problemu odpalaj na kable, ale zrób najpierw taj jak pisze Yoshi, weź aku do domu, dolej do każdej celi elektrolitu, a raczej wody destylowanej, bo to ona paruje, jeśli oczywiście są ubytki, jutro rano podłącz kablami pod odpalony inny samochód, poczekaj z 5 minut, niech Twój aku dostanie trochę prądu i odpalaj, jak później będziesz miał nadal problemy z odpalaniem, to ruszaj po nową baterię, jak będzie ok, no to śmigaj i szukaj przyczyny rozładowującego się akumulatora, sporo było o tym na forum..
  10. Zalej, zaszkodzić nie powinno. Co do czyszczenia wtrysków "w domu", to zapomnij Już chciałem pomóc myśląc, że ,masz diesla, a tu benzynka... Tak czy inaczej wtrysków domowym sposobem nie wyczyścisz.. Może te cykanie, to tak zwane szklanki..?
  11. Yoshi, zrób jeszcze jedną rzecz, przed zgaszeniem silnika wyłącz panel klimatronika zmniejszając siłę nawiewu, tak żeby cały zgasł. Następnie wyłącz silnik i idź do domu, wypij piwko i do wyra. Rano odpalaj, jak odpalisz bez problemu, to padł Ci podgrzewacz płynu, częsta usterka, łatwo naprawić (przynajmniej przedliftową), robi się zimny lut, Roger z Nysy zrobił opis ze zdjęciami "co i jak". Jak to nie pomoże, to jak chłopaki piszą, legendarny JEŻ... Ja u siebie mam właśnie problem z tym podgrzewaczem, jak zostawię autko na dwa dni i zapomnę wyłączyć nawiewu, to zostają mi tylko kable i inne autko, jak wyłączę nawiew, to odpala bez problemu, ale mam wersje poliftową i tu już ciężej z naprawą.....podobno, a po drugie.. lenistwo :wink:
  12. Flotowa to ona raczej nie była, znam całą jej historię, mam wszystkie dokumenty od wyjazdu z fabryki, jeździła w Italii i właśnie podejrzewam, że to było jakieś dodatkowe zabezpieczenie, które Włoch sam założył. Po Vinie sprawdzając nie miała nawigacji. Jest przyczepiona od spodu maski w okolicy spryskiwaczy i w życiu bym jej nie zauważył, ale był ze mną sąsiad, też miłośnik BMW i wypatrzył to dziadostwo. Są święta, mam dużo wolnego i ogrzewany garaż u Teścia, a więc kupie kilka żuberków i będę szukał ze szwagrem gdzie idą kable, a czy znajdę... abym pamiętał czy znalazłem :wink: Wszystkim wesołych świąt, bezawaryjności i dużo kasy!!!
  13. Witam koledzy, Ostatnio szperając pod maską zauważyłem coś takiego jak w linku poniżej, domyślam się, że to antena gps, bo i tak jest opisana, ale zastanawiam się po co ona się tam znalazła, nie mam nawigacji w aucie, chyba, że poprzedni właściciele podmienili radyjka. Ustrojstwo to ma w sobie magnes i było przyczepione do maski od spodu oczywiście, kabel wchodzi pod wygłuszenie maski, ale nie szukałem gdzie idzie dalej. Czy jak jest radio z oryginalną nawigacją, to antena jest w radiu, czy właśnie coś takiego jest montowane? Dzięki za pomoc. http://www.boteq.com/pla/popup_image.php?pID=57&osCsid=40fec2a23ebf64d2c83198b1de684c48
  14. Jeśli oparcie się nie składa, to na pewno się wykręca. Zdejmij siedzenie (szarpnij je do góry), wyjmij zagłówki i poszukaj nakrętek do okoła oparcia, ktoś to zamontował, to Ty pewnie możesz wymontować. Następnym razem nie domykaj bagażnika, najlepiej podłóż jakąś szmatkę na zamek.
  15. Czyżby łożyska w kołach się kończyły?
  16. Zakoduj, a jak to nic nie da, to otwórz kluczyk i sprawdź, czy bateria się nie odłączyła od płytki, czasami blaszki od baterii się ułamują, mażesz dolutować kabelki zamiast blaszek,a możesz też zamówić nową baterię dostępną też u większości dobrych zegarmistrzów, nowa bateria wchodzi oczywiście również w grę, gdy po otwarciu pilota wszystko będzie na miejscu i kodowanie nie będzie przynosić efektów..
  17. A dla wszystkich, a szczególnie dla tych, którzy myślą, że na milion procent mają bezwypadkowe autka, bo podłużnice są proste itp.... wpiszcie na YouTube "bezwypadkowe 2w1" miłego oglądania :wink:
  18. Artur, niczym Ty się chłopie nie przejmuj, nikt kupując używane autko nie może być pewny, że kupuje bezwypadkowy oryginał, podjedź do dobrego blacharza niech sprawdzi podłogę i przekątne, jak autko trzyma normę i nie widać żeby było spawane z kilku sztuk, to co zrobisz, oddasz na złom? Jak reszta jest ok, to jeździj, a co do tych stuków, to już padła odpowiedź w drugim wpisie tego tematu. Pospawaj i ciesz się jazdą. PS. a to, że Twoje autko wygląda jak poliftowe, to tylko plus, nie dość, że jest ładniejsze, to sprzedając je laikowi, weźmiesz pieniądze jak za polifta :wink:
  19. Witam Koledzy, Przyłącze się do tematu z pytaniem, jak zdiagnozowaliście padniętego jeża, czy tak po prostu skoro ubywał prąd, to od razu zabraliście się za naprawę-wymianę jeżyka, czy towarzyszyły temu jakieś inne objawy? Pamiętam jak w e39 miałem tą usterkę, to słychać było jak chodzi dmuchawa na niskich obrotach nawet po wyjęciu kluczyków ze stacyjki. W obecnej e46 pada mi bateria, obstawiałem cały czas uszkodzony podgrzewacz płynu chłodzącego, ale chodzi mi też po głowie jeż, no ale tu w przeciwieństwie do e39 nie słychać nawiewu, nic 0 innych objawów. Najzwyczajniej jak zostawię autko na dwa dni bez odpalania, to już muszę się ratować prądem z innego autka, po jednej nocy jakoś zakręci i odpala ze strzała. Problem też jest w tym, że robię krótkie trasy i bateria nie jest dobrze doładowywana.
  20. Namieszają z pierdółkami, chyba żeby wykluczyć handel używkami, bo weź się połap i kup coś z allegro.. Jak po numerze nie dojdziesz, to na cud trzeba liczyć, nawet z zamiennikami... ASO też nie jest gwarancją..... Najlepiej jest chyba kupić nówkę z salonu, ale ile na to trzeba pracować??
  21. Już teraz kumam, chodzi o zamontowanie do autka, u mnie mechanik rozpinał któryś z wahaczy żeby odsunąć piastę i cały mc'person wszedł bez problemu bez ściskania. No i to by pasowało, mamy cztero-cylindrowe diesle, sześcio-cylindrowe diesle, sześcio-cylindrowe benzyny i ośmio-cylindrowe benzyny, jak nic 4 rodzaje.. Są jeszcze M-ki, ale to już zupełnie co innego. Tył, to już chyba bez różnicy jaki silnik.. się mi wydaje. Co do oryginałów i ASO, to nie jest gwarancją, że zrobili dobrze, mogli wrzucić to co mieli na magazynie, historie można pisać o mechanikach w serwisach..
  22. Mi przyszedł inny pomysł, takie lekkie rozmyślania, czy nie jest tak, że masz silnik benzynowy, a sprężyny przednie są od wersji z dieslem? Jak wiadomo silnik diesla jest dużo cięższy.. Kiedyś wymieniałem sprężynę w 525tds w Norwegii, a jak wiadomo Skandynawowie bardzo zwracają uwagę na detale i bezpieczeństwo, Norweg powiedział, że inne są sprężyny w dieslu,a inne w benzynie, nawet na pudełkach były wypisane same diesle. Sprężyny wyglądały identycznie, ale niby różniły się twardością. Nie jestem przekonany, że taka jest prawda, ale jeśli tak, to może w tym tkwi przyczyna wysokiego przodu. Jak przód pójdzie w dół, to tył lekko się uniesie, bo przesunie się środek ciężkości... bogi124 z przodu masz standardowego "mc'persona", czyli amor w środku w sprężynie, więc musisz ścisnąć sprężynę żeby wykręcić amor, co do tyłu w kombi sprężyna jest oddzielnie, a w sedanie nie jestem pewien, zajrzyj w nadkole..
  23. Stawiam na złe odpowietrzenie. Walnięta uszczelka, to straszne kopcenie na biało lub płyn chłodniczy w oleju, co dobrze widać na bagnecie, piana jakbyś płynu do naczyń dolał do oleju, no może troszkę mniej :D
  24. W takim przypadku można wlać ropkę bezpośrednio do filtra paliwa + chwila na włączonym zapłonie, tak robiłem i silnik odpalał momentalnie.
  25. motopawlak napisz co było przyczyną. Radek kolega pisał, że zatankował i problem nie zniknął, a chyba jak tankujesz, to paliwo wpada do komory z pompką, więc dla tego zastanawiał mnie Twój nacisk na pompkę w baku... życzyłbym koledze Pawlakowi żebyś miał rację, bo to chyba najtańsza awaria. A te 15litrów nie wziąłem z powietrza, wielu miało problem z odpaleniem właśnie jak pozostawało około 15l w baku i w ciemno można obstawiać wtedy pompkę w baku. Sam tak miałem, po dolaniu nawet 5 litrów samochód odpalał. Więc jak wytłumaczysz, że pompka w baku jest padnięta, a progowa zaciąga paliwo, ale jak spadnie paliwo poniżej 15l, to progowa już paliwa nie zaciągnie? Shadowrozbierałem zbiornik w swojej byłej e39 525d i pompki nie były ze sobą połączone, a półką nazwali inni, a ja tylko powtarzam miejsce gdzie zamontowana jest pompka w zbiorniku. Przeczytałem cały Twój temat i jeśli masz rację, a zapewne tak jest, to żyłem w błędzie. Tylko według Twojego opisu zasilanie pompki progowej jest w baku od strony kierowcy, czy już coś zamieszałem? Jeśli zrozumiałem dobrze, to by się wyjaśniło moje pytanie zadane koledze powyżej, ale nie rezygnuje, nauczę się dziś może czegoś sensownego.. reemo już tłumaczę jak dojechać, jedziesz ulicą modlińską w Warszawie, wyjazd w stronę Legionowa, mijasz "fort piątek" i za jakieś 500m po prawej stronie widać warsztat i baner "naprawa diesli". To mąż mojej koleżanki, zna się chłopak bardzo dobrze, ale tylko na sprawach związanych z systemem paliwowym diesli. Jest tak dobry, że różne duże firmy naprawiają u niego swoje floty. Musisz się śpieszyć, bo po nowym roku wynosi się do Serocka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.