Krzysiek BMW Jabłonna

Kupiłem i zamontowałem Osram Night Breaker Plus, zapłaciłem 48PLN, od tej firmy: http://allegro.pl/osram-h7-night-breaker-plus-64210-szybka-wysylka-i3513450305.html (to nie reklama, ale chyba mają najtaniej w Polsce) Niedrogo no i blisko mnie, nieważne.... Efekt? Szczerze przyznam, że spodziewałem się czegoś rewelacyjnego, pięknego białego światła jak xenonowe, a jest po prostu tylko "zadowalający" ,no ale to chyba wina lamp e46, które nie są najlepsze. Zrobiłem zdjęcia telefonem, ale nic dobrego na nich nie widać, więc ich nie wrzucam.. W sumie różnica jest spora, podjechałem pod białą ścianę i włączyłem światła mijania i drogowe, widać, że mijania z tymi żarówkami świecą na biało, a drogowe ze zwykłymi żarówkami świecą żółtą barwą. Przejechałem się bardzo ciemną uliczką no i widać, że jest lepiej, więc chyba niepotrzebnie marudzę. Za 5 dych polepszyłem sobie widoczność... Podobno największa różnica jest podczas jazdy w deszczowy wieczór. Rozmawiałem też ze sprzedawcą o żywotności, człowiek z OSRAMU, powiedział mu, że przy normalnym użytkowaniu te żarówki wytrzymują max rok, bo są jak to nazwał "wyżyłowane". Z ciekawostek, te żarówki są obecnie najpopularniejsze i najchętniej kupowane, przez ostatni weekend sprzedał 60 kompletów, a dziś przyjechała paczka z osramu z 500 kompletami. Kończąc, jestem zadowolony, mogę polecić, ale nie powaliło mnie... W skali od 1 do 10 daje 7.

Jest coś takiego jak ŚCIEŻKA ODZYSKIWANIA MOCY dla takiego silnika, opis krok po kroku co zrobić żeby mieć znowu fabryczną moc. Poszukaj na forum, temat stworzony przez jednego z forumowiczów, nie pamiętam dokładnie przez kogo, chyba przez Łukasza..

Ludzie opamiętajcie się!!! Jest mnóstwo tematów zaczynających się od słów: co o tym sądzicie, co polecacie, jak waszym zdaniem.... Tak jak tutaj, zerknijcie na tytuł tematu, w którym się wypowiadacie. Ja tylko odpowiedziałem na pytanie, mogę coś o tym powiedzieć, bo użyłem tego płynu i znam kilka osób, które tez tego użyły. No a Wy wyskakujecie z jakimiś reklamami... BZDURA!!! :mad2: Przyczepcie się jeszcze do kolegi, który wspomniał o płynie FORTE. :mad2: Co do polecania czy zabraniania przez jakieś firmy innych produktów, to zadzwońcie do serwisu BMW i zapytajcie czy polecają montowanie zamienników swoich części, kategorycznie zabronią, twierdząc, że wszystko co oryginalne jest najlepsze, no a nie zawsze to prawda... Co do ulepszaczy typu SPULUNG, pewnie nigdy bym nie zalał do nowego samochodu, ale jak i tak muszę wymienić wtrysk i już nic mu nie zaszkodzi, to czemu nie spróbować, tym bardziej, że produkty firmy LM poparte są badaniami i testami, które można znaleźć na stronie producenta czy nawet na YT. Ktoś nie chce, niech nie leje, do niczego nie można zmusić, ale jak ktoś pyta CZY KTOŚ PRÓBOWAŁ, to po to jest forum, żeby odpowiedzieć jeśli ktoś próbował, a Wy mi wyskakujecie z reklamami............. Opamiętajcie się koledzy :wink:

A na korku wlewu oleju masz napis CASTROL, czyli nie wolno stosować nic innego? SPULUNG to bardzo dobry wynalazek, ja polecam i każdy komu poleciłem i zalał jest zadowolony.

Tak to to.

Nie odkładaj klapek na "kiedy indziej", niedawno jeden z forumowiczów wywalił kupę kasy, bo odłożył tą robotę na "za miesiąc". Sam miesiąc temu kupiłem na handel e46 z 2004 roku za 10tysi, bo dla babki zaczął silnik rzęzić, przyczyną była urwana klapka. Głowica do naprawy i 2000PLN z portfela. Robota jest bardzo prosta, cały opis z fotorelacją masz na forum. Nie musisz też kupować i zakładać zaślepek, wystarczy jak umiejętnie wytniesz klapki z cięgiełkami, w których te klapki siedzą, ale to już kwestia dyskusyjna... Odmę kupisz wszędzie, w każdym sklepie, zaznacz tylko, że to ma być "plastikowy separator z obudową" (200-250PLN).

Tą opcję masz zakodowaną jak w każdym chyba e46. Jak zamykasz samochód pilotem w kluczyku, to przytrzymaj dłużej przycisk, najpierw zarygluje się zamek, a 2-3 sekundach domkną się okna.

Odma jak pada,a raczej jak jest zapchana, to będzie Ci znikał olej z silnika, który się zamieni w denerwujący niebieski dym z wydechu. Polecam wymienić odmę (zwykły filtr) na plastikowy separator, chyba że już takowy masz, to wystarczy dobrze wymyć w benzynce. Turbo jak pada, to w 99 przypadkach na 100 na końcówce wydechu zbiera się olej, który znika z silnika. EGR... Jak go otworzysz (zdejmiesz grubą gumową rurę), a w środku będzie nagar, to znaczy że działa, jak będzie czysty, to masz awarię. Wyczyszczony czy nie, ale działający nie powoduje większych zmian, niektórzy twierdzą, że silnik bardziej kopci, ale jeśli nawet wyczyścimy EGR, to i tak pozostaje kupa syfu w kolektorze dolotowym. Jak masz trochę pojęcia, wiesz jak posługiwać się śrubokrętem i podstawowymi kluczami, to proponuję zdjęć kolektor dolotowy, wyczyścić go z nagaru (w środku oczywiście) i pozbyć się nieszczęsnych klapek, znajdziesz o nich dużo na tym forum włącznie z fotorelacją jak to zrobić. Wystarczy, że wpiszesz w wyszukiwarkę "klapki zawirowań". Oczywiście mając zdjęty kolektor grzechem jest nie wymienić wężyków podciśnienia, też znajdziesz wszystko na forum. Nie przeraź się ogromem podpowiedzi, kilka piwek, wieczór w garażu i ogarniesz wszystko sam, o koszty też się nie martw, najwięcej wydasz na piwko :wink:

:mad2: :mad2: :mad2: Zapomnij o tym mechaniku, niech dalej naprawia maluchu i syrenki!!! Zdejmij główną plastikową pokrywę silnika, jest przykręcona na 5 imbusów, znajdź coś co wygląda tak: http://allegro.pl/bmw-e46-320d-zawor-egr-i3475908888.html To jest EGR. Jak kolega wspomniał, rękawiczki ale ponadto pędzelek i benzynka ekstrakcyjna. Z piwkiem w ręku zajmie Ci to może godzinkę. Skąd się biorą tacy mechanicy :?: :?: :?:

Już chyba tylko IKEA nie ma swoich fabryk w Chinach, co byś nie kupił będzie z tamtej części świata, no ale i Chińczycy robią coraz lepsze rzeczy, więc badziew to raczej nie będzie, a jeśli tak, to na allegro i po kłopocie. Jak Ci nie szkoda kilku stówek, to chyba lepiej taki zestawik niż pierniczyć się ze zużytymi używkami :wink:

Życzę powodzenia Kemot, ciekaw jestem jak Ci wyjdzie. Powiedz jeszcze czy po za słabą żywotnością Osram NB w twoim przypadku, światła dawały dużo więcej niż zwykłe dziadostwa? Lewy gdzie masz zestaw za 30PLN? Daj namiar, kupię od razu dwa komplety. Ja znalazłem najtaniej po 60PLN z "normalną" przesyłką.

No to mnie przekonałeś :wink:

No i jak się sprawują te tungsramy, dają więcej światła, widzisz różnicę? Nie chodzi mi o to żeby to świeciło "xenonowo-niebiesko", ale żeby widoczność była dużo lepsza. Koniecznie zdaj relację ze swoich modyfikacji. Przy soczewce nawet chińskie hity xenonowe powinny dawać mocne światło..

Panowie, a tak w temacie świateł, to co proponujecie żeby poprawić jakość-moc lamp w e46. Przyznam, że jak przesiadłam się z e39 gdzie miałem xenony do e46 gdzie mam zwykłe lampy, to doznałem szoku, bo moc oryginalnych lamp w e46 jest krótko mówiąc słaba. Nie wydam dwóch klocków na lampy soczewkowe z xenonami, nie kupie też chińszczyzny typu depo, bo już raz zrobiłem tą głupotę w innej beemce. Nie wsadzę też xenonów w zwykłe lampy. Zastanawiam się nad jakimiś super żarówkami, oglądałem osram night breaker plus i gold, ale obie mają niebieskie szkła, a to zawsze w jakimś stopniu ogranicza moc w porównaniu z przejrzystym szkłem, tak mi się przynajmniej wydaje. Czy ktoś z Was testował takie żarówki, a może jest coś lepszego?

Kompletnie nie pasują, przerabiałem to właśnie u siebie, mam troszkę przytopiony odbłyśnik wokół żarówki świateł krótkich. Lampy są kompletnie inne, bebechy też. Komplet zwykłych lamp na alledrogo, to przynajmniej 500PLN. Odpuść sobie. Padają Ci żarniki, w e46 są to d2s, które możesz dostać za parenaście złotych, przetwornica też nie musi być oryginał, możesz ją dopasować od jakiegoś chińskiego zestawu "HIT XENON", jak masz trochę pojęcia, to bez problemu poradzisz sobie z małymi przeróbkami, chodzi o podłączenie przetwornicy. Zaraz mnie tu zrugacie za propozycję chińszczyzny, ale proponuję to koledze ze względu na koszty (max 100PLN) i jako opcję tymczasową. Jeśli chcesz kolego, to możemy się dogadać na zamianę i oczywiście dopłatę z mojej strony, choć pewnie już nie jeden zaproponował Ci to na PW :wink:

Jak wkładasz pióro w plastik ramienia, to na tym właśnie plastiku masz takie małe przesuwane zabezpieczenie, dość ciężko chodzące, może tego nie przesunąłeś... głupie, ale jak pierwszy raz chciałem kiedyś w e39 wyjąć pióro, to mało nie urwałem ramienia..

Tu masz małą podpowiedź: http://wwwwww.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=197426

Wiecie co koledzy, oglądałem filmik Rumcajsa kilka razy i ani ten silnik nie kopci, ani tak tragicznie nie chodzi. Słychać jakiś dźwięk odbiegający od normy, ale... Rumcajs po pierwsze przyczyną tego brzydkiego dźwięku może być walnięta uszczelka pod głowicą, a pisałeś, że jest na 100% do wymiany. Wymień uszczelkę, będziesz miał okazję zobaczyć, co sugerował też TC, w jakim stanie są zawory, tłoki i pierścienie (czy nie będą porysowane cylindry), później zalej silnik NOWYM olejem, przynajmniej półsyntetykiem 10W40, najtańszy jest chyba GM, wymień też lejący wtrysk, nawet na jakiś używany, ale z gwarancją. Piszesz, że masz o tym pojęcie, więc poradzisz sobie sam, a wydasz raptem może 300PLN.. Jak to nie pomoże, to już tylko nowy motor Cię ratuje.. Nie katuj silnika skoro w misce zamiast oleju masz gnój. To że jak zdejmiesz rurę z dolotu (czyt. rura od intercoolera) i silnik będzie głośniej chodził, to norma, a że dmucha zamiast wciągać... do zaworu EGR wdmuchiwane są spaliny (ta metalowa rurka z lewej strony), część spalin pójdzie w kolektor, a duża część zostanie wydmuchana na zewnątrz, Pamiętaj, że jak zatykasz ręką, to silnik pracuje na samych spalinach bez dopływu czystego powietrza.

eeeee, norma!

Tak to to, sprawa bardzo prosta, napisz co się będzie działo po wymianie, widać jest zatarty i już nic mu nie pomoże. Jak nic Ci się nie dzieje, chcesz zalać profilaktycznie, to możesz na cały, jak chcesz porządnie przeczyścić wtryski, to zalej na małą ilość paliwa.

Jak masz strasznie "poszarpane" wtryski nadające się do wymiany, to nic im nie zaszkodzi zrobić jak na filmiku, jak ale jak masz tylko kopcenie, nie najlepsze korekty, to wlewasz prosto do zbiornika. Jeden kolega na forum opisał, że po przejechaniu niedużego dystansu silnik zaczął pracować głośniej, gorzej, ale już po chyba 1000km silnik pracował lepiej niż przed użyciem tego płynu. Kiedyś wlewałem jakieś dziadostwa typu STP, ale za namową sąsiada wlałem to cudo i zobaczyłem ogromną różnicę. Znajomy w sklepie powiedział, że 4 takie kuracje czyszczą wtryski ze wszystkich nagarów. Tak jak pisałem, u mnie po dwóch płynach jak mocno depnę, to jeszcze nieduży czarny dym się pojawia, dla tego planuję jeszcze z dwa płyny do siebie wlać, ale w odstępach przynajmniej miesięcznych.

Chodzi o to, żeby płyn był jak najmniej rozcieńczony w ropce. W buteleczce jest pół litra tego magicznego płynu. Są filmiki na youtubie pokazane jak silniki przez kilka minut chodzą tylko na tym płynie. Ja wlewałem jak zapalała mi się rezerwa i jechałem trasę około 100km. Już po wlaniu, gdy silnik pochodził 5 minut, to wyraźnie mniej kopcił. Jest to płyn mocno czyszczący wtryski z zabrudzeń, ale nie pomoże jeśli wtrysk jest zatarty. Kolega ze sklepu w moim mieście mówił, że chłopcy-komisowcy często to kupują :D http://www.youtube.com/watch?v=vE9bYkCFNCY

Potwierdzam słowa Kemota, na przeglądzie zawieszenie wygląda idealnie, a i tak coś wali i roznosi się po całej budzie. Zazwyczaj pada jedna końcówka łącznika i nawet jak ją chwycisz w rękę, to wydaje się ok. Jak sprawdzić? Podnieś autko, zdejmij koło i postukaj najlepiej czymś drewnianym w końcówki łącznika, usłyszysz głuchy stukot. Miesiąc temu musiałem wymienić z prawej strony, a tydzień temu wymieniałem z lewej. Łączniki kosztują grosze, a wymiana trwa 30 minut.

Test przelewowy możesz zrobić sam, bardzo prosta sprawa, na youtube są filmiki jak to zrobić, ale to raczej nic Ci nie da, ewidentnie na wszystkich wtryskach masz problem, no może po za 2, najgorzej na 3. Możesz zacząć od niego, wymienić go, regenerację mało kto poleca. Jest coś takiego, że jak jeden wtrysk nawala, to pozostałe go równoważą, żeby silnik pracował jak najlepiej. Może wymiana jednego uzdrowi silnik.. Mogę Ci jeszcze polecić rzecz, którą sam sprawdziłem i paru znajomych w innych dieslach. Na prawie pusty zbiornik (5-10l) zalać taki preparat: http://allegro.pl/liqui-moly-2666-diesel-spulung-w-wa-tarchomin-i3489550276.html Zrobić jakieś 100km z różnymi obrotami silnika. U mnie też źle wychodził 3 wtrysk, no może nie było aż tak źle jak u Ciebie, ale wlałem ten środek dwa razy na niedużą ilość paliwa i : kopcenie ustało prawie całkowicie, muszę bardzo depnąć żeby zakopcił, cykanie jest ledwo słyszalne, prawie wcale, korekcje wtrysków mam wszystkie bliskie zeru, najgorszy 3 wtrysk przy dużych obrotach nie przekracza -1, na wolnych około -0,3 nie ma denerwującego drżenia budy, takiego dziwnego mrowienia na wolnych obrotach. Taki sam efekt był w fordzie, lagunie, mercedesie sąsiadów. Jeśli to nic nie pomoże, to czeka Cię niemały wydatek. Wymieniałem jeden wtrysk, kupiłem używkę za 250zł, stary sprzedałem za 100, ale miałem pewne źródło. Jak nie masz zaufanego sprzedawcy używek, to strach, że może szybko paść, wiadomo- część używana...

Spokojna Wasz głowa... i na to coś wymyślą. Polak nie lubi jak mu się wolność ogranicza i zawsze sobie z tym jakoś radził.