przemekk23
Zarejestrowani-
Postów
690 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez przemekk23
-
[F10/F11] Mycie, zabezpieczanie, sprzątanie.
przemekk23 odpowiedział(a) na monogramus temat w F10, F11
Zdjęcie wrzucę w weekend. Szkoda że kilka dni po odbiorze,kiedy człowiek jeszcze chciałbym się nacieszyć autem. Z drugiej strony wymiana zderzaka to jeszcze nie dramat, przy 140km/h to mogło być dość nieciekawie. Oprócz mnie rozwaliły się 3 auta, dwa same nie były w stanie odjechać. -
[F10/F11] Mycie, zabezpieczanie, sprzątanie.
przemekk23 odpowiedział(a) na monogramus temat w F10, F11
Panowie, po przejechaniu nowym autem 1000 km udało mi się zaliczyć w nocy zderzenie z pękniętą oponą od TIRA. Cały przedni zderzak połamany. Opona odbiła się i obtarła też próg i drzwi od strony kierowcy. Nic z tym póki co nie robię przed likwidacją szkody, ale z tego co widzę to większość tych śladów po oponie da się usunąć. Macie pomysł czym to najlepiej zrobić? -
Słyszałem wczoraj opinię, że Java poszła na ilość i nie wygląda to tak ja kiedyś (precyzja wykonania). Mieliście okazję oglądać ich ostatnie prace?
-
Ja wczoraj odebrałem 520d i pojeździłem dziś trochę po mieście. Nie wiem, może to kwestia przyzwyczajenia, ale ten start-stop na początku przynajmniej jest nie do wytrzymania. Trzęsie całym samochodem, szczególnie denerwujące jest to w przypadku, gdy przejedzie się 5 m i silnik znowu gaśnie. Nie ma opcji, żeby pogrzebać w programie i odłączyć na stałe? :)
-
No niestety, niektórym pozostaje tylko śmiech... :D
-
Nie przejmuj się, z tego co wiem prawnikom też obcięli te 10 proc. i teraz dają 8. Podobno za dużo kupowali :D
-
"Bezwypadkowe" czy to naprawdę tak działa??
przemekk23 odpowiedział(a) na majolika69 temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Ostatnio sprzedawałem auto i dochodzę do wniosku, że najgorsi są pseudospecjaliści- doradcy z miernikiem lakieru. Auto 3,5 letnie, pierwszy właściciel, niebite, lakier trochę porysowany i poobcierany. Znaleźli w różnych miejscach ślady rzekomych uderzeń, co prawda miernik na nic nie wskazywał, ale tak im się wydawało. Założę się, że bez problemu łykną auto bite, ale przyszykowane do sprzedaży. -
Ale za to jakie ekologiczne i oszczędnościowe. Pewnie ze 150 zł rocznie do przodu :) Czy w benzynowych silnikach też trzęsie budą przy uruchamianiu silnika przez start/stop?
-
A ja mam albo pecha, albo mało nowych 3er jeszcze jeździ, bo choć zwracam uwagę, to nie widziałem jeszcze w Wawie ani razu.
-
Z rabatem może być problem, bo mailowo potwierdziłem że specyfikacja jest ok. Tylko że po drodze wcześniej zadawałem pytania z których wynikało, że ten element zamówiłem. Nie wiem od czego tak naprawdę są ci ludzie.
-
Dzięki za info, prawdopodobnie zdecyduję się na Javę. Co do ASO to też nie widzę żadnych argumentów za. Chyba, że wymyślą coś z gwarancją, ale nic racjonalnego nie przychodzi mi do głowy. Oczywiście obawiam się ingerencji w nowe auto, ale z drugiej strony widzę, że fabryka też wypuszcza dużo niedoróbek więc nie jest powiedziane, że mają monopol na prawidłowy montaż deski.
-
Być może faktycznie trzeba użyć więcej siły. A może próbowałeś lać Pb:)
-
Siedziałem tylko w środku W212, nie jeździłem. Design zupełnie mi nie odpowiada, same wykończenie wnętrza też moim zdaniem gorsze od F10, choć do też jest odczucie subiektywne.
-
Powiem Ci za kilkanaście dni jak jest u mnie, ale 9-10 litrów przy jeździe non stop w korku to jest moim zdaniem raczej normalne. Niewiele mniej palił mój avensis d4d 126ps. Z tym wlewem to chyba sobie robisz jaja?
-
Dokładnie za 4 tys. netto w Javie robią całą deskę plus 450 zł za pasek pod szybą przy przednich drzwiach.
-
Dzisiaj obejrzałem na placu u dealera moje auto, generalnie fajnie, ale jest jeden problem. Nie ma deski w skórze o której wyżej pisałem. Okazało się, że sprzedawca nie wpisał tego do zamówienia a ja nie zwróciłem uwagi :duh: W każdym razie mam 3 opcje: -zostawiam tak jak jest co mi się nie uśmiecha, po nastawiłem się na tę skórę na desce -robię to u dealera za cenę katalogową plus jakiś 1500 zł koszt demontażu (pewnie minus jakiś tam rabat) -robię to gdzieś na zewnątrz (gdzie w Wawie?) Auto jeszcze nieodebrane i niezapłacone. Moje wątpliwości są następujące: -czy po demontażu nie będzie nic trzeszczało- tzn. wiem, że jest takie ryzyko, ale może ktoś już to robił i wie jak to wygląda. Czy w ogóle da się to zrobić tak, żeby nic nie było później słychać. -jakie argumenty przemawiają za zrobieniem tego u dealera? Myślę, że na zewnątrz za 6-7 tys. to mogę sobie obszyć deskę, tunel i boczki drzwi lepszą skórą. Chociaż tak naprawdę najważniejsze dla mnie jest, żeby nic potem nie działo się z deską.
-
Dodam od siebie, że istnieje coś takiego jak rabat dla grup zawodowych- np. adwokat lub radca prawny dostaje 10 %, przy czym wiąże się to z nieco mniej korzystnym leasingiem. Normalny rabat flotowy to cały czas 8 %. Generalnie w tej chwili w salonie nie chcą dawać rabatów i dla człowieka z ulicy w przypadku zakupu nowego auta cudem będzie uzyskać 5 %.
-
Specjalnie dałem taki tytuł, żeby nie dało się łatwo stwierdzić, że dyskusja nie jest na temat :) Forum też traktuję jako zabawę i źródło wiedzy, bo sam póki co wiem niewiele w temacie F10 :)
-
Stąd mój apel o opinię kogoś, kto własnoręcznie testował oba auta.
-
Ja bym się nie dopatrywał spisków, tylko zwykłej powierzchowności takich "testów". To są bardziej jakieś pierwsze wrażenia, niż całościowa ocena obu pojazdów. Zgadzam się chyba jednak z konkluzją artykułu, że generalnie nawet dwa, trzy lata są okresem, w którym dokonuje się duży postęp w konstrukcji samochodów. Dobrze widać to w porównaniu F01 do A8.
-
Inne to inne, jak ktoś chce to może porównać nawet z Matizem.
-
Jasne, że takie testy nie są obiektywne. Chodziło mi raczej o znalezienie punktu wyjścia do założenia ciekawego moim zdaniem tematu, bo poprzedni podobny został zamknięty :) Porównali ogólnie 9 par BMW- AUDi i wyszło 6:4 dla BMW.
-
Przeczytałem porównanie F11 z Audi A6 C7 w najnowszym Auto Moto (nr 5/2012). W każdej kategorii Audi zostało ocenione lepiej (nadwozie/wnętrze, osiągi/prowadzenie i koszty zakupu). Nie jechałem A6, ale samo porównanie wydaje mi się mało obiektywne już ze względu na jednoznaczną przegraną bmw w kosztach zakupu- ceny wyjściowe 3.0TDI i 535d podobne, nie widzę też specjalnej różnicy w opcjach. Jedyna różnica taka, że porównali 535d z 3.0TDI quattro, więc trzeba jeszcze doliczyć 10tys. za xdriva. Może wypowie się ktoś, kto jeździł oboma modelami?
-
Jak dla mnie, to nie był do końca w stanie skonkretyzować co tak naprawdę mu się nie podoba. A co do tego przegrzania się to nie sądzę, żeby ktokolwiek kupował 328i w celu ścigania się po torze. Auto nie jest i moim zdaniem nie musi być przygotowane do eksploatacji sportowej, podejrzewam że pewnie są jakieś wyłączenia gwarancyjne na taką okazję.