Krzysiek BMW Jabłonna

Przeczytałem kilka tematów o tym błędzie i wszędzie po wymianie sondy na nową problemy ustawały, a objawy były podobne jak u Ciebie, czyli mniejsza moc, szarpanie itp. Chyba więc czeka Cię wydatek. W jednym z tematów chłopak pisał, że stało się to po wymuszonym wypalaniu DPF, po tym właśnie jak wymienił termostaty. Można się do niej dostać od góry, zdejmując filtry kabinowe i osłony. Błąd wszystkich świec, to zazwyczaj sterownik. Można go samemu naprawić, zajrzyj na galerię kolegi Apacer.

W mojej, z listopada 2006, wszystko chodzi, więc u Ciebie tez powinno: https://www.youtube.com/watch?v=4VDYySumZ98

Słyszałem, że te kreski się zacinają.. Półtora roku jeździłem nieświadomy, że w ogóle one są, nie zwracałem na nie uwagi, aż wpadłem na jakiś temat o nich i teraz wiem, że są i się ruszają :D U mnie jest tak, że gdy odpalam zimny silnik, to, w zależności od temperatury zewnętrznej, kreski stoją na około 4000, w mrozy było w okolicach 3700, a jak się silnik rozgrzeje, to spadają to tego momentu, w którym Twoje stoją i dopiero wtedy wkręcam silnik powyżej 2000rpm. Zastępuje to wskaźnik temperatury, którego brakiem byłem przerażony, gdy kupiłem e60. U Ciebie chyba coś jest nie tak, bo przy teście zegarów powinny się ruszać:

Odpowiedź i rozwiązanie jest proste. Wymień termostaty, będziesz miał święty spokój, choć częściej szwankuje ten przy EGR i w sumie od niego możesz zacząć. Kosztuję około stówki. Przez termostat silnik nie osiągał temperatury 75' potrzebnej do wypalania DPF. DPF się zapchał i ograniczył Ci moc (też tak miałem). Jak już zmienisz termostat/y, to wsiadaj w samochód i jedź do kogoś z komputerem, niech wymusi kilka wypaleń DPF, możesz sam spróbować przejechać jakąś dłuższą trasę, dość dynamicznie, może pomoże. Podejrzewam jednak, że DPF masz już tak zawalony, że albo wymiana, albo możesz jeszcze spróbować oddać go do jakiegoś zakładu zajmującego się czyszczeniem chemicznym..

Tak jak w opisie powyżej.

Nic nie potrzebujesz, przerabiasz tylko jedną kostkę i po robocie.

Faktycznie jakaś szara siedziała mi wczoraj na ogonie :D Wcześniej ja jechałem za Tobą na obwodnicy mojej Jabłonny, pomykałeś od Warszawy. Zawsze zapraszam na kawę i fajkę do mojego biura w Legionowie.

Skontaktuj się z właścicielem tego cudeńka: viewtopic.php?f=155&t=221890 On Ci podpowie.

Dzięki i również najlepsze życzenia dla wszystkich !!

:clap: :clap: :clap: Jak na e61, to bardzo ładnie :wink:

Sorki, że się wtrącę, ale nigdy nie pojmę po co wymieniać dobre części...

Świąteczna atmosfera mi się udziela :mrgreen: PS. Pozdrowienia i najlepsze życzenia świąteczne dla rodzinki :handshake:

Widocznie połowa forum lubi wujka SPEED'A :D

Tak jak mówisz, wrzuciłem zdjęcie "jakichś" dekielków, chodziło o sam fakt. Wiem, że wujek SPEED je ma, chciałem go tylko zmobilizować, żeby założył, bo bez nich źle to wygląda :wink:

Bardzo ładnie, ja bym zostawił chromy, ale koniecznie skombinuj:

Jeśli jesteś z okolic stolicy, to zapraszam do mnie, mam stare sprzęgło, to będziesz mógł sobie pomierzyć. Jeśli nie, to powiedz co, a ja zmierzę, tylko nie mam suwmiarki, więc to nie będą idealne pomiary. Dodatkowo Gorik79, czyli jeden z lepszych speców od BMW z naszego forum, podpowiedział mi, co należy dodatkowo wymienić przy każdej wymianie sprzęgła, skontaktuj się z nim, podpowie Ci co i jak. tel. 536 506 506

Chyba guzior nie do końca masz rację. Ja mam zwykły aku, taki też mam zakodowany i ładowanie 14,8-15,1V. Około 14V miałem, gdy była walnięta klema ibs. Niby to powinno wystarczyć, żeby aku się ładował, ale w e60, gdzie jest sporo elektroniki, to nie bez przyczyny zrobili wyższe.

U mnie jest około 15, nawet gdy włączę wszystko co możliwe.

Odłącz kompletnie ten przewód i zobacz czy będzie lepiej. Trochę ładowanie spadnie, ale bez tragedii. No a skoro nie masz tego drugiego kabelka, to i może masz przyczynę, może ktoś już wcześniej tam grzebał, bo miał ten problem co Ty.

Według realoem pasuje, oby tylko były kabelki z kostkami.

Postaram się pomóc każdemu, kto ma problem z klemą IBS w e60, sam to przechodziłem, więc może komuś się przyda. Oznaki: Częste rozładowywanie się akumulatora, skoki napięcia, czasami nawet problemy z odpaleniem silnika. Na poniższych zdjęciach mamy dwie klemy, zdjęcie pierwsze to przedliftowa, drugie poliftowa. Sorki za zdjęcia, nie są moje, zapożyczyłem je z neta. Jak widać klema przedliftowa w miejscu styku z akumulatorem nie ma plastikowej osłonki, poliftowa oczywiście już ma. Po drugie, od obu klem odchodzą po dwa kabelki, dwie kostki. W przedliftowej jest to jedna mała, niebieska i jedna czarna, w poliftowej są to dwie niebieskie. To tyle różnic wizualnych. Przerabiamy w ten sposób, że z naszej starej przedliftowej odcinamy czarną kostkę z odrobiną przewodu, z poliftowej odcinamy tą dużą niebieską i zastępujemy naszą starą czarną. Kostki do zamiany zaznaczyłem na zdjęciach na czerwono. Lutujemy, izolujemy koszulką termokurczliwą i po zabawie. Montujemy nową poliftową klemę do swojego wozu, podpinamy przerobioną kostkę pod instalację w naszym aucie, podpinamy tą małą niebieską kostką (w obu wersjach jest taka sama, więc jej nie zmieniamy) i po robocie. Pół godzinki z piwkiem w ręku. Zanim się za to zabierzemy, możemy rozłączyć tą czarną kostkę i trochę pojeździć. Nic złego się nie stanie. Jeśli Wasze bolączki z padającym akumulatorem znikną, to wiadomo, że musimy się za to zabrać. Z działającą klemą ładowanie powinno być w okolicach 15V , jeśli odepniecie czarną kostkę, to ładowanie spadnie do około 14V. Można tak trochę pojeździć. Ot cała filozofia. Ja gdy szukałem klemy, to zauważyłem, że klemy od e90 są dużo tańsze od tych z e60, choć są identyczne. Widocznie w e90 tak się nie psuły. Jeszcze jedno, w e90 były dwa rodzaje długości grubego, prądowego kabla. Ja kupiłem z dłuższym, ale widzę, że i ten krótszy też by pasował, starczył. No i pamiętajcie, klema IBS to nie to samo co klema pirotechniczna. To kompletnie co innego. Klema IBS to klema minusowa, pirotechniczna to plusowa. Na koniec, po zamianie klem nie trzeba nic kodować, zmieniać w komputerze. Nic się nie bójcie, prosta robota. Grzesiek Duda z tvnturbo oceniłby to na jedną gwiazdkę :wink:

:clap: :clap: :clap: :clap: :clap:

No Twoja to już całkiem odmieniona będzie :cool2: U mnie troszkę ciszej się zrobiło i to jedyna zmiana..

Hej. U mnie dziś wjechały letnie kapcie, a jak u Was?

Też u siebie zmieniałem gałkę metodą kolegi guziora, 4 bieg, tylna kanapa, mocne szarpnięcie i bez problemu gałka została w ręku. Może ktoś wcześniej już u Ciebie ją ściągał, a później napchał jakiegoś kleju.. Szarpnij porządnie, a jak nie, to kątówka w ręce i tnij :wink: