PKort
Zarejestrowani-
Postów
110 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez PKort
-
G08 Zawsze ktoś musi zacząć, zatem … czy warto kupić iX3?
PKort odpowiedział(a) na wookiee.chewbacca temat w iX3 (G08)
W obecnych realiach miesiąc czekania na wymianę baterii nie brzmi źle. Założę się, że w przypadku iX3 byłoby podobnie. A taka akcja serwisowa już raz była, w kilku samochodach były wymieniane wszystkie ogniwa. -
Tak samo, jak w lotnictwie. Ale z zupełnie innego powodu. Z punktu widzenia fizyki zarówno tlen, jak i azot zachowują się identycznie przy zmianie temperatur. Pompowanie azotem kół w samochodach „cywilnych” można porównać do kupowania złoconych kabli audio.
-
Pytanie: co dostajesz za te 20PLN? Tak konkretnie?
-
Wydawało mi się, że dyskutujemy tutaj o iX3, a nie o innych markach. Ja w każdym razie dzielę się swoimi odczuciami dot. iX3. Poza tym mamy XXi wiek, jakość optyki oraz mocnej elektroniki dostępnej komercyjnie jest na tyle dobra, że takie rzeczy powinny być "implementowalne" - szczególnie w produktach producentów pozycjonujących się jako "klasa premium" (a na pewno tak wyceniających swoje produkty). To akurat jest logiczne i nie wyobrażam sobie jak inaczej miałoby to działać - jeśli kolejne ograniczenie jest za 300m. Przecież kamera nie odczyta z takiej odległości. A ja sobie wyobrażam: kamera odczytuje znak z ograniczeniem z odległości np. 30-40m, a system pokazuje go tak samo jak to, które ma zapisane w nawigacji - na "drugim planie". A w momencie minięcia takie ograniczenie wchodzi na "pierwszy plan". Skoro można zaimplementować takie zachowanie dla ograniczeń z nawigacji, to nie widzę powodu, dla którego nie można zaimplementować dla ograniczeń z kamery.
-
Eeeee, dlaczego?
-
Z tego co mi się udało zaobserwować, to pokazuje kolejne ograniczenie wtedy, kiedy ma je zapisane w nawigacji. Jeżeli odczyta ze znaku, to nie pokazuje go z wyprzedzeniem, tylko w momencie minięcia. Odległości do ograniczenia nie pokazuje w ogóle. Acha, i jeszcze jedna (dla mnie ogromna) wada: odczytuje jedynie ograniczenia wypisane na znakach, Ograniczeń związanych ze strefami (np. strefa zamieszkania, teren zabudowany) nie odczytuje - musi je mieć zapisane w nawigacji, żeby wyświetlać. Przy okazji kolejna wada: najniższą wartością możliwą do ustawienia na tempomacie/limiterze jest 30km/h. Nie można ustawić nic poniżej (np. 20km/h, żeby sobie spokojnie jechać w strefie zamieszkania).
-
Może w LCI uwzględnia. W pre-LCI cały czas pokazuje ograniczenie obowiązujące przed skrzyżowaniem.
-
OK, przez ostatnie 2 dni testowałem ten system w pre-LCI: - nie ma możliwości ustawienia, jakie ograniczenie są prezentowane: czy te z odczytywania znaków, czy tylko z nawigacji, czy obydwa. Prezentowane są obydwa, przy czym najpierw system prezentuje to, co odczyta, a potem to, co ma zapisane w nawigacji - samochód najczęściej odczytuje poprawnie znaki drogowe. Nie zawsze, ale w większości jest w stanie odczytać ograniczenie ze znaku i wyświetlić je na wyświetlaczu - W przypadku map, podejście to sprawdza się niezbyt dobrze z uwagi na sporą dynamikę zmian. Np. tam, gdzie pół roku temu były jakieś roboty drogowe system wyświetla dane ograniczenie pomimo, że znaku już od paru miesięcy nie ma. Prowadzi to do idiotycznych sytuacji, gdzie: - ograniczenie jest 70 -> 60 -> 40 -> rondo - samochód wyświetla 70 (zaraz 90) -> 90 -> po sekundzie 60 (ze znaku) -> po sekundzie 30 (dawne ograniczenie) -> 90 (akurat na rondo, którego nie widzi) Do tego lista ograniczeń jest bardzo arbitralna, np. są ograniczenia zniesione parę miesięcy temu (to akurat jestem w stanie od biedy zrozumieć), jak i kilka lat temu (co bardzo irytuje). - Do tego dochodzi kwestia, że w PL ograniczenia są znoszone po skrzyżowaniu, a system tego nie uwzględnia Summa summarum wynik działania jest słaby, żeby nie powiedzieć tragiczny. W zdecydowanej większości ograniczenia prezentowane przez samochód nie mają pokrycia w rzeczywistości i trzeba się pilnować, żeby ustawienia asystenta pokrywały się z rzeczywistoscią, a nie z widzimisię samochodu.
-
No tak, teraz już wiem, skąd to niezrozumienie. Wy jeździcie wersją LCI, która ma załadowaną nową wersję systemów asystujących. W pre-LCI: - rozpoznawanie znaków nie działa w ogóle - samochód korzysta z jakiejś własnej mapy ograniczeń (zapewne z nawigacji, ale nie jestem na 100% pewien). W efekcie na typowej trasie dom-przedszkole-sklep-dom (jakieś 20km całość) przez zdecydowaną większość czasu pokazuje nieprawdziwe informacje dot. ograniczenia prędkości. Irytujące, powoli dojrzewam do sprawdzenia, czy/jak to w ogóle wyłączyć. - ostrzeganie przed przekroczeniem linii działa wybiórczo: bardzo często gubi linie szczególnie na wzniesieniach z zakrętem, przy wysepkach na drodze itp. - samoczynne hamowanie przed przeszkodą włączyło mi się kilkukrotnie przy wjeżdżaniu do garażu, kiedy samochód wykrył nieistniejącą przeszkodę. Z drugiej strony jak pisałem powyżej, w mieście/na trasie miałem już wiele sytuacji, kiedy samochód chciał dojeżdżać na dużej szybkości do wolnojadącego ciągu samochodów (np. dojeżdżanie do samochodów stojących w korku) i w ogóle nie wykazywał chęci zauważenia ich i rozpoczęcia hamowania. Asystenta parkowania użyłem raz na parkingu w galerii handlowej: najpierw trzeba było odprawić jakieś egzorcyzmy, żeby w ogóle zaczął działać, potem nie sygnalizował wolnego miejsca (może było według niego za wąskie), a jak już wreszcie znalazł, to zaparkował całkiem zgrabnie, okrakiem na dwóch miejscach parkingowych. To chyba wymaga jeszcze dopracowania ze strony BMW, na razie parkuję samodzielnie.
-
Ale Wy piszecie o zachowaniu rekuperacji adaptacyjnej, czy systemu wspomagającego (Driver Assist)? Co do pierwszego to się nie wypowiem, bo używam wyłącznie trybu B (nota bene brakuje mi możliwości ustawienia jako domyślnego bez potrzeby każdorazowego przestawiania selektora w bok). Ale Driver Assist jest bardzo irytujące - ostatnio jadąc po Wawie kilkakrotnie musiałem interweniować w program, bo pilot w iX3 beztrosko chciał parkować w bagażniku poprzedzających samochodów.
-
Przy ładnej pogodzie (jak ostatnio), kręcąc się jedynie po drogach lokalnych zużycie wyniosło poniżej 16kWh/100kmm. Teoretycznie wychodzi ponad 400km zasięgu. Kilkukrotny przejazd S8 (ok. 20km z tempomatem ustawionym na 120-130km/h) podnosi średnie zużycie na ok. 17kWh. Bardzo na plus w stosunku do okresu zimowego, kiedy średnie zużycie wynosiło ok. 23-24kWh.
-
Nie wiem, jak jest w LCI, ale w pre-LCI okolice wnęk kół są wyłożone plastikiem. Tak samo cały dolny pas nadwozia aż do niebieskiej listwy jest pokryty plastikiem. Osobiście nie widzę sensu montażu takich fartuchów, ale każdy niech zdecyduje za siebie.
-
Osobiście jestem mocno zawiedziony możliwościami autopilota w iX3. Najlepiej sprawuje się jadać za jakimś innym samochodem. Łatwo się gubi, nie zwalnia przed ostrymi zakrętami - absolutnym kuriozum jest, że potrafi dojechać do takiego zakrętu na stosunkowo dużej szybkości i się wyłączyć "kierowco, teraz to radź sobie sam". Kolejna wada to bardzo mały zasięg obserwacji. Przykładowo: jadąc drogą kierowca mógłby z daleka dojrzeć samochody stojące na światłach i mógłby zaplanować zwalnianie (np. na rekuperacji). A autopilot ciśnie co samego końca na ustawionej prędkości, oczywiście orientując się dopiero w ostatniej chwili, że coś jest "nie halo" i trzeba było zacząć hamować kilkadziesiąt metrów wcześniej. Albo jadąc lokalną drogą 90km/h nie widzi samochodów zaparkowanych częściowo na poboczu a częściowo na drodze. Z drugiej strony przy cofaniu do garażu potrafi wykryć nieistniejącą przeszkodę i gwałtownie zahamować. Generalnie nie należy się nastrajać optymistycznie, kontrolować non-stop i w być gotowym na reakcję wyprzedzającą.
-
Wydaje mi się, że iX3 ma taką właśnie klimatyzację - wydaje się, że chłodzi słabo albo wcale. Ale jest w stanie dosyć sprawnie schłodzić całe wnętrze pojazdu. Możesz też sprawdzić, czy nie masz włączonego trybu Eco Pro (klimatyzacja pracuje z mniejszą wydajnością).
-
Tak, standardowo iX3 jest "obute" w opony zwykłe (nie RunFlat) i do tego jest zestaw naprawczy. Ja przy kompletowaniu kół na zimę wybrałem opony RoF, a zestaw naprawczy wrzuciłem na półkę w garażu. Przy zmianie na letnie (te, na których odebrałem auto) zastanawiałem się, czy zapakować z powrotem ten zestaw do auta, ale stwierdziłem, że nie potrzebuję - dziennie pokonuję samochodem 30-40km wokół domu, ostatnio miałem dziurę w oponie chyba ze 6 lat temu, a jak się opona przebije to w sumie m.in. po to jest Assistance w ubezpieczeniu, żeby z niego korzystać. Może jak będę za parę lat zmieniał opony letnie, to kupię model z RoF, ale na razie nie czuję aż takiej potrzeby, żeby zmieniać opony.
-
W przypadki iX3 nie bardzo jest wybór, masz 2 wersje wyposażenia i do wyższej już niewiele da się dołożyć :-) - chociaż akurat w LCI można zainwestować w reflektory laserowe. GAP płaci się raz. Ale warto sprawdzić, czy kwota polisy zrekompensuje utratę wartości - u mnie wychodziło, że po 3 latach samochód będzie wart 55% ceny. A te 45% potencjalnej utraty to było powyżej 100kPLN, więc zdecydowałem się przedłużyć okres trwania polisy i przy okazji podwyższyć kwotę ubezpieczenia.
-
1) Na 99% warto brać ubezpieczenie od dealera. Szczególnie, jeżeli nie kupujesz samochodu za gotówką tylko w opcji kredytu/najmu. Wtedy masz pewność, że oferowane warunki w pełni pokrywają się z wymaganiami instytucji finansującej. Nawet w przypadku starszych samochodów ubezpieczenie dealerskie może być sporo korzystniejsze, niż w innych ubezpieczycieli (ja zapłaciłem kiedyś 2200 u dealera, a najtańsza porównywalna oferta na rynku to było ponad 3000) 2) Warto rozważyć zakup ubezpieczenia GAP. Ostatnio ceny powariowały i wszystko stanęło na głowie, ale podejrzewam, że w Zakładach Ubezpieczeniowych nadal używany samochód traci na wartości, zamiast zyskiwać. Wtedy w przypadku kradzieży bądź szkody całkowitej GAP rekompensuje różnicę pomiędzy kwotą wypłaconą przez ubezpieczyciela a kwotą z faktury. Ale tutaj uwaga: domyślnie wartość GAP to 100kPLN. Trzeba się pobawić kalkulatorem i sprawdzić, jaka będzie przewidywana wartość samochodu za te 2-3-4 lata. I ewentualnie podwyższyć kwotę ubezpieczenia GAP. 3) Na początku roku komplet OC/AC/KR/NW/GAP to były kwoty rzędu 10kPLN.
-
W karcie homologacji pojazdu powinieneś mieć listę felg/opon certyfikowanych do twojego samochodu. Sprawdź, czy składając samemu z części (felgi + opony + czujniki) nie wyjdzie taniej/lepiej. Nawet kosztem 1-3mm ET (na zewnątrz oczywiście, może nawet wyjść ładniej, niż na felgach przewidzianych przez producenta).
-
Jak dla mnie to słabe rozwiązanie: - to jest samo pudło, bez zabudowy wokół (jaka jest standardowo) - nie jest zamykany - nie widzę nigdzie informacji, żeby był tam odpływ wody z dna - producent każe sobie płacić worek pieniędzy za kawałek plastiku, który równie dobrze można by pewnie sobie wydrukować na drukarce 3D (może w kawałkach, ale zawsze można sobie poskładać/posklejać). Jak dla mnie to kompletnie nieopłacalne.
-
Na chwilę obecną oficjalna specyfikacja portu Type2 nie przewiduje przepływu dwukierunkowego. Dlatego nie ma na rynku ładowarek z obsługą V2H/V2G ze złączem Type2. Poszczególni producenci samochodów przebąkują, że coś z robią i będą oferowali funkcjonalność V2G/V2H (rozumiem, że jako autorskie rozszerzenia standardu). Tak samo BMW. Ale nigdzie nie jest powiedziane, że rozwiązania poszczególnych producentów będą ze sobą kompatybilne, więc... Dopiero kolejna wersja standardu Type2 ma obsługiwać V2G/V2H. Co do meritum: nigdzie w opisie ABB nie znalazłem informacji, że obsługuje V2G/V2H. Chyba, że źle szukałem. Z kolei w tym roku Wallbox zapowiedział model Quasar2, który ma obsługiwać V2G/V2H i wtyczkę Type2: https://wallbox.com/en_us/quasar2-dc-charger Ceny nie ujawniono, ale obecny Quasar kosztuje jakieś 20kPLN. IMHO średnio opłacalna inwestycja biorąc pod uwagę, że BMW oficjalnie nie udostępnia V2G/V2H i nie wiadomo, czy/kiedy zacznie to robić i jaka będzie kompatybilność. Standardowa EVSE BMW jest jak najbardziej OK. Ładuje bez problemów. Jeżeli jeszcze ktoś zainwestuje dodatkowo w kabel do ładowania prądem 3-fazowym (jest dosyć krótki, chyba ma niecałe 1,5m) oraz uchwyt do montażu na ścianie, jest to bardzo fajne rozwiązanie do ładowania w domu. Przy niewielkich przebiegach nie ma potrzeby ładować codziennie, a samo ładowanie prądem 3-fazowym w przedziale 20/25/30-80 trwa jakieś 4/4,5h. Można to ogarnąć nawet w ciągu dnia, nie trzeba zostawiać samochodu podłączonego na noc,
-
G08 Zawsze ktoś musi zacząć, zatem … czy warto kupić iX3?
PKort odpowiedział(a) na wookiee.chewbacca temat w iX3 (G08)
iX3 ma moment obrotowy 400Nm dostępny od samego spodu. Oczywiście, jak mocniej przyciśniesz, to nigdzie w śniegu nie pojedziesz, tylko się zakopiesz. A prześwit wcale nie jest jakiś ogromny. Jednak przy delikatnym operowaniu pedałem przyspieszenia nie powinno być problemów. Dodatkowo 2,2t masy też dokładają swoje. Jeżeli planujesz jeździć po śniegu to zaopatrz się w zestaw obowiązkowy łańcuchy + saperka + mocne płótno albo inne podłoże do wyjeżdżania z dziur. -
Ja miałem przypadek, że silniczek klapy bagażnika „zaniemógł” i musiałem klapę otworzyć ręcznie. Otwierania nogą nie praktykuję, bo nie noszę ze sobą kluczyka i samochód odblokowuję/uruchamiam telefonem. Ale może po prostu czujnik się zabrudził i trzeba go przetrzeć?
-
Sformułowanie „moduł ładowania” sugeruje wewnętrzną ładowarkę samochodu, czyli AC/DC. W takim scenariuszu lądowanie DC powinno działać bezproblemowo, bo nie ma konwersji.
-
Tak, to inne testy. Ja czytałem o testach w US, które polegały na opóźnianiu ładowania samochodu tak, aby nie generować niepotrzebnego obciążenia sieci w piku i ładować w czasie, kiedy zapotrzebowanie jest niższe. Pełna zgoda. Chociaż jak ostatnio próbowałem policzyć, czy warto byłoby mieć magazyn energii i nijak mi nie wychodziło, żeby to miało obecnie jakikolwiek sens finansowy. Lepiej wychodziła kombinacja z PV + agregat. W domku jednorodzinnym - tak. W przypadku ładowania ze słupka publicznego - tutaj dostrzegam wyraźną korzyść z obsługi 22kW.
-
To chyba nie do końca tak - z tego, co czytałem, to te testy polegały na opóźnieniu ładowania i3 tak, żeby ładowanie przebiegało w czasie, kiedy zapotrzebowanie na energię jest mniejsze. Raczej daleko od idei V2G/V2H. Ale wyniki podobno są obiecujące. W zeszłym tygodniu rozmawiałem z Geniusem BMW na ten temat - na tą chwilę nic nie wiadomo, nie ma żadnych informacji/wytycznych z centrali. Podobnie, jak w temacie podniesienia prądu ładowania z 11kW do 22kW.