przemekk23

A jak odczucia co do kultury pracy, elastyczności i osiągów?

Z moich informacji wynika, że produkują tylko w Dingolfing za wyjątkiem wersji na Chiny, które podobno powstają właśnie w Chinach.

To prawda, w piątce mogłoby być więcej miejsca z tyłu :) Co do gabarytów to wszystko jest kwestią względną. Znajomy miał jakiś czas chryslera town&country- 5,2m na 2 m i twierdził, że nie ma w Wawie żadnych problemów z parkowaniem :)

Aż tak bym sprawy nie stawiał, na szerokość między trójką a piątką jest 5 cm różnicy, w długości ok. 25 cm. Auta klasy średniej dochodzą już do takich rozmiarów, a Mondeo jest 3 cm szersze od F10 i tylko kilkanaście cm krótsze.

Też mam pewne obawy, jak to będzie z parkowaniem w Wawie. Po jazdach testowych wydaje mi się jednak, że widoczność wcale nie jest taka zła jak niektórzy twierdzili. Różnica taka, że przy długości 4,9 m i szerokości 1,86m nie wszędzie da się wcisnąć. Jak ktoś chce mieć auto idealne do miasta, to powinien celować w segment B.

No, wychodzi, że za mało skóry w skórze.

Ale dezinformacja jest niezła. Jak ktoś nie dopyta, to nie dojdzie sam, a nawet jak zapyta (co pokazuje mój przykład z boczkami drzwi w skórze) to niekoniecznie dostanie dobrą informację od sprzedawcy.

Polska to nie Stany, jestem przekonany, że nie ma żadnych szans na wygranie sprawy sądowej w oparciu o niezgodność spalania rzeczywistego z deklarowanym. Poza tym są podawane zastrzeżenia o sposobie mierzenia tego spalania laboratoryjnego.

To z tych dwóch ja bym brał zdecydowanie 530 xd przy Twoich priorytetach i po lekturze forum na temat 4 cylindrowej benzyny.

Mają w Warszawie w Auto Fus. Jeździłem, nie zrobił na mnie piorunującego wrażenia, choć oczywiście moc jest. widze że zamowiłeś 520d. Czy 528i jezdziłeś przed zamówieniem? ja mam troche kaca moralnego ze nie poczekałem trochę na 528i :( duża róznica? Jeździłem 528i. Oczywiście jest wyraźnie szybsze od 520d, ale bez przesady. Przyspieszenie katalogowe od 80-120 km/h jest dla 528i 6,2 s, a dla 520d 6,9s. Dużo, ale nie przepaść. 0-100 mnie nie interesuje. Jeżdzę po 40 tys. km rocznie, głównie na makabrycznej trasie mińsk mazowiecki- warszawa (jak ktoś jechał to widział 3 metrowe rowy wzdłuż jezdni i niekończące się wysepki) plus wypady po kilkaset kilometrów 1,2 razy w miesiącu. Autostrady w woj. mazowieckim nie ma nawet 1 km, otwierają w tym roku obwodnice mińska maz. i może odcinek z łodzi. Wszystko zależy zatem od preferencji.

Masz informacje dużo bardziej wiarygodne i precyzyjne niż podawane w katalogach i przez sprzedawców :cool2:

Mają w Warszawie w Auto Fus. Jeździłem, nie zrobił na mnie piorunującego wrażenia, choć oczywiście moc jest.

Ok, zapytam, niech się chłop trochę pomęczy.

Mogę zapytać mojego sprzedawcę, za miesiąc się upewnimy :)

Pewności nie mam, ale prawdopodobnie dodatkowo środkowy tunel i ewentualnie dół deski- tak jak jest rozszerzona w merynosach

Potwierdz sobie - ja gadałem dwa razy - sprzedawcy mało wiedza - ale na moją wiedze - opcja deski w skórze nie idzie w parze z gorna cześcia drzwi w skórze - w zadnej opcji f10 - nawet rozszerzonych merynosów (tu masz dolna czesc drzwi i deski w kórze) jedynie M5 ma gorne elementy drzwi pod szybą w kórze przy zamówieniu deski w skórze - mnie to zdziwiło bardzo. Potwierdz sobie. Oczywiście skóry na drzwiach nie będzie, Pan sprzedawca wyjaśniał tę kwestię tydzień i nawet nie przeprosił za wprowadzenie w błąd :) Cóż, to i tak nic w porównaniu do salonu volkswagena, w którym gość zaproponował mi swego czasu promocyjną cenę wyższą od tej, która widniała na kartce przy aucie. :duh:

Jakie jest Wasze zdanie na temat sensu i efektów zabezpieczania lakieru w nowym aucie? Czy daje to jakieś wymierne korzyści w postaci zabezpieczenia przed czynnikami zewnętrznymi i zwiększenia odporności na zarysowania?

Ale swoją drogą z tym mierzeniem pojemności bagażnika to dziwna rzecz. Ostatnio czytałem o różnicach między tym co podaje producent i rzeczywistymi pomiarami za pomocą pudełek i wychodziło czasami w rzeczywistości mniej o 100-150 litrów.

Nie dam się ustawić w roli krytyka F10 :) Sam kupuję najsłabszą wersję i na moje potrzeby jest wystarczająca. Byłem mocno zaskoczony, że Clarkson tak chwalił 530d. Chociaż z drugiej strony, to w 99 % sytuacji na normalnej drodze z pewnością więcej nie potrzeba.

Zgodzę się częściowo z przedmówcami, ale to już mówimy o wersjach droższych ponad 2 razy od podstawowych modeli, które znajdą u nas kilkunastu nabywców.

Myślę, że chodzi właśnie o wizerunek. Z tego co mówił mi sprzedawca zgłasza sie ostatnio dość wielu prawników. Są też rabaty dla innych grup- np. architektów i lekarzy, ale chyba tylko na określone modele.

Też mi się tak wydaje, zwłaszcza że jak ktoś tu już stwierdził, rakiety i tak z F10 nie będzie.

Może i miałoby to sens, ale dam sobie spokój, bo za chwilę będę miał R4 w cenie R6 :)

Generalnie teraz ciężko z rabatem, max. 3 %, ewentualnie można się załapać na rabat dla grup zawodowych (np. dla prawników 10 %), flotowy- 8 %.

Wiem, pomiędzy zamówieniem a chwilą obecną już sobie dołożyłem ponad 4kpln :)