Krzysiek BMW Jabłonna

Znalazłem kabel i wtyczkę,ale jak go wykręcić to nie wim. Będę się z nim szarpał..

Czujnik wałka rozrządu wstawiłem nowy/używany od kolegi ze szrotu, nie mam pewności, że działa, ale mam taką nadzieję. Wcześniej pokazywały się dwa błędy 3EC1 i 3EC0. Po podmiance pojawia się tylko 3EC0, ale silnik i tak milczy. Byłem właśnie w kanale i nie mogę zlokalizować czujnika wału, zdjąłem osłony, ale nie mam pojęcia gdzie on jest i skąd wychodzi. Może jakieś podpowiedzi? Na rysunku z realoem wygląda, że to gdzieś przy rozruszniku, ale do jasnej ciasnej nic nie widzę.

nie odpala w ogóle, rano było chłodno, samochód stał na podwórku i nie zagadał. właśnie posprawdzałem przewody i są OK, także może ten czujnik wału, jak się do niego dobrać, trzeba dużo rozbierać? Mam kanał, dojdę do niego?

Hej Koledzy, wiem, że jest dość wcześnie, ale właśnie NIE udało mi się wyjechać nad morze. Wczoraj wieczorem było wszystko super, ale dziś beemka nie odpaliła. Podpiąłem pod kompa i wyskoczyły dwa błędy, 3ec1 i3ec0, czyli błędy czujnika wałka rozrządu. Poczyściłem styki, ale nadal autko nie odpala. Poczytałem, że przez ten czujnik auto nie odpali na ciepło, ale na zimno już tak. U mnie nie odpala w ogóle. Czy to może być coś innego?

Myślę, że mogę teraz się w pełni wypowiedzieć. Zrobiłem dziś płukankę LIQUI MOLY ENGINE FLUSH. Standardowo ciepły silnik, zalałem, odpaliłem na dokładnie 17 min. (tak wyszło). Spuszczając olej zauważyłem, że wypadają z silnika jakieś grudki, żeby przybliżyć jak one wyglądały, to nasuwa mi się na myśl tylko jedno, kawałki zaschniętego kleju, jakbyśmy wzięli taki pistolet do kleju rozpuszczającego się pod wpływem temperatury, taki zaschnięty nadmiar. To mi właśnie wypadło razem z olejem, jakieś 5 bryłek czegoś takiego... Liczę, że wiecie o czym mówię.. Na dnie miski, do której zlewałem olej były małe grudki, jakby kawa rozpuszczalna, było ich sporo. Po zalaniu nowego oleju Motul 5W40 x-cess, oczywiście nowy filtr, nowe oringi (nie tylko ten duży, ale również dwa mniejsze na dole pokrywy filtra), odpaliłem i szczerze, to nie słyszę różnicy, silnik zawsze pracował dobrze, ale mam wewnętrzną radość z dobrze wykonanej roboty i spokoju na następne 15kkm. Następnym razem też użyję płukanki, koszt znikomy, a może jeszcze więcej dziadostwa wypłucze.

A fuj!!! wygląda jak auto do wożenia panienek z remizy...

Ja też zmieniałem sprzęgło jakieś 2000km temu i ani razu nie zaśmierdziało, nawet przy ostrej jeździe. Jest też to ustrojstwo o czym pisze Daniel, ale jeśli kolega wymieniał całe sprzęgło, to nie musi się o to martwić. Ten mechanizm powoduje, że pomimo zużywającej się tarczy, kierowca nie odczuwa tego na pedale. Może mechanior coś źle poskręcał.. Skoro śmierdzi, to znaczy, że się przypala.. Zapytaj mechanika czy zabielił (zmatowił) papierkiem dwumas, czyli zdarł resztki starej tarczy z dwumasy, jak nie, może się nowa tarcza ślizgać po dwumasie.

Nie stosowałem... Tu chodzi bardziej o namącenie w głowie przez pseudo mechaników, że nawet jak zmienisz olej z pół syntetyka na full syntetyk, to olej wypłucze Ci nagar i rozszczelni silnik, bo nagar działa jak dodatkowe uszczelnienie. Pamiętam jak dla ojczulka przywiozłem olej 5W40 do jego forda, to popukał się w głowę i powiedział, że nie chce później wymieniać silnika i że zostanie przy 10W40 :mad2: Jak tak człowiekowi nawkładają do głowy przez kilkadziesiąt lat, to sam zaczynasz w to wierzyć.. Stąd też obawy, czy płukanka nie wypłucze nagaru z jakiegoś słabego miejsca.. No ale trzeba przełamywać stereotypy :wink:

Bardziej się zastanawiałem czy przy "czyszczeniu" silnika nie pojawią się jakieś wycieki, czy coś się może rozszczelnić, to chyba obawa wszystkich, którzy pierwszy raz to chcą zastosować.. ale chyba nie powinno...

Nic lepszego nie trzeba. Są właśnie dwa rodzaje, słabsza do takich aut jak nasze, czyli zapewne ta, którą kupujesz i mocniejsza, ale to do zajechanych i starych silników jeżdżących na słabych olejach. Pewnie kupujesz tą oto: http://allegro.pl/liqui-moly-engine-flush-plukanka-silnika-promo-i4378749752.html Taką właśnie i ja kupiłem.

Właśnie kupiłem nowy olej i płukankę LM w sklepie ""ap-oil" w Legionowie, współpracują z "częścidobmw.pl", przy sklepie mają warsztat i rozmawiałem z ich mechanikiem o płukankach, powiedział, że warto je stosować, ale z doświadczenia może polecić właśnie tylko LM. Najlepiej ją zastosować gdy zmieniamy olej z jednego rodzaju na inny.

Dodałem to tak dla poprawy humoru :mrgreen: Tak na serio, to właśnie w weekend będę zmieniał olej u siebie i nigdy nie stosowałem płukanki, ale po ostatnich tematach na forum chyba się skuszę, tym bardziej, że w sklepie gdzie będę kupował olej, mają płukankę LM za 20pln, więc czemu nie. Miłego dnia koledzy.

A czy ktoś z Was zrobiłby taką płukankę?

No właśnie, jak nie przyciskiem do otwierania, to do zamykania ciskać trzy razy, a drugi trzymać. Musi się udać. Po wyjęciu kluczyka ze stacyjki masz 30 sekund na operację. Można tak zakodować każdy kluczyk, nawet od innego samochodu.

Kolego, to jest jedyny sposób kodowania kluczyka. Pojedziesz do serwisu, to też tak Ci zakodują. Może robisz najgłupszy błąd czyli robisz to przy otwartych drzwiach, nie mówię o zamku, ale o części karoserii.

Proszę wyjaśnij główną sprawę. Nie możesz odpalić samochodu, czy nie możesz otworzyć drzwi pilotem w kluczyku?

Kolego tu nie chodzi o błędy, bo tego komputer nie pokaże. Na każdym wtrysku jest kod, który musi być wpisany w komputer samochodu przez specjalny program (inpa, dis) zainstalowany na innym urządzeniu, typu laptop połączony z samochodem poprzez kabel diagnostyczny-interfejs. Staram się tłumaczyć po chłopsku.. Każdy wtrysk ma inny kod i po wymianie trzeba wpisać kod, bo inaczej z silnikiem mogą dziać się różna problemy (wysokie spalania, kopcenie, nierówna praca itp). To o to tu chodzi, nie o błędy. Tu proszę temat o wtryskach i kodach: viewtopic.php?f=69&t=139210

No to podaj kolego więcej danych, bo w tym roku nie było 320d 130KM, w żadnym takich nie było, 320d z tego roku miały tylko 150KM, zapodaj jakiś VIN czy coś, to dojdziemy co i jak. Wtryski jak dobre, to po co zmieniać, pytanie czy zostały zakodowane po zmianie, dopytaj sprzedającego? Może z tymi silnikami jakiś handlarz wciska Ci kita. Załatw VIN.

Zrób reset skrzyni, często pomaga na szaleństwa automatu. Opis jak to zrobić znajdziesz tu na forum.

Zalewałem L&M SPULUNG już z pięć razy, poprawy w korektach nie zauważyłem, choć u mnie nawet pod obciążeniem nie przekraczają -1, +1. Jedyne co zauważyłem, to po zalaniu nic nie kopci nawet przy gwałtownym przyspieszaniu. Zawsze zalewałem jak miałem połowę zbiornika. Czytałem, że gdy silnik popracuje tylko na samym spulungu, to wtedy to przynosi efekty, są filmiki na YT jak to zrobić.

Ja myślę Stachu, że powinieneś napisać do jakiegoś ASO BMW, z takim doświadczeniem.... wręcz powinieneś. Opisz im swoją historię, robotę masz murowaną, może jakiś kierownik mechaników, czy coś, a jak czegoś nie będziesz wiedział, to Ci podpowiemy tu na forum. Mam koleżankę w jednym z ASO BMW w stolicy, jak chcesz, to mogę Cię polecić

Zdecyduj się czy śmierdzi czy nie... Jeśli nie masz oleju w płynie, czy płynu w oleju, to nie znaczy, że uszczelka jest ok, nie zawsze uszkadza się między kanalikami z płynem a kanalikami z olejem. Jak się uszkodzi między kanalikiem z olejem a komorą cylindra, to olej będzie dostawał się właśnie do komory spalania, mam nadzieję, że jasno tłumaczę. Sama głowica też może tak paść. No i to co również inni potwierdzają, czyli pierścienie. Chyba bez rozbiórki się nie obejdzie.. Dalsza rozmowa, to gdybanie..

Oczywiście, że nie....... ale.... Matka jest tylko jedna :mrgreen:

Jeszcze inne pytanie, czy chodzi o zakodowanie pilota do otwierania drzwi, czy o immobilajzer...

1. dodaj w temacie 318i, bo możesz mieć zamknięty temat.... regulamin. 2. pierwsze zniknięcie oleju może być spowodowane tym, że po wymianie nie było oleju w filtrze, po odpaleniu filtr się zapełnił i stąd pierwsza dolewka. 3. jeśli masz olej na wydechu, to bardzo złe oznaki, a przyczyn może być bardzo dużo, odma-może, ale zbyt duży ubytek, uszczelniacze zaworów, uszczelka pod głowicą, sama głowica, zapieczone pierścienie, pęknięte pierścienie. W tym przypadku kompem tego nie sprawdzisz, proponuję dobrego mechanika. 4. czy takie ubytki były wcześniej? 5. są oleje, takie jak mobil, które lubią znikać. 6. jak śmierdzi w kabinie, to wskazuje na nieszczelność silnika, kiedyś przegrzałem silnik w 528i i olej dostawał się na kolektor wydechowy. Silnik wyglądał na suchy, bo olej na wydechu szybko się wypalał, ale w kabinie śmierdziało..