Skocz do zawartości

LowRider150

Zarejestrowani
  • Postów

    140
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E39 1998 540iA M62B44

Osiągnięcia LowRider150

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

0

Reputacja

  1. Witam,mapki z linku na 1szej stronie są w pełni sprawne ?
  2. Panowie mam problem po zainstalowaniu grzanych spryskiwaczy mgłowych z e60. Podłączyłem wszystko jak pisaliście. 2 trójniki i 2 zaworki. Niestety nie wiem czemu,zaworek za bardzo trzymał i płyn nie dostawał się do dyszy. Wyjąłem kulkę z zaworku.Nadal lipa,w końcu wyczyściłem spryskiwacze,miały w środku trochę brudu ale bez szału.Kolejna próba i lepiej ale dalej daleko od tego co jest pokazane na filmach. Czy jest możliwe że pompka jest za słaba na te spryskiwacze ? Czy waskim gardłem są trójniki i zaworki ? Przekrój ich to moze 3 mm w środku
  3. Dzięki,właśnie o tym myślałem, albo może zastosować zaworek zwrotny wraz z trójnikiem .
  4. Chcę podłączyc tak aby wszystko działało w 100%.
  5. Odkopię troszke temat - jakie zaworki i trojniki najlepiej kupic aby to wszystko podłączyć,mam intensywne mycie w e39 i juz kupiłem spryskiwacze
  6. Ja na twoim miejscu odpuścił bym sobie warsztat w którym odsysają olej . Kiedy spuszczasz śrubą olej wszystko ładnie zlatuje włącznie z syfem w oleju , a wysysając nie koniecznie . Najlepiej jak warsztat ma albo kanał albo podnośnik. I jeśli masz M52TUB28 lej 6,5 litra i nie patrz na bagnet .
  7. Jak pomalujesz te felgi na czarno to zabijesz ich urok - tak więc albo renowacja konkretna albo nic nie rób ;)
  8. Sorki że odkopię temat ale czy można spokojnie instalować na Systemie Windows Xp ?
  9. Wiem o co chodzi wam ale spoglądając na parę innych E46 w tym kolorze, białe keirunki wydają się być słusznym wyborem . Nie jestem tylko przekonany do jakości i spasowania DEPO ...
  10. A tutaj zdjątko tamkie klimatycznie w pełnych białych kierunkach .... Tylko Gleby i M-paka brakuje ....http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/9/qi29.jpg
  11. Korzystając z okazji iż Żonka wróciła ze studiów z Lapkiem miałem okazję sprawdzić jak się ma mój podmieniony przepływomierz :8) Po wykasowaniu błędów kilkukrotnie gasiłem i odpalałem silnik ale błąd nie chciał powrócić :cool2: Więc sprawę przepływki powodującej czkawki i zamuły uważam za zamkniętą , hura :twisted: A idąc dalej postanowiłem porobić zżuty ekranu z LiveData , oto one poniżej . Wstawiam je dla mądrzejszych głów co by mi powiedziały czy parametry są w normie http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/40/ngnz.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/850/my44.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/12/0p9s.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/822/4f5g.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/202/meqd.jpg W sumie tyle znalazłem opcji sprawdzenia LD, dopiero to moje drugie podłączenie się z kompem do autka. Za niedługo będę miał laptopa na Win XP więc będę miał go tylko do diagnostyki,kodowania itp bo chcę sie trochę zapoznać z funkcjami programów do pracy z BMW, tak więc gdyby ktoś z okolicy miał jakąś sprawę można będzie się umówić i coś pokodujemy ;p Druga sprawa.... Narodził się we łbie MYM pomysł... Powrotu do białych kierunków... Wiem , miałem zajawkę na pomarańczki ale chyba muszę odpuścić bo trochę kłóci się to z kolorem auta- przyznam że na początku bardziej mi się podobały, teraz autko trochę postarzyły . A że nie ma mi się na ospojlerowanie M-pak , jedynie może Eibachy wlecą więc chciał bym białe kierunki. A może ktoś ma pomysł na coś innego ? Ew smoke .... ? No i też chciał bym porady jakie kierunki wybrać dla najlepszego spasowania , nie chcę jakiejś chińszczyzny .
  12. Widzę że ta sprawa sfrustrowała podobnie Ciebie jak mnie , jednak nie chodziło o to o czym myślałeś . Policjant prowadzący tą sprawę poinformował mnie że tylko ja mogę złożyć zeznanie, świadkowie jedynie mogą potwierdzić moją wersje na przesłuchaniu . A dla tego że to mój pojazd został uszkodzony to ja byłem osobą poszkodowaną , która może wnieść oficjalne zgłoszenie tylko w stanie trzeźwości. Więc dla tego miałem dopiero po wytrzeźwieniu spróbować się polubownie dogadać, jednak jeśli i to by nie przyniosło skutku sprawa trafiła by oficjalnie do policji. A z drugiej strony ja głupi nie wiedząc ile będzie kosztowała naprawa szkody rzuciłem że to jest uszkodzenie na "oko" za 350 zł .... :mad2: Wiem zwaliłem sprawę ale chodziło o to że taka kwota kwalifikowała czyn na uszkodzenie mienia , a dopiero od 500 zł było by przestępstwem. Sprawca dostał by od policji mandat od 20-500 zł a ja nic . Jedynie wkraczając na drogę sądową mógł bym starać się o tak jak mówisz naprawę w ASO . Może powinienem się tak zachować ale coś mi mówiło żeby spróbować załatwić sprawę na spokojnie niż ciągać się po sądach itp. To było moje pierwsze takie zdarzenie i w ogóle nie wiedziałem jak się zachować . Co by nie było odzyskałem pieniądze i za jakiś czas jeśli nie znajdę maski w dobrym stanie tylko do polakierowania , oddam auto do warsztatu .
  13. Zapomniałem napisać że W sylwestra bawiliśmy się z Żoną na wieczorku w małej miejscowości . I jak to bywa na takich imprezach znalazł się pewien jegomość który za dużo wypił a dodatkowo był chorobliwie zazdrosny o swoją Żonę , która tańczyła ze znajomym. Zaczęła się awantura która przeniosła się na parking, tam paru upojonych alkocholem ziomków dostało strzała w twarz i padło na ziemię, a koleś w furii walnął rękami w maski dwóch zaparkowanych aut . Jednym z nich było moje BMW... :no: . Potem była policja, koleś im zwiał , a ja znalazłem się o 5 rano na posterunku zgłaszając uszkodzenie mienia. Jako że tez byłem wstawiony polecono mi dobrowolnie ugadać się ze sprawcą co do zapłaty za uszkodzenie auta, musiałem wykonać kilkadziesiąt telefonów bo nie znałem typa ale jak okazało się on sam trafił na dołek na 24h bo uciekał z imprezy swoim autem i wydzwonił w płot. Ale dogadaliśmy się całe szczęście i takim oto sposobem mam do malowania i naprawiania maskę , udało mi się wyrwać od kolesia 700 zł . 300 stówy zostaną mi po naprawie w kieszeni. Dodam tylko że u mnie wgniecenia są ledwo widoczne a Peugeot stojący obok miał maskę sklejoną z pokrywą głowicy :ROFL: Trochę nie mogłem uwierzyć że tylko tyle się stało ale potem sobie przypomniałem że koleś fikał do BEEEEEMKI :Search: Aż dziw że sobie rąk na tej masce nie połamał ;p PS: Dzięki ;)
  14. Witajcie , dawno nie pisałem nic bo w sumie z autem nic niepokojącego się nie działo - Tylko lanie paliwa i radość z jazdy ;) 09.09.2013 Zostały wymienione tuleje stabilizatorów przód i tył na Poliuretanowe o twardości żółtej(90 Sah ?) 125 zł i nic więcej , spokojna jazda ;) 30.09.2013 Został wymieniony filtr paliwa z Ori BMW na zamiennik MaNN - 107 zł (jak filtr wygląda każdy wie ;p) W końcu pewnego dnia (01.10.2013) poczułem podczas przyśpieszania dziwne szarpnięcie - jakby wypadł zapłon , ale poza tym wszystko wróciło do normy . Jeździłem sobie dalej ale problem zaczął się coraz częściej pojawiać , aż do tego stopnia że włączał się błąd EML razem z kontrolką ASC. Motor szarpał i tracił moc w skutek przejścia w tryb awaryjny . Rozpocząłem poszukiwania problemu od założenia tematu na forum . Odpowiedzi było kilka , od cewek poprzez świece, czujnik położenia wału , przepustnicę oraz przepływomierz . Pewnego pięknego ( ale z opadami) dnia zabrałem się za sprawdzenie świec - jak się okazało były deczko za luźne oraz lekko zalane olejem z oczywistej przyczyny M52TUB28 - walnięta uszczelka pokrywy zaworów. Po konsultacji z BMWCentrum zakupiłem od nich następujące części: Komplet uszczelek pokrywy zaworów oryginał - 166,00 zł Przewód powrotny oryginał - 171,00 zł (lecz jak się okazało ten przewód to leżak magazynowy wyrwałem go za 90 zł) Poniżej mała fotorelacja z operacji zmiany uszczelki, z dużym zdziwkiem z mojej strony - zdejmując pokrywę zaworów znalazłem na niej od środka masę nagaru takiego brązowego/czarnego . Dodatkowo widać że Vanos jest dziwnie brudny. Postanowiłem wyczyścić dokładnie pokrywę zaworów - najpierw zalałem ją środkiem do mycia armatury łazienkowej - Antikal ( fajnie zjada kamień i osady - jednak ten na pokrywie tylko połaskotał ) ale myjka wysokociśnieniowa dokończyła dzieła i oto moim oczom ukazała się schludna i czysta pokrywa (na zdjęciu już z założoną uszczelką)http://imageshack.us/a/img823/5871/hw64.jpghttp://imageshack.us/a/img836/5910/3di2.jpg Na tym zdjęciu natomiast widać jak ładnie Castrol pomalował silnik oraz Vanosy http://imageshack.us/a/img829/7356/sztt.jpghttp://imageshack.us/a/img843/6778/6ogv.jpg Nie spuszczałem się nad dokładnym wyczyszczeniem silnika z nagaru,wole to zrobić dokładnie podczas wymiany oleju , papierem nasączonym w zmywaczu do przepustnic wyczyściłem wszystkie rejony gdzie uszczelka dolega i przystąpiłem do montażu pokrywy wraz z całym osprzętem (Cewki,kable,zaślepki itp). Śruby od pokrywy dokręciłem zgodnie z instrukcją - do oporu.http://imageshack.us/a/img585/7003/bu5e.jpg Po kolei - idąc od najważniejszych rzeczy zabrałem się za wyczyszczenie przepustnicy jednak podczas zdejmowania węży dolotu musiałem się poddać przy kolanku idącym wprost do przepustnicy - nie chciałem niczego pourywać ani zgubić więc z daleka przez lekko podgięty przewód spryskałem ją preparatem do czyszczenia, odczekałem chwilkę i znów preparat + pędzelek do zebrania resztek nagaru. Nie było go dużo więc cała operacja przebiegła sprawnie i bezboleśnie. Dla efektu Finishing Touch zawołałem żonkę ( ma mniejsze i sprawniejsze ręce :roll: ) aby dokładnie wypolerowała przepustnicę ręcznikiem papierowym. Po tym wsio poskładałem i zabrałem się za ostatnią rzecz a mianowicie Przewód powrotny. 2 minuty i był juz na miejscu(to ten z naklejką BMW)http://imageshack.us/a/img9/217/wfj7.jpg Szczęśliwy zabrałem się za resztę osłon i po kilku chwilach komora silnika wyglądała jak wprost z fabryki w BAWARII . Po takiej operacji dałem sobie kilka dni na testy, czy operacja czyszczenia przepustnicy oraz wymiana przewodu powrotnego pomogła na "Czkawkę" silnikową . Szły już święta więc jazdy miało trochę być . Około 50 km było idealnych - zero szarpania podczas jazdy czy ruszania,zero drgawek. Silnik wydaje się po czyszczeniu przepustnicy jeszcze czulej reagować na gaz. Jednak po 50 km sielanka się skończyła - wszędobylskie czkawki i prychania wróciły łącznie z błędami EML. Po świętach przeczyściłem przepływomierz alkoholem izopropylenowym . Raczej nie pomogło (raczej bo czkawka raz była a raz nie ). Nadszedł czas na wizytę u diagnosty :wink: . Ale jakoś tak wyszło że drogą internetową nabyłem Interfejs diagnostyczny z INPĄ. Trochę walki i po 4 godzinach udało mi się zainstalować i skonfigurować laptopa do pracy ze złączem diagnostycznym pod maską. I po analizie błędów i skasowaniu ich uwagę przykuł jeden , upierdliwie powracający http://imageshack.us/a/img839/7230/pb9l.jpg . Po dłuższym szukaniu na forach stwierdziłem że te czkawki i prychania musi powodować przepływomierz . Obdzwoniłem Mini-Mot ,sieć sklepów GORDON i wszędzie zamienniki kształtowały się w granicach 320-380 zł za firmę MAGNET MARELLI (Włoska ale uznana) lub 200 zł za chinczyka No name . Ale z pomocą przyszedł sklep Silesia Parts gdzie taki sam znalazłem za 264 zł (po promocji z zarejestrowania się na forum BMW - parę ich jest bez obrazy oczywiście :D . Dziś dnia 07.01.2014 przepływka dojechała do mnie kurierem, założyłem ją ale niestety dopiero w piątek sprawdzę błędy na kompie( tak to jest jak się ma stacjonarnego PC a żona Laptopa ), lecz po uruchomieniu silnika na zimno nie ma falowania obrotów, ładnie się trzymają i powoli schodzą wraz z poziomem nagrzania się silnika ( bądź po wskazaniach krokowca). Na dodatek myślę że już ktoś kiedyś zmieniał przepływomierz ale wstawił chinola żeby auto popchnąć Taki był http://imageshack.us/a/img23/7807/931e.jpg A taki Jest http://imageshack.us/a/img199/8550/tmyb.jpg Jak na razie mam zamiar jeździć i obserwować serducho. Trzymajcie kciuki aby po wymianie przepływki ustały wszystkie problemy :P Na dzień dzisiejszy BMW wygląda jak na zimę przystało . 16 calowe felgi na pokładzie z gumą Dunlop SP Sport 3D - opona nad wyraz dobra , kiedy nie ma śniegu , bo na nim spisuje się kiepsko, ASC nie daje jechać a kiedy wyłączymy go tylny napęd także nie daje jechać :) , Ale postanowiłem się do wiosny dotoczyć na nich , letnie felgi idą na sprzedaż a na zimówkach prawdopodobnie dolatam do następnej zimy . Podsumowanie wydatków Uszczelki pokrywy(166 zł) + przewód powrotny(90 zł ) + przepływomierz(264 zł) + interfejs diagnostyczny(100 zł)+ preparat do czyszczenia przepustnic(22 zł)+ filtr paliwa (107 zł)+ Tuleje Poli (125 zł) Razem 874 zł
  15. Właśnie skończyłem oględziny :) Więc sprawa wygląda tak Świece w stanie dobrym czyste,bez nagaru ( 11 tyś temu wymienione ) Cewki optycznie OK jednak mam uszczelkę pod pokrywą zaworów do wymiany o czym świadczą lekkie ślady oleju przy każdej cewce i ten olej jest także przy świecach w gnieździe ( powód do obaw ?) tak jakby wyrzucało go przez uszczelkę Przepływomierz przedmuchałem lekko powietrzem pod małym ciśnieniem oraz spryskałem spirytusem salicylowym - nie miałem nic innego pod ręką co by szybko odparowywało Wymieniłem wężyk podciśnienia (chyba) który wychodzi z tyłu kolektora dolotowego a wchodzi z przodu - jest widoczny po zdjęciu osłon . Wymieniłem go bo miał 2 cm tak jakby nacięcie które zaczęło się zamykać do środka . Niestety nie miałem takiego samego węża więc użyłem węża od paliwa przezroczystego - zostanie on zastąpiony odpowiednim kiedy skoczę do sklepu i postaram się skombinować ORI Teraz pytanie - czy ów dziura w wężu mogła spowodować taki stan rzeczy czy to była okazjonalna awaria .... Pod kompa będę mógł się podpiąć dopiero po nowym roku EDIT- coraz częściej zapala mi się błąd EML , tak co 80 km
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.