Krzysiek BMW Jabłonna

Najczęstszą przyczyną gaśnięcia zaraz po odpaleniu w tych silnikach jest zapchany DPF. Sprawdź czy na trzecim biegu wkręcisz silnik powyżej 3500rpm, a na czwartym powyżej 3000rpm. Jeśli nie, to na 99% DPF do czyszczenia lub wymiany. O ile go jeszcze masz :wink:

Zachciało się znowu E60 :D Już dawno sprzedałem i zapomniałem, a nawet na nim jeszcze zarobiłem jakieś dwa tysie, ale technicznie całe odnowiłem. Kolejna Beemka, to będzie F10, obecnie śmigam sobie SAABem 9-3 cabrio i żony X3 E83 :wink:

Kurczę, właśnie dopadło mnie coś podobnego, tyle że, działa prędkościomierz i obrotomierz, nie ma żadnych stuków itp. Wszystko działa normalnie, jeździ normalnie. Kontrolki zapalają się po przejechaniu kilkuset metrów, coś takiego jak poniżej. Ktoś ma pomysły i pomoże mi i koledze?

W skrzyni i dyfrze nie masz filtrów i uszczelek, tylko korki spustowe i do nalewania (w dyfrze jeden do obu akcji). Do skrzyni potrzebujesz 75W80 około 2l, a do dyfra 75W90, niecały litr. Jaką markę oleju wybierzesz, Twoja sprawa. 70 pln za wymianę, to niska cena. Za dobrą pompkę, potrzebną przy wymianie, zapłacisz więcej.

Jeśli w ten sposób możesz poruszyć wahaczem, to nadaje się one tylko do programu złomowisko.pl :mrgreen: O tym wcześniej pisałem, na przeglądzie uznają to za miękką gumę, ale brak luzu, więc ok. Moim zdaniem to jest Twój winowajca wibracji. Jak chcesz tanio kupić części Lemforder, to polecam sklep Net-Cars w stolicy.

Zacząłem od mechanika - stwierdził, że wszystko w zawieszeniu jest super, że pewnie tarcze biją. Stacja diagnostyczna - to samo. Tarcze miałem świeże, więc tylko przetoczyłem. Nic nie pomogło. Kupiłem nowy zestaw hamulców, nie pomogło. Dopiero jak sam podniosłem auto i breszką ruszałem każdy element, to jedna tuleja wydała mi się podejrzana, to znaczy, chodziła delikatnie luźniej niż ta po drugiej stronie. Wyjąłem wahacze po obu stronach i faktycznie w jednym wahaczu tuleja była sztywna, a w drugim "miekka". Wymieniłem i cały wahacz i wszystko wróciło do normy. Później tak było w E39 sąsiadki, tak też miałem w poprzedniej i obecnej E60. Szarpaki co Ci pokażą, że tuleja pracuje, ale nie pokażą "miękkiej" gumy.

Włóż pod łóżko i odpal gdy żona będzie w "szczytowym" momencie. Pomyśli, że masz taką moc, że aż ziemia się trzęsie :mrgreen:

Coś podpowiem, bo przeszedłem to w dwóch e39 i dwóch e60. Drgania przy delikatnym hamowaniu, przy mocniejszym spokój. Za pierwszym razem przetaczałem tarcze, wymieniałem tarcze, ustawiałem zbieżność, wyważałem koła i dalej to samo. Szarpaki nic nie pokazywały. Dopiero gdy rozebrałem zawieszenie okazało się, że jeden z wahaczy ma trochę zniszczoną gumę na tulei. Wahacz nr 2 z rysunku poniżej. Od tamtej pory gdy w kolejnych beekach zaczynały się takie wibracje, to w ciemno wymieniałem te wahacze i drgania znikały.

1. Aku do wymiany. Akumulator, który ma poniżej 12,5V długo nie pociągnie, a jest bardzo ważnym elementem samochodu z delikatną elektryką, jakim jest E60 2. Ładowanie około 15V jest prawidłowe. Spada Ci do około 14, bo po trasie, to co zostało Ci z akumulatora, jest w pełni naładowane.

Częstym sprawcą słabego prowadzenia są słabe opony, albo amortyzatory.

Ty masz przedlifta, więc masz chyba lipę. Ja mówię o poliftowej z żarówkami H7 do mijania. U mnie teraz siedzą takie markery https://allegro.pl/oferta/led-markery-ringi-bmw-e60-e61-lift-postojowka-oem-6838298143 i świecą słabo. W nocy, czy w garażu je widać, ale w dzień kompletnie nic. Tak jak pisałem kolego, z takimi już kupiłem, ja tych "śmietników" tam nie wsadzałem, a czy Ledy są lepsze od halogenów, to już rzecz gustu. Z e60 f-ki nie zrobisz. Stawiam na oryginalność. Mój wybór. Widzisz, jakoś na to nie trafiłem. Myślałem, że nie są do dostania, dlatego tu zapytałem, czy ktoś chciałby się pozbyć złomu z szuflady :D

Hej. Dużo osób zamienia zwykłe żarówki ringów na ledy, a ja chcę zrobić coś odwrotnego. W mojej e60 siedzą markery led (tak już kupiłem auto), w lampach halogenowych, czyli bez ksenonów, słabo to wychodzi, co byś nie wsadził, to ringi widać tylko w nocy. Może komuś zawalają szufladę oryginalne oprawki na żarówki halogenowe, jak ze zdjęcia poniżej? Część nr 2. Chętnie kupię.

Jeśli masz kabel, to mogę udostępnić Ci inpę do ściągnięcia. Jeśli masz, to podaj @

Jestem już po wymianie, nawet zrobiłem post w dziale "zrób to sam". Wymiana banalnie prosta. Nie potrzeba kanałów, wystarczą odpowiednie narzędzia i chęci. Przebieg, przynajmniej w/g licznika mam dokładnie 244kkm, ale łańcucha nie słychać, wymiana profilaktyczna, bo przez te napinacze właśnie padają łańcuchy. Dla zainteresowanych: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=381486

Hej, Jako, że ostatnio szukałem w necie jakiejś instrukcji wymiany napinacza rozrządu górnego łańcuch w silniku N47 i oczywiście nie znalazłem, to postanowiłem, że pójdę na żywioł, zrobię to sam i opisze innym. Obejrzałem kilka filmików, przejrzałem kilka zdjęć i zlokalizowałem cholerstwo. Czemu zmieniłem, profilaktycznie. Mam E60 2008r, przebieg około 240kkm, nie wiem czy ktoś kiedykolwiek zaglądał do rozrządu. Nie słychać go, a jak wiadomo, rozrząd to bolączka tych silników. Była kiedyś akcja serwisowa na wymianę właśnie tego napinacza. Koszt nieduży, oryginalny kupiłem za 215PLN. Mam nowy, śpię spokojniej. ....a więc.... Stojąc przed silnikiem, napinacz jest po lewej stronie od tyły, tuż pod pokrywą głowicy. Dojście, przynajmniej w E60, nie jest złe. Nasadka 27+przedłużka+treszczotka i wykręcamy. Nie musiałem użyć dużej siły, poszło sprawnie. Pociekło troszkę oleju, więc proponuję podłożyć jakąś szmatkę. Nowy bez problemu wkręcamy i po robocie. Mi z całym przygotowaniem kluczy, latarek, porównaniem nowego do starego i robieniem zdjęć, zajęło dokładnie 12 mint. Czemu tak długo, bo jak widać na ostatnim zdjęciu, nowy troszkę różnił się od starego. Po pierwsze był na klucz 24, ale miał też dłuższy gwint, i to dwukrotnie. Pomierzyłem suwmiarką czy inne parametry są takie same, odetchnąłem i ze spokojem wkręciłem. Napinacz ma w środku sprężynę i olej, stary ścisnąłem bez problemu, a w nowym musiałem użyć trochę siły. Po odpaleniu silnika przez sekundę słychać było łańcuch, napinacz jest hydrauliczny, musiał napełnić się olejem i tyle. Kolejne odpalenia odbyły się już spokojnie i po cichu. Wszystko działa jak należy. Zdjęcia do porównania, nowy po prawej

Chciałbym wymienić hydrauliczny napinacz rozrządu w 2.0d N47, czyli to dziadostwo na co była kiedyś akcja serwisowa. Niby trochę profilaktycznie, bo od niego zaczynają się problemy z rozrządem w tych silnikach. Czy da rady to zrobić w garażu, bez podnośnika, jaki jest do niego dostęp, gdzie on mniej-więcej jest? Oglądałem jakieś filmiki i wychodzi, że z tyły, zaraz pod głowicą, tak jakby od strony pasażera. Czy mam rację? Oraz czy gdy go wyjmę, to nic tam w środku nie wypadnie, nie rozleci się? Dużo pytań, ale może już ktoś to robił?

Płukanka bardzo agresywnie pozbywa się nagaru z silnika, a w dieslu, przy takim przebiegu, rzadkich wymianach i słabym oleju, na pewno nazbierało się sporo. Mnie przykładowo, nikt nigdy nie namówi na płukanki. Są oleje z jakimiś domieszkami czyszczącymi, działają dużo mniej agresywnie. Opowiem Ci moja historię. BMW E46 2.Od m47n, przebieg trochę ponad 200kkm. Po zrobieniu płukanki, przejechałem około 100-200km po czym rozleciał się napinacz łańcucha rozrządu. Po rozebraniu silnika, mechanik postawił diagnozę, że płukanka wymyła nagar wokół sprężyny napinacza, zrobił się luz, sprężyna wypadła, łańcuch stracił naciąg, przeskoczył i zawory połamały dwa tłoki. Koszt drugiego silnika i wszystkiego dookoła 5-6 tysięcy zł. Zrobisz jak uważasz, ja tylko ostrzegam.

Płukanka po 360kkm i z wymianami oleju co 30kkm ( kolega madseason opuszczał się na matematyce, albo nacisnął zły klawisz :D ), to dość ryzykowne Zrobiłem dwie płukanki w życiu, po pierwszej wymieniłem silnik, po drugiej zimering na wale od strony skrzyni. No i jeszcze castroll... Lubisz dreszczyk emocji - szanuję :norty:

Kupiłem wczoraj dwa czujniki, NCY za 10zł i Febi (podobno oryginał) za 70zł Oba wskazują tak samo. Zostawiłem podłączony ten tańszy, zobaczymy jak długo wytrzyma. Febi do schowka, użyję gdy taniość zawiedzie :D Wujek, może kupić Ci u nas i wysłać?

Powinieneś mieć dwa zaczepy na tylnej belce od wewnątrz, zaznaczyłem na przykładowym zdjęciu

Kurcze, mam to samo. Dziś w garażu pokazało mi +20, a było może 6. W trasie było -4, a mi pokazywało +5 Czujnik? Na allegro jest pełno zamienników, warto je kupić?

Zapewne moduł świateł (LM) się kończy. Miałem tak kiedyś jak Ty, skończyło się na "wykodowaniu" sprawdzania żarówek postojowych. Problem zniknął, ale jak jakaś żarówka się spaliła, to nie było komunikatu na zegarach - informacji o spalonej żarówce.

Z rozebraniem siedzeń do rosołu i przełożeniu gąbek i pokrowców z anglika na europejski szkielet. Dzień roboty, mówię z doświadczenia.

Możesz się zdziwić, ale 12,3V oznacza, że akumulator masz do Dudy :wink: Dobry specjalista od baterii Ci powie, że najniżej powinno być 12,5V, ideał trzyma 12,6V Kiedyś też się zdziwiłem, ale kolega, tu na forum, dał mi wykład - znał się. Dlatego ten "facet w sklepie" niech zmieni pracę. Ja też właśnie jestem po wymianie akumulatora, też wyrzucało mi kontrolkę auta na podnośniku i ciągle musiałem ustawiać godzinę i datę, a napięcie miałem między 12,2 a 12.4V. Jednak przy odpalaniu spadało do 9V, a to już tragedia. Dziwne to było, bo rozrusznik kręcił pięknie, bez problemów.

Do kodowania potrzebujesz lepszego sprzętu. Tez nie każda aplikacja robi porządek z akumulatorem. Ta która podesłałem ma taką opcję. Jest aplikacja Icarly, którą możesz już prawie wszystko, ale kosztuje około 200pln.