Skocz do zawartości

derlysy

Zarejestrowani
  • Postów

    801
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez derlysy

  1. Idąc waszym tokiem. Mam piankę czy tam zestaw naprawczy. Ogarniam dziurę w zwykłej oponie i dojeżdżam do najbliższej wulkanizacji.

    ps. Opona RF została stworzona po to by z prędkością nie większą niż 80 km/h na godzinę dojechać do warsztatu. Z tym że po takiej jeździe ta opona jest nienaprawialna. Ok wyżej kolega pisał że piankę do niej można wstrzyknąć i dojechać do wulkanizacji. Ale nie taki był zamysł jej twórców. A mają napęd xdrive jak w moim przypadku to po dojechaniu i wywaleniu jej na śmietnik praktycznie muszę kupić cztery nowe. Bo to że kupie dwie na jedną oś spowoduje że zabiłbym zaraz vtg - różnica głębokości bieżnika między osiami.

  2. Oczywiście że jest twarde jak wóz drabiniasty. Rok wytrzymałem na nich i wyjeb..ałem. Letnie i zimowe mam teraz zwykłe wzmacniane i jest rewelacja. A co do kapcia jak złapie to staję a nie jadę i wzywam laweta bo mam to w polisie. Ja naprawię oponę ty na RF dojedziesz ileś tam km ale i tak wywalisz ją na śmietnik. Co za tym idzie jesteś wtedy zmuszony kupić dwie nowe opony. Bo chyba jednej nowej nie założysz.
  3. s0nar co Ty gadasz, nie wiem co za opony kupiłeś ale ja i inny koledzy z grup jeżdżą na oponach wzmacnianych i nic takiego nie występuje co tu opisujesz. No chyba że miałeś 17 to ok auto jest mało stabilne. 18 i wzwyż jedzie jak przyklejone i nic się nie kładzie w zakrętach. A auta jak piszesz z dużymi mocami i wolno nie jeżdżą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.