Krzysiek BMW Jabłonna

:mad2: :mad2: :mad2:

Hej koledzy, mam taką dziwną sprawę i może ktoś się z tym spotkał. Od dawna na wolnych obrotach drży mi delikatnie buda, stawiałem na jeden padnięty wtrysk, że to przez niego tak się dzieję, ale właśnie przed chwilką jechałem leśną drogą i oczywiście zaczepiłem delikatnie o jakiś tam kamień, zaczepiłem rurą tłumika, bo widać, że jest na niej świeże obtarcie. Chyba jako jedyny na świecie ucieszyłem się z tego, bo buda przestała kompletnie drgać, miał ktoś coś takiego, może to poduszki, tylko które?

Miałem tak koledzy kiedyś w e34, najgorzej właśnie było podczas hamowania silnikiem, lekarstwem okazał się nowy dyfer..

a podawaj gdzie chcesz, zapłaciłem za to 5 dych, może ktoś kiedyś jakieś piwo postawi :mrgreen: Tak na serio, to jestem noga komputerowa i z tydzień walczyłem zanim ją uruchomiłem :mad2: Także proszę mnie nie pytać co i jak trzeba zrobić żeby zainstalować :D

Proszę bardzo, może i innym się przyda.

Poszedłem przed chwilą do garażu sprawdzić jak to jest u minie no i moja inpa wygląda troszkę inaczej, a mianowicie: Gdy wybiorę swój silnik pokazują mi się trzy opcje do wyboru (jak w oknie pokazanym przez krzyśka), a nie dwie jak u Ciebie, wchodzę w ACTIVATE, pokazuje mi się prędkość obrotowa na wszystkich cylindrach, na dole mam kilka opcji do wyboru, jedną z nich jest IMA Adjustment i wtedy już tylko jedna opcja do wyboru change IMA, po wejściu otwiera się okienko ze wzorem jak wpisać kod i pod jaki cylinder, oraz obecnie przypisane kody. Może czas na zmianę INPY, jak chcesz, to mogę Ci podesłać link gdzie co i jak pobrać ze spolszczeniem... znalazłem, jakby ktoś chciał dobrą INPĘ, to proszę : http://inter-mac.pl/ftp/cd_bmw.zip

Nic się nie martw, ja swój walnięty wtrysk sprzedałem bez problemu za 100zł. Kupiła firma, która wtryski naprawia i odsprzedaje.

Oj nie kolego, tak jak z żarówkami w aucie, jak Ci się przepali, czyli obwód będzie otwarty, to zapala Ci się kontrolka. Kiedyś urwał mi się czujnik, źle go wsadziłem przy zmianie klocków. Żeby nie było komunikatu awarii, zwarłem kabelki i było ok, to znaczy po resetowaniu wciśniętym hamulcem.

Nie wiem co masz nie tak, a sprawdzałeś czujnik czy ma przejście? Może spróbuj inaczej, najpierw wciśnij hamulec, a dopiero włącz zapłon... Możesz też odłączyć czujnik od kostki, wsadzić kabelek w kostkę w oba piny tak żeby zewrzeć te piny i próbować skasować kontrolkę... Może też być tak, że drugi czujnik Ci padł/skończył się, jest na kole po przekątnej samochodu. Nie wiem, czy ta sama kontrolka nie odpowiada za poziom płynu hamulcowego, sprawdź. Innych pomysłów brak.

Czujnik nie daje napięcia. To działa tak, czujnik to obwód zamknięty, tak jakby zwarte dwa kabelki, jak klocek się kończy, to przeciera/przerywa ten obwód i zapala się kontrolka. Sprawdź czy jest przejście między pinami/kabelkami czujnika. Wsiądź do auta, zamknij drzwi, włącz zapłon (stacyjka w drugim położeniu) i naciśnij hamulec, nie puszczaj go aż zgaśnie kontrolka. Jak nie zgaśnie, to coś nie tak z czujnikiem. Jak nie wyjdzie, to może zrób tak z odpalonym silnikiem, może w tym kierunku..

Żadna ściema, nauczyłem się tego w SERWISIE BMW, przy mnie serwisant trak skasował kontrolkę w e39, powiedział, że w każdej tak się robi. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to wadliwy czujnik, albo brudne styki. Niech kolega sprawdzi miernikiem czy jest obwód zamknięty na czujniku. No i we wszystkim co się robi drzwi muszą być zamknięte!!

No to proszę opis resetu, zastosowanie do M57, ale w każdym automacie się sprawdza, nie bać się, robić 1) odłączamy aku - najpierw minus , potem plus 2) zabezpieczamy aku ,żeby kable w żaden sposób go nie dotknęły wywołując spięcie 3) przekręcamy stacyjkę w pozycje 2 4) teraz musimy połączyć kable aku na przynajmniej 10 minut - to spowoduje zresetowanie kondensatorka ECU/TCU 5) po upływie tych, dajmy na to 15 minut , wyjmujemy kluczyk ze stacyjki, na nowo podłączamy aku : "+" potem"-" 6) uruchamiamy silnik i pozwalamy mu chodzić na biegu jałowym przez 5 minut 7) wyłączamy go na , ponownie, 5 minut Cool teraz uruchamiamy ponownie i ruszamy - na najniższym możliwym biegu ( zależnie od typu skrzyni ) przyspieszamy przez cały zakres obrotów( do przynajmniej 5000 rpm) i potem pozwalamy autu samodzielnie wytracić obroty, aż do obrotów biegu jałowego - i tak trzykrotnie 9) następnie znów zatrzymujemy auto i pozwalamy pracować na biegu jałowym przez 5 minut

Sorki, mam tylko INPĘ, ale bez problemu w inpie można to zrobić. Myślę o tym smarowaniu, w sumie i tak podkładka zabezpiecza, że nic się do cylindrów nie dostanie. Zaszkodzić nie powinno. Użyj jakiegoś smarowidła do wysokich temperatur. No ale też z drugiej strony tam są okropnie wysokie temperatury, to żeby smarowidło nie zamieniło się w klej... Ja bym chyba sobie odpuścił..... pochwal się kto będzie wymieniał, będziemy polecać.

Jacy wszyscy, co to za głupota :?: Zmiana oleju ma zaszkodzić??? Kolego wymieniaj, zobaczysz jak skrzynia odżyje, aż się zdziwisz. Nie będziesz czuł kiedy biegi się zmieniają. Wymieniałem kiedyś w poprzedniej e39525d, przebieg około 250kkm. Nic się nie stało na minus, było tylko lepiej.....dużo lepiej!! W "zrób to sam" jest nawet temat z fotorelacją jak to zrobić właśnie w e46. Jak się boisz, to na początek dolej trochę oleju do skrzyni i zrób "reset skrzyni" czy jak kto woli reset właśnie ECU. Jak nie wiesz jak to zrobić, to daj znać, opisze Ci krok po kroku.

Wpisujesz kod i po sprawie. Czy smarować... w sumie można, ale czym to nie wiem. Wymieniłem już kilka wtrysków w beemkach i niczym nie smarowałem. Było tak, że po jakimś czasie wyjmowałem wtrysk, który wcześniej montowałem i wychodziły bez problemu. Ważne żeby bardzo dobrze wyczyścić komorę wtrysku. Jedni pisali żeby przed włożeniem rozgrzać miedzianą podkładkę, żeby lepiej się spasowała. Sens jest, rozgrzany metal jest bardziej plastyczny, ale moim zdaniem miedź i tak jest dość miękka i dobrze się układa. Jeden z kolegów pisał o szlifowaniu komory wtrysku... Tego też nigdy nie robiłem, no chyba, że komora jest poszarpana, to i ja bym to doradzał. Moim zdaniem, jeśli nic nie poszarpiesz, wszystko dobrze wyczyścisz, to operacja się uda, oby pacjent przeżył :wink:

Jak już w inpie wejdziesz w swój silnik, to o ile dobrze pamiętam jest ACTIVATE -> IMA ADJUSTMENT i zmieniasz w/g podanego tam wzoru. Proste, dasz radę.

Odłącz przewód paliwowy wychodzący z pompki i zobaczy też się od razu wyłączy, czy może będzie pompować paliwo. Jeśli będzie cały czas chodzić i pompować paliwo, to znaczy, że coś jest walnięte dalej, szyna, wtryski, może czujnik lub zawór (choć to bym odrzucił). Jeśli nie będzie pompować i wyłączy się po tej sekundzie, stawiałbym na przekaźnik, prąd do pompki dochodzi właśnie poprzez przekaźnik. Gdzie on jest? Nie jestem pewien, ale chyba pod maską przy podszybiu od strony kierowcy. Jest tam czarna skrzynka z elektroniką. Poszukaj na forum, chyba o tym gdzieś było.

Dzięki serdeczne za podesłanie porównywarki z testami różnych opon. Poświęciłem trochę czasu i właśnie porównałem parametry moich opon z innymi. Piszesz, że zaliczane są do najniższej półki, ale w testach wychodzi na poziomie opon takich firm jak KLEBER, FIRESTONE, SEMPERIT czyli taka raczej średnia półka, ale to oczywiście wyjdzie zimą, postanowiłem, że przejeżdżę na nich nadchodzącą zimę. Myślę, że dużo lepsze są takie nowe opony niż używki, chinki czy nalewajki, a te właśnie trzy opcje są u nas bardzo popularne. To że firma kiedyś robiła nalewki pomogło mi w osiągnięciu takiej ceny (oraz mało popularny rozmiar). Przed wyjazdem po nie, znalazłem w necie właśnie jakiś artykuł, że firma w tym się specjalizowała i to powiedziałem sprzedającemu, szczegółów nie będę opisywał, ale obawy sprzedającego o to , że mogą to być nalewki pomogły mi stargować cenę z 1000 na 600zł. Nie spodziewam się, że opony będą się zachowywały jak najnowsze continentale, ale do tego jak i ile jeżdżę w ekstremalnych warunkach, takie opony powinny mi wystarczyć. 90% mojej jazdy, to stolica i miejscowości w około, tu raczej wszystko jest odśnieżone i posypane, a tydzień świat na mazurskich zaśnieżonych drogach jakoś zniosę :wink:

Kolego nie chodziło o to żebyś nowy tema zakładał z tytułem 320D, ale żebyś do poprzedniego dodał 320d. Popatrz jak inne tematy wyglądają. Nie ważne, abyś znalazł rozwiązanie problemu :cool2:

U siebie w mieście mam chłopaków, którzy otwierają każdy zamek w kilka sekund :mrgreen: Nawet otworzyli własny punkt z "dorabianiem kluczy"... Poszukaj u siebie, u mnie to się nazywa "awaryjne otwieranie drzwi"

Pod maską pewnie odkręciłeś plus z alternatora, a to nie wszystko... Musisz dostać się do bagażnika, jeśli nie ma dźwigienek na oparciu, czyli są od strony bagażnika, to może uda Ci się tam dostać przez podłokietnik, przez tunel na narty. Sięgnij ręką. Jeśli nie dasz rady to odkręć oparcie, oczywiście najpierw wyjmując siedzenie. Musi jakoś dać radę. Nie gwarantuję, że po odłączeniu baterii otworzysz drzwi klamką, ale trzeba próbować wszystkiego. :D

DOT, czyli chodzi Ci o rok produkcji? Jeśli tak, to końcówka 2010r. Piszesz o wyważaniu, no właśnie pytam co to za opony, czy ktoś miał już z nimi spotkanie, czy ktoś ich używał, bo nie wiem czy zakładać czy sprzedawać? W sumie 90% mojej jazdy to odśnieżone miasto, ale czy nie będzie ciągało po koleinach i jak będzie trzymała w kałużach?

Włącz zapłon i naciśnij hamulec na jakieś 30 sekund, zgaśnie :wink:

Witam wszystkich, W ostatni weekend kupiłem kompletnie nowe opony MARANGONI Meteo hp do swojej trójki, rozmiar 205/50R17. Made in Italy. Nigdy wcześniej nie słyszałem o takich oponach, ale to była okazja, za komplet zapłaciłem 600zł i to mnie skusiło. Patrząc na allegro, to za te pieniądze nie kupiłbym nawet dwóch sztuk jakiejkolwiek innej firmy, oczywiście nie licząc nalewajek lub chińszczyzny. Mam pytanie, czy ktoś używał takie opony i jak one się sprawują? W całym internecie znalazłem tylko trzy opinie, niby pozytywne, ale nie ma to jak opinia użytkownika tylnego napędu :wink: Zastanawiam się czy je zakładać, czy puścić dalej, zarobić parę złotych i kupić coś markowego. Poniżej link do oferty takich samych, gdyby ktoś chciał zobaczyć jak wygląda rzeźba bieżnika, no i widać różnicę cenową... http://allegro.pl/4-x-marangoni-meteo-hp-205-50r17-93v-i3568025375.html

Jak dasz radę wejść do środka samochodu, to przez tylną kanapą wczołgasz się do bagażnika.