Krzysiek BMW Jabłonna

Zapytaj u tego człowieka: http://allegro.pl/my_page.php?uid=7708024 Kupiłem u niego kilka części i zawsze wszystko było OK. Kiedyś pojechałem miał e46 do rozbiórki, ale mogłem jeszcze silnik odpalić, podłączyć inpę i wybrać najlepszy wtrysk. Polecam kupić z takim samym numerem jaki masz u siebie i pamiętaj o przypisaniu ich do komputera (zakodowaniu), bo to bardzo ważne.

Od strony chłodnicy jest czujnik ciśnienia paliwa, a od strony kabiny jest zawór ciśnienia paliwa. Jakbyś chciał, to mam używany i sprawdzony czujnik. Oddam za jakieś 5 dyszek.

A od kiedy chip zwiększa prędkość maxymalną? Silnik wkręca się do 4700 rpm na najwyższym biegu i przy manualu daje to ponad 230km/h ,a przy automacie ponad 240, na dowód :

Przetestowane osobiście na 4 różnych sztukach, Przy skrzyni manual 5 piegów max 232-235km/h Przy automacie 245km/h Przy 230km/h pojawia się na zegarach komunikat, że przekroczyłeś 230, podobnie jak jest komunikat przy temperaturze spadającej do +3 stopnie.

Spokojnie, są zapakowane w podwójne bombelki. Jakby się uszkodziły, to koszty biorę na siebie.

Dobre towarzystwo podczas roboty, to podstawa :D Co do pasków, to główny był w strasznym stanie, cały popękany i miał wiele ubytków. Teraz jest znacznie ciszej. Zastanawiam się co zrobić ze starą podstawą filtra i chłodniczką, wyrzucić czy może jakoś zreanimować...

7 godzin roboty i wymienione... Jeśli jednak komuś chodziła po głowie taka wymiana, to proponuję zostawić to mechanikowi. Od cholery rozkręcania, skręcania itp. Może i było by szybciej, gdyby nie szwagier donoszący cały czas piwo :wink: No ale, robota zrobiona i już nie ma wkurzającego dźwięku przy odpalaniu. Przy okazji wymieniłem paski i mam wrażenie jakby silnik ciszej zaczął chodzić. Stare paski były w fatalnym stanie, czyżby mogły tak hałasować...

To żeś mnie przyreklamował :D Super, że się spodobały :cool2:

Spoko Carlos, sam myślałem że te silniki mają identyczne doły.. Powielam pytanko, wymieniał ktoś to cholerstwo, jest jakiś plan działania? Najbardziej chodzi mi o to, czy trzeba zdejmować kolektor.

Dzięki Carlos, na taką odpowiedź liczyłem. Wkurza mnie to, a najlepsze, że to auto na handel i teraz przyjadą jacyś "mechanicy" i będą mi wciskać kit, że silnik się kończy. Kupiłem dziś całą podstawę za 7 dyszek ze sprawdzonego źródła z gwarancją, na długi weekend jadę do teścia, pogoda ma być kiepska, więc znowu zamknę się z teściem w garażu i będziemy naprawiać :mrgreen: Z olejem jest tak jak mówisz, właśnie wczoraj się o tym naczytałem.. Mówisz, że to łapa silnika, to coś mi się nie zgadza, kupiłem to cudo z tej aukcji i na łapę mi to nie wygląda: http://allegro.pl/chlodniczka-oleju-obudowa-bmw-e46-2-0d-150km-02r-i4254638036.html Już nie jedną rzecz od nich kupowałem i wszystko mi pasowało. Jakoś tu nie widzę mocowania poduszki...

Kolego, gaz to koszt 2500-3000pln, więc masz rzeczywiście 15000pln. Za taka kasę bez najmniejszych problemów kupisz polifta w niezłym stanie, tym bardziej benzynę. Zależy oczywiście jaką chcesz budę, ale tych aut jest zatrzęsienie na rynku. Wiem, że prawie każdy forumowicz będzie się cenił, ale zmieni zdanie gdy będzie sprzedawał swoją perełkę, realia są inne... Wbiłem właśnie na otomoto.pl rocznik od 2002 i do 15000pln, wersja 318, wyskoczyło ponad 150 aut. Zakreśliłem rocznik do 2002 i do 10000pln, też wersja 318, wyskoczyło ponad 140 sztuk, więc o czym mowa? Oczywiście znajdziesz takie auto i za 30000pln, ale to już ogłoszenia marzycieli.. Najważniejsze, to to, że kupowanie używanego, kilkunastoletniego auta, to loteria. Nawet jak weźmiesz ze sobą gromadę najlepszych mechaników, to nie zapewnią Cię, że za tydzień nie będziesz musiał wymieć silnika, czego nie życzę nikomu, to tylko maszyna. Udanych poszukiwań :cool2:

Sampras coś Ci doradzę jako ojciec od ponad trzech lat. Masz kesz na lepsze auto, to wydaj je czym prędzej, na nowy samochód oczywiście. Jak się urodzi potomek, to zobaczysz, że z kupki będzie ubywać w oczach, to jakiś ładny fotelik, wózeczek, butki, ubranka, jedzonko i milion innych pierdół... Teraz wydasz i będzie po sprawie. Co kupisz, to już Twój wybór. Wiem, że jak się już ktoś zakocha w BMW, to ciężko się przyzwyczaić do innych aut. Nawiązując do audi.. Mówisz o B7, ostatnio mój szwagier kupił A6/C6, czy li odpowiednik rocznikowego A4/B7 i może nie do końca obiektywnie, ale uważam, że wygodniej jeździło mi się e39, a już na pewno e60, choć taką zrobiłem tylko około 1000km.

Koledzy wracam do tematu. W nowym nabytku porobiłem już wszystko, czyli walka z blacharką itp... Zostało mi teraz naprawić ten dźwięk z silnika. Pisaliście o zaworku w podstawie filtra oleju. Przeszukałem cały internet i wychodzi, że zaworek był wymienny tylko w silnikach benzynowych M40-43-44, a w m47n czy m47 nawet w realoem nie widać takiej części. Czyżby czekała mnie wymiana całej podstawy filtra? Znalazłem taką niedaleko mnie, używkę oczywiście i teraz zastanawiam się jak się za to zabrać. Kłania się długi weekend, to można się pogrzebać. Czy trzeba zdejmować kolektor dolotowy? Jak się za to zabrać?

Albo reset skrzyni znaną metodą zwierania klem. Tak zrobiłem w byłej e39 i nie miałem "Twoich" problemów.

Tak już z nowymi forumowiczami jest, że regulaminu nie chce się czytać :D Kolego, na prawie każdej stronie masz regulamin, bardzo krótki i prosty. Przeczytaj, a uchroni Cię to przed nerwami, gdy nagle się okaże, że ktoś Ci temat zamknął.

Dzięki za dobre słowo. No ale jak widzisz po aukcji, ani jednej sprzedanej sztuki...

Postaram się odpowiedzieć na raz na wszystkie pytania. Bana za to, bo administrator naszego forum nie zgodził się na to żebym zamieścił na forum informację, że mam takie okulary na sprzedaż, ponieważ nie mam zezwolenia marki na sprzedaż. Dowiedzieliśmy się u producenta, że kupujący w Niemczech, czyli właściciele forum i organizatorzy zlotu załatwili pozwolenie producentowi na używanie logo, ale jest zapis, że tylko do tych okularów i tylko dla sprzedaży hurtowej na terenie Niemiec, czyli chodziło o to, żeby organizatorzy zlotu mogli je kupić od producenta i je rozprowadzić/sprzedać. Też głupota, bo znajomy je kupił od polskiej firmy, wysyłka była do Niemiec, a następnie trafiła partia do Polski do mnie... mam nadzieję, że nie piszę zbyt trudno. Filtr w/g producenta, to UV-400 kat.2 Używam jednej sztuki od soboty i są OK, żona ma podobne pilotki kupione w H&M za 60zł i różnicy żadnej nie widać.

Ok. Te okulary zamówili właściciele jednego z klubów BMW w Niemczech, były rozdawane jako bilet wstępu na zlocie, ale tak się spodobały, że organizatorzy zlotu i właściciele jednego z for domówili dużą partię i sprzedawali je na ebay'u. Sprzedali około 100 tysięcy sztuk w maju i dali sobie spokój. Na zlocie był mój stary klient, wyprowadził się do Monachium dwa lata temu, też jest fanem BMW, podłapał temat, odnalazł producenta, okazało się, że to polska firma, dogadał się z nimi i kupił partię 10000szt. Wiedząc, że jestem użytkownikiem forum w Polsce, zapytał, czy nie chcę kupić kilku sztuk dla kolegów z forum i tak wziąłem 100szt na próbę, płacąc 10euro/szt, ale jak widzę, to był błąd, bo Polak zawsze musi się doszukiwać drugiego dna, a za te posty pewnie dostanę bana, ale co tam..

Hej. To ja mam te okulary do sprzedaży i nie jest to badziew. Są to zwykłe okulary jakie ma każdy z nas w aucie, bo wątpię żeby ktoś poszedł do okulisty i kupił/dobrał okulary specjalnie dla siebie, chodzi oczywiście o okulary przeciwsłoneczne. Okulary z aukcji są tej samej klasy, co miliony okularów sprzedawane co roku na targowiskach, deptakach czy w supermarketach, czyli tej klasy, co okulary u 99% ludzi na świecie, a może i lepsze, bo nie są produkowane tam gdzie dziś wszystko, jest to produkt całkowicie POLSKI. Jedyna różnica jest taka, że nie sprzedaje ich sklep BMW, gdzie baaardzo dużo trzeba zapłacić za znaczek, a i tak okulary są "made in china". W Niemczech sprzedało się ich strasznie dużo po chyba 19,99 euro za sztukę, a u nas jak zwykle, za tanio to badziew i nikt nie kupi, a jak w sklepie są po prawie 600zł, to każdy by chciał, ale szkoda pieniędzy... polandia... Jeszcze jedno, producent ma zgodę marki, na użycie ich znaków w produkcji okularów i na sprzedaż hurtową na terenie Niemiec, o czymś to świadczy..

Zalecana odzież ochronna, najlepiej to wleźć w worek, bo dziadostwo jak zacznie bryzgać, to ciężko się domyć :wink: Jeden z kolegów zakupił 5l rozpuszczalnika i zalał kolektor w misce. Po nocy cały syf sam się ładnie wypłukał

Potwierdzam sugestie kolegi powyżej. Zrobiłem tak niedawno w e34, którą miałem przez chwilkę. Zdjąć przewód powrotu ze zbiorniczka, kręcić kierownicą do oporu aż wszystko wyleci. Jedynie co nie zrobiłem, to nie odpalałem silnika, bałem się o zatarcie pompy bez płynu i nie płukałem ropą, a właśnie płynem do wspomagania, choć słyszałem, że ropą jest najlepiej. Wyciekł czarny szlam, a po wszystkim kierownica chodziła lekko i bez przeskoków.

Chyba pierwsze BMW z przebiegiem ponad 300 tysięcy :D ale to taka nasza polska anomalia... Dźwięk chyba pękniętego wału... częsta przypadłość, oczywiście obym się mylił.

Po tym co piszesz kolego, wnioskuję, że u Ciebie problemem jest "czynnik ludzki".. Bardzo dawno temu miałem e34 z silnikiem 2.5 24V czyli M50B25 (tak porównuję z Twoim e36), w trzy osoby na trasie do Francji z powrotem wyszło 8l na setkę z jazdą 120-140km/h. Jeżdżąc po mieście max 12l, a jak sam zauważyłeś e34 jest większe i cięższe. Coś mi się wydaje, że pedał gazu w Twoich autach jest przyklejony do podłogi :wink:

No właśnie... to jak z dziewczyną.. każdy umie rozebrać, ale nie każdy umie dobrze zrobić :wink:

Zobaczymy... Na razie jest czasem z czego się pośmiać jak z Adasia w dziale e39, pewnie go pamiętasz :wink: